wacek.matuszak Opublikowano 21 Marca 2017 Opublikowano 21 Marca 2017 Koledzy pieprzycie jak tow. Gomułka na zjazdach partii. Mój jest przepiękny
wacek.matuszak Opublikowano 21 Marca 2017 Opublikowano 21 Marca 2017 1 : 9 1650 x 1250. Zastanawiam się jaki silnik do niego zastosować - os max 40 a może 46 . Myślałem też o 4 takcie Saito 72 ale to chyba przesada. Może ktoś coś podpowie ,bo ja raczej początkujący jestem w spalinach !
TeBe Opublikowano 21 Marca 2017 Autor Opublikowano 21 Marca 2017 Za dobrze szło, za dobrze. Okazało się, że pomimo montażu na desce jakoś się temu Pilatusu wygiął ogonek :-( Trzeba będzie zastosować wodę amoniakalną i trzydniowe prostowanko. Może się uda.
wacek.matuszak Opublikowano 21 Marca 2017 Opublikowano 21 Marca 2017 Tragicznie nie wygląda, więc chyba trzydniowy post o wodzie amenikisndionuyno, no tej tam jak wyżej, pomoże .
TeBe Opublikowano 21 Marca 2017 Autor Opublikowano 21 Marca 2017 1 : 9 1650 x 1250. Zastanawiam się jaki silnik do niego zastosować - os max 40 a może 46 . Myślałem też o 4 takcie Saito 72 ale to chyba przesada. Może ktoś coś podpowie ,bo ja raczej początkujący jestem w spalinach ! SAITO FG-11 :-)
wacek.matuszak Opublikowano 21 Marca 2017 Opublikowano 21 Marca 2017 Sorry Winetou. Chodziło mi o 72 B -żarowy a nie o benzynę, Chociaż ..... muszę się zastanowić i zasięgnąć trochę więcej informacji o tym silniku. Bo jak pisałem wcześniej . moja wiedza o silnikach spalinowych jes znikoma . Co prawda latałem wcześniej na Cox-ach . ale było to 4 dekady temu.
stema Opublikowano 21 Marca 2017 Opublikowano 21 Marca 2017 Chociaż ..... muszę się zastanowić ... Nie ma nad czym, zdecydowanie benzyna.
TeBe Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Opublikowano 22 Marca 2017 Kadłub w zasadzie konstrukcyjnie skończony. Teraz wstawki balsowe pod poszycie, węzły mocowania podwozia i zastrzałów i inne drobiazgi ;-)
kesto Opublikowano 22 Marca 2017 Opublikowano 22 Marca 2017 1 : 9 1650 x 1250. Zastanawiam się jaki silnik do niego zastosować - os max 40 a może 46 . Myślałem też o 4 takcie Saito 72 ale to chyba przesada. Może ktoś coś podpowie ,bo ja raczej początkujący jestem w spalinach ! Elektryka. Spalina to dziadostwo brudzące model, telepiące jak wóz drabiniasty na kocich łbach i śmierdzące, plujące olejem i plamiące ubrania oraz aparaturę.
TeBe Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Opublikowano 22 Marca 2017 Krzysztofie, też się waham :-) Elektryk czyściutki jest i wejdzie mi do tartakowej maski bez cięcia. Do FG-17 tartakowa maska nie pasuje, będę ją musiał skrócić i już nie będzie taki paskudny. Ale mam jeszcze czas na decyzję. W PC-6 martwi mnie co innego. Martin założył, że statecznik poziomy będzie wklejony na stałe. No bo oni tam pickupami jeżdżą i mają miejsce na pace. Chyba zmodyfikuję i zrobię przykręcany.
kesto Opublikowano 22 Marca 2017 Opublikowano 22 Marca 2017 To właściwie nie moja sprawa, ale skoro wszyscy tak bardzo chcą realizmu w locie to przypomnę, że ten samolot miał silnik turbinowy. W żaden sposób klekocący czterotakt nie będzie w locie przypominał gwiżdżącego silnika turbinowego. O innych zaletach silnika elektrycznego nie będę wspominał, ale sam zauważyłeś, że nawet kwestia "upchania" w modelu czterotakta zdecydowanie psuje sylwetkę.
TeBe Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Opublikowano 22 Marca 2017 Tu mnie masz :-) Muszę rozważyć ten argument, bo dużo racji w tym jest.
kesto Opublikowano 22 Marca 2017 Opublikowano 22 Marca 2017 W PC-6 martwi mnie co innego. Martin założył, że statecznik poziomy będzie wklejony na stałe. No bo oni tam pickupami jeżdżą i mają miejsce na pace. Chyba zmodyfikuję i zrobię przykręcany. Z tym akurat nie powinieneś mieć problemu.
TeBe Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Opublikowano 22 Marca 2017 Krzysztof, przekonałeś mnie. Szukam zatem silnika, musi być na 5S.
Matijus Opublikowano 22 Marca 2017 Opublikowano 22 Marca 2017 Może jednak spalina? Ten klimat i warkot To grzech wsadzić do takiego modelu elektrykę. No ale to już Twoja decyzja
Bartek Piękoś Opublikowano 22 Marca 2017 Opublikowano 22 Marca 2017 Jest sporo modeli elektrycznych, które brzmią doskonale (dźwięk śmigła) i równie sporo spalinowych, które pierdzą jak chińska podkaszarka do trawy (znaczna część dwutaktów). Z przykładu Pilatusa wniosek, że nawet markowy, znany z cudownego brzmienia 4-takt nie zawsze będzie pasował.
wacek.matuszak Opublikowano 22 Marca 2017 Opublikowano 22 Marca 2017 Napęd elektryczny to świetna rzecz , jest tylko jedno małe ale.Ilość potrzebnych baterii . Lub jak w moim przypadku ich trwałość. Jeszcze żaden akumulator nie wytrzymał u mnie dłużej niż 4 góra 6 miesięcy ( nie licząc miesięcy zimowych ) . a naprawdę o nie dbam. Tyle tylko że jak jest pogoda i mam czas ( a na ogół mam ) to ładuję je 2 razy dziennie a często 3 i 4 razy. Oprócz sobót i niedziel bo wtedy więcej razy. Tak że spalinowy silnik w moim przypadku będzie chyba ekonomiczniejszy.A nad słowami Stefana pomyślę, A ten klip z silnikiem turbo oglądałem wielokrotnie - piękna rzecz. Pozdrawiam
TeBe Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Opublikowano 22 Marca 2017 Przygotowałem mordę do krycia balsą. Wyażurowałem firewalla. Na rcgroups mówią, że słupek A trzeba wzmocnić, więc dołożyłem węgla na żywicy epoksydowej.
TeBe Opublikowano 23 Marca 2017 Autor Opublikowano 23 Marca 2017 Szpachlowanie balsy to nie jest moja specjalność. Kabinka dostała zatem podłogę ze sklejki 0,4mm. Ile tam jest miejsca, można kota wozić ;-)
Rekomendowane odpowiedzi