TeBe Opublikowano 21 Lutego 2017 Opublikowano 21 Lutego 2017 Ostatnio robię intensywne zakupy przed sezonem i natykam się na standardowe problemy z naszymi sklepami modelarskimi: 1. Niezgodność stanów magazynowych z frontendem sklepu internetowego. Czyli niby coś jest dostępne, zamawiam, a za chwilę dostaję wiadomość, że nie ma. Dodam, że już zapłacone PayPalem, w momencie płatności towar jakoby był. 2. Pewien wiodący sklep został przeze mnie dziś przetestowany w ten sam sposób. Na stronie towar jest, 30 minut później jestem w sklepie fizycznym i towaru brak. 3. To jest żałosne. Wiem, jestem upierdliwy, ale mam dziś urodziny i powinno mi to być wybaczone ;-) 1
robas69 Opublikowano 21 Lutego 2017 Opublikowano 21 Lutego 2017 Swego czasu bardzo dużo kupowałem w wiodącym sklepie Jeleniej Góry . Nigdy się to nie zdarzyło. Ograniczenia w ilości towarów były generowane już w momencie składania zamówienia.
TeBe Opublikowano 21 Lutego 2017 Autor Opublikowano 21 Lutego 2017 Niestety ostatnio nawet wiodącym się przydarza ;-)
TeBe Opublikowano 21 Lutego 2017 Autor Opublikowano 21 Lutego 2017 Nie będę robił bydła :-) Mam nadzieję, że zarządzający sklepami śledzą forum i wyciągną wnioski :-)
stema Opublikowano 21 Lutego 2017 Opublikowano 21 Lutego 2017 ZAWSZE dzwonię przed wyjazdem do sklepów.
TeBe Opublikowano 21 Lutego 2017 Autor Opublikowano 21 Lutego 2017 Stefanie. Dla mnie sprawdzenie dostępności na www było do dziś jednoznaczne z obecnością towaru w magazynie. Byłem głupi.
oko Opublikowano 22 Lutego 2017 Opublikowano 22 Lutego 2017 ZAWSZE dzwonię przed wyjazdem do sklepów. Mi się kilka już razy zdarzyło że (w Warszawie) wyprawa na ulicę Baleya się kończyła niepowodzeniem, bo "system działa dobrze ale śmigło jest we Wrocławiu". Ale nie jest daleko na Bitwy Warszawskiej gdzie zwykle wybór jest większy choć drożej, a informacja o dostępności bardziej wiarygodna.
ibnexus Opublikowano 22 Lutego 2017 Opublikowano 22 Lutego 2017 Kupowałem ostatnio w rc4max. Zamówiony asortyment jakoby na stanie, po czym okazuje się, że sprowadzają towar z hurtowni. Całość zakupu z dostawą kurierską ponad tydzień. Żeby być sprawiedliwym w ocenie - widać, że towar był zapakowany z troską, pudełko od modelu zabezpieczone dodatkowymi kartonami, żeby nie uległo uszkodzeniu. Niemniej przyzwyczaiłem się już, że jak kupuję coś w Polsce z kurierem to mam to za 2, góra 3 dni u siebie. Jakbym się akurat spieszył to bym odstąpił od zakupu po informacji o hurtowni.A z Baleya też wczoraj wróciłem z niczym ale fakt, że mają dwa sklepy i nie wiadomo w którym fizycznie jest towar.
stema Opublikowano 22 Lutego 2017 Opublikowano 22 Lutego 2017 Ja mam trzy sklepy w swojej okolicy: Riku na Madalińskiego, ModeleSklep na Baleja i Modelarnię na Bitwy W. Dzwonię do wszystkich trzech bo zdarzają się "braki", nieścisłości.
miruuu Opublikowano 22 Lutego 2017 Opublikowano 22 Lutego 2017 Z poprawną informacją dotyczącą dostępności rzeczywiście bywa problem w naszych rc-sklepach (choć oczywiście nie wszystkich). Mam wrażenie, że zmiany na rynku RC zachodzą tak szybko, że sprzedawcy boją się zbytnio zatowarowywać. Oczywiście nie tłumaczy to niespójności w informacji o dostępności. Z drugiej strony ja się również dość często spotykam z sytuacjami, że towaru nie ma w ogóle na stronie pomimo, że dostępny jest od ręki. Ale jakby nie patrzeć, moim zdaniem z roku na rok i tak jest coraz lepiej. Jeszcze te 5-8 lat temu (przynajmniej mi) negocjowało się ceny zdecydowanie trudniej niż obecnie. W ostatnich latach pojawiło się sporo nowych, małych sklepów i właściwie ciężko znaleźć towar, którego ceny nie dałoby się odczuwalnie obniżyć po kilku telefonach (oczywiście nie mówię o drobnicy).
Bartek Piękoś Opublikowano 22 Lutego 2017 Opublikowano 22 Lutego 2017 Temat wraca regularnie jak bumerang. Są na rynku sklepy, którym się nie chce prowadzić ewidencji (zakupić lub stworzyć program, wklepywać ręcznie) bo mając wirtualne stany magazynowe - czerpią z tego podwójne korzyści: wabią Klienta i oszczędzają czas na ewidencjonowanie lub pieniądze na oprogramowanie do tego. Jak powinna wyglądać aktualizacja stanów magazynowych pokazują dwa wybrane (jest ich więcej) przykłady: sklepy modelemax i mojehobby. W jednym i drugim w sumie zrobiłem kilkadziesiąt zamówień. W pierwszym raz się zdarzyła nieaktualna informacja magazynowa, w drugim może dwa razy. Za każdym razem miałem telefon z propozycją załatwienia sprawy. Wniosków może być kilka, ale się powstrzymam, bo mnie właściciele sklepów znienawidzą Tak ogólnie: ja kupuję w tych, gdzie info jest optymalne lub tam, gdzie mi w danym momencie pasuje, ale wtedy dzwonię, a jak się natnę, to się głośno skarżę i domagam poprawy , a nie "nic, nie szkodzi", "ależ rozumiem". I też uważam, że sytuacja z roku na rok się poprawia.
TeBe Opublikowano 23 Lutego 2017 Autor Opublikowano 23 Lutego 2017 No ale czasem to jest żałosne. Ja własnie zakończyłem polubowna 3-dniową walkę z jednym ze sklepów. Mam zwyczaj płacić z góry Paypalem i robi się bydło. Bo zapłaciłem za coś, czego nie ma. I potem okazuje się, że tego drugiego też nie ma. Osobiście uważam, że opcja płatności z góry kartą lub PayPalem w sytuacji, gdy tak naprawdę zatowarowania nie ma (liczymy, że kontrahent dostarczy szybko) jest nieuczciwa.
Konrad_P Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Właśnie z tego powodu co pisze Tomek zacząłem płacić przy odbiorze. Jest to o te 3-5 zł na przesyłce więcej ale mam 100% gwarancji że płacę za to co zamówiłem. Jesli kurier chce ode mnie niższą kwote niż opiewało zamówienie to wówczas patrzę co jest i albo odbieram albo nie z adnotację że niezgodne z zamówieniem.
Tomasz D. Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Zawsze płacę za pobraniem. Na 39 zamówień w Modele MAX tylko raz nie było towaru, ale był od nich telefon i korekta zamówienia przed wysyłką.
Bartek Piękoś Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Płacenie za pobraniem pozwala uniknąć przykrych niespodzianek, ale oznacza, że godzimy się dodatkowo płacić sklepowi za niezaktualizowanie stanu magazynowego. A to już paranoja.
Tomek Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 A ja dziś dostałem niespodziankę na której mi zależało. Zazwyczaj mam tak że np. dziś zamawiam, jutro wysyłają , po jutrze u mnie . A teraz z modele max dostałem paczkę na drugi dzień i mam co robić w weekend. A płacę zazwyczaj za pobraniem tylko z tego względu ,że często mi się spieszy i zanim przyjdzie przelew to mija czasami nawet 2-3 dni.
Bartek Piękoś Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Zazwyczaj mam tak że np. dziś zamawiam, jutro wysyłają , po jutrze u mnie . Zamawiaj do godz. 14.00, a jeszcze lepiej do 13.00. Na 99,9% będziesz miał na następny dzień. Ja mam zawsze na "jutro".
Tomasz D. Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Jeszcze nigdy nie miałem "na jutro". Do Kołobrzegu jest zewsząd daleko. Przecież "u nas" to nawet ptaki zawracają.
Rekomendowane odpowiedzi