Matijus Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Jestem po pierwszym locie trenerkiem z silnikiem żarowym. Silnik zaraz po starcie odmówił posłuszeństwa i oczywiście awaryjne lądowanie wyszło jak wyszło Samolot cały, tylko podwozie będę zmieniać na dwa koła na przodzie i na tyle. Dodam że wcześniej latałem tylko piankowcami typu beta itp. Tu muszę się uczyć latać od nowa kompletnie inaczej to lata Niby to czytałem ale dopóki nie doświadczyłem tego na własnej skórze to wiadomo Ale gdyby nie pomoc doświadczonego kolegi przy oblocie nie wiem jak by się to skończyło Nagrywała dziewczyna tak więc nie wińcie jej za jakość itp też była zestresowana Ps. oczywiście stres totalny i wypalenie paru papierosów było
Irek M Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Ze stresem trzeba umieć sobie radzić. Następnym razem - gdyby sytuacja stresowa powtórzyła się - zamiast wypalania papierosów kup coś drogiego dziewczynie!!! Zobaczysz jak to likwiduje stres
Matijus Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Ze stresem trzeba umieć sobie radzić. Następnym razem - gdyby sytuacja stresowa powtórzyła się - zamiast wypalania papierosów kup coś drogiego dziewczynie!!! Zobaczysz jak to likwiduje stres Właśnie ja jestem odporny na stres ale jednak coś tam zawsze działa Co do papierosów to fakt zły nawyk ale ciężko rzucić
okruszek Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Muszę stwierdzić- BeZeDUuuRA kolego, tylko efekt dźwiękowy dochodzi ... Pomagałem dzisiaj przy odpaleniu silnika, regulacji, i oblocie. Kolega wcześniej latał tylko modelem typu Bixler, pianka EPO napędzana małym silniczkiem pchającym. Teraz przesiadł się na trenerka ok.1500mm rozpiętości, silnik 10cc żarówka. Jeśli twierdzisz że latanie żarówkami to tylko efekt dźwiękowy, to witki mi odpadają. To już troszkę inna szkoła latania, ale OK, nie będę dyskutował. Najwyraźniej moje doświadczenie jest małe. Aż się uśmiałem ;]
Matijus Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Nie no trzeba przyznać że to lata kompletnie inaczej co prawda za dużo nie polatalem tym trenerkiem ale kompletnie inaczej reaguje na stery, czuć tą wielkość łatwo można przeciągnąć, gdzie w becie jak sam przeciagniecia nie zrobiłem to ona nawet nie wiedziała co to jest. Ale to tylko moje odczucia wsumie latam tylko pół roku tak więc też nikogo nie krytykuje (żeby nie było ) . Swoją drogą ja to się ciągle uczę nie ważne czym PS. 1700mm rozpiętość
Marcin K. Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Czy majtales modelem w pionie przy ustawieniu silnika przed startem? Za mało paliwa dostał dlatego zgasł. Przed następnym lotem zalecam taki sposób ustawień silnika https://youtu.be/u_4R8IJitZ0 A stresem się nie przejmuj, przejdzie. I faktem jest że to inne niż elektryki
Matijus Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Tak tak był machany na ziemi wszystko było ok (ale wspominali mi o tym na ziemi ok w powietrzu du.. ) Z tego co mi tłumaczyli to dostał za dużo powietrza gdy się rozpędził dlatego go przydławiło i zgasł Czyli wsumie za mało paliwa jak napisałeś
Marcin K. Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Dwa ząbki mniej na iglicy i było by cacy:) a nie nowością jest że na pierwszy model z podwoziem zalecany jest taki z podwoziem dwukolowym+wleczone na ogonie.
Matijus Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Dwa ząbki mniej na iglicy i było by cacy:) a nie nowością jest że na pierwszy model z podwoziem zalecany jest taki z podwoziem dwukolowym+wleczone na ogonie. No właśnie już go przerabiam
Marcin K. Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Może masz rację. Lepiej wklejać wargę bo przednie koło ja wyrwało niż zmieniać śmigło;) Z mojego doświadczenia wiem że lepiej jak model ma podwozie dwukolowe. A nie powiesz mi że stawiając pierwsze kroki potrafiłeś ładować z przeciagnieciem na tylne koła i potem odciągać przednie. Koledzy u mnie z lotniska posłuchała rady i przerabiali podwozie w piankowcach. Innemu koledze raz wklejalem przednia wregę w Calmato gdy wyrwał z kołem,bo się uparł że chce mieć podwozie 3 kolowe. Następnego lądowania nie przeżył bo wbił go w ziemię Tak że moje twierdzenie nie jest bezpodstawne
bynek Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 "Innemu koledze raz wklejalem przednia wargę w Calmato" Tak z ciekawości zapytam, gdzie w modelu znajduje się ta warga?
Irek M Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Bynek - nie czepiaj się, dobrze wiesz, że chodziło o wręgę . Z mojego małego doświadczenia też potwierdziłbym, że łatwiej lądować z kółkiem/płozą ogonową.
Matijus Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Ogólnie przerabiam też ze względu że jest słabe te przednie koło, wręgi mi nie wyrwało ale za to wygięło podwozie. W drugim podejściu w ogóle się odczepiło od serwa co skończyło się wtoczeniem w trawę, nie mogłem skręcać (może to i lepiej bo chwilę później padła bateria w samolocie). Ogólnie też kiedyś czytałem o tym że na trawę (a u mnie praktycznie jest tylko trawa) podwozie z dwoma kołami a na asfalt z trzema. Ja się nie wypowiem bo nie wiem, dopiero zaczynam ale już poszedłem za radą innych i przerabiam na dwa. Z trzema pewnie też by latał w końcu wystartował za pierwszym razem ale jak by było z "normalnym" lądowaniem... nie wiem
Marcin K. Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Zalesvw pewnie masz rację że słabo zrobiona ta wrega. Swoje doświadczenie jak mniemam opierasz na modelu budowanemu własnoręcznie. To nie przeczę, wtedy można to zrobić solidnie i nawet twarde lądowania przetrwa. Ale w dzisiejszych artf'ach to wszyscy wiemy jak jest z solidnoacia;) Matijus to że lepiej 3 koła na asfalt niż na trawę wynika z faktu takiego iż asfalt jest równy. Małe prawdopodobieństwo że koło załapię dziurę taka by uszkodzić podwozie a chociaż zmienić kierunek najazdu. A na trawie to jak wiemy, nie wszędzie jest jak na polu golfowym;)
Pit Opublikowano 4 Kwietnia 2017 Opublikowano 4 Kwietnia 2017 Jak chcesz bezstresowo lądować i startować na trawie to na początek podwozie klasyczne i duże koła co najmniej 80mm i najlepiej z miękkiej pianki. Co do silnika żarowego to dobrze go rozgrzej i wyreguluj przed startem a jak jest zimno to dawkę paliwa trzeba zwiększyć. O ile ząbków trzeba wykręcić to musisz sam wytestować.
Matijus Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2017 Tak więc Model został przerobiony, potem rozbity, potem naprawiony i czeka na oblot Dobra wrócę do rozbicia...... klasyka revers Najlepsze jest to że sprawdziłem na lotnisku zmieniłem tak jak powinno być ale los tak chciał że nie zapisało się, a ja idiota nie sprawdziłem ponownie i jazda w górę a tu zonk, ja w prawo a samolot w lewo :V. Zrobił bardzo ładną pętelkę nie wiem jak to nazwać i pięknie dziobkiem zarył Ale jak już pisałem samolot naprawiony czeka na dobrą pogodę . Niestety filmu nie mam Jedynie fotki już po i świadka Ps. Zdjęcie już po naprawie
Rekomendowane odpowiedzi