Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Staraj  się  tak używać pianki by oba skrzydła miały przynajmniej taki sam układ rowków -czyli jak lewe ma na spodzie to prawe też.....Bo inaczej lewe i prawe będzie się różnić zachowaniem w locie .

Najlepiej by było gdyby spody były gładkie i wierzch ale jeśli się tak już nie da to niech przynajmniej będzie jednakowo.

 

Wygląda jak byś wycinał od ręki a nie linijki...

 

Gotowe połówki nasuń na dźwigar i zobacz jak zeszlifować wewnętrzne krawędzie skrzydeł by stykały się jak największą powierzchnią do sklejenia .

 

Samych dźwigarów nie wklejaj -ułatwi ci to ewentualne naprawy  a do wytrzymałości  sklejenie ich z płatem wniesie nieznaczącą różnice.

 

 

 

Czytałeś u Motylastego  na pewno takie zdanie -modelarstwo wymaga głównie myślenia......

Opublikowano

Mam teraz tak ze zabki w lewymsa caly czas na dole a w prawym tylko w środku jest ząbkami do góry (3 raz robie te skrzydla)

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Dla tego pisałem o tym MYŚLENIU  ,więcej myślenia przed pracą -mniej będzie jej poprawiania .

Możliwe że te rowki w nie jednakowym wykonaniu nic nie zmienią i poleci na takich -to tylko deproniaczek     ale przyłożyć się do pierwszego modelu to będziesz miał większy sukces pierwszego lotu.

Nie muszę chyba pisać o sklejaniu płatów na czymś mega płaskim (stół,biurko )??  i odstaw je na tym przygniecione książkami by wyschły idealnie płaskie .

 

Czeka cie jeszcze wzmocnienie krawędzi natarcia i spływu w okolicy kadłuba np przez wklejenie krótkich listewek - mocowanie skrzydła na gumę może j pociąć gołe skrzydło z depronu  .

Dobrze gotowe skrzydło okleić taśmą klejącą , przynajmniej natarcie i połączenie połówek .

 

Jak wrócisz do kadłuba sklej go , wklej spodnie poszycie (wpierw przymierz szablon czy pasuje ,czy nie trzeba coś w nim poprawić...)

Nie wklejaj poszycia górnego -będzie potrzebny dostęp do poprowadzenia bowdenów ......

 

Jak zrobisz to co powyżej już sam ,bez pomocy  to pomyślimy o tym co dalej

Opublikowano

Jak aktualny stan? ja mniej więcej gdzieś na tym etapie się wykładałem, widziałem już prawie skończony model i chciałem go jak najszybciej zrobić i sporo błędów wpadało

Opublikowano

Doklejony klocek do narazie lewego kadłuba skrzydla juz sklejone w 1 juz zaokrągliłem kmf ale jeszcze jakies poprawki trzeba naniesć bo w nie których miejscach jest za malo zebrane dzisiaj sie bd zabieral za drugie skrzydlo i wklejenie poszycia dolnego, mam juz wycięte z depronu ster pionowy oraz poziomy

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ciekawi mnie jak to dalej będzie wyglądało, ja poskładałem przez weekend "malucha" bo przy Twoich 60cm to jest maluch, pierwszy rozbiłem, drugi rozbiłem, trzeci rozbiłem ale teraz czwarty zrobiłem taki że powinien działać, z każdego rozbitego wyciągałem jakieś doświadczenia, pierwszy mi nie pasował, drugi był zbyt delikatny, walnął w drzewo i posypały się tylko kawałki, trzeci był zbyt wiotki z przodu a zbyt pancerny na tyle więc krety go wykończyły, teraz mam zrobiony czwarty, z tego jak widzę jest wytrzymały i a jednocześnie nie pancerny, w pokoju przynajmniej widać że stery w locie reagują, trochę przy ciężki na przodzie ale dobrze sklejony, teraz tylko czekać żeby się wyrwać poza miasto i sprawdzić jak chodzi :)

Opublikowano

Fajnie to wyglądało, zbierałem kawałki podwozia, mocowania skrzydła, wzmocnienia itp a samolot wisiał sobie na gałęzi, fajnie dziury miał porobione, jakby coś strzelało do niego, zobaczymy czy tera polata to co robię, ale już chyba nigdy nie zrobię czegoś bez planów, tak na szybko to zawsze coś nie pasuje, coś za duże coś za małe itd

Opublikowano

Ja się nie chcę czepiać, ale niewiele modeli dobrze znosi dzwona w drzewo :D

 

Ha ha ha... dobre :P

Też kiedyś drzewo wyrosło mi na trasie przelotu mojego myśliwca... tak się zaplątał, że 0,5 godz. go ściągałem na ziemię.

Najgorsze było to, że złamał się w połowie... a spadochron, który miałem w nim do awaryjnego użycia wysypał się...

Opublikowano

Krety w drzewo to raczej bicie termita ,a może dzięcioła..

 

Zebrało się na wspominki  ale nie fajniej było by zostawić temat troszkę czystszym ? Będzie bardziej treściwszy .

Przynajmniej do zakończenia budowy .

 

Staram się  wspomóc koledze w  relacji  bardziej "na bogato", instrukcjami i rysunkami  ,niemal prowadząc go za rękę  , a przyda sie to nie tylko Dawidowi a sądząc po ilości odwiedzin wygląda na to że głodnych wiedzy jest sporo .

 

Tym bardziej że chyba nikt wcześniej w historii forum nie prowadził "juniora" tak szczegółowo

 

Dziś wieczorem opisze i zilustruje  dalsze kroki .

  • Lubię to 1
Opublikowano

Teraz kleje szablon a co do poszycia dolnego to czubek jest ok lecz przy klocku jest lekko za duzy i trochę dalej za wąski

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Dla tego pisałem o sprawdzeniu tego  szablonem na modelu  by nie wycinać coś czego niema pewnosci że bedzie pasował idealnie.

 

Skoro przy klocku za duży do trzeba zwęzić , pamietaj że z tyłu klocka jest wgłębienie na wklejenie dolnego poszycia  -to też uwzględnij przy poprawkach

Inetesuje cie sprawdzenie tego poszycia  tylko szerokości przy klocku i jego długość-od wnęki do końca kadłuba.

 

Poszycie oczywiście wklejamy między boki a nie pod

 

"trochę dalej za wąski  "    podejrzewam że najzwyczajniej w świecie burty po złączenia końcówki ogona wyginają się w łuk  a poszycie spodu  jest z linii prostych .

Wystarczy że podczas sklejania "zmusisz" depron boków do ułożenia się względem poszycia .

 

PS

 

Jak to ogarniesz daj fotki bym wiedział na jakim jesteś etapie.

Opublikowano

Bedzie ok ?? post-19524-149183261909_thumb.jpg

Juz poszycie poprawilem tylko lekko dokleic po koncach musz ebo za malo tego kleju sobie dalem

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Tylko mi zostało jeszcze wzmocnienia zrobić i pokleić juz taśmą skrzydła ???post-19524-149183513707_thumb.jpgpost-19524-149183514279_thumb.jpgpost-19524-149183514786_thumb.jpg

Opublikowano

Garaż jak garaż ale fakt w domu nie mozna robic tego co np w garażu można (mówie o cieższych sprawach ) tak samo w garażu można trochu naśmiecić i nie ma wiekszych konsekwencji hehe

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Kiedyś jak jeszcze mieszkałem poza miastem można było wszystko robić, i o porze o której się chce, w dodatku za garażem 700m na wprost i 500m szerokości nic tylko pola, po prostu warunki idealne, a bloku tylko obserwować na forum takie relacje jak Twoja albo budować małe orzeszki które można złożyć na biurku z kawałka depronu :( :(

Opublikowano

No u mnie pola minimum 1km prosta droga bez zadnego drzewa tylko i wyłącznie pola wystarczy tylko przejsc 5 min i mam naprawde spooro miejsca

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Jeszcze kiedyś wyrwę się, bo tak to można u rodziców składać, ale jestem tam raz na 2 tygodnie, to budowa jednego modelu trwała by wieczność, czasem jak przyłapie się coś klejem to trzeba trochę poczekać żeby złapało, a ja mam wgl 10-12h na wszystko na 2 tygodnie, no nic, narazie będę się bawił w tym w czym mogę i obserwował Twoje działania na tym polu

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.