sylkub Opublikowano 23 Maja Opublikowano 23 Maja Trochę za dużo waży na tym etapie. Sugeruję odchudzić skrzydło i klapy. Klapy powinny mieć konstrukcję taką samą jak ster wysokości. Skrzydła, dlaczego nie wyażurowałeś wszystkich żeberek? Tych zewnętrznych też. Końcówki skrzydeł też niepotrzebnie dałeś tak dużo (szeroko) balsy. To wszystko waży. Czym zamierzasz okleić model ?.
leszek-bart Opublikowano 24 Maja Autor Opublikowano 24 Maja Folia oracover standard . Mój będzie zasilany 5 S LiPo to zrównoważy większą wagę i silnik będzie wiekszy 210 gram .
sylkub Opublikowano 25 Maja Opublikowano 25 Maja Leszku, w F2B chodzi o zachowanie optymalnej wagi modelu .Moje Legacy gotowe do lotu ważyły ok 1750 gr. Miej na uwadze ,że będziesz trzymał uchwyt do sterowania w ręku i im cięższy model to i prędkość lotu będzie większa i siły na uchwycie do sterowania większe. Sądzę ,że na oklejaniu dojdzie ok150- 200 gr, silnik jak pisałeś 210 , nie wiem ile aku , do tego śmiglo ,kołpak. Spin i timer ok 70 gr. Wyjdzie w sumie ok 1800 gr .Spróbuj coś zdjąć ze skrzydła .
leszek-bart Opublikowano 26 Maja Autor Opublikowano 26 Maja Cały wczorajszy dzień poświęciłem na wierceniu otworów gdzie się da . Tak jak myślałem nie zmniejszyło to wagi modelu . Problem raczej tkwi w doborze balsy . To tylko model na początek żeby załapać bakcyla , planuje pojechać na zawody do Włocławka nie wiem jednak czy ktoś bedzie miał czas na oblatanie moich modeli .
Andrzej68IX Opublikowano 26 Maja Opublikowano 26 Maja Leszku, życzę Ci powodzenia w oblatywaniu modeli. Mojego kolegę który przyjechał z Niemiec i dorwał się do linek szczęście opuściło. Ale to było daaaawno temu no i Ty masz elektryka który nie przerwie na wznoszeniu. Video youtu.be/62kVpGyTZVs Powodzenia
Paweł Prauss Opublikowano 27 Maja Opublikowano 27 Maja 7 godzin temu, symon5 napisał: NIe szczęście opuściło tylko niewyregulowany silnik I pilot kiepski, i model za ciężki, i źle wyważony...i takich "i" pewnie by się jeszcze kilka znalazło ? 1
leszek-bart Opublikowano 27 Maja Autor Opublikowano 27 Maja Dla tego wolę poczekać z oblotami , by nie skończyć tak jak on .
symon5 Opublikowano 27 Maja Opublikowano 27 Maja 20 minut temu, leszek-bart napisał: Dla tego wolę poczekać z oblotami , by nie skończyć tak jak on . Rozumiem że wcześniej nie latałeś na uwięzi ?tego się nie zapomina
Paweł Prauss Opublikowano 27 Maja Opublikowano 27 Maja Ja zawsze wolę sam rozbić swój model niż pozwolić to zrobić komu innemu ? A jak kilka cudzych sam rozbiłem to już nie chcę latać czyimiś... 1
zbjanik Opublikowano 27 Maja Opublikowano 27 Maja To chyba wina tego kolegi, który wtargnął do kręgu- pilot się zdekoncentrował, wcześniej sobie jakoś radził. Kiedyś miałem tak, że poprosiłem dwu kolegów do pomocy, jeden trzymał model, drugi naciągnięte linki- stał w środku kręgu. Ja zapaliłam silnik i skierowałem się do środka, ale ci dwaj się wyrwali przed szereg- trzymający model na znak tego ze środka puścił model i skończyło się pętlą i glebą. Ten "pilot" mnie przepraszał, uważał że to nic trudnego i da radę. Ale stare dzieje, to był rok 1971 na lotnisku w Gliwicach, lataliśmy w "podstawówce" na Czaplach, "pilot" nazywał się Andrzej Braja i szybko odpadł też z tego kursu- ogólnie mu latanie jakoś nie szło. 1
leszek-bart Opublikowano 28 Maja Autor Opublikowano 28 Maja Trochę latałem 45 lat temu , ale raczej tylko kółeczka i pętle , model F2d rozbiłem od razu za szybki był .
symon5 Opublikowano 28 Maja Opublikowano 28 Maja 30 minut temu, leszek-bart napisał: Trochę latałem 45 lat temu , ale raczej tylko kółeczka i pętle , model F2d rozbiłem od razu za szybki był . To może pierwszym modelem powinien być prosty model do przypomnienia-nauki latania.
leszek-bart Opublikowano 29 Maja Autor Opublikowano 29 Maja Do tego ma służyć pierwszy model , a Legacy będzie następnym krokiem .
leszek-bart Opublikowano 30 Maja Autor Opublikowano 30 Maja Model oklejony częściowo , jeszcze bedzie poprawiany . Waga gotowego 1,81 kg bez timera z pakietem 5 S LiPo 2200 75 C . 3
leszek-bart Opublikowano 6 Sierpnia Autor Opublikowano 6 Sierpnia Niestety loty na uwięzi to nie dla mnie . Modele umieściłem na giełdzie .
leszek-bart Opublikowano 7 Sierpnia Autor Opublikowano 7 Sierpnia Niestety mam zawroty głowy i to pomimo , iż timer był ustawiony na 1,5 minuty , a drugi to brak toru do lotów . łąka musi być naprawdę płaska i dokładnie skoszona .
Paweł Prauss Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia 4 godziny temu, leszek-bart napisał: Niestety mam zawroty głowy i to pomimo , iż timer był ustawiony na 1,5 minuty , a drugi to brak toru do lotów . łąka musi być naprawdę płaska i dokładnie skoszona . Zawroty głowy ma na początku każdy i uwierz mi da się latać prawie wszędzie, nie rezygnuj tak łatwo - nagroda w postaci umiejętności latania na uwięzi jest tego warta 🙂 3
sylkub Opublikowano 11 Sierpnia Opublikowano 11 Sierpnia W dniu 7.08.2024 o 14:32, Paweł Prauss napisał: Zawroty głowy ma na początku każdy i uwierz mi da się latać prawie wszędzie, nie rezygnuj tak łatwo - nagroda w postaci umiejętności latania na uwięzi jest tego warta 🙂 Leszku , powinieneś próbować wznowić się w lataniu z kimś kto będzie z Tobą w kręgu i bedzi mógł brać od ciebie uchwyt na czas kiedy Tobie będzie się kręciło w głowie. I jeszcze jedno jak szybko latał model . Na początku o lotu po prostej powinieneś latać wolniej wtedy mnie się kręci w głowie. We wrześniu będzie zlot sympatyków latania modelami na uwięzi wq Sosnie kolo Bydgoszczy może przyjedziesz i spróbujesz jeszcze raz. Nie warto tak szybko rezygnować.
Rekomendowane odpowiedzi