PabloCossi Opublikowano 19 Lipca 2017 Opublikowano 19 Lipca 2017 Witam. Chciałbym rozpocząć przygodę z modelami RC. Od znajomego dostałem niekompletny kadłub. Prosiłbym, jeżeli jest to możliwe o zidentyfikowanie modelu, ponieważ chciałbym doprowadzić go do stanu użytkowania. Dodam jeszcze, że jestem totalnie zielony
przemo Opublikowano 19 Lipca 2017 Opublikowano 19 Lipca 2017 (...) Dodam jeszcze, że jestem totalnie zielony To ten kadłub odłóż sobie na później, a zacznij od czegoś prostszego, czyli pianka na start ... polecam RWD by Skazoo. Kompendium wiedzy jak zbudować https://www.alexrc.pl/old_files/users/skazoo/rwd/rwd.htm ja zaczynałem od tego modelu i opis był wystarczający żeby go zbudować Pozdrawiam
leszek-bart Opublikowano 19 Lipca 2017 Opublikowano 19 Lipca 2017 Jak masz kogoś znajomego doświadczonego i z aparaturą z funkcją trenera to i na tym się nauczysz , o ile chcesz latać na silnikach spalinowych .
PabloCossi Opublikowano 19 Lipca 2017 Autor Opublikowano 19 Lipca 2017 To ten kadłub odłóż sobie na później, a zacznij od czegoś prostszego, czyli pianka na start ... polecam RWD by Skazoo. Kompendium wiedzy jak zbudować https://www.alexrc.pl/old_files/users/skazoo/rwd/rwd.htm ja zaczynałem od tego modelu i opis był wystarczający żeby go zbudować Pozdrawiam Wielkie dzięki kolego, na pewno się przyda. Jak masz kogoś znajomego doświadczonego i z aparaturą z funkcją trenera to i na tym się nauczysz , o ile chcesz latać na silnikach spalinowych . Właśnie chciałbym go zbudować pod spalinówkę, a co do nauki to może rzeczywiście zacząć od pianki, zawsze to mniejsze koszty naprawy
zbjanik Opublikowano 19 Lipca 2017 Opublikowano 19 Lipca 2017 Koszty jako takie też, ale głównie chodzi o to, że na lekkim, wolniejszym piankowcu łatwiej się nauczyć latać. Zbyt ambitny, szybki model trudniej naprawić, łatwiej się zniechęcić do całego modelarstwa, a byłoby szkoda... 1
enter1978 Opublikowano 19 Lipca 2017 Opublikowano 19 Lipca 2017 Miałem napisać , ale nie chciałem wyskakiwać przed szereg Bez doświadczenia to wydaje mi się że po pierwszym locie nie będzie nawet co naprawiać , może gdyby troszkę poćwiczyć na symulatorze , a do pierwszego lotu mieć model wyważony i wytrymowany i oblatany przez doświadczonego modelarza , może była by szansa że było by przynajmniej co naprawiać. Ja bym na pierwszy model skleił z depronu model magnum, szybka budowa, dwa wieczory i gotowy, tanie wyposażenie, lata sam a z tymi uszami to jest bardzo stabilny, i lata bardzo wolno na tyle wolno że jest czas nawet pomyśleć co się robi, czy odwrócić głowę i pogadać z kimś. Wiele osób go tu na forum zbudowało i wszyscy byli zadowoleni, sam byłem swego czasu nim zauroczony. Na wściekłe modele przyjdzie czas, pamiętam jak skleiłem pierwszego lil rippera i żaliłem sie tutaj że nie nadążam za nim , mimo że to był juz któryś tam mój model i wydawało mi sie że umiem latać. Ale to wtedy mi się wydawało że umiem latać, od tamtej pory minęło wiele czasu miałem wiele modeli spędziłem masę godzin i w powietrzu i na symulatorze , zabieram się za coraz poważniejsze maszyny i na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że nie umiem latać wcale . 3
PabloCossi Opublikowano 20 Lipca 2017 Autor Opublikowano 20 Lipca 2017 Chyba jednak zdecyduję się na RWD ale wielkie dzięki za podpowiedzi. Czy moglibyście mi pomóc w skompletowaniu mojego kadłuba (127 cm dł.)? Chodzi mi o dobranie brakujących części (skrzydło, serwa, silnik spalinowy, odbiornik, nadajnik itd.). Nie chciałbym się za bardzo wykosztować jak na pierwszy raz. Z tego co zauważyłem był w nim silnik elektryczny, czy nie będzie problemu z założeniem spalinówki?
f-150 Opublikowano 20 Lipca 2017 Opublikowano 20 Lipca 2017 Patrząc po ogólnym "syfie" z rycyny ,na pewno nie było tam elektryka. Skrzydła o rozpiętości 140 cm,silnik min.0.46-.0.52. Parę stów trzeba wydać na wyposażenie i zbudować skrzydła.Nie bardzo widzę sens w twoim przypadku ,jako nowicjusza w reanimację tego modelu. Kadłub jest bardzo leciwy i znając życie solidny ale ciężki 1
PabloCossi Opublikowano 20 Lipca 2017 Autor Opublikowano 20 Lipca 2017 Przyznam się szczerze, że mam w domu laser, którym mógłbym wycinać elementy, więc może lepiej zbudować od podstaw w/g jakiś planów?
poharatek Opublikowano 20 Lipca 2017 Opublikowano 20 Lipca 2017 I jest to coś co Ci bardzo pomoże, ale w przyszłości Jeśli nie umiesz latać, to na początek polecałbym jakiegoś "piankolota" - najlepiej ze śmigłem pchającym i o dobrych właściwościach lotnych - czyli Pioneer/Bixler i inne podobne. Ale jeśli jesteś zdecydowany na "tartaka", to zainteresuj się "Patyczakiem" http://pfmrc.eu/index.php?/topic/46480-relacja-z-budowy-patyczaka-wg-projektu-kol-olecki75/?hl=patyczak
f-150 Opublikowano 20 Lipca 2017 Opublikowano 20 Lipca 2017 Przyznam się szczerze, że mam w domu laser, którym mógłbym wycinać elementy, więc może lepiej zbudować od podstaw w/g jakiś planów? I to jest rozsądne podejście.
Rekomendowane odpowiedzi