Rafal B. Opublikowano 7 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 Kąt 1 do 1,5 stopnia masz zmierzone względem statecznika? Bo ja kąty mam z zakresu -0.5 do 0 w fazie lotu neutral (lotki na zero z statecznikiem na zero). W poprzednich modelach trzymałem się 0 do 0,5 stopnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 7 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 Tak, skrzydło mam zaklinowane względem statecznika na +1.0 +0.5(pomyłka w poprzednim poście). Trymer idealnie równo ze statecznikiem i tak model leci jak po sznurku, nie ma objawów jakby coś było nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Klos Opublikowano 7 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 Andrzeju, masz w 100% rację. Tylko ja jestem z tych modelarzy bardziej praktyków i lubię budować, eksperymentować itp. XFLR5 już dawno chodził mi po głowie, ale trzeba jakiegoś magika, który mi trochę podpowie jak w tym się poruszać, trzeba zakładać jakieś prędkości itp, a to już trzeba wyznaczać doświadczalnie. Jakoś tego inżyniera zrobiłem to i matematyki trochę umiem, ale muszę się przełamać i zacząć coś liczyć Marek, Oprocz geometrii modelu, masy, profili i SC nie trzeba nic zakladac. Reszta sama wychodzi (no moze troche uproszczone). Bez XFLR5 nie bedziesz wiedzial po ktorej jestes stronie punktu optymalnego, i jak daleko. Pogadam z XFLR5 aby przetlumaczyc go na Polski; ale kiedy skoncze mojego Wilk'a ! Chociaz, nie wiem czy to dobry pomysl, bez Angielskiego w dzisiejszych czasach trudno sobie poradzic. A Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dellorto Opublikowano 7 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 A ja mam takie głupie pytanie, jeżeli mam ustawione skrzydło względem statecznika dokładnie tak: (statecznik jest względem tego rysunku idealnie horyzontalnie) to mam kąt 0, czy +coś tam? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 7 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 kąty liczy się od krawędzi natarcia i spływu a nie do obrysu dolnego profilu, czyli masz plus coś tam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eeemil Opublikowano 7 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 Ostatnio przekonałem się przez posty Geralda Taylora na rcgroups i żeby ustalić optymalny kąt zaklinowania skrzydła względem rurki ogonowej i statecznika to trzeba znać współczynnik siły nośnej i kąt natarcia skrzydła dla tego współczynnika. Współczynnik służy do obliczenia kąta odchylenia strugi za skrzydłem = 36.5*współczynnik/wydłużenie. Kąt odchylenia odejmujemy od kąta natarcia i mamy optymaly kąt zaklinowania. Dla rzutków o wydłużeniu 10.5 i kącie oraz współczynniku odpowiednio: +3° i 0.4 (dla najwiekszej doskonalosci czyli klapy na zero) Kąt zaklinowa to +1.6°. Przód kadłuba powinien być pochylony o -1.4° względem rurki ogonowej, ale tą wartość zmniejsza się do 0.8-1° żeby poprawić osiagi przy wyrzucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 9 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 A dużo latasz czy tylko czytasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 10 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Od każdej reguły są wyjątki W moich modelach ustawiam skrzydło do kadłuba +1o (profil z klapą w fazie rzutu), a statecznik na 0o. I działa całkiem dobrze. W Snipe2 jest +2o i... też działa! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 10 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 No niemożliwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 10 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Chyba ,każdy obraca sobie skrzydło w innym miejscu stąd wiele różnic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 8 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2018 Czołem Panowie. Model ma się dobrze, systematycznie lata, a jak lata to i się tłucze jako, że latanie na łące dużo lepiej mi wychodzi to jednak zbocze(przeważnie zarośnięte kopalnie) niestety nie są dla mnie tak pobłażliwe jak "normalna termika". Ostatnim razem po pozornie lekkim dzwonie z drzewem, model spadł z ok 1,5m, obejrzałem skrzydła stateczniki, wygląda, że będzie ok, a zaraz po rzucie ujrzałem w locie składający się kadłub Drugiego dnia było już troszkę lepiej W pierwszej kolejności kadłub złapałem na CA. Tak, żeby było wszystko równo i względnie się to trzymało. Dużo pomaga przyspieszacz, ale sprawnie złapałem geometrię kadłuba. Kolejnym krokiem było zmatowanie klejonych części. Ja użyłem do tego papieru o gradacji 400, a "gluty" z CA bardzo starannie i delikatnie oszlifowałem dremelkiem. Niestety ręcznie szybciej przeszlifujemy kadłub na wylot niż zedrzemy górkę z CA. Do sklejenia użyłem takich samych tkanin jak do budowy kadłuba. 1 warstwa 45/45 węgla 93g/m^ i jednokierunkowy węgiel 125g(w kadłubie była 100-tka). Taką łatkę naklejam na folię z polietylenu(do którego nic się nie klei), przesączam całość żywicą, odsączam(ale tutaj nie szalejemy jak podczas budowy) i docinam na wymiar moją łatkę. Ważne jest, aby tkaniny były z naddatkiem i nawet jak się trochę rozjadą to nic. Kawałek folii z przesączonymi tkaninami docinam razem nożyczkami do odpowiedniego kształtu, przykładam do kadłuba i całość owijam niezastąpioną taśmą izolacyjną. Po sklejeniu całość wygląda tak i jest mocna jak kamień. Niestety podczas klejenia ogon mi minimalnie uciekł do góry zwiększając kąt statecznika o ok. 0,3 stopnia, ale uważam, że nie ma tragedii. Wszystko jest prostopadle i będzie dobrze latać. Jak tylko pogoda nie pozwala na latanie i mam chwilkę wolnego to zaczynam klejenie drugiego zestawu do kupy: Na nowym, lepszym skrzydle chcę dokładnie sprawdzić wysokość wyrzutu przy zastosowanym profilu i cięciwie. Całość będzie pewnym odniesieniem do kolejnych faz rozwoju mojej konstrukcji. Po pobycie w Korczagach zauważyłem, że modele są wyrzucane znacznie wyżej niż mój i do startu w rywalizacji muszę jeszcze podrasować swój model. Plan jest taki - zrobić dwa skrzydła metodą mylarową - jedne o cięciwie 165mm a drugie 160mm. Profil jaki zamierzam zastosować to AG12-14 lub bazować na projekcie SynergyII. Brakuje mi jednak tej wysokości oraz widzę teraz, że lepsze będzie luźniejsze krążenie szybkim modelem, który będzie dużo lepszy na przeskoku i którym łatwiej wrócić do pola lądowiska Może macie jakieś inne pomysły jakie profile zastosować? Mój model ma też niestety za małe lotki. Brakuje klapy przy szybszym lądowaniu co obserwowałem na zawodach. W skrzydłach nowych też są już niestety wycięte, ale będę to zmieniał w kolejnych konstrukcjach. Po zoptymalizowaniu konstrukcji chcę też powalczyć z wagą i zbić co najmniej 30g na wyposażeniu, co jest realne przy lżejszych serwach i przejściu na zasilanie 1S, obraniu odbiornika z obudowy itp. Na zimę mam plan wykonać formy skrzydeł i stateczników(co do metody to muszę oszacować różnice w kosztach formy aluminiowej i tradycyjnego frezowania w Prolabie i wykonania negatywów z żywicy). Ale to dopiero jak dojdę do optymalnych profili i ustawień mojego modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 8 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2018 Profil Zone v2 albo synergy. Drele odpuść. Wysokość rzutu zależy jeszcze od techniki rzutu nie tylko od modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi