Marek:D Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Już od dawna ten model chodził mi po głowie. Chciałem zbudować coś dużego do nauki 3D. Niestety, był nie na moją kieszeń, więc latałem mniejszymi zamiennikami. Mimo, to marzenia skłoniły mnie do oszczędzania i stało się. Kupiłem silnik DL-50cm, importowałem go z Chin. Jak na razie silnik sprawuje się na medal. Używam go w modelu dwupłatowca, którego dostałem od kolegi. Postanowiłem więc na tych wakacjach, w odróżnieniu od poprzednich, spędzić je w pracy, a nie na lotnisku. Po wypłacie zamówiłem "tonę" balsy, sklejki, kleje i wyposażenie. Model buduję na podstawie planów Katany X lite, takiej jak buduje Sławek. Ja zamierzam zrobić skrzydła zgodnie z planami, resztę inaczej. Zachowałem jedynie bryłę kadłuba, zastosowałem inne materiały i przemyślenia konstrukcyjne. Zmianom ulegną również stateczniki - chcę zrobić z profilem, a nie tak jak jest w planach - z deski. To chyba na tyle o zmianach. Budowa trwa już tydzień, została dopiero udokumentowana z racji zamówienia kabla USB do telefonu - nie miałem czym robić zdjęć(te są marnej jakości ale coś tam widać). Codziennie staram się wygospodarować trochę czasu wieczorkiem i zamiast jak przystało na ucznia spędzić go na nauce, w swoim pomieszczeniu modelarskim coś tam kleję. To chyba na tyle Teraz trochę o wyposażeniu: Silnik: DL-50cm Serwa:hitec 3x hs-985MG(lotki i ster kierunku), 2x hs-625MG(ster wysokości), 1X hs-81MG(gaz) wyłącznik zapłonu, który zrobił mi własnoręcznie nasz lotniskowy elektronik odbiornik hitec HFD 08 RO Pakiety: NiCd 6v 1800mAh i NiMh 6v 2500mAh(odbiornik), 4,8v NiMh 2500mAh Manager zasilania:jeszcze dokładnie nie wiem, ale coś trzeba zamówić.. A teraz trochę zdjęć: dwa widoki z góry... widok z dołu... widoki z przodu... W miarę postępu prac będę umieszczał następne zdjęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Hehehe, witaj w klubie ręcznych wycinaczy Katanek Mam nadzieję że szybciej Ci pójdzie z budową niż mnie.Oczywiście będę śledził postępy w budowie i z tego co zauważyłem nie tylko ja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 7 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 Troszkę wczoraj popracowałem, ale nie za dużo. Większość dnia spędziłem na lotnisku. Niestety zdarzył się też mały wypadek. Podczas ustawiania rury postawiłem kadłub na stole, żeby z daleka zobaczyć jak wygląda poziom rury... Podmuch wiatru i kadłub łupnął :/. Straty są małe, pękła sklejka w dwóch miejscach. Niestety, konstrukcja nie będzie już tak mocna jak poprzednio. Wcześniej miałem wrażenie że te miejsce trzeba wzmocnić, ale odłożyłem to na później. No i los pokazał mi, że trzeba to zrobić teraz . Pod miejscem pęknięcia zrobiłem rowek, w który wkleiłem rurkę węglową. Miejsce zakleiłem balsą 1mm. Jest prawie niewidoczne, ale jako konstruktor wiem, że coś takiego jest. Trudno, następna nauczka na przyszłość. Chcę to okleić właśnie od dołu folią transparentną i niestety, ale będzie to widać. Powstały też elementy składające się na domek, wstępnie wycięte. Dopiero rozrysowałem ażurowanie, dzień był za krótki żeby robić cokolwiek więcej. Troszkę zdjęć jako argumentacja do tego co namazałem sklejone pęknięcie, wypełnione pyłem balsowym i przesycone CA tutaj wspomniane rurki już zaklejone... złożony na sucho domek i rura i rozrysowane ażurowanie. Mam nadzieję, że w poniedziałek robota ruszy dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Obrazek Obawiam się, że nawet teraz wzmocnione miejsce jest osłabione. Zauważ, że tak niefortunnie zrobiłeś wyażurowanie, że pękła sklejka do miejsca w którym wcięta jest listwa. Pękła po najkrótszej drodze... Druga strona też pęknie... Tak samo pękały kadłuby Mad-Manów w miejscu mocowania skrzydeł- za duże podcięcie i za duży karb. Szczerze mówiąc to pozostaje chyba wewnętrzne podklejenie drugą warstwą sklejki - z włóknami ułożonymi tak, aby wzmocnić ten karb + ewentualnie szkło między sklejki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 8 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Może i masz rację... Trzeba będzie coś jeszcze z tym zrobić. A co dokładnie to jeszcze obmyślę. Może jakaś sklejeczka 1mmod wewnątrz... Od samego początku miałem wrażenie że będą z tym problemy, bardziej obawiałem się pęknięcia listewki balsowej. Kadłub upadł właśnie w tym miejscu gdzie pękło, uderzył o oparcie drewnianej ławki. Nie wiem czy zauważyłeś, ale wzmocnienie jest na całej długości, od środka do sklejki jest przyklejona listwa 6/10, tak jakby przedłużenie tej 10/10 i rurka jest dana do końca tego wyażurowanego trójkąta. Myślisz, że mimo to nadal trzeba wzmocnić? Tu dokładniejsza fotka z opisem problemu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Akurat w moiej Katanie tego nie widać ale przez całą długość kadłuba na górze i na dole lecą listwy 6x6 sosna.Pozatym na dolnej i górnej listwie dokleiłem paseczki balsy 3 mm , w ten sposób stworzyłem coś na kształt kątownika.Te paski akurat nie bardzo wpływają na wytrzymałość ale łatwiej było mi dokleić dolne wyprofilowania kadłuba i wręgi podtrzymujące "garb" za kabiną.Są poprostu pomocne technologicznie.Na planach Katany elementy tworzące domek silnika są chyba ze sklejki topolowej, ja zrobiłem ze sklejki modelarskiej, brzozowej.Zrobiłem tak dlatego bo są to elementy powiązane z łącznikiem skrzydeł oraz podwoziem.Ten element powinien być wytrzymały ponieważ podczas twardszych lądowań będzie przenosił obciążenia od podwozia, silnika, łącznika skrzydeł.Jak coś ma się oddzielić od tych elementów to zapewne będzie to już za skrzydłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 8 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Starałem się zrobić podobnie jak napisał Sławek.. Boki kadłuba są ze sklejki balsowo-lipowej. Elementy domku to już porządna sklejka brzozowa 6-ciowarstwowa. Dziś mało zostało zrobione, miałem trochę nauki, a zresztą po wklejeniu domku i rury muszę odczekać aż klej wyschnie, bez tego lepiej nic więcej nie robić. Jutro mam nadzieję zrobić wręgę podwoziową i mocowanie podwozia. Fotki z dzisiejszych prac: elementy domku na zdjęciu widoczne są tymczasowe rozpurki z balsy;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Centrowałeś jakoś rurę łącznika w kadłubie?Jestem akurat na mało ciekawym etapie nawijania rur z laminatu do łącznika i doszedłem do wniosku że rurę w kadłub wkleję na stałe dopiero jak dokładnie ją ustawię a to wiąże sie z dość kłopotliwymi pomiarami (brak miejsca). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Miom zdaniem przy założeniu, że boki kadłuba są identyczne (szczególnie jeśli chodzi o położenie i średnicę otworów na rurę) nie ma potrzeby jakiegoś specjalnego ustawiania. Ja bym tylko sprawdził kąty w kadłubie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Mareq, generalnie masz rację ale miałem parę przykrych niespodzianek a ręcznie wycinanie zawsze pozostawi jakąś niedokładność.Chociaż z drugiej strony to może faktycznie zabardzo się przejmuje takimi rzeczami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klaps6 Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Niestety pozycjonowanie z pomiarem samych kątów przy kadłubie jest mało precyzyjne głownie ze względu na to że pomiarów dokonujemy na ramieniu kilkakrotnie mniejszym niż długość tego co wisi na rurze (skrzydeł) w ten sposób błędy z pomiarów narastają bardzo szybko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 trzeba wszystko zlozyc i ustawic. Jak sie tylko pomierzy kąty to potem przy dosuwaniu skrzydel wyjda kwiatki, i geometria platowca bedzie do :ass: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr Opublikowano 9 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2008 ja to rurę wstawiałem i ustawiałem jak już miałem gotowy model i do tego złożone skrzydła, tak zdaje mi się było najbezpieczniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 9 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2008 Pewnie że centrowałem. Właśnie podczas tej operacji kadłub mi łupnął. Ja wierciłem otwory na rurę po złożeniu symetrycznym boków kadłuba, ale i tak sprawdzałem to na "sucho". Kadłub stawiałem pionowo i wkładałem długą rurę-łącznik skrzydeł, w którą włożyłem jeszcze trzonek od miotły . Z daleka było widać jak jest z kątami. Nie obeszło się bez podszlifowania kadłuba. Miałem jeszcze jedne skrzydła od suhoja, które pasowały pod rurę i mierzyłem czy odległości są takie same. Później wstawiłem lekkie rozpurki i wkleiłem rurę razem z domkiem. Moim zdaniem centrowanie rury to najgorsza sprawa... Jak się skiepści to później trudno to naprawić. A następnym utrudnieniem w katanie jest to że bok nie jest pod kątem prostym do kadłuba. I żadne urządzenie się nie sprawdza, trzeba skorzystać z naszych oczu Tu przed wklejaniem miałem już wycentrowane więc nie sprawiło mi to problemu. Myślę, że nawet jak ktoś zrobi identycznie dwie połówki kadłuba to i tak trzeba sprawdzić czy jest prosto... Ten element musi być idealny. Sławku, trzeba to zrobić koniecznie, nawet na dworze. Tylko zastrzegam, dociśnij kadłub do ziemi akumulatorem czy czymś żeby nie stało się tak jak u mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 9 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2008 Mam "pomysła" na centrowanie swojego łącznika.Niestety nie mam żadnych skrzydeł ale dam radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 9 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2008 No to powodzenia Ja dziś trochę podłubałem i w efekcie zrobiłem mocowanie podwozia głównego. Wiem że ten element najczęściej się łamie i trzeba go zrobić porządnie. Zrobiłem to tak, że sklejka podwoziowa opiera się z każdej strony: leży na wcięciach w bokach kadłuba, poprzez dwie wpustki we wrędze silnikowej(na powyższych zdjęciach widoczne są we wrędze silnikowej rowki na wpustki) i z tyłu opiera się na wrędze, a ta na domku i bokach kadłuba co widać na zdjęciach. Mam nadzieję, że takie mocowanie wytrzyma,bo prędzej czy później zdarzy się twardsze lądowanie Robotka małymi kroczkami, ale co dzień do przodu. Jutro planuję dokończyć domek silnika(choć myślę, że przednią część wkleję później, chce żeby od razu był gotowy kąt zaklinowania silnika) i może nawet zacznę przyklejać wręgi z dołu kadłuba na podłużnice z sosny. Fotki z dzisiejszych prac: dwa wspomniane elementy a tu widok wszystkich części jeszcze złożonych przed klejeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 10 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Dziś powstało mało... Zmęczenie i brak czasu dały o sobie znać. Ale postanowiłem, że zrobię coś tam, żeby później robota nie stała bo musiałbym czekać aż klej wyschnie zrobiłem podłużnice z listew sosnowych, wytrzymałości nie muszą mieć, dlatego dałem też małą ilość wręg. Cały element będzie oklejony transparentem więc nawet lepiej, że więcej będzie widać. Fotki: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Jest tylko jeden mały problem, folia przy naciąganiu ściągnie listwy dlatego ja dałem gęściej żeberka profilujące spód kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 11 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Też o tym myślałem, ale chciałem zobaczyć jak to będzie po wyschnięciu kleju... Najwyżej dam jeszcze po jednej wrędze pomiędzy tymi, to żaden problem i tak chyba zrobię bo teraz widzę, że jest to dosyć wiotkie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Wbrew pozorom to folia podczas napinania dość mocno się kurczy przez co elementy nieusztywnione mogą się ugiąć.Kiepsko to potem wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.