JADAR62 Opublikowano 17 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 17 Stycznia 2020 Zamontowane bloczki linowe poprzez szakle do poprzeczek masztu.... Maszt na uchwycie montażowym. Klapy inspekcyjne w zbliżeniu.... Maszt w pełnej krasie.... Modulator dźwięku ma ręczny potencjometr głośności. W końcu znalazłem dla niego właściwe miejsce. Chyba nie ma lepszego od sterówki.... 1
J-23 Opublikowano 18 Stycznia 2020 Opublikowano 18 Stycznia 2020 w nadbudówce powinny być jeszcze 2 takie okrągłe lufciki
JADAR62 Opublikowano 18 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 18 Stycznia 2020 Jeszcze brakuje wielu elementów. To są wirujące wycieraczki. Ze względu na to, że w środkowym oknie będzie kamera, maksymalnie mogę zainstalować jedną wycieraczkę. Nie wiem jednak, czy ją zamontuję ze względu na wysoką trudność ładnego montażu. Musze zrobić próby i zobaczyć jak mi to wyjdzie, ale te w późniejszym czasie....
JADAR62 Opublikowano 18 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 18 Stycznia 2020 Czas składać puzzle. Najpierw przyklejam nadstawkę części maszynowej. Żywica epidian.... i mata.... oraz ściana w dolnej części.... czas wiązania jest długi więc i wiele dziennie się nie zdziała.
JADAR62 Opublikowano 19 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 19 Stycznia 2020 Przed połączeniem części maszynowej z nadbudówką muszę zrobić niezbędne elementy wyposażenia. Nawierciłem otwory pod zamontowanie zaworów w części rufowej. Użyłem zawory gotowe... https://modelemax.pl/en/akces-pokladowe/12527-adm--zawor-17x10mm-.html wklejone poszerzenia na części maszynowej.... oraz po szpachlowaniu i szlifowaniu wstępnym....
JADAR62 Opublikowano 28 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 28 Stycznia 2020 Ostatnie wieczory to..... montaż nowej zmywarki. Ech niech to..... . No, ale w końcu można wrócić do przyjemności. Połączyłem część nadbudówki z częścią maszynowni. Użyłem kleju epoxydowego (klej do metalu z domieszką pyłu metalowego - taki mi pozostał po innym zastosowaniu) wzmocnionego kilkoma warstwami tkaniny. Połączenie musi być mocne i sztywne i takie jest. Po czym nadmiar żywicy zeszlifowałem. Widoczny kanał dla przejścia kabli dla oświetlenie części maszynowej będzie uszczelniony silikonem. Komora maszynowni nad głośnikiem musi być szczelna, jako, że z niej jest ssanie wentylatora zasysającego powietrze chłodzące poprzez luki maszynowni i tłoczące do przestrzeni wewnątrz kadłuba..... Całość z pokładem udało się dopasować wprost idealnie. Nasuwa się bez oporu i bez luzu.... Wstępnie oszacowałem wagę kompletnej nadbudówki z całym wyposażeniem. Będzie około 3 kg. Dużo, ale wciąż pozostaje trochę miejsca na balast.
JADAR62 Opublikowano 29 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2020 Skrzynka rewizyjna (elektryczna?) przy nadbudówce.... po wklejeniu odpowietrzenia wykonanego z wałka ABS 3 mm .... , i po szpachlowaniu wszystkich styków....
JADAR62 Opublikowano 30 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2020 Właz do skrzynki.... wsporniki pod poszerzeniem pokładu....
JADAR62 Opublikowano 1 Lutego 2020 Autor Opublikowano 1 Lutego 2020 Odpowietrzenie w części rufowej maszynowni. Wałek ABS 4 mm wygięty na ciepło.... Wlew z prawej burty.... na podest stopni użyłem kratki 1x1 mm.... rynny nad otworami wentylacyjnymi wykonane z kątownika ABS 3x3 mm .... 1
JADAR62 Opublikowano 2 Lutego 2020 Autor Opublikowano 2 Lutego 2020 Stopień wejściowy do nadbudówki..... Ponieważ już czas na malowanie nadbudówki, a nie bardzo miałem czas i ochotę, zabrałem się za montaż finalny elementów na pokładzie. Przez ostatnie kilka miesięcy farba na kadłubie wyschła wystarczająco. Jako że, już nie będzie w zasadzie możliwości na położenie kadłuba do góry dnem, nałożyłem na część podwodną politurę samochodową... wkleiłem na żywicę odbijacze drewniane burtowe.... po czym zamontowałem śrubę i ster. Kadłub teraz spoczywa na gąbce, aby się nie rysował podczas przesuwania na twardych podporach.... oraz odbijacze gumowe rufowy i dziobowy.... następnie zamontowałem na pokładzie odpowietrzenia i polery cumownicze.... 3
jetfan Opublikowano 3 Lutego 2020 Opublikowano 3 Lutego 2020 Obserwując jak budujesz model dostaję depresji oraz głębokich kompleksów, chyba porzucę to hobby... Super robota! Nigdy nie widziałem takiej dbałości o szczegóły. Szczerze podziwiam.
JADAR62 Opublikowano 3 Lutego 2020 Autor Opublikowano 3 Lutego 2020 Dzięki za dobre słowo i zapraszam do dalszego oglądania.
AndrzejC Opublikowano 3 Lutego 2020 Opublikowano 3 Lutego 2020 Ja już taki słodziutki nie będę I zadam pytanie: Od kiedy takie statki czy okręty są robione na "wysoki połysk"? Parę różnych stateczków w naturze widziałem, bo w końcu miasto Wrocław leży nad dość dużą rzeką i nawet stocznię kiedyś mieliśmy, ale żaden nie był zrobiony na błysk. Wszystkie są matowe do bólu, a zwłaszcza kadłuby... Faktem jest, że w modelach budowanych pod zamówienia robi się ten "błysk" bo to się zamawiającym podoba, ale w naturze na tych wszystkich jednostkach pływających panuje MAT. Choć nie ukrywam, że SZACUN za wykonanie i jeżeli Kolega się nie wystawiał na wystawach czy innych zawodach, to radzę, bo medal MUROWANY. Z miejsca wezmą Kolegę do Kadry i koniec, końców może na jakichś ME, czy MS Mazurka Koledze zagrają... Z całego serca życzę, bo to niezapomniane przeżycie jest. I kto tego nie doświadczył, ten tego zupełnie nie zrozumie. A.C.
JADAR62 Opublikowano 3 Lutego 2020 Autor Opublikowano 3 Lutego 2020 Andrzeju. Co do połysku temat już był poruszany - strona 32. Farba na nowych statkach jest zawsze błyszcząca. Na pewno nie aż tak bardzo jak mi wyszła, ale jest. Farba nawet ta na kadłubie, jest błyszcząca i matowieje z czasem. Nawet bardzo szybko, stąd na wodzie zawsze widzimy matowe. Poniżej zdjęcie statku Chem Amsterdam opuszczającego suchy dok w Amsterdamie. Buduję model dla własnej przyjemności i dla szerokiego grona forum. Wierzę, że uda mi się go Wam zaprezentować, gdzieś na wodzie, we wcześniej ustalonym miejscu i terminie. Nie ukrywam, że może to być przy okazji jakiś pokazów, bo wtedy Wam będzie łatwiej. Prezentacja dla Was będzie dla mnie wystarczającą nagrodą. Nie planuję występów oficjalnych, choć faktycznie musi to być przeżycie, zwłaszcza jak się zdobywa nagrody. Mówi się jednak - nigdy nie mów nigdy. Póki co, dzięki za komentarze i, że trzymacie kciuki. To bardzo pomaga. Dziś montaż ostateczny windy kotwicznej. Elementy składowe. Prawie jak z DeAgostini... Zamontowane na pokładzie zawory do otwierania wody na kotwicę.... stopery łańcucha kotwicznego wraz ze śrubą zaciskową i sprężynami wspomagającymi otwieranie stopera.... i w całej okazałości..... Sterownik windy kotwicznej będzie zamocowany w końcowej fazie budowy, gdyż będzie zbyt łatwym celem do ułamania. Windę muszę zamontować teraz, aby móc ułożyć wszystkie układy wewnątrz kadłuba. Wcześniej jednak balastowanie w wannie. gdyż wszystkie wagi są już znane. Finalne po próbach na wodzie. Ciekawy jestem jak to wyjdzie.
AndrzejC Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 Prawda, pisałem już o tym. Ale to co Kolega napisał jak widać mnie nie przekonało. Na tym zdjęciu kadłub absolutnie się nie błyszczy. I jednostki malowane kiedyś minią także się nie błyszczały. Przynajmniej te które oglądałem w naszej Stoczni Rzecznej, gdzie byłem dość częstym gościem (kumpel tam pracował) i ja trochę też... Teraz są lepsze farby ,ale one także się nie błyszczą. Broń Boże, żebym się czepiał, ale obstaję przy swoim i "picowanie"dna uważam za niepotrzebne... To nie jest wyczynowa łódka, gdzie takie zabiegi są potrzebne. A poza tym wszystko PERFECT i czapki z głów A.C.
JADAR62 Opublikowano 4 Lutego 2020 Autor Opublikowano 4 Lutego 2020 Błyszczy, nie błyszczy - cieszę się, że się podoba. Łańcuchy kotwic na miejscu. Wbrew pozorom nie było łatwo je nałożyć.....
JADAR62 Opublikowano 5 Lutego 2020 Autor Opublikowano 5 Lutego 2020 Podłączone serwo steru do testera oraz sprawdzone w działaniu.... orczyk do trzona steru...
JADAR62 Opublikowano 7 Lutego 2020 Autor Opublikowano 7 Lutego 2020 Chciałem docelowo zamontować pompki wodne, a tu zonk. Jedna zdeformowana termicznie. I do tego obroty jej mocno falują. Nawet nie potrafię powiedzieć kiedy i jak się to stało. Czekam na dostawę nowych. Tym razem OEM. Widać jaka cena taka jakość... Przed zamontowaniem kabestanu na stałe, trzeba zamontować węże ssące na podwyższeniu rufowym. A to uchwyty tych węży... Te 3 węże mogłem przyciąć na właściwą długość i pomalować zakończenia na srebrno. Tulejek aluminiowych nie malowałem. Pozostałe węże jeszcze muszą czekać na swoją kolej.... uszczelnienie pokrywy dostępu do cięgna steru..... Nie mogłem sobie odmówić trochę przyjemności i poukładałem elementy na dziobie. Małe światełko się pojawia, ale do ukończenia jeszcze daleko..... Odbijacze gumowe muszę jeszcze zdjąć dla zamontowania łańcuchów podtrzymujących.
kaczma2 Opublikowano 8 Lutego 2020 Opublikowano 8 Lutego 2020 Do ukończenia jeszcze daleko, piszesz. Jak stoi przykrywasz? Chronisz przed kurzem? Mam wrażenie, że kurz nie tylko osiada ale także jakby się wgryzał w powierzchnię.
JADAR62 Opublikowano 8 Lutego 2020 Autor Opublikowano 8 Lutego 2020 Przykrywam, przykrywam. Tyle, że pokład trochę ucierpiał przy malowaniu kadłuba. Jednak mgiełka farby się miejscami przedostała przez niecałkowite zamaskowanie i są miejscowe zmatowania. No nie jest idealnie. W końcu to ręczna robota ?. Może uda się te niedoskonałości na koniec zamaskować Sidoluxem.
Rekomendowane odpowiedzi