Skocz do zawartości

MX2 2,2m POCZĄTKUJĄCY


Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

A ja przy drugim mx-sie, nie zrobiłem od dawna nic.

Skończyła mi się balsa której nie kupiłem bo środki na modelarstwo przeznaczyłem na dokończenie mojego pasa startowego , bo i co mi z dwóch modeli jak nie mam gdzie polatać nawet jednym :) .

Przy dobrych wiatrach do końca przyszłego tygodnia pas powinien byc ukończony , bo zostało mi  tylko jeszcze 5m bramy do wykonania , 15m już mam zrobione, i całość pomalować, i można się będzie bawić w budowanie, jak również będę miał gdzie polatać , i to polatam na całego bo mam zamiar tak intensywnie latać że nawet nie planuję demontowania skrzydeł itp , model będzie stał na regale w całości i w pełnej gotowości , będzie chwila czasu tankuję i 5 min i jestem w powietrzu :).

Ale mimo że sam nic nie robię to  relację  Łukasza obserwuję i zaglądam do tematu co dziennie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zachwalajcie tak, bo ja tu nic wielkiego nie robię . Ostatnio mało siedzę przy MXie. Trochę latam tym trenerkiem. Nawet jakoś to idzie, myślałem, że to trudniejsza sztuka. Jutro biorę się za stery wysokości, bo MX już prawie dwa tygodnie leży odłogiem. Krzysiek co do steru kierunku to nie zdążyłem go zaokrąglić, więc jest ok.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem na ukończeniu swojego pasa startowego , trawa już jest, połowa błyskawicznie otwieranego płota jest juz zmontowana, a druga połowa jest juz zrobiona jak pogoda dopisze jutro ją zamontuje, i zostanie mi zdemontowanie starego płotu z siatki.

I z racji tego że pewnie do piątku wszystko będzie gotowe i zapięte na ostatni guzik , w sobotę mam wolne więc planuję oblot "pasa" :)

Ale na pierwszy lot nie poleci MX tylko extra 260 :).

Tyle że extra była sprawna i na chodzie ale miała tylne koło w stanie agonii , więc do oblotu jest mi potrzebne koło.

A że koło kosztuje 4zł a przesyłka 20zł to żal mi było aby pusta paczka szła więc zamówiłem trochę balsy.

Ale nie brałem standardowej długości tylko wypatrzyłem w modelemax dłuższe deski.

Jest to jeż super lekka balsa, wagowo jest to samo tyle że deski są dłuższe , i przykładałem je do skrzydła mx-a i sa znacznie dłuższe od skrzydła.

Piszę o tym bo metrowe deski są za krótkie żeby zrobić keson, i trzeba deski sztukować, a takie dłuższe niż metr są w sam raz , przyklejasz i tyle bez żadnego sztukowania, łączenia itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się w weekend wylatałem za wszystkie czasy, dwa dni od rana do wieczora , do oporu.

Tak że teraz naprawa podwozia i relaks podczas dłubania przy modelu mocno wskazany.

Krzysztof przysłał mi szablony wręgi a właściwie dwóch bo to jest z dwu warstw sklejki 4mm, wystarczy odrysować wyciąć i wkleić , obstawiam że zajmie to 3 godziny pracy i model gotowy, ale że następny weekend wolny mam za dwa tygodnie to i z naprawą sie nie spieszę.

W pierwszej kolejności muszę się zając porządkami w modelarni, trochę podłubię przy nowym Mx-sie i przy okazji naprawię uszkodzonego.

Nie mam ciśnienia na latanie , bo jak pisałem całą sobote latałem Mx-em, a dziś całą niedzielę latałem extrą 260 , tak że ja na razie mam dość latania, teraz mam chęci coś podłubać , troche posklejać nowego , starego ponaprawiać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wysłałem niedokończony post, bo nie miałem możliwości dokończyć.

A mianowicie chodzi mi o tylne podwozie , o ile przednie podwozie węglowe jest fajne lekkie i wytrzymałe o tyle mocno rozważam wymianę tylnego podwozia węglowego na dural.

A to dla tego że jest bardzo sprężyste i ogon podskakuje na tyle że podczas jazdy trzeba ciągle trzymać zaciągniętą wysokość , jak sie nie pilnuje steru wysokości jeżdżąc po ziemi , na najmniejszej nierówności ogon tak podskakuje że model jest skłonny przewrócić sie na śmigło, mi się średnio podoba i raczej wytnę sobie tylne podwozie z duraluminium , bo na duralowym nie zauważyłem aby mi ogon podskakiwał , a węgiel zachowuje się jak sprężyna,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój MX niestety czeka. Zaczęło się latanie i latanie zwycięża.

Oto jeden z moich "maluszków" - Extra EF 78`. Kupiłem gotowca, w którym był zainstalowany silnik Axi na 10s, a że z punktu widzenia ekonomiki i wygody moich modeli 10s jest bez sensu (nie mam baterii 5s i do jednego modelu nie zamierzam kupować) więc zmieniłem silnik na taki abym mógł wykorzystywać 12s (czyli 2x6s). Wybrałem Dualsky GA 4000.7 i wstępnie testuję ten silnik pod kątem  MX-a.

Jestem z niego zadowolony, poweru od groma,mimo iż nie latam na maksymalnym z punktu widzenia osiągów śmigle, a na mniejszym, to i tak według e-calca mam prawie 2:1 stosunek ciągu do wagi i wrażenia z latania to potwierdzają. 

Jako że informacja o silniku możliwym do wykorzystania w Mx-ie może się przydać, więc proszę o wybaczenie tego off topa :)

 

post-6578-0-08067900-1529346337.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2x 6s 4000mAh. A co do czasu to na razie trudno mi powiedzieć, nie mam telemetrii, więc stopniowo wydłużam czas timera i latania. Podejrzewam, że dojdę do 7-9 minut z przyzwoitym zapasem w zależności od sposobu latania, ale jako że poweru od groma, więc nie muszę latać cały czas na maksa. Dam znać po kilku kolejnych lotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak i większość pewnie budujących tego mx-a mam podwozia od Rafała ( Shock ), przednie jest super, i wagowo i estetycznie, jak widac na moim przypadku również wytrzymałościowo, ale tylne mi nie pasuje jest za bardzo sprężyste i ogon podskakuje do przesady na byle dołeczku jak ping pong.

Mi ten model bardzo przypadł do gustu mimo że ma sporą nadwagę lata za ręką , mam pas startowy na chwilę obecną niezbyt szeroki (będzie szerszy prawie drugie tyle co jest teraz :) ) a mimo to model tak pewnie lata że nigdy nie było potrzeby robienia drugiego podejścia do lądowania, zawsze idzie tak jak trzeba.

Ale przyznam że nie lubie jak ciągnie podczas lądowania, a niestety ciągnie , jak mi padło serwo gazu i zdechł silnik model bez silnika leciał lepiej niż bym nawet chciał , dosłownie jak przeciętny elektryk a nie jak benzyna 2,2m.

Silnik chodzi dość wolno ale i tak ciągnie i średnio wiem jak sie pozbyć ciągu na wolnych obrotach, i w całym modelu jedynie to mi trochę przeszkadza , niby można jeszcze trochę ująć obrotów , ale boje się że jak będzie za wolno chodził to będzie miał skłonności do gaśnięcia, pewnie zwyczajnie trzeba sie przyzwyczaić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak i większość pewnie budujących tego mx-a mam podwozia od Rafała ( Shock ), przednie jest super, i wagowo i estetycznie, jak widac na moim przypadku również wytrzymałościowo, ale tylne mi nie pasuje jest za bardzo sprężyste i ogon podskakuje do przesady na byle dołeczku jak ping pong.

Wiesiek ,być może masz rację i być może faktycznie tylne ramię jest zbyt sztywne.

Tak naprawdę forma na to tylne ramię była przeznaczona na modele ok. 2,5 m rozpiętości  lecz z powodzeniem można ją zaadoptować do mniejszych modeli.Różnica polega na mniejszej ilości warstw materiału by ono było grubsze/cieńsze.

Zwrócę uwagę na kolejne ramiona i ich sztywność/pracę i być może okaże się że powinny one być do MX-a lub modeli klasy 2,2 m jeszcze cieńsze co za tym idzie bardziej elastyczne. Dzięki za zwrócenie uwagi i opinię :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.