Skocz do zawartości

Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt


Paweł Prauss

Rekomendowane odpowiedzi

cala wiedza na ten temat jest wymagana. Jak przez zgniot uzyskać umocnienie materiału i ile razy w między czasie to to podgrzać i do jakiej temperatury. Sekwencja procesów przesycania i starzenia. Pamiętam że wszystko jak by dotyczyło wielu sztuk korbowodów do wykonania to można by mówić o zoptymalizowaniu i dobraniu parametrów. Ja pamiętam że mając dostęp do różnych pras nawet 1 000 tonowej nie miałem sukcesów w odkuwce duralowego korbowodu. Zdecydowanie lepiej wygniatałem w stali ST3 S a później nawęglałem gniazda form wtryskowych. Dlatego będę korzystał z gotowca 7075 T6

Fajne linki. Z przyjemnością  obejrzałem. 

 

post-16795-0-09351700-1549293088_thumb.jpg

z Singapuru po paru dniach uzgadniania w Urzędzie Celnym przybyła do mnie przez kuriera przesyłka z Laserem 15 W. X,Y z klawiatury chodzi a dalej to jutro.

post-16795-0-07397600-1549293211_thumb.jpg

post-16795-0-26148700-1549293220_thumb.jpg

 i pierwsze przymiarki do narysowania korbowodu. Z otworem w główce korbowodu fi 5 mm pod sworzeń 4 mm.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-16795-0-17546900-1549315686_thumb.jpg

post-16795-0-87445500-1549315692_thumb.jpg

post-16795-0-19794900-1549315700_thumb.jpg

 

Pierwszy egzemplarz silnika nie posiada igły regulacyjnej ilości paliwa drugi jest to co na zdjęciach. Czegoś brakuje bo igła posiadająca gwint luźno się kręci w aluminium. Bardzo luźno.

 

post-16795-0-82519600-1549315773_thumb.jpg

 znalezione w sieci rozwiązanie. Ale czy aby takie było w oryginale?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

współcześnie to dokładnie wiadomo jak to jest zrobione że po prostu działa i nawet specjalnie w to nie wnikamy. Niestety na zdjęciach dostępnych w necie niewiele widać jak to ma poprawnie działać. Przynajmniej ja tego na razie nie wiem.

post-16795-0-98389700-1549345497_thumb.jpg

widać sprężynkę i bardzo krótką igłę.

post-16795-0-43562400-1549345507.jpg

tak jak moja wersja igła leży obok ale nakrętkę- kontrę regulacyjną  mosiężna widać.

post-16795-0-39576700-1549345514_thumb.jpg

post-16795-0-70659500-1549345523_thumb.jpg

na zdjęciu jest nakrętka kontra od strony iglicy której ja nie mam

post-16795-0-82936200-1549346018_thumb.jpg

kopiowany przeze mnie drugi egzemplarz silnika SIM 2b. Tylko jest gwint pod iglicę w odlewie.

post-16795-0-96624100-1549345530_thumb.jpg

dokładnie rysunek przedstawia wersję którą teraz kopiuję. I ta wersja nie funkcjonuje bo igła sobie lata swobodnie na gwincie.

post-16795-0-02827400-1549345537_thumb.jpg

widzę żółtą nakrętkę- kontrę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laser 10 Watów bo tak jest napisane w instrukcji łyka obrazki jpeg i z tego drukuje a właściwie znaczy( TRWALE !!! ) elementy ze stali nierdzewnej a także przy 0,5 % mocy znaczy elementy drewniane. Jest jeszcze opcja GCODE ale nie mam pojęcia jeszcze jak to funkcjonuje.

post-16795-0-70804100-1549378833_thumb.jpg

na nierdzewce powstaje trwały znak. A na zwykłej stali na tych samych parametrach znak prawie niewidoczny. A drugi przejazd nie pokrywa się z pierwszym

post-16795-0-86115900-1549378840_thumb.jpg

Kasacja i regulacja luzów niezbędna. Bo po prostu widać poprzesuwane litery... "F" do "2"  :)  Ale luz jest wyczuwalny a z kasacją luzu nie ma problemu.

Zastosowanie to trwałe oznaczanie elementów co by każdy element miał swój numer katalogowy a w DTR-ce był pełny opis. Z czego, co i jak robiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Brakuje sprezyny ktora hamuje iglice ....


...na pierwszym  dzisiejszym  Foto widac jak powinno byc ...no moze ta sprezynka troche dluzsza ...igla nie jest krotsza tylko urwana / ulamana ...

Silnik wyglada na orginal... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszy mnie że jesteśmy zgodni. Czegoś brakuje...

post-16795-0-61460000-1549391544_thumb.jpg

post-16795-0-72880000-1549390349_thumb.jpg

post-16795-0-66487900-1549390371_thumb.jpg

sama igła:

post-16795-0-70561800-1549390341_thumb.jpg

na tle wypychacza średnicy 3 mm.

post-16795-0-08960300-1549390329_thumb.jpg

zmierzona średnica gwintu na igle to 2,81

ja lubię sprawdzone rozwiązania 

post-16795-0-59381000-1549391702_thumb.jpg

drut sprężynowy 0,6 na dwunastym milimetrze "cyka" po 40 wypustkach.

post-16795-0-03199300-1549391711_thumb.jpg

Gwint to M4 drobnozwojny (0,35 mm) igła część cylindryczna 1,5 mm uszczelniona jak widać trochę nieostra na fotografii biała wkładka teflonowa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz , zrob tak jak jest w orginale ! ...

...czyli miedzy gwintowanym otworem w gazniku a podkladka oporowa iglicy jest sprezyna  .... podobna do sprezyny z dlugopisu - wiem bo mam tych silnikow z osiem ....

"cykajacy " drut po 40 wypustkach  , wkladki teflonowe czy inne cuda   n i e p o t r z e b n e !

Pozdrawiam janeczek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zrobię jak w oryginale to za parę lat nikt nie będzie wiedział co autor miał na myśli. Po prostu mimo że istnieje wiele egzemplarzy silników SIM 2b (na fotografiach także) to żaden nie jest kompletny. Nie ma kompletnego gaźnika. Zatem dla mnie osobiście słabe to rozwiązanie skoro można taki element silnika po prostu zgubić. Ale nie upieram się bo to tylko zasygnalizowany problem który znajdzie swoje rozwiązanie pewnie w paru wariantach zaspokajający każdego. Innego wyjścia nie widzę.

Inny drobny problem:

post-16795-0-07242600-1549398197_thumb.jpg

co do odchodzenia od oryginału i ułatwieniu sobie życia

post-16795-0-34384900-1549398392_thumb.jpgpost-16795-0-77623100-1549398660.jpg

 

jak widać średnica gwintu to 4,5 mm a skok 0,8 mm. W życiu takiego gwintownika ani narzynki nie używałem co innego M6 x 0,75 (Na fotografii śruba kompresyjna RYTM-a) tu nawet mam komplet nowy bo ostatnio w skali 1:1 zastosowałem.

post-16795-0-91600400-1549399882_thumb.jpg

wymiary realne śrub kompresyjnych silników na górze SIM 2b na dole RYTM 2,5 cm3.

Reasumując:

W Replice silnika SIM 2b nie zobaczymy oryginalnego gwintu na śrubie kompresyjnej...No ale zawsze mogą być specjalne zamówienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest bardzo dobre pytanie. Gwarantuje że ten czas w innej sytuacji byłby w pełni poświęcony na F2C i "Ambitnego Projektu" by nie było. A ponieważ jestem poza kadrą to robię to co robię. Cel to zbudować sobie modelarnię z podstawowymi maszynami CNC. Frezarka, tokarka i szlifierka na okrągło do wałków i otworów. I powoli hobby staje się pracą właśnie dzięki technologi CAD/CAM. Padło na SIM 2b bo to warszawscy moi starsi koledzy coś fajnego wyprodukowali. Bywałem u nich w prywatnych mieszkaniach i wiem jacy to byli pasjonaci. Pasjonatem też jest kolekcjoner Paweł. Przekazał mi dwa egzemplarze silnika SIM 2b. Dalsze plany są jeśli chodzi o budowę następnego współczesnego popularnego silnika spalinowego. Ale po kolei...

 

to tylko jeden z wielu przykładów wykorzystania technologi CAD/CAM

przykładów zamieszczonych na YT czy FB jest wiele.

 a godzin przy "Ambitnym Projekcie" nie liczę ale wiem że codziennie od początku tego wątku poświęcam minimum  godzinę dziennie a w ostatnią sobotę stałem przy tokarce TOS 18 V 4 godziny. 


post-16795-0-02296900-1549404399_thumb.jpg

a w głowicę bez najmniejszego problemu wkręciłem śrubę imbusa M5  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Cel to zbudować sobie modelarnię z podstawowymi maszynami CNC. Frezarka, tokarka i szlifierka na okrągło do wałków i otworów. I powoli hobby staje się pracą właśnie dzięki technologi CAD/CAM. Dalsze plany są jeśli chodzi o budowę następnego współczesnego popularnego silnika spalinowego. 

 

 

No to moze nastepny , jakis czterosuwik ? Produkcja "przedseryjna" .........

Moge kupic pierwszy egzemplarz  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zadania muszą być ambitne. A że nie obca jest mi obróbka plastyczna metalu, cieplno-chemiczna stali plus wdrożona oficjalna moja wersja CAD/CAM (Rhino3D/ Fusion 360) to działamy. I działamy oczywiście w zespole doświadczonych kooperantów. Ale aby zlecić podwykonawcy zrobienie czegokolwiek ja muszę mieć pewność że dany detal będzie pasował w tej całej układance. Czyli po kolei.

 

post-16795-0-70003900-1549406001_thumb.jpg

sugestia Kolegi Roberta. Znalazłem wzór M5 i okazało się takie to proste. A ja już się zastanawiałem o co chodzi z tym skokiem gwintu... Bo ta podejrzliwość z mojej strony zrodziła się przy dorosłej motoryzacji gdzie każdy typ samochodu wymaga różnych kluczy przy dokładnie tej samej naprawie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dalsze plany są jeśli chodzi o budowę następnego współczesnego popularnego silnika spalinowego.

Nie dość, że modelowanie na poziomie wyczynowym masz w małym palcu, obróbkę wszelkiego rodzaju w połówce kolejnego, to na dodatek masz zadatki na bycie poważnym konkurentem dla mistrza suspensu, imć Alfreda Hitchcocka. Na początek małe trzęsienie ziemi, a potem to już tylko ciągły wzrost napięcia... ;)

Tworzenie jednego dzieła w toku, a tu już mamy zajawkę na kolejne porcje ciekawostek. :wub::rolleyes:

 

Jak nic będę musiał spać z pyskiem na ręczniku jak jakiś buldog, bo przeczytanie cytowanego zdania spowodowało u mnie spotęgowanie (i tak już niemałego) ślinotoku. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobić z hobby swoją pracę. Tak wyobrażam sobie najbliższą przyszłość. Zrobić satysfakcjonujący mnie biznes. Górnolotnie. Ale tak to widzę. Wierzę że środowisko w którym dobrze się czuję pomoże w realizacji tych marzeń no i wychodzi na to że lubię pracować. Bo mnie odrywa od samego siebie.  :wub:  :rolleyes:

 codzienne wpisy świadczą o tym że idę do przodu ale jest jeszcze ogrom prac do wykonania. Od banału jaki jest stworzenie pełnej dokumentacji 2D i 3D. Przestrzenne rysunki, przekroje złożenia coś co pobudza wyobraźnię każdego zainteresowanego tego typu projektem.

post-16795-0-60642800-1549427505_thumb.jpg

post-16795-0-55761500-1549427511_thumb.jpg

post-16795-0-62495900-1549427517_thumb.jpg

projekty fizycznie zrealizowane wcześniej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasami to hobby jest niestety dość nudne i monotonne. Inny dostawca materiału. Wałki żeliwne to odlewy średnicy około 37 mm. I aby mi weszły w zacisk muszę je oskórować do 25 mm, parę setek na minusie.

 

post-16795-0-57421300-1549558588_thumb.jpg

 Samo się toczy i wyłącza niemniej daleko do CNC. :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-16795-0-12302700-1549575335_thumb.jpg

jest gotowa przygotówka co by w sobotę móc dalej porównać z materiałem GGG 50 do kupienia w Tarnowskich Górach. 

Muszę wykonać dwie takie same tulejki o takich samych wymiarach a następnie przeciąć i zobaczyć jaki był stan naprężeń wewnętrznych. GGG50 chcę porównać z materiałem używanym z powodzeniem przez starszych moich kolegów w latach świetności Rytma czy Super Tigera w wyścigu.

post-16795-0-80579500-1549575343_thumb.jpg

jak toczyłem GGG50 to wydaje mi się że cały czas brudziło żeliwo przetoczone. Tutaj jest tylko delikatny nalot widoczny na palcach ale gdy przetrze się szmatką  to przetoczone wcześniej żeliwo nie brudzi.

W sobotę jedno i drugie porównam przetaczając w tych samych warunkach.

post-16795-0-93624700-1549575373_thumb.jpg

Byłem w modelarni i znalazłem to. Jak dawno temu radziliśmy sobie z docieraniem powierzchni. Docieraki do przetarcia tulei. Docieraki żeliwne były szlifowane tak aby oddać stosowny stożek w środku tulei. A te malutkie z mosiądzu były przeznaczone do likwidacji owalu na wale korbowym wykorbienia. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.