ostry_gl Opublikowano 1 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2019 Dzisiaj powstała półka pod serwo steru i zasilanie. Miejsce na baterie ma kształt pudełka, co ma izolować ją od wody mogącej dostać się do modelu. Pozdrawiam, Łukasz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 4 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2019 Zrobiłem dzisiaj mocowanie windy do aluminiowej szyny. Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J-23 Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 nie znam się , ale chciałem zapytać 1. przy tej płetwie balastowej, najpierw walczysz z jej wagą i wypełniasz środek lekką balsą a następnie obciążasz kawałem ołowiu - to po co walczyć z wagą, a później jej dodawać ? 2. ten krętlik mnie zastanawia, wiercisz kilkanaście małych otworków i później wycinasz piłką jeden duży to nie lepiej użyć większego wiertła i od razu duży otwór wywiercić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krankor Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 J-23, a czy Ty próbowałeś wywiercić już taki duży otwór w tak małym detalu, że zostaje tylko obwódka po wywierceniu? Czym to chwycisz, żeby nie wyrwało wiertło, jak zachwyci wiór? I żeby się przy tym wyrwaniu nie pogięło to, co miało zostać na miejscu To dobra metoda na niezniszczenie elementu w który już włożono trochę pracy. A walka z wagą ma skupić zapewne masę na jak najdłuższym ramieniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejC Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 nie znam się , ale chciałem zapytać 1. przy tej płetwie balastowej, najpierw walczysz z jej wagą i wypełniasz środek lekką balsą a następnie obciążasz kawałem ołowiu - to po co walczyć z wagą, a później jej dodawać ? 2. ten krętlik mnie zastanawia, wiercisz kilkanaście małych otworków i później wycinasz piłką jeden duży to nie lepiej użyć większego wiertła i od razu duży otwór wywiercić ? W modelarstwie wyczynowym schodzenie z wagi to rzecz najważniejsza. Ciężki "kloc" nigdy nie będzie miał właściwości szybkiego modelu. Ani nie będzie dobrze pływał. Chodzi o to,żeby zrobić jak najlżej, a masę dodawać tylko tam gdzie trzeba. I tylko w niezbędnej ilości U na w ślizgach jest to samo. Model jak najlżejszy, a wyważenie nawet całkiem nie małe czasami w odpowiednim miejscu. A i to dodawane stopniowo A do wykonania takiego "krętlika" trzeba mieć odpowiednie narzędzia. A jak się nie ma to trzeba zrobić tak jak Kolega Łukasz: Po modelarsku Też bym tak zrobił jak bym nie miał odpowiednich maszyn. I jak tak patrzę na te fotografie, to podziwiam to, że bez tych maszyn można jednak modele budować i to całkiem dobre. A ten model na pewno będzie dobry A.C. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 5 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 Myślę, że sam lepiej bym nie odpowiedział na wątpliwości Kolegi - dzięki Panowie Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Dzisiejsza wizyta w modelarni zaowocowała, kilkoma małymi detalami. Kolega wytoczył mi kółko do prowadzenia szotów (będzie przykręcone do szyny mocującej windę). Nawiercił i nagwintował mi też zawiasy okucia steru. Teraz muszę to wszystko polutować i poskładać w całość. Doszlifowałem dziś okucie steru do końcowych kształtów i wykonałem mocowanie steru. Po przylutowaniu zawiasów do okucia będą one zeszlifowane by stanowiły z nim jedną całość. Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 13 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 Dzisiaj przymiarki w rozmieszczeniu poszczególnych elementów i wycięcie mocowania szyny z windą. Pozdrawiam, Łukasz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 14 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Stosujesz windę z nawijakiem zamiast ramienia? W środku widać sporo miejsca. Nie spowalnia to Ciebie na zawodach ? Na nawijaki jest pewnie większą siłą ale utraty cennych sekund nie biorą góry ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 14 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 To nie jest RG 65, nauczony doświadczeniem z ramieniem w 1 metrowych łódkach uważam, że lepiej sprawdzi się winda. Sunfish ma metrowy bardzo szeroki kadłub i szybkość reakcji jest tu mniej ważna niż niezawodność. Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 20 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Okucie steru zostało polutowane i oszlifowane. Odlew knagi, który dostałem w prezencie po oszlifowaniu zaczął przypominać oryginał Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 21 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2019 Mocowania windy ciąg dalszy . Do środka mocowania wklejone zostały "gniazda" z gwintem. Następnie wszystko poklejone i poskręcane. Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 24 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2019 Podziałałem dziś trochę w mojej domowej modelarni. Wykończona została szyna prowadząca szoty - spasowane i przykręcone kółko powrotne na jej końcu. Dorobiłem też mocowanie półki na serwa - aluminiowe "nakrętki" będą na stałe wklejone na żywicy w kadłub, a półka dzięki temu demontowalna co umożliwi dostęp do windy w razie jej awarii. Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 27 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2019 Cześć, wszystkie elementy zostały spasowane i przygotowane do wklejenia na żywicę. Wręgi i winda są wstępnie wklejone na CA. W kadłubie zostały też wycięte otwory na maszt i płetwę balastową. Zmieniłem też mocowane półki na serwa - niestety to pokazane wcześniej było zbyt wysokie. Oderwałem wklejone "nóżki", a trzy śruby mocujące zostały przykręcone do dna skrzynki na pakiet. Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 4 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2019 Powoli sunfish zaczyna nabierać kształtów. Zamocowany został ster, wklejono na Ca skrzynkę mieczową oraz na żywicę 10 min. mocowanie masztu co pozwoliło go prawidłowo ustawić. Odpowiednie ustawienie płetwy balastowej, steru i masztu było bardzo czasochłonne - teraz powinno być już z górki . W czwartek rozmieszczenie pozostałych elementów, wklejenie wszystkiego na żywicę i wzmocnienie najbardziej obciążonych elementów tkaniną szklaną. Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 9 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2019 Ostatnio dzień w modelarni upłynął pod znakiem tkaniny szklanej i żywicy. Wszystko polaminowane i wzmocnione. Teraz tylko sklejenie pokładu z kadłubem i do malowania Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 9 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2019 Ale ona jest duża !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 11 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2019 Bez przesady, to tylko metrowy kadłub . Kolejne podejście do sklejenia pokładu z kadłubem skończyło się jak zwykle, znów było jeszcze coś do zrobienia i zabrakło czasu. Mimo to udało się zmatowić kadłub, pokład, balast i ster przed malowaniem. Złożony jest mechanizm steru. Wzmocnione żywicą i tkaniną zostały też mocowania półki na serwo i akumulator oraz krawędzie skrzynki mieczowej. Wklejone są wzmocnienia pod mocowanie fału i knagę. Wszystko zostało przygotowane do końcowego sklejenia kadłuba z pokładem - może za tydzień się uda . Pozdrawiam, Łukasz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 21 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2019 Dzisiaj I dzień wiosny, więc najwyższy czas by skleić kadłub. Dokończony został mechanizm sterowy. Mały akumulator był tylko na czas prób - docelowo będzie większej pojemności. Kadłub został sklejony żywicą. Jutro ostatni szlif, niewielkie szpachlowanie i łódka idzie do malowania. Pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaszalu Opublikowano 22 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Coraz lepiej wygląda !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi