ostry_gl Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2019 W punkt i to jest sedno sprawy
ostry_gl Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Cześć, Sunfish popłynął. Wodowanie było jednocześnie pierwszym startem . Jak to bywa wyszły wszystkie rzeczy do poprawy: - żagiel (będzie minimalnie poprawiony na zawody za dwa tygodnie, ale nowy na spokojnie będzie do miesiąca ) - nie sprawdziła się technika zgrzewania i rezygnacja z brytów - jest definitywnie do zrobienia na nowo. - do poprawy zbyt, krótka śrubka przy płetwie sterowej - dwa razy zgubiona nakrętka i raz jego wypięcie. - po 1,5 h pływania, spadła z szyny linka wybierająca szoty - kolejna rzecz do zrobienia. Czyli było jak się spodziewałem - jak w Williamsie - różnica jest tylko taka, że my wiemy co dolega łódce i to wyeliminujemy, a Oni nadal zgadują . Pozdrawiam, Łukasz 1
Matijus Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Opublikowano 14 Kwietnia 2019 Fajnie się wyróżnia, obserwowałem temat od dawna. Gratulacje z "oblotu" A w Williamsie coś czuję że wiedzą co jest grane ale ich nie stać na naprawę tego
skipper Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Łukaszu, gratuluję wodowania. Pozdrawiam Andrzej
ostry_gl Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2019 Dziękuję Panowie. Myślę, że sprawa jest prosta. Jest około 7 łódek, zbudowanych do klasy NSS-C. Za dwa lata będzie około 14. Wszystkie są budowane według tych samych planów klasy sunfish, jako modele redukcyjne. Więc skoro ludzie ścigają się sunfishem w skali 1:1 to czemu nie mogą w skali 1:4. Organizatorem jest Minisail.pl na którego stronie czytamy: „Stowarzyszenia czy fundacje pod nazwą Mini Sail mają różne pomysły na siebie. Jedna grupa pod nazwą Mini Sail Classic organizuje kilka spotkań rocznie nie tylko nad wodą ale też w muzeach czy portach. Spotykają się , wymieniają doświadczenia, chwalą się tym co zrobili i nie organizują i nie biorą udziału w zawodach. Druga grupa dla odmiany poza spotkaniami organizuje regaty opierając się na przepisach Naviga lub narodowych tak jak to robią Francuzi. Dla nas obie te opcje są bliskie. Każdy ma prawo „mieć pomysł na siebie” i nikt nie ma prawa w to ingerować. Dla nas główną zasadą jest poza spotkaniami modelarskimi aktywizacja środowiska modelarzy którzy budują świetne modele, ale nie chcą startować w zawodach, bo ich to nie bawi.” Może warto się zastanowić czemu ludzie nie chcą startować w zawodach, lub z bardziej wyczynowych klas przechodzą do NSS-650? Czy naprawdę trzeba za wszelką cenę wygrywać i dążyć do wyścigu zbrojeń? Wszyscy w pucharze Sunfisha budują monotypy, różniące się głównie szczegółami, a nie manipulują konstrukcją by być szybsi. Takie mamy podejście i tyle w temacie. Zresztą klasa sunfish to łódki turystyczne, w których ludzie rozgrywają regaty i dobrze się bawią, do czego Was wszystkich zachęcam. Pozdrawiam, Łukasz
ostry_gl Opublikowano 16 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2019 Wyniki i fotorelacja z I Eliminacji Pucharu klasy Sunfish RC, już na http://www.minisail.pl/…/i-eliminacje-pucharu-polski-klasy…/ Pozdrawiam, Łukasz
ostry_gl Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Teraz jeszcze ta zolta mordka, bo powyzsze nie jest pomyslane jeko zaczepka: Kończąc tą akademicką dyskusję myślę, że ta jest najważniejsza. Pozdrawiam, Łukasz
JADAR62 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Opublikowano 17 Kwietnia 2019 A filmu dalej nie ma, a ja jestem ciekawy jak to pływa.
ostry_gl Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2019 Będzie nowy żagiel, będzie i film
mjs Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Opublikowano 18 Kwietnia 2019 A, jakby mu zaadaptować żagiel od Finna?
mjs Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Nie patrz na oryginał, patrz na dynamikę pływania, bo ona daje radość. Nie ma w tym nic złego, by ciekawy kadłub połączyć z kultowym pędnikiem.
skipper Opublikowano 20 Kwietnia 2019 Opublikowano 20 Kwietnia 2019 Chyba gdzieś uciekło coś co jest podstawą tego małego jachciku. To w końcu model redukcyjny i MUSI mieć taki a nie inny żagiel. Przy okazji : wszystkim od lepienia różności, pływania tym, puszczania w powietrze itd. Radosnych Świąt Wielkiej Nocy Andrzej ps. za tydzień zaczynam "duży" sezon żeglarski. Wór na plecy i gdzie ta keja. Czas zobaczyć co nowego na Mazurach.
ostry_gl Opublikowano 20 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2019 Chyba gdzieś uciekło coś co jest podstawą tego małego jachciku. To w końcu model redukcyjny i MUSI mieć taki a nie inny żagiel. Andrzeju cieszę się, że ktoś to wreszcie napisał Oryginał skala 1:1 (zdjęcie z Internetu) Model w skali 1:4 Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych Wam wszystkim. P.S. Mazur w pozytywnym tego słowa znaczeniu zazdroszczę.
ostry_gl Opublikowano 28 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2019 Dwa z trzech felernych elementów w łódce zostało wymienionych. Na lince windy został założony "bezpiecznik z gumki", który niweluje luzy na całym układzie. Patent choć prosty sprawdził się w boju - łódka pływała 3 h na zawodach w Rudzie Śląskiej i jest O.K. Została też wymieniona zbyt krótka śrubka w łączeniu steru z linką serwa. Zastosowałem tu kawałek nagwintowanego mosiężnego pręta, z dolną nakrętką wklejoną na Ca. Nakręcane z góry dwie nakrętki, załatwiły problem odkręcania się tego łączenia. Pozostał do wymiany, żagiel i jego mocowanie, ale o tym w następnym poście Poniżej klika zdjęć z zawodów w Rudzie Śląskiej. Pozdrawiam, Łukasz
Rekomendowane odpowiedzi