pacek Opublikowano 22 Stycznia 2019 Opublikowano 22 Stycznia 2019 a w między czasie wydrukowałem sobie P47 w porównaniu z me 109H to kawał byka 1
young Opublikowano 22 Stycznia 2019 Opublikowano 22 Stycznia 2019 No nieźle gratuluję postępów. a jak to się sprawdza w locie (chodzi mi o materiał i druk).??? pozdrawiam Mariusz
pacek Opublikowano 22 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2019 pierwszego me109 rozbiłem dość szybko ale to nie była wina modelu tylko moja, ale tak to jest jak się 1,5 roku nie lata. Postanowiłem odrobić lekcję i zacząłem sobie przypominać odruchy latając ESĄ. Jeszcze kilka pakietów i oblot kolejnej 109, a potem P47. w sumie mam juz 3 sztuki, jest więc co rozbijać . Ale za nim rozbiłem pierwszą 109-kę to zaliczyłem nią twarde lądowanie, model przeżył to bez żadnego uszczerbku. Wjazdu w ziemie na pełnym gazie pod kątem 45 stopni niestety już nie. . Makiety raczej w tej technologii bym nie budował ale kombat czemu nie. te modele mają powierzchnie składającą się z jednej warstwy tj 0,4 mm, powoduje to, że czasem poszycie czasem lekko się zapada, grubsza warstwa nie wchodzi w grę ze względu na wagę. Moja drukarka też nie jest najwyższych lotów.
mirolek Opublikowano 23 Stycznia 2019 Opublikowano 23 Stycznia 2019 Tez mi się podoba i gratuluję kolejnego projektu P-47 rzadko się pojawia na zawodach bo to kawał dużego i zwykle ciężkiego modelu. W technologii druku to może być zupełnie inny model i bardzo chciałbym go zobaczyć "w akcji" ms
art_c Opublikowano 23 Stycznia 2019 Opublikowano 23 Stycznia 2019 a w między czasie wydrukowałem sobie P47 w porównaniu z me 109H to kawał byka 50517269_2227999064137463_6716956481574404096_n.jpg Źródło: http://witoldlanowski.com/pilot-opinion.html 2
pelikan1500 Opublikowano 13 Lipca 2019 Opublikowano 13 Lipca 2019 Arek fajna sprawa pod kopyto do formy .
mjs Opublikowano 14 Lipca 2019 Opublikowano 14 Lipca 2019 Pięknie to wygląda, a pochwal się drukarką, parametrami i materiałem, bo to nadal technologia pionierska.
Rekomendowane odpowiedzi