Skocz do zawartości

Syrop glukozowy zamiast słodu w piwie?


RomanJ4
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Prawda, zacny porterek. Ciekawe co to teraz będzie, po tym jak minister Ardanowski obciął budżet instytucjom kontrolującym jakość żywności... (taki dostał prikaz od elektropremiera szukającego kasy na krowy i świnie+ oraz inne obiecanki szefunia. Vide - https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Polityka/Rzad-szuka-oszczednosci-w-resortach.-Chodzi-o-srodki-na-tzw.-piatke-Kaczynskiego, https://www.money.pl/gospodarka/500-grozi-paraliz-i-blokada-wnioskow-rzad-tnie-koszty-urzednicy-maja-dosc-6361767828764801a.html )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dzsiaj, czyli tradycyjnie przed łikendem ;) degustacja pifka (przy zaćmieniu Księżyca nie wyszło :(  ). Jako, że dawno nie próbowałem Żywca, na warsztat poszedł porter:

 

post-18069-0-97256600-1563558924_thumb.jpg

 

... uuuuuu, ale się rozczarowałem! Płaski smak i śladowe aromaty, póki co nie ma porównania z porterami-komesami z Fortuny. Mocny jest, to fakt, ale przecież nie tylko o to w tym chodzi. Być może, są tacy, co lubią takie cienkie portery, ale to nie moje klimaty.  :rolleyes:

 

PS Mój synio to ma używanie, patrząc na mnie (pracuje na dziale alkoholowym w Selgrosie) zawsze z nieodmiennym pytaniem: ociec, ty portery pijesz latem? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dzisiaj dla lubiących eksperymentować polecam ciemny lager - piwo na miodzie gryczanym z Manufaktury Jabłonowo. Ciekawy smak!

 

post-18069-0-36243900-1575140604_thumb.jpg

 

Jabłonowo bardzo dobre pifka robi  ;)  , co już nie raz mogłem się przekonać, a do takiego "bębna", jak wyżej to mi jeszcze daaaaaaaaleko! :P:D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robią na jeszcze innym rodzaju miodu - wielokwiatowym z imbirem, też dobre jak kto lubi imbir, i z dodatkiem maliny, ale nie znam...

 

MIODOWE-all2019-273x300@2x.png

 

http://browarnik.blogspot.com/2012/10/miod-sprawa-polska.html

 

i jeszcze jakieś dość klasyczne

 

046355_r0_940.jpg

 

a poza tym jakieś tematyczne, ale jakoś nie mam przekonania i nie próbowałem tych nowomodnych oszołomów..

https://dobrepiwoblog.wordpress.com/2017/01/16/manufaktura-piwna-jablonowo-feat-biedronka/

 

01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc w tym roku w rozjazdach po Polsce, między innymi nad morzem degustowałem piwko

Irlandzkie ciemne browar Krajan, a będąc w Czarnkowie piwko Noteckie w każdej konfiguracji.
Złego słowa nie powiem. Na Bieszczadach miałem okazję zwiedzić lokalny browar  - Bieszczadzka Wytwórnia Piwa Ursa Maior
Nie duża manufaktura ale piwko bajeczne.

Zastanawiam się czy te wszystkie inne piwne przeszczepy i eksperymenty smakowe to dobry kierunek.
Z drugiej strony jak komuś smakuje .

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie przeciwko wynalazkom nic nie mam ( choc sam NIE PIJAM , pisalem kiedys , ze lubuje sie w klasycznych pilsnerach ) , ale duzo latwiej wyprodukowac wszelkie wlasnie takie wynalazki ( w sumie to nie ma standardu i ciezko je porownac do drugiego "wynalazku" bo jak porownac piwo MALINOWE z piwem IMBIROWYM ? ) . Dlatego tez ciezej znalezc w Polsce dobrego klasycznego

( zrobionego TEZ w Polsce ) pilsnera , niz setki piw  "wynalazczo - kraftowych " .

Dlatego tez fani tych  piw  nie sa uznawani przeze mnie w 100% za "prawdziwych" piwoszy   ;)

 To troszke jak z modelarstwem . Niech buduja z czego chca , ale model z podkladow podlogowych bedzie zawsze ( oczywiscie dla mnie ) modelem z podkladow podlogowych   :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie przeciwko wynalazkom nic nie mam ( choc sam NIE PIJAM , pisalem kiedys , ze lubuje sie w klasycznych pilsnerach ) , ale duzo latwiej wyprodukowac wszelkie wlasnie takie wynalazki ( w sumie to nie ma standardu i ciezko je porownac do drugiego "wynalazku" bo jak porownac piwo MALINOWE z piwem IMBIROWYM ? ) . Dlatego tez ciezko znalezc w Polsce dobrego klasycznego

( zrobionego TEZ w Polsce ) pilsnera , niz setki piw "wynalazczo - kraftowych " .

Dlatego fani tych  piw  nie sa uznawani przeze mnie w 100% za "prawdziwych" piwoszy   ;)

 To troszke jak z modelarstwem . Niech buduja z czego chca , ale model z podkladow podlogowych bedzie zawsze ( oczywiscie dla mnie ) modelem z podkladow podlogowych   :D

Jak się dowiem kto wymyślił piwo, to dam za niego na mszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dowiem kto wymyślił piwo, to dam za niego na mszę

 

... no to będzie raczej trudne - znalezienie przodka sprzed paru tysięcy lat i pewnie wolałby jakieś wygibańce przy ognisku ze śpiewami za pomyslnośc jego duszy w krainie wiecznych łowów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak się dowiem kto wymyślił piwo, to dam za niego na mszę

Na pewno wg archeologów było powszechne używane jako podstawowy napój w starożytnym Egipcie, oczywiście nie we współczesnej formie. A zapewnie i wcześniejszych cywilizacjach (Sumerowie, itd).

Nawiasem, jest całkiem poważna teoria, że gdyby nie bogate w powstające podczas fermentacji mikroelementy i enzymy ówczesne piwo, to cywilizacja egipska przy ubogiej w witaminy z racji klimatu diecie by się nie utrzymała. Podobnie w średniowieczu i wiekach późniejszych piwo było bakteriologicznie bezpieczniejsze(z racji niewielkiej zawartości alkoholu) w użyciu niż zainfekowana ściekami woda w brudnych miastach.

http://piankaztanka.pl/2018/01/05/historia-piwa-pigulce/

 

Wniosek?  - PIWO jest zdrowsze od wody!!! drink.gif

(normalne piwo.. icon_evil.gif)

 

piwo_nigdy_nie_zaszkodzi_3110.jpg

 

 

jedno z najstarszych dzieł w historii ludzkości, czyli „Epos o Gilgameszu”, wspomina o tym złocistym napoju. W poemacie pojawia się np. Enkidu, czyli pół człowiek, pół zwierzę, który wypija siedem dzbanów piwa i staje się w pełni człowiekiem.

Obawiam się, że po siedmiu dzbanach z nami byłoby raczej odwrotnie... alkash.gifcheesy.gif

 

post-3384-0-71159500-1575281083.jpg gigi.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj zagramaniczne akcenty ;) . Synio podrzucił mi do sprawdzenia brytyjskie Kentish Strong ALE : Bishops Finger z browaru Shepherd Neame (Faversham, Kent).

 

post-18069-0-55577400-1576368034_thumb.jpg

 

Nie powiem nic złego, całkiem klawe o mocnych palonych akcentach (stąd piękny kolor ciemnego bursztynu) i goryczkowym posmaku, który jakiś czas pozostaje na języku. Brytyjczycy w opisie podają kolor: kasztanowy, zapach: pieczeni, toffi, jagód, smak: bogaty, owocowy, gorzki. Jak widać po fotce długo w butelce nie stało, :P więc jak ktoś będzie miał okazję, to warto spróbować.  :)

 

PS Browar w Faversham (źródło-Google-maps):

 

post-18069-0-11736000-1576368058_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było, że tylko "wynalazki" stawiam na biurku  ?  :

 

PilsnerUrquell.thumb.jpg.0bbaa6d613847de975816ed33c918751.jpg

 

Jarek (jarek996) masz rację, że nie ma to jak klasyczna klasyka, po otwarciu feria świeżego chmielowego aromatu! :) Tylko zastanawiam się ile faktycznie zawiera obecnie ten pilsner pilsnera pilznenskiego  ?  (tak jak to chwali się na butelce producent)? ?

 

Widok z lotu ptaka na Pilzensky Prazdroj (źródło: Google maps)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesi TEZ narzekaja , ze koncerny weszly ITP , ale u nich trudniej "rabnac" klienta na jakosci. Nie oszukujmy sie : oni ( Czesi ) znaja sie na piwie jak malo kto. Polacy nie mieli NIGDY z prawdziwym piwem do czynienia , chocbysmy wmawiali sobie nie wiem jakie historie. Tam prawdziwe piwo BYLO zawsze i prawdziwe piwo pilo sie ZAWSZE ! Pisze o PIWIE , a nie o naszych produktach piwopodobnych . Ja przed chwila wypilem oryginalnego Budwara z puszki ( dostalem od kogos ) i o dziwo piana doskonala jak w lanym w czeskiej krczmie . Zadnych babli typu "TYSKIE" , tylko gesta piana na TZW czeska korone ....

Pilsner ( jak oryginal ) to gicio , ale byly chyba kiedys jakies proby rozlewania ( i warzenia ? ) go w Poznaniu. Nie wiem JAK to sie odbilo na jakosci , ale gwarantem PRAWDZIWEGO  Pilsnera byla zawsze tamtejsza woda. Bedac ( najczesciej rowerem ) w Czechach , opijam sie codziennie min. 8-10 kuflami , aby nasycic sie tym wszpanialym napojem ! Uwielbiam Holbe , Svijany , Rohozca ! Zreszta zawsze staramy sie pijac w jak NAJGORSZYCH czeskich mordowniach. Fachowcy mowia , ze tam leja najlepsze piwo , bo zasiada i pija tam tylko ELITA czeskich piwoszy ( a ich oszukac sie nie da ) ?

Ponizej fotki z takiej wlasnie "mordowni" . Godz 10 rano , Tanvald ( naprzeciw dworca, niedziela ) , kilku miejscowych rumcajsow , Svijany , slivovica i utopenec ! 

 

http://www.czechy.astra28.eu/pivo.html

 

Link do zdjecia knajpy z zewnatrz

 

 https://www.google.com/maps/@50.7430754,15.3116539,3a,40.2y,140.11h,87.56t/data=!3m7!1e1!3m5!1s9dgsdbF7eqtTuE73rdPrYg!2e0!6s%2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3D9dgsdbF7eqtTuE73rdPrYg%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D163.37682%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656

 

 

 

 

IMG_5433.JPG

IMG_5434.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... że Polska nie ma tradycji produkcji piwa? A o tradycjach piwowarskich Świdnickich browarów nie słyszeli?

https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,22185908,najslynniejsze-piwo-sredniowiecznej-europy-znow-chca-je-produkowac.html?disableRedirects=true

Pozdrawiam,
Sławek 'FockeWulf'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tyle za jak sie siegnie GLEBIEJ i popatrzy blizej  na daty , to widac , ze to piwo slynne bylo za panowania Czechow . Przeszla ( Swidnica ) w ich rece w 1353 , a te wzmianki o piwie i jakies o nie ( piwo ) spory sa datowane na 1380  .......

 

Miasto słynęło z produkcji piwa, w Pradze, Toruniu, Wrocławiu, Brzegu, Oleśnicy, Heidelbergu, Pizie i Krakowie istniały specjalne „Piwnice Świdnickie”, gdzie podawano piwo warzone w Świdnicy[25]. W latach 1380–1382 na rynkach europejskich doszło do konfliktu, po którym świdnickie piwo ostatecznie wywalczyło sobie miejsce na europejskich stołach. Ponadto miasto nad Bystrzycą było znane także z innych wyrobów, takich jak noże, sukno, płótna. Odbywały się tutaj także duże targi bydła, rozwijało się także winiarstwo.

W 1392 po śmierci Agnieszki – wdowy po Bolku II – na mocy układu z 1353 Świdnica przeszła w ręce królów czeskich, choć już za życia księżnej Agnieszki czescy starostowie z ramienia króla Wacława IV sprawowali współrządy nad miastem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zacięcia historycznego, ale aby aż cofać się III wieki, aby udowodnić, że Polska (Świdnica) piwem nie stała... W Europie granice zmieniały się tak często, że z tej perspektywy nic nie będzie pewne. Pewne jest natomiast, że kultury się mieszkały i w ten sposób wymieniały się doświadczenia. Zupełnie jak na forum

Pozdrawiam,
Sławek 'FockeWulf'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.