Skocz do zawartości

Pirat, usunięcie zalanego ołowiu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To samo miałem na myśli,tylko bym otwór nagwintował powiedzmy M6,i siła razy gwałt :lol: .Potrzebna będzie śruba i młotek.

 

Mówisz gwintowanie ołowiu ? ;)

Opublikowano

Co raz bardziej skłaniam się ku temu aby odciąć nosek i od tej strony powoli nawiercać ołów, ale jeszcze spróbuję frezem na proxxonie od środka. We wtorek ma przyjść silnik z całą elektroniką więc jak nie uda się od środka to odcinam. To nawet było by o wiele bardziej sensowne rozwiązanie bo i łatwiej będzie wręgę silnika ustawić i wkleić. A przykleić nosek to już najmniejszy problem.  

Opublikowano

Opalarką podgrzewać ołów od środka ,klej puści i wyciągnąć.do opalarki można użyć dyszy redukcyjnej i jeśli jest za krótka przydłużyć jakąś metalową rurką .Można także użyć lutownicy elektrycznej np 100-150W .Wielokrotnie musiałem wyklejać wlaminowane elementy do kadłuba FSR i nie stanowiło to żadnego problemu.

Opublikowano

Tak jak A74BACk napisał, zrob dziurkę z przodu i czujnikiem kinetycznym potraktuj.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Jak by co to mam świeże nówki dopiero co wyskoczyły z formy .

Pocieszyciel ;).

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Uporałeś się :)

teraz przed przyklejeniem dorób wręgę silnikową i wklej ,później doklej nosek będziesz miał lepszy dostęp  do wręgi

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.