Paweł Prauss Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Koledzy, sprawa frapuje mnie już od dłuższego czasu, czy jest gdzieś podana definicja "półmakiety", bo nie potrafię znaleźć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 poszukaj u Schiera...On podawał klasy podobieństwa i odstępstwa od oryginału Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr28 Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Może tutaj znajdziesz potrzebne informacje: http://rcplock.pl/viewpage.php?page_id=33 O ile dobrze sprawdziłem ,półmakiety to klasa F4H Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mecenas Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Najogólniej mówiąc, to model wykonany z półfabrykatów np. zestawów ARF, czy "tartaków" waloryzowanych mniej lub bardziej, przypominających dany oryginał samolotu. I w zasadzie powinno się pisać: model redukcyjno-latający a nie makieta. Obecnie w przeważającej większości (blisko 90%) tych tzw "makiet" , czy półmakiet , nawet zawodniczych, wykonana jest z jakichś tam zestawów czy planów. Proces budowy prawdziwego modelu redukcyjno-latającego rozpoczyna się od zdobycia dokumentacji i planów oryginału. Potem trzeba to wszystko przeskalować i zaprojektować model rysując jego plany. Następnie zbudować ten model zachowując wszystkie kryteria jakie powinien mieć model redukcyjno-latający. Niestety, jest bardzo niewielu modelarzy potrafiących i mających taki zasób wiedzy aby ten proces przejść od początku do końca. To trwa z reguły kilka lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FockeWulf Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Czyli jeżeli mielibyśmy dwa takie same, tj. identyczne modele, jeden częściowo z prefabrykatów, drugi wykonany od podstaw, to różnie byśmy klasyfikowali takie modele, odpowiednio jako półmakieta i makieta To chyba chodzi o stopień wierności oryginałowi, a nie k technikę wykonania. Regulamin zawodów to inna bajka, czy się mylę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mecenas Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Dokładnie tak, i dlatego są dwie kategorie F4C i F4H. Co do zawodów, to różni się właśnie sposób oceniania przy ocenie statycznej. Ocena za loty jest taka sama w obu kategoriach. Dlatego tak dramatycznie jest mało zawodników w klasie F4C. A tu z regulaminu FAI 6.1.1. Definicja Modelu Redukcyjno Latającego: Model redukcyjno latający jest zmniejszonym odwzorowaniem statku powietrznego, cięższego od powietrza, o stałych skrzydłach, zdolnego do transportu ludzi. Celem zawodów modeli redukcyjnych jest odtworzenie dokładnego wyglądu i realizmu pierwowzoru odpowiednio dla danej konkurencji modeli. Odnosi się to zarówno do oceny statycznej jak i osiągów w locie. Uwaga: przez pojęcie „pierwowzór” należy rozumieć rzeczywisty statek powietrzny, którego prezentowany model jest odwzorowaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiktoreksz Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Czyli na podstawie powyższej definicji nie da się zbudować modelu redukcyjno-latającego współczesnych BSP, na przykład General Atomics MQ-9 Reaper albo Kratos XW-58 Valkyrie, bo z założenia nie są przeznaczone do przewożenia ludzi... Szkoda, bo niektóre z nich są naprawdę ciekawe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mecenas Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 No żeby uczestniczyć w zawodach to nie, ale model zawsze możesz zbudować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 1 godzinę temu, mecenas napisał: Najogólniej mówiąc, to model wykonany z półfabrykatów np. zestawów ARF, czy "tartaków" waloryzowanych mniej lub bardziej, przypominających dany oryginał samolotu. I w zasadzie powinno się pisać: model redukcyjno-latający a nie makieta. Obecnie w przeważającej większości (blisko 90%) tych tzw "makiet" , czy półmakiet , nawet zawodniczych, wykonana jest z jakichś tam zestawów czy planów. Proces budowy prawdziwego modelu redukcyjno-latającego rozpoczyna się od zdobycia dokumentacji i planów oryginału. Potem trzeba to wszystko przeskalować i zaprojektować model rysując jego plany. Następnie zbudować ten model zachowując wszystkie kryteria jakie powinien mieć model redukcyjno-latający. Niestety, jest bardzo niewielu modelarzy potrafiących i mających taki zasób wiedzy aby ten proces przejść od początku do końca. To trwa z reguły kilka lat. no niestety. większośc z n ich ( modelarzy) buduje makiety samolotów w innej czasoprzestrzeni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 5 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 16 godzin temu, mecenas napisał: Dokładnie tak, i dlatego są dwie kategorie F4C i F4H. Co do zawodów, to różni się właśnie sposób oceniania przy ocenie statycznej. Ocena za loty jest taka sama w obu kategoriach. Dlatego tak dramatycznie jest mało zawodników w klasie F4C. A tu z regulaminu FAI 6.1.1. Definicja Modelu Redukcyjno Latającego: Model redukcyjno latający jest zmniejszonym odwzorowaniem statku powietrznego, cięższego od powietrza, o stałych skrzydłach, zdolnego do transportu ludzi. Celem zawodów modeli redukcyjnych jest odtworzenie dokładnego wyglądu i realizmu pierwowzoru odpowiednio dla danej konkurencji modeli. Odnosi się to zarówno do oceny statycznej jak i osiągów w locie. Uwaga: przez pojęcie „pierwowzór” należy rozumieć rzeczywisty statek powietrzny, którego prezentowany model jest odwzorowaniem. Czyli nie można też startować w zawodach modelem sterowca lub balonu, a także wiropłata, śmigłowca......itp. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 5 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 25 minut temu, Paweł Praus napisał: Czyli nie można też startować w zawodach modelem sterowca lub balonu, a także wiropłata, śmigłowca......itp. ? Ani latającego dywanu, kufra, czy zajączka... Że o smokach nie wspomnę... Dyskryminacja - ot co! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uszek Opublikowano 5 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 A to nie tak ??? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 5 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 Dobre ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motfil Opublikowano 5 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 7 godzin temu, poharatek napisał: Ani latającego dywanu, kufra, czy zajączka... Że o smokach nie wspomnę... Dyskryminacja - ot co! Przecież możesz stworzyć nową klasę po co czepiać się czegoś co innym się podoba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi