Pilot2004 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Witam. Mam pytanie odnośnie przeróbki samozapłonu (w moim przypadku to MK17) na silnik żarowy. Czy jest w ogóle sens przerabiać samozapłon czy lepiej np. kupić Cox 0.49 https://coxengines.ca/cox-.049-engine-skymaster.html ? A jeżeli jest sens to jak to zrobić? Z góry dziękuje za odpowiedź.
kaszalu Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Jeżeli jest to Twój pierwszy kontakt z silnikami modelarskimi, to lepiej kupić i poćwiczyć na fabrycznym ! Można kupić COXa bliżej, np. TU : https://www.densmodelsupplies.co.uk/index.php?c=cox_049_engines Do samodzielnej przeróbki samozapłonu na żarowy trzeba mieć trochę wprawy i znajomości technologii mechanicznej oraz dokładnych narzędzi ( np. do wytoczenia nowej wkładki do głowicy silnika zamiast przeciwtłoka samozapłonu, wykonania gwintu specjalnego pod świecę żarową w owej wkładce, przeróbki głowicy w celu dostosowania do nowej wkładki itp.) . Przy braku któregoś z tych elementów efekt może być niezadowalający .... ?
witold_pi Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 kup "nowego" coxa na ebayu europejskim to nie zapłacisz cła i vatu, przesyłka też będzie tańsza. Dziadowski silnik będzie nadal dziadowskim ze świecą.
jethrotull Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Nigdy nie zapłaciłem cła kupując w coxengines.ca, VATu chyba też nie bo ceny zawsze takie jak podane na stronie.
Pilot2004 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 3 Sierpnia 2020 No dobrze, ale jak sprawa wygląda z paliwem do silników żarowych, jaką mieszankę się stosuje? Do samozapłonu zwykle brałem 50% samostartu i 50% oleju.
czarobest Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Myślę że łatwiej niż do samozapłonów . Sporo rodzajów dostępnych jest w sklepach modelarskich, paliwo to metanol + olej + nitrometan. Do Coxa warto raczej paliwo z większą ilością nitro, ja używam 20%, do tego sporo oleju, znów ja stosuję 18%, a reszta metanol. Nie schodziłbym dla Coxów poniżej tych 18% oleju (zresztą w żadnych bym nie schodził ), fajnie jak by było trochę rycyny (tutaj ja jestem zdania, że nie całość, ale to tylko moja opinia ). PS: Również zamawiałem z coxengines.ca i obyło się bez żadnych dodatkowych opłat, a obsługa bardzo miła, miałem też lekkie pęknięcie na plastiku - napisałem, że takie coś jest i dosłali całkiem za darmo 3 x taki plastik plus cały komplet iglicy . PS2: Nie wiem tylko jak mocowo wychodził MK17, bo to jednak ciut większy silnik niż Cox 049.
f2cmariusz Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 1 godzinę temu, Pilot2004 napisał: No dobrze, ale jak sprawa wygląda z paliwem do silników żarowych, jaką mieszankę się stosuje? Do samozapłonu zwykle brałem 50% samostartu i 50% oleju. szkoda że nie wiedziałem bo może i po Mistrzostwo Świata byśmy sięgnęli... 3
Pilot2004 Opublikowano 4 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 4 Sierpnia 2020 16 godzin temu, czarobest napisał: Nie wiem tylko jak mocowo wychodził MK17, bo to jednak ciut większy silnik niż Cox 049. Tym akurat się nie martwię, bo planowałem go zamocować do Wicherka 10 (w ABC miniaturowego lotnictwa Cox 0.49 był jedną z możliwych opcji do tej wielkości wicherka)
f2cmariusz Opublikowano 4 Sierpnia 2020 Opublikowano 4 Sierpnia 2020 to już teraz całkowicie na poważnie. Zamiana silnika żarowego na samozapłon to w latach mojej młodości typowa procedura. Po co? Bo przepracowany samozapłon który traci kompresje jest w przypadku silnika żarowego pełnowartościowym silnikiem. Ja w Pałacu Młodzieży wielokrotnie przerabiałem sobie jak i kolegom używane silniki samozapłonowe na żarowe . I na odwrót. Nowy silnik żarowy MVVS czy Super Tigre przerabiałem do wyścigu. Miałem zadanie bardzo ułatwione bo były wzory silników zatem odpadały problemy doboru stopnia sprężania bo po prostu mierzyłem orginały. A odpowiedni stopień sprężania to podstawa pracy nowego silnika. Po prostu warto znać GMP górny zwrotny martwy punkt tłoka i stosownie wykonać przeciwtłok czy głowicę ze świecą żarową. 3
Tommyy Opublikowano 28 Stycznia 2021 Opublikowano 28 Stycznia 2021 W dniu 4.08.2020 o 19:14, f2cmariusz napisał: to już teraz całkowicie na poważnie. Zamiana silnika żarowego na samozapłon to w latach mojej młodości typowa procedura. Po co? Bo przepracowany samozapłon który traci kompresje jest w przypadku silnika żarowego pełnowartościowym silnikiem. Ja w Pałacu Młodzieży wielokrotnie przerabiałem sobie jak i kolegom używane silniki samozapłonowe na żarowe . I na odwrót. Nowy silnik żarowy MVVS czy Super Tigre przerabiałem do wyścigu. Miałem zadanie bardzo ułatwione bo były wzory silników zatem odpadały problemy doboru stopnia sprężania bo po prostu mierzyłem orginały. A odpowiedni stopień sprężania to podstawa pracy nowego silnika. Po prostu warto znać GMP górny zwrotny martwy punkt tłoka i stosownie wykonać przeciwtłok czy głowicę ze świecą żarową. Panie Mariuszu, a czy przerobienie mk-17 na żarowy to jest jakiś problem pod względem technicznym? wiem, że ktoś na forum stosował świecę z cstkama. Bardziej chodzi mi o przeróbkę w sposób, taki jak to powinno wyglądać tj. podkładka. Oraz jak wydłuży się żywotność takiego silniczka po przeróbce?
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. f2cmariusz Opublikowano 28 Stycznia 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 28 Stycznia 2021 od końca odpowiem. Z mojego nabytego doświadczenia wiem że żaden silnik czy samozapłonowy czy żarowy używany nie ma dużej żywotności. Czytaj kompresji. Dlatego że w warunkach polowych jest bardzo dużo kurzu czyli ziarenek mikro kwarcu który zasysając powietrze zasysa także kurz co wydatnie wpływa na żywotność. Oczywiście inne są warunki na torze modelarskim takim jakim był Tor Modelarski w Częstochowie na Włókniarzu a zupełnie inne na wiosennym lotnisku pełnym zielonej trawy. Większość silniczków jakie w mojej obecności się popsuły to rysa na tłoku z powodu że coś wpadło do środka podczas pracy albo defekt którejś pracującej części silnika. Dla mnie nie najmniejszego problemu w przerobieniu silnika popularnego na inną wersję. W szczególności że inni modelarze dawno już to robili i opublikowali rysunki tych że przeróbek. Na ukraińskich czy rosyjskich forach jest to dokładnie pokazane. I jeśli nawet będzie to problem w przerobieniu to po zasięgnięciu wiedzy od kolegów czy z Internetu następny raz pójdzie dużo lepiej a wybiegając jeszcze dalej satysfakcja gwarantowana dla każdego. Przynajmniej tak jest w moim przypadku bo mało rzeczy jest mnie w stanie zaskoczyć jeśli chodzi o zrobienie czegoś na dobrym poziomie. A przez to rozumiem że wykonanej pracy nie muszę się wstydzić. 5
Rekomendowane odpowiedzi