mucha93 Opublikowano 11 Listopada 2009 Opublikowano 11 Listopada 2009 Lalki można wykorzystywać jak najbardziej, ale można również taką lalkę zrobić http://www.retroplane.net/berfalkmaquet/page1.htm (na samym dole)
adiks7 Opublikowano 12 Listopada 2009 Opublikowano 12 Listopada 2009 Zapewne jakby taka lalka byla w 20 kawalkach - co 2 tygodnie jeden - to pomysl spotkalby sie z bardziej entuzjastycznym przyjeciem... :roll: Pewnie masz rację, a ile jeszcze dodatkowego pisania byście mieli...
madrian Opublikowano 12 Listopada 2009 Opublikowano 12 Listopada 2009 Śmieszna, to jest twoja reakcja i brak pojęcia. Lalki to bardzo często wykorzystywany półprodukt do robienia figurek pilotów. Nie tylko półprodukt. W paru makietach latają Barbie z Kenem, wprost z pudełka. :wink: Wszystko zależy od skali. Figurki jakiś GI.JOE czy podobne, mogłyby pasować skalą. Wystarczy je tylko ubrać w pilotkę i kurteczkę z barankiem i masz Pilota z Bitwy o Anglię. A jak wybierzesz postać z maską gazową na twarzy, to jeszcze większy realizm. :wink:
adiks7 Opublikowano 12 Listopada 2009 Opublikowano 12 Listopada 2009 Myślałem, że można kupić gotowe coś takiego i stąd moje pytanie http://www.flyingsites.co.uk/forum/index.php?topic=2549.msg43023#msg43023
mucha93 Opublikowano 12 Listopada 2009 Opublikowano 12 Listopada 2009 Wysłałem link wyżej jak można wykonać w prosty sposób podobną figurkę pilota :roll:
bojler Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Czy z figurką czy bez ważne żeby model latał. Ja trochę po pracowałem i skleiłem statecznik poziomy i wpasowałem na sucho do kadłuba. Dzisiaj mam zamiar skleić ster kierunku i obie połówki steru wysokości. W tym modelu są zastosowane popychacze listewkowe a na końcu w kadłubie są wycinane dwie dość duże szczeliny. Ja chciałbym coś zmienić żeby nie robić takich wielkich dziur. Możecie coś doradzić.
Irek M Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Takie figurki jaknajbardziej można kupić. Mówię oczywiście o tych makietowych - są one jednak drogie i raczej do większych modeli. EDIT; http://www.sussex-model-centre.co.uk/shopdisplayproducts.asp?Search=Yes&sppp=12 http://www.sussex-model-centre.co.uk/shopexd.asp?id=1464 http://www.sussex-model-centre.co.uk/shopexd.asp?id=24492
ertman_176 Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Widze że w prawie rok dotarliście do tego co chłopaki budują w tydzień Puść normalne bowdeny ... Co do budowy - widać idzie ci super, proponuje nastepny model z zestawu zrobic albo wycinac recznie.
bojler Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Widze że w prawie rok dotarliście do tego co chłopaki budują w tydzień Puść normalne bowdeny ... Co do budowy - widać idzie ci super, proponuje nastepny model z zestawu zrobic albo wycinac recznie. Dzięki, ponoć w modelarstwie pośpiech nie popłaca. No właśnie normalnie ale jak? Mają być zamocowane , jeżeli tak to w jaki sposób. Jeszcze nie korzystałem z bowdenów więc chciałbym się nauczyc je stosować bo ponoć nie do wszystkich modeli się nadają.
bojler Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Widze że w prawie rok dotarliście do tego co chłopaki budują w tydzień Puść normalne bowdeny ... Co do budowy - widać idzie ci super, proponuje nastepny model z zestawu zrobic albo wycinac recznie. Dzięki, ponoć w modelarstwie pośpiech nie popłaca. No właśnie normalnie ale jak? Mają być zamocowane , jeżeli tak to w jaki sposób. Jeszcze nie korzystałem z bowdenów więc chciałbym się nauczyc je stosować bo ponoć nie do wszystkich modeli się nadają. Dzisiejsze moje postępy przy części ogonowej, jutro robię ster kierunku.
darek.3333 Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Co się tyczy bowdenów to ja od strony serw daję poprzeczkę i tam mocuję jeden koniec osłony bowdena a przy ogonie wykonuję cienkim wiertłem otworek pod niewielkim kątem do płaszczyzny a potem okrągłym pilnikiem poprawiam wylot bowdena tak aby celował wprost na miejsce , gdzie zamocowana będzie dźwigienka steru. Przyklejam końce żywicą dwuskładnikową ale pewnie można i CA i innymi. Trzeba pamiętać aby koniec osłonki był umiejscowiony odpowiednio daleko dżwigienki czy serwa aby się jeszcze zmieścił snap (jeśli się go stosuje) i aby nie ograniczał całego zakresu ruchu steru. Pomiędzy końcami też staram się zamocować osłonkę bowdenu aby nie latała swobodnie po kadłubie. :wink:
bojler Opublikowano 15 Listopada 2009 Opublikowano 15 Listopada 2009 Darku dzięki, już coś będę wiedział. Może jeszcze ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami. Spitfire ma 1600 mm rozpiętości ok 900 mm długości. Jakiej średnicy bowdeny zastosować?
Irek M Opublikowano 15 Listopada 2009 Opublikowano 15 Listopada 2009 Spitfire ma 1600 mm rozpiętości ok 900 mm długości To rozrósł się w cudowny sposób? Z podawanych danych wychodziło, że rozp. to niecałe 140cm. Teraz już 1,6m? W takim razie i ten Twój 10cm silnik może być przy mały. Wystarczy bowden 3mm śe. zewn. i 2mm wewnętrznej ale... usuń z niego biały rdeń i zamiast tego wstaw pręt stalowy 2mm. Będzie pewniejsze i łatwiej zamocujesz końcówki snapów - lutowanie.
Gość slawekmod Opublikowano 15 Listopada 2009 Opublikowano 15 Listopada 2009 Ja pręty zamiast rdzeni brałem z drutów do migomatu.Można też użyć sprężystych drutów Graupnera.Dobrze jest osłonkę bowdenu przykleić w dwóch /trzech miejscach w kadłubie.Wtedy napęd sterów jest sztywniejszy.
bojler Opublikowano 15 Listopada 2009 Opublikowano 15 Listopada 2009 Spitfire ma 1600 mm rozpiętości ok 900 mm długości To zozrósł się w cudowny sposób? Z podawanych danych wychodziło, że rozp. to niecałe 140cm. Teraz już 1,6m? W takim razie i ten Twój 10cm silnik może być przy mały. Wystarczy bowden 3mm śe. zewn. i 2mm wewnętrznej ale... usuń z niego biały rdeń i zamiast tego wstaw pręt stalowy 2mm. Będzie pewniejsze i łatwiej zamocujesz końcówki snapów - lutowanie. Nie rozrósł się tylko ja źle przeczytałem, Dokładnie to ma 1430 mm rozpiętość skrzydeł i 1150 mm długości. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Co do bowdenów to czy wykonanie może być takie jak na tej fotce? Dziękuję wszystkim za udzielone rady myslę ze do końca budowy jeszcze nie raz skorzystam z Waszej pomocy.
Irek M Opublikowano 15 Listopada 2009 Opublikowano 15 Listopada 2009 Na tej fotce to widać tylko mocowanie pręta na dżwigni serwa. Oba sposoby są dobre. Jesli rurka - bowden - jest przyklejona w kilku miejscach do konstrukcji wewn. modelu to jest wszystko OK. chodzi o to by ona nie przesuwała się razem z rdzeniem.
bojler Opublikowano 16 Listopada 2009 Opublikowano 16 Listopada 2009 Ok dzięki to już coś wiem w takim razie bowdeny przykleję do wręg. A tak wygląda dalszy postęp prac, dzisiaj bedę szlifował krawędzie na półokrągło i oklejał folią. Na razie poskładane na sucho:
bojler Opublikowano 18 Listopada 2009 Opublikowano 18 Listopada 2009 Równocześnie z budową spitfire z zestawy DA sklejam drugi model ale już wprowadzając poprawki dotyczące wykonania co niektórych elementów jak i pokrycia kadłuba. Mam natomiast pytanie jaką sklejkę wykorzystać na żeberka i dźwigary skrzydła balsowo-lipową, topolową a może brzozową. Ten drugi jest wycinany samodzielnie.
Callab Opublikowano 18 Listopada 2009 Opublikowano 18 Listopada 2009 Dźwigary sosna (listewki, nie sklejka), żeberka z balsy (one nie przenoszą obciążeń).
adiks7 Opublikowano 28 Listopada 2009 Opublikowano 28 Listopada 2009 Dalszy ciąg prac po sporej przerwie, oklejanie folią kadłuba, skończenie chowanego podwozia, i początek montażu klap. Klapa,narazie nie zamontowana, dopiero jak okleję dół skrzydła i podwozie Pomysł i wykonanie własne, jak na pierwszy raz chyba źle nie jest, ale jak coś poprawić to napiszcie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.