Skocz do zawartości

Coro Skyboy


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Prace trwają- teraz kolej na skrzydła. Na zdjęciu przymiarka z jeszcze nie gotowym centropłatem- w tej konfiguracji jest faktycznie lekko karykaturalnie, ale nie załamujmy się- jak dojdą uszy, będzie lepiej. Cięciwa płata 40 cm- prawie jak końcówka skrzydła w prawdziwym szybowcu...Dźwigara nie będzie, tylko szerokie żebra ze styropianu i styroduru- te będą w bardziej obciążonych miejscach: pod kadłubem i na zagięciach płata.

20210304_232105.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydła już w całości. Uszy są sklejone na styk żebrami ze styroduru na Soudal 66A. Trzeba je teraz oczyścić z nadmiaru kleju i szarego pyłu z rumuńskiego styroduru po skosowaniu stykających się elementów, a następnie wyciąć lotki oraz zabezpieczyć spływ i końce płata taśmą izolacyjną. Waga skrzydła na teraz 720 gram, przy powierzchni ok. 55 dm2. Mój "target" wagowy niestety z początkowych 1300- 1400 gram jednak musi pójść w górę- na 1500, może nawet 1600. Ale i tak będzie w okolicach 30 g/dm2, więc powinno być OK.

20210315_071928.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Piotrze- no i z tym jest pewien kłopot. Ja mam tego pod dostatkiem z recyklingu- na zdjęciu są widoczne rolki- zwoje blachy aluminiowej dostarczanej do zakładu w którym pracuję (blacha o grubości 0,58 mm, malowana z jednej strony na "dachowe" kolory, surowiec na obróbki dekarskie- też temat sam w sobie ciekawy). Jak widać- coroplast stanowi opakowanie. Do wykorzystania jest tylko ten krążek z czoła, bo te ogromne połacie z tworzącej walca byłyby świetne, ale  są zdeformowane przez taśmy spinające, mają zgniecioną strukturę. Krążek ma fi ok. 1200 mm, ale są też mniejsze- metrowe, narzuca to niestety pewne ograniczenia wymiarowe elementom które można  budować. Do wyboru są tylko dwa widoczne kolory niestety. Nie każdy też krążek się nadaje, miewają zagniecenia, i inne uszkodzenia. Zaleta jest taka, że to recykling, zupełnie za darmo. Tak więc kupić się nie da, ale ale gdybyś miał faktycznie poważne zamiary, to wybrałbym parę krążków i pozostałaby jedynie kwestia jakiegoś transportu, czy odbioru (północno wschodnia Opolszczyzna). Ale na zdjęciu widać tez coroplastowe ochraniacze krawędzi-- te białe zębate kątowniki. To jest dopiero fajny materiał- grubość 3 mm, ma niesamowitą sztywność- z tego zrobić kadłub, to byłby absolutnie pancerny. Ale do dyspozycji są jedynie takie małe kawałki.

20210324_115507.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku- tylko że chodzi o grubość 2 mm, bo 3 mm to faktycznie jest do kupienia w wielu miejscach, ale cieńszego nie spotkałem dotychczas w żadnym sklepie czy internetowym składzie. W pierwszym wpisie tego wątku piszę o tym (cyt.):

Kadłub i statecznik poziomy jest z coroplastu 3 mm, reszta z 2-milimetrowego.

Skyboya można oczywiście zrobić w całości z 3-milimetrowego, ale wtedy zalecałbym go jeszcze powiększyć, bo materiał cięższy, ale i bardziej wytrzymały- inaczej miałby nadwagę (większe obciążenie powierzchni). Dygresyjnie tylko dodam jeszcze, że zakupiłem arkusz poliwęglanu komórkowego o grubości 3mm- trwa myślenie co z niego powstanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, zbjanik napisał:

tylko że chodzi o grubość 2 mm

zapytam w "CHemii " na Rzecznej o ten #2mm...ja zawziąłem się na  Foamboard,  jest  to pierwszy mój model z  tego materiału,  #3, 5  i 10 mm... efekty zachęcające.

Model Cessna Aggwagon , raczej dośc duży i pod spalinę 0.40. Najtrudniejsze ,  czyli płat  przede mną, centropłat juz jest . Kadłub kompletny ze statecznikami i wręgami sklejkowymi to 350g...zobaczymy co dalej

 

 

tu go mają  #2mm

http://www.gekoplast.pl/product,5

Edytowane przez d9Jacek
uzupełnienie wiadomości
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku- z tym producentem z Krupskiego Młyna się kiedyś kontaktowałem telefonicznie- owszem, mamy, kolory i grubości na życzenie, to ile pan chce palet, spytali (paleta to chyba 100 arkuszy minimum), na moje potrzeby to odesłali mnie do BricoMarche, a tam tylko 3 mm. Ale ponieważ to nie daleko, to przy jakiejś okazji się tam wybiorę osobiście- może coś więcej wskóram.

Czyli duża pianka u Ciebie- na pewno wyjdzie lekko, podana waga kadłuba brzmi obiecująco, zapodałeś relację? Chętnie zobaczę jakieś zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 24.03.2021 o 15:15, zbjanik napisał:

Czyli duża pianka u Ciebie- na pewno wyjdzie lekko, podana waga kadłuba brzmi obiecująco, zapodałeś relację? Chętnie zobaczę jakieś zdjęcia.

Zbyszku,

dopiero teraz  przeczytałem ?

a więc , jest to moja  pierwsza "pianka" a w zasadzie  mix, bo i pianka czyli płyta Kappa + balsa + sklejka + profile z twardego styro

pierwszy taki model ,  więc trochę studialny, budując go trochę podpatruje u Ciebie, szczególnie te klejo-nity :)...Kadłub  ze statecznikami praktycznie gotowy  oklejony na gotowo papierem śniadaniowym  na  poliuretan wodny ( do parkietu)..Centropłat prawie też  gotowy.

Zdjęcia  + opis  budowy oczywiście wrzucę,  mimo że  model częsciowo sklejony ale robię go w dwóch egzemplarzach więc elementy są..

Zaczynam walkę z płatami, nie ukrywam ,że z dusza na ramieniu....porobiłem  jakieś próby , zobaczymy co z tego wyjdzie

Nie zaśmiecam Ci już wątku  i uciekam ... będziemy w kontakcie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, zbjanik napisał:

jeśli mogę spytać- to już mała seria

już Ci odpowiadam....kiedyś dawno , dawno temu , kiedy  była klasa F4C, idąc za radą i wzorem mojego nieżyjącego już przyjaciela, budowałem dwa  takie same modele- jeden na zawody  a drugi treningowy uproszczony. .Taka równoległa budowa pozwalała  na bierząco wprowadzać pewne udoskonalenia/ poprawki konstrukcji bez destrukcji właściwego egzemplarza. Tu  materiał jest  relatywnie bardzo tani, używam płyt #3mm ,5mm i 10mm. Pianka Kappa ma bardzo ciekawą strukturę , bo #10mm  ma rdzeń składający się z 3 warstw pianki. .Papier w rodzaju cienkiego kredowego a takim jest pokryta płyta znakomicie ją wzmacnia..Balsa i sklejka lotnicza  to odpadowe kawałki. Maska silnika robiona standartową metodą (  tak jak Wojtek _Mecenas robi gondole do Wilka ) z laminatu, - kopyto z  twardego styro. Model ma być napędzany silnikiem  albo ASP 40 albo WEBRĄ 40.Rozpiętośc ~~1800 mm, długośc kadłuba  ~~1300-1400 mm..

Jeżeli się  to wszystko uda , a mam nadzieję , że tak  no to może byc  ciekawe a jednocześnie bardzo tanie rozwiązanie  tecnologiczne. Kleje  próbowałem rózne,  sprawdzaja się SOUDAL 66A, Epo53  i Epo 10 minutowe , Reszta won

 

a i taki mały szczegół konstrukcyjny....dzwigary płatów- główny i pomocniczy  to pasy twardej balsy #1,5 mm  a międy nimi pianka  ,klejone na Epo -klejonity obowiązkowe 

stateczniki- płyta # 10mm oblistwiona na Epo 53  balsą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się przedział napędowy. Pierwotnie miał być domek na pierwszej wrędze, ale okazało się, że musiałby być dość długi, więc poszło w kierunku przedłużenia przodu przez dodanie jeszcze jednej wręgi, na której bezpośrednio zawiśnie silnik. Silnik zresztą ciężki, starej generacji  RAY B 3656/09 (jak ten czas leci- doczekaliśmy się już przestarzałych bezszczotkowców!)- a to z powodu oczywiście środka ciężkości. Osłona samego silnika będzie z PET formowanego na gorąco, ale odcinek pomiędzy wręgami "1" i tą nową "0" jest obudowany aluminiową blachą, od góry zaś ma odchylaną pokrywę z też blaszaną, na prawdziwych zawiasach. Tu będzie się mieścił pakiet i regulator. Jeszcze pomyślę nad tym nosem- lepszy byłby jednak też z blachy- tylko czy zdołam go wyklepać- byłoby bardziej klimatycznie...

20210411_232629.jpg

20210412_071913.jpg

20210412_071924.jpg

20210412_072027.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.