Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No dobrze, to co proponujesz jako źródło zasilania. Uważam, że minimum to powinno być redundantne czyli dwa akku zasilające.

Opublikowano
17 minut temu, FockeWulf napisał:

No dobrze, to co proponujesz jako źródło zasilania. Uważam, że minimum to powinno być redundantne czyli dwa akku zasilające.

Poprawiłem wcześniejszy post , komputer zwariował i wysłał tylko część posta i ani be ani me ani kukuryku, i ani restarty ani żadne cuda nie przekonały go do wysłania tego posta w całości , i dopiero teraz edytowałem tekst na innym komputerze i jest cały post

Opublikowano

Miałem dzisiaj trochę czasu i zacząłem montaż elektroniki. Model już był wcześniej wyposażony więc wszystko idzie lepiej niż w fabrycznym zestawie ARF. Na pochwałę zasługują już przygotowane popychacze.

 

Na lotki i wysokość idą 4 sztuki Savox SAVOX SV-1270TG+ wraz z dźwigienkami 2' Blue Bird BMS-20634, na kierunek 1 sztuka Blue Bird 4210, które zakupiłem wraz z modelem. Zestaw serw do zamontowania na dziś:

 

image.thumb.jpeg.4ba02acc0ae3a6d8031b02e516d0897f.jpeg

 

Na pierwszy ogień idą lotki - faktycznie, tak jak koledzy sygnalizowali, serwo montujemy w żeberku, a nie na klapce. Montaż jest upierdliwy tylko jeśli zastosujemy śrubki krzyżakowe dostarczane zwykle z serwami - takie śruby fatalnie wkręca się trzymając śrubokręt po skosie. Zastosowałem śrubki imbusowe i klucze imbusowe z łepkami półkolistymi - wkręcenie śrub to bajka w porównaniu do śrub krzyżakowych. Ogólnie doszedłem do wniosku, że do montażu serw należy tylko takie śruby używać, bo jest to prostsze. W krzyżakach zawsze wyrabia mi się gwint i muszę mocno dociskać śrubokręt. W imbusie samo idzie...

 

Poniże zamontowane serwo lotki:

 

image.thumb.jpeg.1d427d342e912f05e607532cc34c1cad.jpeg

 

image.thumb.jpeg.13fbcda7492c8f37284a0dc322fd716a.jpeg

 

Drugie skrzydło identycznie. Następnie przechodzimy do steru wysokości. Tutaj popełniłem błąd, bo zamontowałem najpierw serwo, a potem chciałem zamontować orczyk. Tak się niestety nie dało. Trzeba zamontować orczyk, potem wychylić orczyk wzdłuż serwa i w takiej pozycji montować. Montaż oczywiście bez problemu.

 

image.thumb.jpeg.4ee2b83f6e9e6667207609a02c3d76f1.jpeg

 

image.thumb.jpeg.f72a5e3b233b5c221e26294cb32ecedc.jpeg

 

Na tę chwilę śruby popychaczy zamontowałem na próbę, tj. bez kleju do śrub. Jak wszystko będzie grało skręcę przy użyciu kleju.

 

Pora na montaż serwa kierunku - chwila i zrobione, dzięki zaprawionemu już systemowi pul-pul. Zdziwiłem się, że linki są skręcone tak ciasno, w mojej mniejszej akrobatce linki są luźne. Zastanawiam się czy nie kupić modułu, gdzie linki podpięte są pod orczyk, a orczyk napędzany jest przez serwo ustawione szeregowo. Wtedy napięcia nie przenoszą się na serwo. Daje to coś, czy może nie bawić się w takie rozwiązania w tej klasie wielkości modelu?

 

image.thumb.jpeg.0f2a74a051f51513e44e4d19df6aeb79.jpeg

 

image.thumb.jpeg.e99dd417b1c1cd61ae578e10146ea4cb.jpeg

 

Chciałem już montować silnik i serwo gazu, ale zauważyłem, że popychacz przepustnicy chodzi dość ciężko tak jakby mieszanka paliwa i oleju "zastygła" w gaźniku. Planuję rozebrać gaźnik i przepłukać. Silnik nie działał jakiś czas i może oszczędzi to potem czasu przy jego uruchamianiu . Co sądzicie? Czy może napsikać do gaźnika środka do czyszczenia gaźników i rozruszać? Silnik to GP-61.

 

Na tym etapie mam jeszcze pytanie: Jak rozwiązujecie łączenie serw skrzydeł z managerem zasilania? Na wysokości Konrad zastosował taki patent. Wtyczka jest bardzo mała (na zdjęciu widoczne kabelki przedłużacza do serwa). Czy takie same zastosować w skrzydłach? Czy wpinacie bezpośrednio do managera zasilania, jaki by on nie był (PowerBox, Dualsky, Jeti)?

 

image.thumb.jpeg.1f9cd3c8484509946a5a38f033fea298.jpeg

 

Na czwartek zaplanowane kolejne prace. Przyjdzie też pora uruchomić silnik. Na jakim oleju i w jakich proporcjach latacie na silnikach GP? Poczytam na forum, ale jeśli to nie problem może ktoś już się podzieli wiedzą.

 

 

Opublikowano

U mnie samo jedno serwo ciągnęło linki kierunku , nie miałem tego pośredniczącego orczyka , ale gdyby był to na pewno by nie zaszkodził. Z power boxa ale i wcześniej z samoróbki menagera stosuję przedłużki takie z 20cm , tak że w powerboxa wtyczki mam wpięte na stałe a skrzydła podłączam takimi wtyczkami do wyprowadzeń z powerboxa. Swoją droga te wtyczki to świetny patent , używam podobnych tylko takich trójkątnych , wiadomo w modelu 2,7m jest dwie wtyczki na jedno skrzydło więc mam jedną wiekszą a drugą mniejszą żeby wykluczyć omyłkowe zamienienie wtyczek miejscami , ale same złącza sa super fajne, nic nie trzeba zapinać rozpinać i cudować , złączam szybko i wygodnie

Opublikowano

U mnie samo jedno serwo ciągnęło linki kierunku , nie miałem tego pośredniczącego orczyka , ale gdyby był to na pewno by nie zaszkodził. Z power boxa ale i wcześniej z samoróbki menagera stosuję przedłużki takie z 20cm , tak że w powerboxa wtyczki mam wpięte na stałe a skrzydła podłączam takimi wtyczkami do wyprowadzeń z powerboxa. Swoją droga te wtyczki to świetny patent , używam podobnych tylko takich trójkątnych , wiadomo w modelu 2,7m jest dwie wtyczki na jedno skrzydło więc mam jedną wiekszą a drugą mniejszą żeby wykluczyć omyłkowe zamienienie wtyczek miejscami , ale same złącza sa super fajne, nic nie trzeba zapinać

U mnie samo jedno serwo ciągnęło linki kierunku , nie miałem tego pośredniczącego orczyka , ale gdyby był to na pewno by nie zaszkodził. Z power boxa ale i wcześniej z samoróbki menagera stosuję przedłużki takie z 20cm , tak że w powerboxa wtyczki mam wpięte na stałe a skrzydła podłączam takimi wtyczkami do wyprowadzeń z powerboxa. Swoją droga te wtyczki to świetny patent , używam podobnych tylko takich trójkątnych , wiadomo w modelu 2,7m jest dwie wtyczki na jedno skrzydło więc mam jedną wiekszą a drugą mniejszą żeby wykluczyć omyłkowe zamienienie wtyczek miejscami , ale same złącza sa super fajne, nic nie trzeba zapinać rozpinać i cudować , złączam szybko i wygodnie i nie ma mowy że się rozłączy. W tym modelu w podobnej konfiguracji z takim samym silnikiem latałem na oleju zielonym stihl Super , sprawdzał się bo ten silnik niby sobie radził  z tym modelem  ale prawie ciągle używałem pełnej mocy , i było OK, natomiast w extrze 2,7m z GP123 nadmiar mocy jest dośc znaczny więc nie trzeba go orać i pałować ile mu fabryka dała ognia , on na pół gwizdka sobie radzi z modelem i....... nie było OK na tym oleju, w kolektorach gromadziło się mnóstwo nagaru , po pół sezonu pół średnicy kolektora było zabite nagarem , model często lata pyr pyr pyr nie dostaje ognia , nie przepala mieszanki i zaczyna zatykać wydech. Pomógł olej stihl Ultra , tak samo lata na mieszance 1:40 , ale na tym ultra nie ma nagaru , kolektory są czyste , po sezonie je odkręcałem i nie było co czyścić.

  • Dzięki 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ciąg dalszy wyposażania modelu. Nabyłem odpowiednie korektorki i zabrałem się za lutowanie. Przy okazji dodałem kondensatory, po jednym na serwo. Wyczytałem, że może to pomóc w szczególności na serwach oddalonych od odbiornika / źródła zasilania. Prawda to?

 

image.thumb.jpeg.e5e79ed2e45576b474a9c0b361c4e711.jpeg

 

Następnie, przed montażem silnika postanowiłem przeczyścić gaźnik. Niczego się nie doszukałem, ale naoliwiłem smarem teflonowym przeguby kulowe dźwigienek - cięgno przepustnicy chodziło dość ciężko. Wymieniłem też wężyk łączący gaźnik z silnikiem - ten aktualny był już totalnie sztywny. Nie miałem zestawu naprawczego więc nie wymieniałem membrany. 

 

image.thumb.jpeg.d6d9e550f6d821d3c3df434d3fafcff5.jpeg

 

image.thumb.jpeg.b43bb156623ed2592103fe349dc9a0fb.jpeg

 

image.thumb.jpeg.32b5932de40a825bc5e393e75f1c7dac.jpeg

 

image.thumb.jpeg.0c2683a66c5bd030bd66bdfc2bfb7dd8.jpeg

 

image.thumb.jpeg.c5275545eb46180a7678669644dab863.jpeg

 

Następnie zamontowałem silnik wraz z tłumikiem MVVS, który nabyłem wraz z modelem. Bardzo fajne rozwiązanie z podparciem tłumika przez obejmę zamontowaną na tłumikach. 

 

image.thumb.jpeg.71b089a4ca84eed1f37ec4da9d07cdbe.jpeg

 

image.thumb.jpeg.cc58d3eaf539dd91669a7e5872878c01.jpeg

 

Został mi jednak jeden element podparcia. @koniorc - gdzie to zamontować?

 

image.thumb.jpeg.2341e17c7f2a90af07df24811a390238.jpeg

 

Mam również pytanie o montaż kolektora wydechowego. Kupiłem pakiet śrub, ale nawet najkrótszej nie da się wkręcić przez brak przestrzeni. @koniorc, jak sobie z tym poradziłeś? Wkręciłeś "szpilkę" (śrubę bez łba w obudowę silnika, założyłeś kolektor, a potem przykręciłeś nakrętkę?

 

Uszczelkę wykonałem z preszpanu.

 

image.thumb.jpeg.6d8a3aea6124bf0989ac285ffb194d2e.jpeg

 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Tłumik pewnie zrobi robotę , ja miałem tłumik do 50ccm i nawet to chodziło choć często wspominałem że nie zaszkodziło by więcej mocy , ale model sprzedałem już z silnikiem mvvs 58 i tym za małym tłumikiem , z mocą była bieda , ale nowy właściciel zamontował większy tłumik chyba jakiś mvvs , i zrobiłem lot tym modelem kolegi i większy tłumik robi robotę , nie wiem o ile się ciąg poprawił bo nikt tego nie mierzył , ale nie czuć że model ma mało mocy , idzie jak dziki , to pewnie i w Gp-61 większy tłumik poprawi osiągi choć te i na tłumiku do 50ccm nie były najgorsze. Z kondensatorami sie nie bawiłem , nie montowałem , w 2,7m też nic nie mam a przewody i cały kadłub i  jest jeszcze dłuższy. Kolanko jest pod skosem włożone i wlutowane w flanszę , kryzę , jak zawał tak zwał, i dla tego zasłania otwór na śrubę , możesz spróbować stoczyć trochę łeb śrubie jak nie wiele brak aby weszła , szpilka na klej i nakrętka na klej też pewnie sie sprawdzi , lub rozgrzej i skoryguj pozycję kolanka w flanszy , ale jak to poprawisz że śruba wejdzie to będziesz musiał wszystkie połączenia kształtek skorygować bo geometria tego kolana sie rozjedzie i przestanie sie pokrywać z tłumikiem. No i kolanko jest niedolutowane , z prawej strony patrząc na zdjęcie to prawie połowa górnego odcinka jest niezlutowana.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie mam lutownicy gazowej pod ręką dlatego zostawię tak jak jest. Kolanko jest wyklepane i włożone we flanszę, dlatego mocno siedzi. Ale masz rację, może trzeba to poprawić.

 

Co do śruby - myślę, że brakuje dużo. Próbowałem śruby o długości 8 mm, która i tak niewiele się wkręci w korpus silnika. Dlatego myślę, że szpilka to jedyne rozwiązanie, ale chętnie posłuchałbym Konrada. Niestety widzę, że nie obserwuje wątku albo zbyt jest pochłonięty nowym projektem. Napiszę na priv i zobaczymy co autor miał na myśli.

 

 

 

Opublikowano

Szpilki utwardzane, fajnie jak jeszcze mają gniazdo na imbusa, wkręcone w blok na kleju + nakrętka, najlepiej zintegrowana z nacinaną podkładką/kołnierzem. Tak jest chyba nawet w instrukcji mvvs-a.

 

Natomiast ten mały uchwyt może być do chwycenia przewodu do świecy, oczywiście z założonym oplotem.

Opublikowano

Dzięki Krzysztof. Już chciałem śrubę ucinać - nie pomyślałem, że da się kupić coś gotowego. Już zamówiłem w kilku rozmiarach i będę działać jak tylko przyjdzie. Co do mocowania - też tak myślałem, ale nie widzę otworu montażowego. 

Opublikowano

przy da85 s kolektor tez ma podobnie blisko śrubę musiałem obciąć klucz imbusowy żeby dało się go założyć na łeb

 

zaczynając od przełożenia i dokręcenia jej jako pierwszej dawało radę całość skręcić

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.