FockeWulf Opublikowano Piątek o 09:59 Opublikowano Piątek o 09:59 No dobrze, to co proponujesz jako źródło zasilania. Uważam, że minimum to powinno być redundantne czyli dwa akku zasilające.
enter1978 Opublikowano Piątek o 10:19 Opublikowano Piątek o 10:19 17 minut temu, FockeWulf napisał: No dobrze, to co proponujesz jako źródło zasilania. Uważam, że minimum to powinno być redundantne czyli dwa akku zasilające. Poprawiłem wcześniejszy post , komputer zwariował i wysłał tylko część posta i ani be ani me ani kukuryku, i ani restarty ani żadne cuda nie przekonały go do wysłania tego posta w całości , i dopiero teraz edytowałem tekst na innym komputerze i jest cały post
FockeWulf Opublikowano 15 godzin temu Opublikowano 15 godzin temu Miałem dzisiaj trochę czasu i zacząłem montaż elektroniki. Model już był wcześniej wyposażony więc wszystko idzie lepiej niż w fabrycznym zestawie ARF. Na pochwałę zasługują już przygotowane popychacze. Na lotki i wysokość idą 4 sztuki Savox SAVOX SV-1270TG+ wraz z dźwigienkami 2' Blue Bird BMS-20634, na kierunek 1 sztuka Blue Bird 4210, które zakupiłem wraz z modelem. Zestaw serw do zamontowania na dziś: Na pierwszy ogień idą lotki - faktycznie, tak jak koledzy sygnalizowali, serwo montujemy w żeberku, a nie na klapce. Montaż jest upierdliwy tylko jeśli zastosujemy śrubki krzyżakowe dostarczane zwykle z serwami - takie śruby fatalnie wkręca się trzymając śrubokręt po skosie. Zastosowałem śrubki imbusowe i klucze imbusowe z łepkami półkolistymi - wkręcenie śrub to bajka w porównaniu do śrub krzyżakowych. Ogólnie doszedłem do wniosku, że do montażu serw należy tylko takie śruby używać, bo jest to prostsze. W krzyżakach zawsze wyrabia mi się gwint i muszę mocno dociskać śrubokręt. W imbusie samo idzie... Poniże zamontowane serwo lotki: Drugie skrzydło identycznie. Następnie przechodzimy do steru wysokości. Tutaj popełniłem błąd, bo zamontowałem najpierw serwo, a potem chciałem zamontować orczyk. Tak się niestety nie dało. Trzeba zamontować orczyk, potem wychylić orczyk wzdłuż serwa i w takiej pozycji montować. Montaż oczywiście bez problemu. Na tę chwilę śruby popychaczy zamontowałem na próbę, tj. bez kleju do śrub. Jak wszystko będzie grało skręcę przy użyciu kleju. Pora na montaż serwa kierunku - chwila i zrobione, dzięki zaprawionemu już systemowi pul-pul. Zdziwiłem się, że linki są skręcone tak ciasno, w mojej mniejszej akrobatce linki są luźne. Zastanawiam się czy nie kupić modułu, gdzie linki podpięte są pod orczyk, a orczyk napędzany jest przez serwo ustawione szeregowo. Wtedy napięcia nie przenoszą się na serwo. Daje to coś, czy może nie bawić się w takie rozwiązania w tej klasie wielkości modelu? Chciałem już montować silnik i serwo gazu, ale zauważyłem, że popychacz przepustnicy chodzi dość ciężko tak jakby mieszanka paliwa i oleju "zastygła" w gaźniku. Planuję rozebrać gaźnik i przepłukać. Silnik nie działał jakiś czas i może oszczędzi to potem czasu przy jego uruchamianiu . Co sądzicie? Czy może napsikać do gaźnika środka do czyszczenia gaźników i rozruszać? Silnik to GP-61. Na tym etapie mam jeszcze pytanie: Jak rozwiązujecie łączenie serw skrzydeł z managerem zasilania? Na wysokości Konrad zastosował taki patent. Wtyczka jest bardzo mała (na zdjęciu widoczne kabelki przedłużacza do serwa). Czy takie same zastosować w skrzydłach? Czy wpinacie bezpośrednio do managera zasilania, jaki by on nie był (PowerBox, Dualsky, Jeti)? Na czwartek zaplanowane kolejne prace. Przyjdzie też pora uruchomić silnik. Na jakim oleju i w jakich proporcjach latacie na silnikach GP? Poczytam na forum, ale jeśli to nie problem może ktoś już się podzieli wiedzą.
enter1978 Opublikowano 4 godziny temu Opublikowano 4 godziny temu U mnie samo jedno serwo ciągnęło linki kierunku , nie miałem tego pośredniczącego orczyka , ale gdyby był to na pewno by nie zaszkodził. Z power boxa ale i wcześniej z samoróbki menagera stosuję przedłużki takie z 20cm , tak że w powerboxa wtyczki mam wpięte na stałe a skrzydła podłączam takimi wtyczkami do wyprowadzeń z powerboxa. Swoją droga te wtyczki to świetny patent , używam podobnych tylko takich trójkątnych , wiadomo w modelu 2,7m jest dwie wtyczki na jedno skrzydło więc mam jedną wiekszą a drugą mniejszą żeby wykluczyć omyłkowe zamienienie wtyczek miejscami , ale same złącza sa super fajne, nic nie trzeba zapinać rozpinać i cudować , złączam szybko i wygodnie
enter1978 Opublikowano 4 godziny temu Opublikowano 4 godziny temu U mnie samo jedno serwo ciągnęło linki kierunku , nie miałem tego pośredniczącego orczyka , ale gdyby był to na pewno by nie zaszkodził. Z power boxa ale i wcześniej z samoróbki menagera stosuję przedłużki takie z 20cm , tak że w powerboxa wtyczki mam wpięte na stałe a skrzydła podłączam takimi wtyczkami do wyprowadzeń z powerboxa. Swoją droga te wtyczki to świetny patent , używam podobnych tylko takich trójkątnych , wiadomo w modelu 2,7m jest dwie wtyczki na jedno skrzydło więc mam jedną wiekszą a drugą mniejszą żeby wykluczyć omyłkowe zamienienie wtyczek miejscami , ale same złącza sa super fajne, nic nie trzeba zapinać U mnie samo jedno serwo ciągnęło linki kierunku , nie miałem tego pośredniczącego orczyka , ale gdyby był to na pewno by nie zaszkodził. Z power boxa ale i wcześniej z samoróbki menagera stosuję przedłużki takie z 20cm , tak że w powerboxa wtyczki mam wpięte na stałe a skrzydła podłączam takimi wtyczkami do wyprowadzeń z powerboxa. Swoją droga te wtyczki to świetny patent , używam podobnych tylko takich trójkątnych , wiadomo w modelu 2,7m jest dwie wtyczki na jedno skrzydło więc mam jedną wiekszą a drugą mniejszą żeby wykluczyć omyłkowe zamienienie wtyczek miejscami , ale same złącza sa super fajne, nic nie trzeba zapinać rozpinać i cudować , złączam szybko i wygodnie i nie ma mowy że się rozłączy. W tym modelu w podobnej konfiguracji z takim samym silnikiem latałem na oleju zielonym stihl Super , sprawdzał się bo ten silnik niby sobie radził z tym modelem ale prawie ciągle używałem pełnej mocy , i było OK, natomiast w extrze 2,7m z GP123 nadmiar mocy jest dośc znaczny więc nie trzeba go orać i pałować ile mu fabryka dała ognia , on na pół gwizdka sobie radzi z modelem i....... nie było OK na tym oleju, w kolektorach gromadziło się mnóstwo nagaru , po pół sezonu pół średnicy kolektora było zabite nagarem , model często lata pyr pyr pyr nie dostaje ognia , nie przepala mieszanki i zaczyna zatykać wydech. Pomógł olej stihl Ultra , tak samo lata na mieszance 1:40 , ale na tym ultra nie ma nagaru , kolektory są czyste , po sezonie je odkręcałem i nie było co czyścić. 1
Rekomendowane odpowiedzi