Skocz do zawartości

Funkcja hamowania silnika BLDC a śmigło składane


CrazyTomas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zamierzam zmotoryzować szybowiec o rozpiętości ok. 1,5 m. Oczywiście śmigło składane. W związku z tym mam pytania:

1. czy funkcja hamulca przy położeniu min. gaz ustawia zawsze rotor w tym samym położeniu?

2. jeżeli nie, to czy są jakieś patenty, żeby przy co którymś lądowaniu jedna z łopat śmigła nie robiła za płozę?

3. co myślicie o silnikach i regulatorach Ray/Kavan i Dualsky, widzę, że to ta sama półka cenowa?

4. z innej beczki; czy Wam też w tematach o kilku stronach po przejściu wyświetla się dół strony (tzn. nie wyłącznie ale żeby kontynuować czytanie trzeba najpierw przewinąć stronę do góry)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ad1. - nie, nie ustawia. W tańszych regulatorach hamulec (zwieranie uzwojeń silnika) jest tak słaby, że mimo włączenia hamulca śmigło obraca się nadal. Co prawda wolniej, ale się obraca. Słyną z tego regulatory RAY.

Ad. 2  - mechaniczne... jakaś zapadka, kulka na sprężynce wpadająca w zagłębienie w podstawie kołpaka lub jarzma. Gumka na łopatkach, ale sprawdza się tylko na owalnych kadłubach. To nie są patenty tylko jakieś prowizorki. Nic z tego się nie przyjęło, nie rozpowszechniło. Widocznie uznano, że problemów jest więcej niż korzyści ?

Ad.3 - RAY to generalnie tandetna chińszczyzna tylko trochę lepiej opakowana. Dualsky, zwłaszcza "eko" - to samo, tylko jeszcze trochę lepiej opakowana... Wyższa cena prawdopodobnie poprawia samopoczucie użytkownika.

Ad.4 - też mi się zdarza, ale nie zawsze...

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. Co do hamowania silnika to trochę szkoda. Co do tanich silników to widzę dwie szkoły: Albo silnik z górnej półki, albo najtańszy i traktować go jak tzw. "materiał zużywalny" coś jak paliwo do dwutaktów. Sprawdziłem, silnik o parametrach jakie mnie interesują najtańszy kosztuje tyle co litr do półtora paliwa 5% nitro. A w szybowcu awaria silnika w locie to w końcu nie dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Godzinę temu, dziobak napisał:

Jerzy-Ray należy do Czeskiej firmy Jeti model      https://rc-team.pl/usuniete-regulatory-lotnicze/37205-regulator-18a-9890500634093-3ea9011.html    

??????  jakoś pierwsze słyszę. generalnie do jeti przepaść jakościowa.         chyba, że jeti wszelkie odrzuty niespełniające jakości sprzedaje pod inną marką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na któryś z 2212 czy 2217.  Na Ali są z różnymi kv, zdarzają się oferty z regulatorami 30A za zupełnie śmieszne pieniądze. Natomiast łopaty do śmigieł składanych, które też tam oferują to już zupełny badziew ! Tu już warto wydać pieniądze na Graupnera czy Aeronauta. Za wyraźnie mniejsze pieniądze pojawiły się w Nastiku łopatki RAY-Kavan. Subiektywna ocena - w locie nie ustępują tym markowym. Nie robiłem pomiarów porównawczych. Na "oko" - RAY kupił lub podrobił formy Graupnera. Wiem, że Graupner ich nie robił, ale nie wiem (i mało mnie to interesuje) czyje to były formy. Łopatki są w każdym razie, mimo upływu lat - niezłe. GM czy podobne - do modelu do polatania sobie przy okazji - przerost formy nad treścią.  Aeronaut wypuścił fajną serię kołpaków "Z", gdzie cena jest porównywalna z czeskimi, ale póki co - trudno u nas dostępne. Sklepy niemieckie albo nie oferują wysyłki do Polski albo koszt wysyłki jest nieakceptowalny... 

Kołpaki chińskie, nawet te z węglowymi kołpakami - wszystkie "biją", a miałem ich kilka szt. Pozostają jeszcze te rozprowadzane przez Pelikana.

- Jurek

P.S. - Władku - może zainwestowali wolne fundusze ? Jak widzisz, wolą się nie przyznawać lub afiszować tymi produktami ? Rozumiem to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, za tzw. "stówę" można kupić 3 silniki, 3 regulatory i jeszcze dorzucą 3 serwa. A piasta i łopaty oczywiście tak jak napisałeś. Czy do takiego silnika łopaty 8mm podstawy i oś 3 mm to przerost formy czy raczej roztropność? I czy te piasty typu "z" coś dają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i jest to przerost formy na treścią w tym przypadku. Bo jakoś tak podświadomie zakładam, że 300 W na Twój model wystarczy ze sporym nadmiarem. Jest inny szkopuł - łopatki 6/2mm zaczynają pomału znikać z rynku i dziś jest bardzo ograniczony dostęp do szeregu wymiarowego. Spotyka się  pojedyncze wymiary i odbieram to jako czyszczenie magazynów...

"Z" - ładnie wygląda. Ładnie łopatki przylegają do kadłuba. Ale na palcach jednej ręki policzysz pilotów, którzy wykorzystają te promile zysku na oporze. Podziw "apatrzów" na lotnisku też ma swoją wartość ?

Nie myl "Z" z "0" kątem z "Z"-kami ze skrętem osi łopat - to jest oddzielny temat. To, co powyżej dot. łopatek z zerowym kątem.  Łopatki ze skrętem osi stosuje się w celu uzyskania większego skoku. Większego, niż oferuje typoszereg. W Twoim przypadku - nie wchodziłbym w ten temat.... Jeżeli się mylę, to poszukaj tematu "RF" i tam znajdziesz bardziej miarodajne informacje. 

Pozdrowienia - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.05.2022 o 20:08, CrazyTomas napisał:

. co myślicie o silnikach i regulatorach Ray/Kavan i Dualsky, widzę, że to ta sama półka cenowa?

Tomku , polecam regulatory ( te z nieco niższej półki cenowej) następujących firm: 

1. ZTW

2.Foxy

3. Emax

Wszystkie eksploatuję już kilka lat i nie ma problemu. W motoszybowcach hamulec jest ok i trzyma wystarczająco mocno aby śmigło się nie obracało, ogólnie spoko.

Natomiast kilka dni temu kupiłem pakiet LiPol Dualsky.......pierwszy i ostatni raz. Masakra , przy obciążeniu 2 A napięcie siada i to sporo a bateria niby 50C.......jeżeli mają regulatory takie same jak pakiety to nie polecam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Ares napisał:

Natomiast kilka dni temu kupiłem pakiet LiPol Dualsky.......pierwszy i ostatni raz. Masakra

najgorsze pakiety jakie miałem w ciągu prawie 30 lat zabawy modelami elektrycznymi to były 2 szt Dualsky...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, latacz napisał:

najgorsze pakiety jakie miałem w ciągu prawie 30 lat zabawy modelami

O widzisz Witek , dobrze ,że to napisałeś bo zastanawiałem się czy to mnie się trafił taki egzemplarz czy one po prostu są  takie kiepskie.

Chyba nawet gorsze od Redoxów. Trudno , używać używam ale zbyt trwały nie będzie i ciągu też nie uzyskam takiego jak na innych akumulatorach ale do motoszybowca może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ares napisał:

Chyba nawet gorsze od Redoxów

GORSZE   - miałem słownie 2 pakiety redoxy (kupiłem używane w komplecie z modelami)  i jakoś chodziły.

 

 

i miałem    2 dualsky...   - nowe -jeden spuchł chyba przy drugim ładowaniu  - pakiet bodajże 2,2Ah  -(30c  lub 35c -nie pamiętam)   nie dawał rady przy napędzie biorącym normalnie 24A -napięcie tak klękało, że silnik dawał może ze 60% mocy ale o dziwo wytrzymał rok. Chińskie zippy compact były duuuuzo lepsze.

 

i drugi identyczny pakiet dualski - po kilku ładowaniach  (może ze 4 lub 5) zwyczajnie zdechł. napięcie pod obciążeniem zaczęło tak siadać, że napęd gasł po kilku sekundach od startu... ale o dziwo wcale nie spuchł.

 

 

2,2Ah x 30C  to chyba 66A.  a realne było max koło 15A   .. .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, latacz napisał:

miałem    2 dualsky..

No to u mnie bardzo podbne objawy. Pakiet 2200mAh 50C obciążony 7 A i napięcie siada ......co tu dużo mówić: wiecej nie kupię bo to nie ma sensu.

Redoxy są jakościowo słabe i mało trwałe ale przynajmniej tanie więc kupno ich ma jakiś sens a Dualsky cenowo tyle samo co SLS a jakość marna.

Co prawda u mnie w locie obroty silnika nie zmniejszają się zauważalnie  więc napięcie widocznie aż tak mocno nie siada ale generalnie odradzam każdemu kto to przeczyta te akumulatory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za liczne odpowiedzi. Myślę, że 200 W to będzie max moc jakiej potrzebuję. Nie boję się problemów z pakietami, bo zamierzam użytkować 18650 2200 mAh 10C - dane wiarygodne, pomierzone. Różnica w wadze w stosunku do LiPo jest żadna: jedno ogniwo waży 45g a pakiet LiPo 2200 3S 150 g czyli zostaje 15g na kable, wtyczkę i termokurczkę. Tak że moim zdaniem przy niskich prądach LiIo górą: więcej cykli, odporność mechaniczna i cena.

PS: czy są jakieś proste kalkulatory do obliczenia ciągu, mocy silnika itp. Nie takie rozbudowane jak E-calc w swoich mutacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, CrazyTomas napisał:

jakieś proste kalkulatory do obliczenia ciągu, mocy silnika itp. Nie takie rozbudowane jak E-calc

Jak prosto to wystarczy kartka papieru i ołówek:)

Naprawdę wykonując proste obliczenie z wzoru na P=I*U można do amatorskich celów policzyć z wystarczającą dokładnością moc napędu.

Jedynie trzeba wziąć pod uwagę ,że pod obciążeniem napięcie troszkę siada Lipol 3s w pełni naładowany ma 12,60V a do obliczeń najlepiej przyjąć 12,0V 

oraz sprawność napedu : dla silników bezszczotkowych to >75%. Jak weźmiesz pod uwagę te aspekty to z wystarczającą dokładnością obliczysz moc na wale .

Gorzej ma się rzecz z ciągiem.Jest różny dla różnych śmigieł i nie tylko. Proponuję sugerować się instrukcją ile jest ciągu dla jakiego śmigła, natomiast jak chcesz sam  to już trzeba doświadczalnie z różnymi śmigłami przetestować( do pomiaru najprościej użyć wagi wędkarskiej) lub hamownia. Ale to wykracza poza ramy pytania które zadałeś bo miało być prosto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, CrazyTomas napisał:

18650 2200 mAh 10C

czyli 22A z ogniwa 18650... przy dobrym chłodzeniu  pojedyncze ogniwa ok. W pakiecie trochę naciągane,  prawdopodobnie  będą się grzać. musisz zapewnić naprawdę dobre chłodzenie. Konkretnie -jakie to ogniwa ?

 

 

 

latałem na li-ion 18650  motoszybowcem  (kiepska pianka dla początkującego krewnego)  pakiet 3s2p   panasonic ncr18650pf  - na pół gazu model latał godzinę na silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogniwa to Sanyo albo Panasonic (sklep gdzie kupowałem już ich nie ma). Oczywiście wypróbuję na ziemi, jak będzie za gorąco to kupię 6 szt. tego: https://baterie18650.pl/product/sony-vtc5a-2600mah-35a/   (to nie reklama). Mój szybowiec to kiepski tartak dla początkującego, więc latanie godzinę to aż nadto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi Li_Jon-ami będziesz zdziwiony... Ale to każdy musi przejść, jak ospę wietrzną w przedszkolu ?

Popatrz na oporność wewnętrzną ogniwa, potem sprawdź kartę katalogową i zobacz jaka jest pojemność przy danym prądzie, potem podziel to /2 i to będzie w przybliżeniu to, co  zobaczysz w realu.

Przetestowane w Orliku... 4s vtc5a. Przy 22 A pojemność 1500, w cieplejszy dzień 1600 mAh.........

W te miejsce włożone  Li-po 4s 2200 (przy prawie identycznej masie) prąd podskoczył do 30A a pojemność realna - 2000 (1950) mA !

Żywotności nie potwierdzę, bo zrobiłem na nich z 5 cykli ? Ile przeleżą w szufladzie - nie wiem.  W każdym razie Orlik na tym pakiecie - taki "wałachowaty" był....

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CrazyTomas  -jaki typ ogniwa -producent Sanyo/Panasonic (to w praktyce to samo przynajmniej dla ogniw)  robi tego dziesiątki różnych typów o różnych parametrach...

 

Jerzy -te ogniwa nieźle chodzą w napędach liczonych na długotrwały lot -gdzie z ogniwa ciągnie się kilka max około 15A -wtedy pojemność jest ok. Gdy jedzie się po granicy dopuszczalnej przez producenta -to pojemność i trwałość ogniw siada.

 

Używałem gorszych ogniw NCR18650PF panasonic  w konfiguracji 3s2p - easyglider latał bez żadnej termiki na pół drąga godzinę 10 minut  -silnik biorący około 18A na pełnej mocy grał prawie pół godziny. Ale ogniwo dawało 9A a w locieraczej mniej".

  na pół drąga pewno szło malutko -i pojemność była jak należy.   Oczywiście ten model nie miał pionowego wznoszenia -tylko łagodnie się wspinał na wysokość. Latanie typu pełen gaz -start z 15 sekund żeby nabrać bezpiecznej  wysokości  i ściągnięcie draga do połowy i dalej spokojne latanie...   a raczej "wożenie się po niebie" taki model do nauki dla młodego krewniaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.