Tomek Opublikowano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Cieszę się, że model się podoba. Jenek, one tylko na fotce się tak ładnie błyszczą. W realu są brudne i to widać. Może nie aż tak jakby powinny wobec całości ,ale to jedyny punkt odniesienia w locie , szczególnie na szaroburym tle. Niestety ja nie mam sokolego wzroku i muszę się jakoś ratować. :faja: Tak , nasze samoloty często miały asymetryczne oznakowani, miało to utrudnić celowanie w kadłub. 8) Jeszcze zastanawiam się nad materiałem na druty anten ,(może z czarnej gumki od majtek ?) Tak aby nie rwał się po byle zaczepieniu i wracał na swoje miejsce , nie rozciągał się i nie łamał konstrukcji. Może nić szewska. :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 A karabiny będą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Janek ! :evil: No dobra . Więc po oblocie coś tam planowałem z mniejszych detali dorobić. Ale bez jaj , to nie ma być makieta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
van_daal Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Ale bez jaj , to nie ma być makieta. No ale tak niewiele jej brakuje... Zatem, czemu nie :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Zatem, czemu nie :?: Makietą bardziej żal "twardo" wylądować ... :cry: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek504b Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Oby nie było takich "twardych" lądowań... Fajny modelik :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Niech w końcu poleci , potem będę się martwił o szczegóły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 No i poleciał. Zdjęcia tuż przed startem. Filmik tez będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Obiecane filmy. -pierwszy lot -drugi lot (w sumie start i trochę przelotów) Odbyły się dwa loty. Po pierwsze wiało dość mocno ,ale w powietrzu nie kręciło, zaś na ziemi tak i to mocno , co widać przy lądowaniu , co dziwne zawsze w tym samym miejscu mniej więcej na przecięciu się pasów. Po drugie wyważenie z programu było niezbyt poprawne i wymagało korekty wysokością. W drugim filmie przesunąłem pakiet o 2,5 cm do przodu i od razu było o.k. Teraz o samym modelu. Pomimo sporo wyższej wagi niż pozostałe Łosia bo aż 2700g model lata powoli i dostojnie , wręcz spodziewałem się przecinaka a wyszedł trenerek. Szczególnie widać to na którymś podejściu , że model spokojnie i powoli leci tuz nad ziemią . No i najważniejsze . Model jest bardzo stabilny , na wietrze prowadzi się łatwo , a to była główna bolączka Łosia (ver2), że przy spokojnej pogodzie leciał nieźle ,ale gdzy choć trochę wiało ,zaczynał tańczyć. Tym razem nie ma o tym mowy pomimo bardzo silnego wiatru, model bardzo dobrze sobie radzi . Jestem bardzo zadowolony i trochę .... Tyle czasu nad nim siedziałem i powinienem być mocno zadowolony ,ale będzie mi chyba brakowało tego główkowania, co i jak , poleci ,nie poleci, taka balsa ,a może sklejka itd. Model z powodu skomplikowanej konstrukcji nie polecam początkującym modelarzom. Mimo , że sama skrup jest łatwa do złożenia to wyposażenie, oklejenie , malowanie już nie koniecznie, więc jeśli ktoś nie składał np. Wilgi 2000 to niech sobie Łosia odpuści. P.S. Podziękowania: - dla Adama , bez niego nie było by mowy o oblocie . - dla Koyota , za podwozie dla Łosia - firmie Artex za wycięcie , materiał itd. , a szczególności Bogdanowi , za masę wiedzy wlanej w mój pusty łeb ,aby model latał tak jak lata. Wszystkim kolegom za wsparcie i duchowa pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jetfan Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Gratulacje, piękny model, pewnie niedługo pojawia się kolejne egzemplarze no i polski samolot, super. Jeden (mały) problem: zdjęcia z początku wątku nt kolejności składania niestety zanikły tzn nie są widoczne :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Tyle czasu nad nim siedziałem i powinienem być mocno zadowolony ,ale będzie mi chyba brakowało tego główkowania, co i jak , poleci ,nie poleci, taka balsa ,a może sklejka itd. No to skalujemy do 1:5 :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Już pisze do admina w sprawie zdjęć. Ertman. 1:5 3,4m trochę za duży ,ale 1:6 czyli 2,8 to w sam raz . Tylko nie łoś ,ale Miś . Niby to samo ,a właśnie ten model ma proporcje Misia ,a nie Łosia , bo jak miłą proporcje Łosia to nie dało się nim latać (mała stateczność ) Na razie mam RAVENA 2,5 m na tapecie i dużo czasu na myślenie co dalej. Ale dzięki za pomysł . 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam 10 Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Witam, Rzeczywiście, byłem dzisiaj z Tomkiem, model lata bardzo poprawnie, :jupi: :jupi: :jupi: , poczułem się jakby na lotnisku w Dęblinie czas cofnął się o 70 lat. Brakuje mu tylko luku bombowego w skrzydłach i kesonie oraz karabinów i można zastosować model do lotów taktycznych. Pozdrawiam. ps. Szkoda tyko, że w Polsce został po tym samolocie podobno tylko jeden przyrząd z kabiny (jest w PZL) i nic poza tym. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Gratulacje Tomku, lata super. Może pochwalisz się, gdzie w końcu wyszedł Ci ten środek ciężkości? ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Tomek ja cie wcale do tego 1:5 nie podpuszczam :wink: Ale co ci zrobi te bagatela 60cm ... Panowie budują jedno silnikowce 1:3 to ty nie dasz rady z 1:5 dwu silnikowcem :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 GRATULACJE !!! Piękny model i bardzo realistyczny w locie - super ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Fiu fiu no ładnie. Pierwszy start niezły. Kolorki trafione w 100%. Teraz trzeba dodać tylko karabiny, pilotów i inne bajery (bomby?). Podwozie się nie chowa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 22 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 W pierwszym locie był źle wyważony i pierwszy podmuch wyrwał go sam w górę. Podwozie ma składane ,ale odpuściłem sobie i tak miałem niezłego stresa. A z karabinki , coś się dorobi, gorzej z pilotami , bo tam siedzi pakiet i klops. Zresztą wrzucę fotkę jaki jest dostęp do zasilania, to więcej to pokaże niż słowny opis. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
van_daal Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Coś pięknego! Oglądałem 2gi film, od 1:00, w zwolnionym tempie (0,6x), efekt jest NIESAMOWITY. Mimo, że widać Tomku Ciebie i jeszcze kogoś, wrażenie jest takie, jak by to oryginał wykonał przelot na małym pułapie nad lotniskiem i łagodnym łukiem odleciał na swoją misję... Łza się w oku kręci... Gratulacje! ...bo tam siedzi pakiet i klops. Pakiet - to rozumiem, ale ten klops? Wyważanie klopsem to takie nieprofesjonalne, chyba że w waszym regionie to może tradycja taka? Do oblotu - klopsem! :wink: :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 22 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 To jest kapitan Klops Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.