Skocz do zawartości

PELIKAN firmy Art-Model


Jarx5
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, przymierzając się do sklejenia pelikana rc zastanawiam się jak najlepiej skleić plany by wyszło najdokładniej, czy nakleić krzyżyk na krzyżyk czy odciąć naddatek wzdłuż pionowej linii krzyżyka i skleić kartki grzbietem do siebie. Może pytanie trywialne ale może ktoś sklejał podobny lub taki sam plan i podpowie jak najlepiej to zrobić, dzięki i pozdrawiam. 33991505_pelikanrc.thumb.jpg.0a4bd036660a739a178b623e1307b8a7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plany musisz skleić tak aby linie z jednej i drugiej kartki się stykały i dokładnie tworzyły linie proste. Najlepiej położyć na równym twardym blacie za pomocą długiej linijki ustawić formatki i skleić taśmą samoprzylepną.

Na foto słabo widać ale chyba trzeba przyciąć formatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek jak patrzysz na plan to linie muszą sie pokrywać np. spód kadłuba musi być w lini prostej i wszystkie linie na planie muszą "trafiać" jedna w drugą.

Czy zrobisz zakładkę czy skleisz taśmą to nie ma znaczenia, liczy się geometria całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plany pocięte według znaczników, niestety jakkolwiek dopasowując linie względem siebie nie chcą się wyrównać, niedokładny druk.

płat składa się z trzech kartek i dwie pierwsze jeszcze jakoś dopasowałem to druga i trzecia się rozjeżdża.

Zobaczymy jak druga część planu czyli kadłub i stateczniki będzie wyglądać.img_20230205_102157492.thumb.jpg.44479157a081f8ab107e35d4825f86f3.jpg 

 

druga część planu składa się z czterech kartek i wyszło względnie dobrze są gdzieniegdzie różnice w liniach około 1mm a zwłaszcza statecznik poziomy, cóż trzeba się jakoś z tym uporać, ale uważam, że producent powinien zadbać o plany w dwóch pełnych arkuszach.

Na rzazie to tyle, jeżeli ktoś składał ten model to jakiekolwiek uwagi lub sugestie są mile widziane.  

img_20230205_110308078.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jarx5 napisał:

gdzieniegdzie różnice w liniach około 1mm

Jeżeli chcesz montować na planach to takie różnice są zdecydowanie za duże.Proponuję potraktować te plany jako poglądowe a rysunki montażowe zdrobić samemu ołówkiem na papierze: szczególnie do skrzydeł i kadłuba . 

Tu zaznaczę ,że kszałt kadłuba może być niedokładnie odwzorowany , nic się nie stanie ale bardzo dokładnie trzeba zrobić kąt zaklinowania płata względem osi kadłuba i kąt zaklinowania statecznika pozomego według osi kadłuba. W modelach tego typu to będzie z reguły skrzydło około plus  2 lub 3 stopnie a statecznik z pewnością zero stopni.

Pilnuj tych dwóch parametrów abyś nie popenił dużych błędów.

Rysunki do skrzydeł są bardzo proste i proponuję do montażu narysować nowe: korzyść jest taka,że gdybyś chciał budować ponownie masz nieuszkodzone plany a rysunki warsztatowe wykonujesz za każdym razem nowe. Ja zawsze tk robię a zbudowałem od podstaw już kilkanaście modeli zdalnie sterowanych. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ dwa lata tamu zbudowałem ten szybowiec to się wypowiem. Zrobiłem zgodnie  planem pomijając tą "kieszeń" na palec. Co jeszcze zmieniłem to mocowanie płata. Zastosowałem zamiast śruby kołki do mocowania na gumę. Dekalaż z planu i wykroju kadłuba jest OK i wyważając na SC zgodnie z planem leci po prostej, na kierunek też w końcu podwójny wznios swoje robi. Osobiście wzmocniłem krawędzie natarcia stateczników przez naklejenie...tu byłoby jeszcze parę linijek ale Windows był sprytniejszy i poprzestawiał mi tekst że brzmiało to jak w jęz. tureckim. Ale dokończę!

Dalej: naklejenie na krawędzie listewek z twardszego drewna. Wydawało mi się, że deseczka z balsy będzie za słaba na lądowanie w chaszczach. Słabym elementem konstrukcji jest łączenie połówek skrzydeł. Grube żebro z balsy i ten sklejkowy języczek. Przy większym obciążeniu wywala w balsie dziurę jak z kalibru .45. Powinno się to żebro (chyba S10a na planie) okleić jak najcieńszą sklejką lub fornirem. Bądź przygotowany, że przód trzeba będzie sporo doważyć, więc wszelkie wzmocnienia przed SC są OK. Hak holowniczy warto rozgiąć do 100 do 100 stopni. W oryginale hol schodzi niechętnie.

Przepraszam za tyle edycji. Warto dać balsę od natarcia do dźwigara i z góry (jak na planie) i z dołu. Do tego wypełnienie między dźwigarami (obowiązkowo pionowe słoje!) i mamy naprawdę sztywną balsową rurę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lata jak wszystko na Clarku, jak Jaskółka x 2. Na oko doskonałość może 15 raczej 12. W silnej termice albo na zboczu można powalczyć. Zaleta edukacyjna to 100 procent tartak. Pokazuję cienkie i giętkie listewki, lekkie żebra balsowe, sklejam i daję do ręki strukturę która jest duża, sztywna a waży tyle co nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim zdaniu poprzedniego postu maszyna mądrzejsza od użytkownika spowodowała, że czyta się to jak "polski" opis towaru na np. Alliexpress, przepraszam. Mam nadzieję że sens jest czytelny bo na edycję za późno. Ponieważ uczyłem się latać na Pelikanie, to pokryłem lewe ucho czerwoną folią a prawe zieloną. Jak miałem wątpliwości to sam sobie wydawałem komendę "ster na np. bakburtę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli coś opada , a tego nie chcemy - to podpieramy... Jak lecę  .. łodsie... to nie ma problemu, ale jak model leciał na mnie a nie wiedziałem  jak sterować żeby leciał prosto, to potraktowałem  drążek aparatury jak kawał drąga i starałem się podeprzeć opadające skrzydło ... 😉 .... od tego momentu zacząłem sterować odruchowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, elpazo napisał:

I to mi się podoba ster na ster burtę i ster na bak burtę a kiedyś się zastanawiałem która burta jest którą . A teraz mam patent sternika morskiego.😀

Też mam morsa, kapitana mi się nie chce robić. Na "zbóju" siedzą koledzy których uczyłem stawiać pierwsze kroki na wodzie, głupia sytuacja. Właśnie sobie policzyłem na kalkulatorze. Ja tym JSM jestem od 34 lat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

... góra oklejona, przeszlifowana oraz przymiarka steru wysokości, z kadłuba zostaje jeszcze dokleić nos, półka pod serwa, dokończyć klapkę kabiny oraz wykonać płozy od spodu kadłuba i tutaj właśnie się zastanawiam, czy zrobić te dwie płozy z przodu i z tyłu czy po prostu jakoś zabezpieczyć np. taśmą zbrojoną.

 

img_20231105_194558523.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Jarx5 napisał:

... góra oklejona, przeszlifowana oraz przymiarka steru wysokości, z kadłuba zostaje jeszcze dokleić nos, półka pod serwa, dokończyć klapkę kabiny oraz wykonać płozy od spodu kadłuba i tutaj właśnie się zastanawiam, czy zrobić te dwie płozy z przodu i z tyłu czy po prostu jakoś zabezpieczyć np. taśmą zbrojoną.

 

img_20231105_194558523.jpg

Ja w swoim pelikanie przód wzmocniłem tkaniną szklaną na żywice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... dalsze prace nad kadłubem, kabinka gotowa, nos wyprofilowany, ale będą jeszcze szlify wykończeniowe, została pólka na serwa tylko czeka mnie zakup sklejki 2mm.

img_20231112_194848172.jpg

otwieranie kabinki, moim zdaniem spoko wyszło, fajnie wszystko ciasno pasuje

img_20231112_204047572.jpg

img_20231112_204024250.jpg

img_20231112_204016300.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.