Skocz do zawartości

Albatros dIII 1800mm rozpiętości, zestaw firmy Pichler


Viper

Rekomendowane odpowiedzi

Wnęka na klapkę bateryjną gotowa, przyklejone to niby żądło ogonowe (jeszcze nie oszlifowane). Zwracam uwagę że jest ono sklejone z kilku kawałków balsy i nawet ono ażurowane :) 

Jeszcze tylko wkleić prowadnice do linek do sterów (w ogon) i będzie można pokrywać balsą.

Bardzo przyjemna wycinanka. Jeśli Pichler wypuści jeszcze coś co mnie zainteresuje, to kupuję bez wahania :) 

 

 

A3_12.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Viper napisał:

Powoli do przodu.

Mimo iż niby w zestawie wszystkie kawałki balsy na pokrycie są już podocinane i dopasowane, ale nie idzie to tak sprawnie jak najpierw przypuszczałem.

Chyba widać te braki na rynku balsy, gdyż niektóre kawałki są z jakiejś takiej sztywnej balsy słabo poddającej się kształtowaniu i to nawet przy użyciu metody na płyn do spryskiwaczy, która dotąd nigdy mnie nie zawiodła.

A model ma krzywiznę kadłuba wymagającą kształtowania.

Nawet jeden kawałek mi pękł i dorobiłem z posiadanych przeze mnie zapasów i to zupełnie inna bajka :)

No chyba że to ja jestem przyzwyczajony do extra balsy, bo nie ukrywam, że zawsze do tej pory kupowałem balsę selekcjonowaną i super lekką, a ona poddaje się kształtowaniu o niebo lepiej.

Marcin , piszesz o płynie do spryskiwaczy. Czy próbowałeś do gięcia balsy użyć płynu do mycia szyb z zawartością min 5% wody amoniakalnej ? Ja co prawda z pewnych względów rzadko używam tej techniki , ale nawet twarda balsa poddaje się bez problemu ,kwestia odczekania. Można ewentualnie użyć większych stężeń:  https://allegro.pl/oferta/woda-amoniakalna-25-amoniak-r-r-25-1l-8728197263 

Odnośnie szpachlowania ,bezpośrednio na balsę polecam LT 22  https://allegro.pl/oferta/masa-naprawcza-acryl-putz-lt-22-light-750ml-12925955966?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_budownictwo_pla_pmax&ev_campaign_id=17961365662&gclid=EAIaIQobChMIpI_5reyT_gIVxgZ7Ch2x_QT9EAQYAiABEgLYt_D_BwE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.04.2023 o 00:56, RobertK napisał:

Wielkie dzięki za porady. Przepraszam za zwłokę, wczoraj wieczorem odpisałem, ale widzę, że gdzieś post zniknął, chyba że to ja byłem mocno przytomny i go napisałem, a nie wysłałem ;)

Płynu do mycia szyb używałem, takiego zwykłego, nie dodawałem do niego wody amoniakalnej (bo rozumiem, że sugerujesz dodanie?) , aczkolwiek po zapachu, to kto wie, czy tam czegoś amoniakalnego nie było.

Przy zwykłej selekcjonowanej balsie nie zauważyłem jakiejś specjalnej różnicy, poza tym że płyn do szyb bardziej się pieni.

Ale chętnie spróbuję przy twardej, dzięki.

Co do szpachli to właśnie wczoraj odebrałem paczkę z czymś takim,

https://nastik.pl/produkt/szpachlowka-do-balsy-deluxe-materials-kolor-balsy/

jeśli się nie sprawdzi, to chętnie wypróbuję Twoje rozwiązanie, dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się :) 

Mam dobre doświadczenia z chemią modelarską tej firmy, dlatego też zamówiłem.

A poszycie chyba standardowe w tej wielkości modelu czyli 2mm

Na razie w budowie nastąpi przerwa, przyleciała na Święta moja Młodzież, więc kolejne relacje pewnie najwcześniej za tydzień :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Po przerwie wakacyjnej od ponad tygodnia codziennie coś robię, oklejam kadłub balsą. Nie bardzo jest co prezentować, bo praca żmudna. Jeszcze nigdy w życiu nie miałem takich problemnów z dopasowywaniem balsy na pokrycie. Jest po prostu fatalna, twarda, nie podlegająca dopasowaniu i odkształceniu na płyn do spryskiwaczy, czy nawet całkowite moczenie deski w wodzie. Jeszcze nigdy nie miałem takich problemów, te nieliczne deseczki z dobrej jakościowo balsy są wyjątkiem. W związku z tym dopasowanie też średnie, jeszcze nigdy mi tak słabo nie szło, będę musiał użyć sporo szpachli, a w zasadzie w do tej pory robionych modelach starałem się oklejać na tyle dokładnie,  że praktycznie nie używałem szpachli. Więc będzie nowe doświadczenie - szlifowanie ;) 

Co do rozumiem w domyśle pytania Kolegi FockeWulfa o to czy zestaw wart nabycia? Według mnie wart, same części wycięte i co ważne oznakowane doskonale, więc w sumie, gdyby nie jakość tej balsy pokryciowej to budowa jest przyjemna + cała galanteria już jest w zestawie. Jak dla mnie to duży plus. Czy możnaby zastapić te gotowe fragmenty balsy pokryciowej własną? Oczywiście że tak, ale po pierwsze nie bardzo w tej chwili można kupić dobrej jakości lekką balsę, a nie bardzo chcę zużywać posiadane zapasy wyselekcjonowanej lekkiej balsy, bo potrzebuję na dokończenie dwóch innych modeli, gdzie będę walczył o wagę. W przypadku tego modelu, dwupłata aż tak mi na każdym gramie nie zależy, a dwa, że i tak chyba odchudzę podwozie i postaram sie dobrać lekki, a wydajny zespół napędowy, więc mam nadzieję, że mimo wszystko ciężko nie będzie. Jak okleję kadłub w całości i wyszpachluję to się pochwalę fotką.

A na razie stałe podziękowania dla wszystkich Kolegów relacjonujących swoje budowy, w szczególności dla Kolegów Kesto, Solainera i w szczególności Lucjana i wielu innych, dziękuję Panowie, to naprawdę inspiruje i zachęca do systematycznej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Viper napisał:

A na razie stałe podziękowania dla wszystkich Kolegów relacjonujących swoje budowy, w szczególności dla Kolegów Kesto, Solainera i w szczególności Lucjana i wielu innych, dziękuję Panowie, to naprawdę inspiruje i zachęca do systematycznej pracy.

 

Ja na razie zadnego modelu NIE buduje, ale mam nadzieje, ze chociaz inspiruje Cie do "pedalowania" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo to na pewno, wielkie dzięki :) 

A tak serio, to trochę czytając ten Twój wątek pomyślałem, że może warto byłoby wrócić do roweru, od myśli zaczęło się poszukiwanie nowego roweru, czytanie o nowych nowinkach i tak odkryłem gravela (wcześniej kompletnie nie kojarzyłem tej nazwy). Przeczytałem wywiad z Mają Włoszczowską, jest ambasadorem polskiej marki rowerowej Roondo i bardzo chwaliła ten typ roweru, no a potem pojechałem do mojego ulubionego salonu rowerowego, wsiadłem na gravela, kilkanaście minut pojeździłem i wsiąkłem, co prawda jeszcze nie tak intensywnie jak Ty, ale co ja poradzę, że czas nie z gumy, a jeszcze sporo rzeczy mnie pasjonuje, jak chociażby moje tegoroczne odkrycie czyli wingfoil, ale i tak już teraz w tym roku przejechałem więcej niż w zeszłym, więc jest postęp :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Z przerwami (sporymi co prawda ;) ) , ale powoli postępuje, a w zasadzie znowu postąpi. Styczeń był dla mnie średnio łaskawy, najpierw byłem na nartach, a potem przerobiłem infekcję, ponad dwa tygodnie z życiorysu wyjęte, żadna modelarnia i chemia modelarska nie wchodziła w grę, bo i tak ledwo żyłem. Kończę oklejać kadłub, tak dziadowskiej balsy to w życiu nie widziałem. Trochę szkoda mi nie wykorzystać tego co jest w zestawie, aczkowliek gdyby normalna lekka balsa była bezproblemowo dostępna to pewnie bym wymienił, a tak zapasy chomikuję na inny model. Tak więc czeka mnie sporo szpacholwania i szlifowania, jak już kadłub będzie gotowy to się pochwalę.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...

Oj przepraszam, nie zauważyłem, ze pisałeś :) 

Ostatnio albo rower, albo jak wieje to wingfoil, nie chce mi się siedziec w te upały w modelarni, ale OK, obiecuję dokończę szlifowanie w najbliższym czasie i pochwalę się kadłubem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.