Skocz do zawartości

Motoszybowiec Ogar elektryk 2000mm.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
21 godzin temu, Leszek J. napisał:

Dzięki za odpowiedź. Powraca temat Ogara . Profil skrzydła proponowane przez Ciebie jest świetny i już "rozgryziony" programem . Nachodzi mnie jednak przemyślenie po waszych sugestiach  , czy zwiększyć rozpiętość skrzydła z 2 m do 3m ? Tym samym powiększą się o 50 % wymiary całego kadłuba i stateczników  , a to wiadomo ,wpływa znacząco na wagę modelu , tym samym na zastosowanie odpowiednio większego napędu dochodzi wtedy ciężar silnika i ciężar większego pakietu ( tu tez już nie było by problemu z większym śmigłem. ) Wiec robi się  tu " koło zamknięte" . Czy może można było by nie zachować proporcji  grubości kadłuba bo to bańka wyjdzie z kabiny . Jak wy byście potraktowali wymiary kadłuba i usterzenia , zwiększając długość skrzydła o 50%. Mam też dylemat , czy robić skrzydło konstrukcyjne , w którym pomógł by mi bardzo nowy nabytek w postaci plotera laserowego , (który świetnie daje sobie radę w balsie i sklejce a w oparciu o program LightBurn  to już jestem w siódmym niebie) Więc czy konstrukcja skrzydła i statecznika poziomego , czy jednak rdzeń styro? Sam kadłub chcę wykonać w laminacie na bazie "formy traconej" i zastosuje mix rury węglowej z laminatem . Co Wy na to ? Jak widzicie powrót do modelarstwa nie jest łatwy po takim czasie. Nie jestem obeznany w nowościach jeśli chodzi o techniki , ale powoli  jak "stary łyżwiarz" rozpędzam się na tych" łyżwach" techniki modelarskiej i ...obym się nie wy...😂 Pozdrawiam.

 

Powieksz wszystkie wymiary przez 1.5 i bedzie git 😁.  Jesli zrobisz, jakis cienszy kadlub to bedzie glupio wygladal!  Powiekszenie samego skrzydla o 50% tez do kitu bo zmieni sie cala dynamika skrzydla/stateczniki, zostaw to. 

 

Warto by sprawdzic "objetosciowy wspolczynnik statecznika wysokosci".

 

Masa wzrasta w trzeciej potedze tzn 3m model bedzie wazyl ~1.5^3=3.375 wiecej niz orginal.

 

Jesli masz zamiar zrobic kadlub metoda traconego styropianu to polecam przeczytac moj watek o PZL38 Wilk gdzie dokladnie opisalem proces.  Mam w tej metodzie duze doswiadczenie a niestety wiekszosc kolego nie robi tego poprawnie.  Np polewanie tkaniny na kopycie w celu poprawienia gladkosci nie ma sensu.  Powieksza to mase i robi  konstrukcje bardziej krucha.  Do wygladzenie stosuje sie mikrobalony na ostatniej warstwie tkaniny etc, etc.  Szlifowanie ich zajmuje troche czasu ale to nie jest az takie trudne.  Warto tez sprawdzic jak robi to RamyRC w modelach Tyler Perry.     

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.