Skocz do zawartości

Klej do styropianu


Atomizer

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 28.09.2023 o 12:48, Grzesiek napisał:

Polecam technologie laminowania.

Tylko z tego co wiem to styropian nie lubi żywicy, a ja dużo ze styropianu robię. Nie wiem jak pianki czy też są narażone na niebezpieczeństwo. Podkłady pod panele, XPS itp. Kiedyś wypełniałem laminowane elementy jakimiś piankami lub gąbkami ale nie pamiętam co to było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Atomizer napisał:

Tylko z tego co wiem to styropian nie lubi żywicy, a ja dużo ze styropianu robię. 

 

O ile się nie mylę to chyba żadna żywica epoksydowa nie żre styropianu i innych pianek. Problem jest tylko z żywicami poliestrowymi, ale tych i tak raczej do modeli się nie stosuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, dariuszj napisał:

 

O ile się nie mylę to chyba żadna żywica epoksydowa nie żre styropianu i innych pianek. Problem jest tylko z żywicami poliestrowymi, ale tych i tak raczej do modeli się nie stosuje. 

Potwierdzam, problemem jest styren stosowany w poliestrach.Epoksydy nie biorą styropianu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tą chwilę dobrze mi idzie robota z klejem polimerowym ?

Wieczorami działam i zobaczymy co z tego wyjdzie...

Nie powiem bo takie oklejanie klejem to też czuć! Dlatego nie robię tego w domu.

02.jpg

Dziś wieczorkiem rozcieńczę klej i pędzelkiem posmaruje całość oklejoną tkaniną a następnie po wyschnięciu szpachla lekka i szlifowanie.

Po oszlifowaniu dam podkład akrylowy. Może ktoś doradzi jaki dobry i tani?

42 minuty temu, Grzesiek napisał:

Potwierdzam, problemem jest styren stosowany w poliestrach.Epoksydy nie biorą styropianu.

W domu mam dwie puszki od zestawów naprawczych a naprawiam właśnie model, który będę chciał wzmocnić żywicą i tkaniną.

image.thumb.png.35dda13096d9ed6463ad8fb892953d23.png

Skrzydło po kraksie jest całe i nienaruszone, zrobiłem nowy kadłub i połączyłem z ogonem który też wyszedł całkiem dobrze z tego zdarzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Atomizer napisał:

 ?

 

W domu mam dwie puszki od zestawów naprawczych a naprawiam właśnie model, który będę chciał

Te z zestawow naprawczych to własnie poliester.Nie próbuj nawet bo ze styropianu nic nie zostanie.Ja używam akrylowego 2k (samochodowy).Chodzi o podkład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.10.2023 o 17:49, jarek996 napisał:

Klej Ci podsechl (bo rozdzedzales), szpachla "dosc sucha". Moze kwiaty chociaz podlewasz?

Klej rozcieńczałem po to aby nakładać go pędzelkiem , szpachla w nowym opakowaniu jest jeszcze w miarę ale też można dolać trochę wody aby łatwiej było ją nakładać... a ja miałem dawno kupione i pudełko stało czasem otwarte podczas prac więc trochę podeschła ta szpachla z tego co pozostało w tym pudełku... dlatego trzeba było uplastycznić masę.

Czy dobrze wyjaśnione ?

A więc tak ! Po weekendzie podsumowanie ?

Klej i szpachla OK ! Idzie robota do przodu...

Laminowanie... trochę nie pykło ?

Mając spore doświadczenie dałem szybko nie patrząc na opakowanie i inst. 2-3% utwardzacza !

Pokryłem cały kadłub i skrzydło z jednej strony. Po godzinie sprawdzam paluszkiem a tu nic ?

I wtedy się zorientowałem ile trzeba było dać utwardzacza, a mając doświadczenie szybko rozrobiłem kolejna porcje żywicy z odpowiednią ilością utwardzacza i ponownie naniosłem żywice na całość aby uratować się ?

Teraz wiem, ze mogłem zrobić na spokojnie próbę ale...

W dwa dni przyłapało ale czy się utwardzi na 100% tego nie wiem bo wystąpił jeszcze jeden negatywny czynnik, który ma wpływ na laminowanie ! A mianowicie temperatura ! Która dziś rano spadła nawet do 1 stopnia  a wciągu dnia przez kilka dni będzie tylko 10 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michal, moim zdaniem za bardzo kombinujesz. Tkanina raczej niewlasciwa do takich zadan, wiec duzo szpachli trzeba, a to oznacza niepotrzebny ciezar. Przeciez to model z pianki, a podstawowy sens stosowania pianki to dazenie do uzyskania mozliwie niskiej masy modelu i przez to jego dobrych wlasciwosci lotnych. Sadzac ze zdjec, zastosowana przez Ciebie tkanina bardziej przypomina gruba skarpete lub gruby bandaz elastyczny, anizeli typowo modelarski material. Juz wczesniej koledzy probowali zwracac uwage na ten fakt, ale jak dotad bezskutecznie.

 

Do takich rzeczy znakomicie nadaje sie oklejanie bibulka japonska za pomoca rozrzedzonego najzwyklejsza woda kleju typu wikol. Japonka charakteryzuje sie dlugimi wloknami, wiec posiada wysoka wytrzymalosc w stosunku do wagi. A jak to starannie zrobisz, wowczas powierzchnie wystarczy lekko przeszlifowac i szpachlowac nie bedzie czego, a co najwyzej odrobinke w miejscach laczenia arkuszy. Metoda ta jest dziesiatki lat stara, tania, prosta i nadal znakomicie funkcjonuje.

 

Ponizsze nie ma byc krytyka pod Twoim adresem. Zastanawia mnie po prostu, gdzie sie podzialy stare, tysiackrotnie sprawdzone i znakomicie funkcjonujace technologie modelarskie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mr.jaro napisał:

Michal, moim zdaniem za bardzo kombinujesz. Tkanina raczej niewlasciwa do takich zadan, wiec duzo szpachli trzeba, a to oznacza niepotrzebny ciezar. Przeciez to model z pianki, a podstawowy sens stosowania pianki to dazenie do uzyskania mozliwie niskiej masy modelu i przez to jego dobrych wlasciwosci lotnych. Sadzac ze zdjec, zastosowana przez Ciebie tkanina bardziej przypomina gruba skarpete lub gruby bandaz elastyczny, anizeli typowo modelarski material. Juz wczesniej koledzy probowali zwracac uwage na ten fakt, ale jak dotad bezskutecznie.

 

Do takich rzeczy znakomicie nadaje sie oklejanie bibulka japonska za pomoca rozrzedzonego najzwyklejsza woda kleju typu wikol. Japonka charakteryzuje sie dlugimi wloknami, wiec posiada wysoka wytrzymalosc w stosunku do wagi. A jak to starannie zrobisz, wowczas powierzchnie wystarczy lekko przeszlifowac i szpachlowac nie bedzie czego, a co najwyzej odrobinke w miejscach laczenia arkuszy. Metoda ta jest dziesiatki lat stara, tania, prosta i nadal znakomicie funkcjonuje.

 

Ponizsze nie ma byc krytyka pod Twoim adresem. Zastanawia mnie po prostu, gdzie sie podzialy stare, tysiackrotnie sprawdzone i znakomicie funkcjonujace technologie modelarskie.

 

 

 

Już odpowiadam... to nowa technologia a moje modele w porównanie z modelami z forum wychodzą bardzo lekko. Model o rozpiętości 1,6m jest lżejszy o około 1kg od forumowego modela tej samej rozpiętości i lata bardziej realistycznie niż te cegły.

Dwa to kiedyś przykleiłem coś na wikol do podkładu pod panele to się trzymało nijak. Był to jakiś papier.

A ta tkanina przyklejona klejem polimerowym trzyma się konkretnie.

Sama szpachla waży tyle co nic na tym modelu, bo jest to lekka szpachla akrylowa która bardzo łatwo się szlifuje.

Całość utworzyło bardzo fajną skorupę, która jest lekka.

Godzinę temu, Grzesiek napisał:

Zrób z tego modelu ładne kopyto pod forme.Bedziesz mial z formy ładne lekkie kadłuby,a i moze przy okazji jakiś sprzedasz.To jest za toporne wszystko.

Kadłub ma ponad 2,5m i waży tylko około 2kg...

 

Wygląda ciężko czy o co chodzi ?

 

niezgrabny, nieforemny, prostacki lub mało zdolny - definicja toporny

Sam uważam, ze wykończenie (nowa technologia) i sztywność kadłuba pod wagę końcową modelu jest wystarczająca dlatego robię dalej, bo jakby było inaczej to już bym projekt zakończył ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem wcześniej kupiłem żywicę Epidian 53 0,5 kg razem z utwardzaczem Z1 50g. 

Po zalaminowaniu tydzień temu modelu dalej się klei i nie można dotknąć. 

Dziś położyłem drugą warstwę!

I pierwsza warstwę na spodnią część skrzydła.

Na 102g żywicy dale 14g utwardzacza. 

Na opakowaniu jest podane na 100g żywicy 10g utwardzacza Z1.

Więc dałem więcej niż potrzeba.

 

Po godzinie nawet nie zzelowalo w kubku.

 

Normalnie to zuwica po tym czasie powinna być twarda i zaschnięta.

 

Nie wiem o co chodzi...dziś jest dość ciepło bo ponad 15 stopni.

20231014_172010.jpg

20231014_171949.jpg

20231014_172021.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że Ci to za bardzo nie pomoże w problemie, który aktualnie masz, ale na przyszłość polecam żywicę Havell L285, L286 w zależności od tego jaki czas pracy chcesz mieć. Nie śmierdzi tak jak epidian i pracuje się z nią lepiej, bo jest rzadka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się za bardzo na rodzajach żywic. W zakładzie pracowałem kilkanaście lat temu i z tymi żywicami co miałem styczność to trzeba było się uwijać żeby nie stanęło w misceczce a utwardzacza dawało się 2-3 %. Oczywiście jak już doszło się do dobrej formy i do formy gdze się laminowalo ? to dawało się trochę więcej utwardzacza niż te 3 % aby szybciej otrzymać wyrób gotowy. 

Ale też nie za dużo bo skurcz mógł odkształcić a sama żywica która była niewyrobiona a było dane za dużo utwardzacza mogła się zagrzać. 

 

 

A tu jest coś nie tak...Może trzeba dać 2 albo 3 razy tyle utwardzacza co jest podane na opakowaniu ?

 

Zobaczę jutro,  wałek którym nakładałem przyłapał po 3 godzinach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.