F9F-2 Panther

[solainer]

Po ładnych paru godzinach spędzonych na nitowaniu wreszcie mogłem zacząć malować na poważnie. W pierwszej kolejności pomalowałem wszystkie elementy zdejmowane a na końcu spód kadłuba. Najlepiej byłoby pomalować cały kadłub na raz ale nie mam na to warunków. 

Tak się to prezentuje.

 

 

 

 

 

 

Kolor kadłuba na tych zdjęciach jest zupełnie inny niż na zdjęciach pozostałych elementów ponieważ w warsztacie mam dużo lepsze oświetlenie niż w pokoju gdzie robiłem resztę zdjęć. W celu uzyskania dobrego odwzorowania koloru to chyba trzeba będzie wyjść z modelem na dwór.

 

Mała aktualizacja. Pomalowałem i górę także kolor bazowy mamy z głowy. Trzeba pomalować białe oznaczenia i model będzie mógł zimować. Niestety w mojej modelarni robi się już okrutnie zimno i niebawem trzeba będzie zawiesić działalność. Spróbuje czy dam radę dokończyć skrzydła w kotłowni. Parę drobiazgów pewnie uda mi się zrobić ale sądzę aby udało się zakończyć pracę w zimie.

 

 

Postarzyłem też odrobinkę ten lakier i odrazu wygląda lepiej. 

 

 

 

 

Edytowane 7 Listopada przez solainer

[solainer]

Jeśli chodzi o lakiernictwo to narazie zakończę na takim etapie jak widać. Zrobiłem szablony i namalowałem podstawowe oznaczenia. Zostało na czerwono domalować pasy przy gwieździe i wnętrze klap i hamulców. 

W następnej kolejności biorę się za montaż wyposażenia. Kupiłem już większość serw więc wszystkie napędy w kadłubie i usterzeniu mogę zamontować. 

 

 

 

[Lucjan]

Piękna robota .

[solainer]

Dziękuję, staram się żeby wyglądał przyzwoicie. Jestem zadowolony z efektu prac a to najważniejsze. 

[solainer]

Mimo niskiej temperatury w moim warsztacie staram się coś zrobić. Zamontowałem napęd steru kierunku. Zastanawiam się jeszcze nad jakąś pokrywką na to serwo ale znając życie tak już zostanie. Pomalowałem też od wewnątrz hamulce i zrobiłem ich napęd. Chcę wszystko co się da przesunąć jak najbardziej do przodu stąd taka konstrukcja. Działa to bardzo dobrze serwo sobie tym macha bez najmniejszego oporu i na dobrą sprawę wystarczyło by jakieś 4kg mocy. Teraz w podobny sposób chciałbym wymyślić napęd do drzwi podwoziowych głównego podwozia.

 

 

 

[f-150]

Zrób jakąś klapkę na to serwo żeby tak nie raziło

[paweln7]

Przynajmniej pomaluj na kolor płatowca  różnica będzie znacząca .

[RobertK]

Szacunek za ilość włożonej pracy !

 

Teraz łyżka dziegciu 😉

Zakładam że podczas rysowania wręg nie zmieniłeś średnicy tylnej części wylotu (został powiększony przez autora planów z uwagi na napęd DF)  Tym samym przez doklejenie osłony haka ,nie wiem czy znacząco, ale zmieniłeś  kształt tylnej części kadłuba w rzucie  bocznym. Ponadto osłona haka u Ciebie jest za bardzo wyeksponowana.

Kabina wyszła Ci zbyt "garbata" w tylnej części co widzę po ramce.

W dniu 12.11.2024 o 10:08, solainer napisał:

 Jestem zadowolony z efektu prac a to najważniejsze. 

I tego się trzymajmy.

[solainer]

46 minut temu, RobertK napisał:

Szacunek za ilość włożonej pracy !

 

Teraz łyżka dziegciu 😉

Zakładam że podczas rysowania wręg nie zmieniłeś średnicy tylnej części wylotu (został powiększony przez autora planów z uwagi na napęd DF)  Tym samym przez doklejenie osłony haka ,nie wiem czy znacząco, ale zmieniłeś  kształt tylnej części kadłuba w rzucie  bocznym. Ponadto osłona haka u Ciebie jest za bardzo wyeksponowana.

Kabina wyszła Ci zbyt "garbata" w tylnej części co widzę po ramce.

 

Najlepsze są takie uwagi po fakcie. Szkoda że wiedząc o tym nie napisałeś tego jak wycinałem wręgi, tak bym na to zwrócił uwagę, a tak to jest musztarda po obiedzie. 

Oczywiście nie mam pretensji i zdaje sobie sprawę z tego, że model odbiega proporcjami. Zauważyłem to nakładając linie podziału gdyż nie chciały wyjść odległości tak jak na rzutach. Gdyby się przyczepić to jeszcze spływ przy kadłubie ma zły kształt, drzwi podwoziowe są za szeroko, przednie drzwi są za krótkie, a parę jeszcze uchybień by się jeszcze znalazło. 

 

[RobertK]

17 minut temu, solainer napisał:

Najlepsze są takie uwagi po fakcie. Szkoda że wiedząc o tym nie napisałeś tego jak wycinałem wręgi, tak bym na to zwrócił uwagę, a tak to jest musztarda po obiedzie. 

Oczywiście nie mam pretensji i zdaje sobie sprawę z tego, że model odbiega proporcjami. Zauważyłem to nakładając linie podziału gdyż nie chciały wyjść odległości tak jak na rzutach. Gdyby się przyczepić to jeszcze spływ przy kadłubie ma zły kształt, drzwi podwoziowe są za szeroko, przednie drzwi są za krótkie, a parę jeszcze uchybień by się jeszcze znalazło. 

 

Przepraszam Piotr, ale nie znałem Twoich planów ,nie miałem pojęcia że przewidziałeś doklejenie osłony haka.

Nie ma co kruszyć kopii, to w końcu półmakieta.  Najważniejsze żebyś Ty był zadowolony.

Ja jeszcze jakiś czas temu miałem obsesję na punkcie Panthera ,ale mi przeszło 😁

[solainer]

Tak jak napisałem wcześniej nie mam do nikogo pretensji. Buduję modele dla zabawy i własnej przyjemności i taki jak zrobiłem jest dla mnie wystarczający. Podoba mi się i jak uda się go dokończyć to będę sobie mim latał w wolnych chwilach.