Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. horn3t Opublikowano 15 Października 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 15 Października 2023 Po przerwie letniej poświęconej na rowerowanie, fruwanie Rc i wycieczki po górach czas uruchomić małą modelarnię, pierwszy tej jesieni model - Fw190 A-8/R-2 "Sturmbock" RED 16 "SCHWARZER PANTER" pilot Lt. Klaus Bretschneider 5/JG300 Lübnitz, październik-listopad 1944r. 14 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 15 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2023 Detaliczność malowania powala na kolana. Gratuluję modelu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horn3t Opublikowano 15 Października 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2023 2 minuty temu, robas69 napisał: Detaliczność malowania powala na kolana. Gratuluję modelu. Dziękuje ale zawsze może być lepiej ? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadi Opublikowano 15 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2023 4 godziny temu, horn3t napisał: Po przerwie letniej poświęconej na rowerowanie, fruwanie Rc i wycieczki po górach czas uruchomić małą modelarnię, pierwszy tej jesieni model - Fw190 A-8/R-2 "Sturmbock" RED 16 "SCHWARZER PANTER" pilot Lt. Klaus Bretschneider 5/JG300 Lübnitz, październik-listopad 1944r. Naprawdę pięknie Ci wyszedł ten model. Podziwiam Twoją pasję do takich małych modeli i umiejętności. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 18 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2023 Witam. Pięknie i " gustownie " wykończona Foka -gratuluję i pozdrawiam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horn3t Opublikowano 18 Października 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2023 dziękuje wszystkim za miłe słowo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2023 Bardzo fajnie wykonany model jednej z moich ulubionych maszyn. Co do wnek podwozie nie mam pewnosci, ale Silnik z oslonami oraz kaemy to zywica, jak mniemam, bo w oryginalnym zestawie sa to dosyc siermieznie wykonane elementy. Powiedz, jak z pasowaniem tych dodatkow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horn3t Opublikowano 23 Października 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2023 Jarku, zestaw Revell całkiem przyzwoity ale sam w sobie zawiera wiele niedoskonałości w zakresie precyzji spasowania. Wnęki podwozia są oryginalne silnik i wszystkie pokrywy to zestaw Eduard 632123 Fw 190A-8 engine REVELL. Ten zestaw Eduarda jest na bardzo wysokim poziomie i sam w sobie to model z dużą ilością części. Wpasowanie wymaga trochę pracy i kombinacji i zgodnie z zasadą 10 razy przymierz raz klej jakoś idzie to zamontować w kadłubie. W tym modelu wsadziłem jeszcze kabinę zestaw: Eduard 632119 Fw 190A-8 cockpit REVELL ale to się montowało bez problemu. A co do mojego lepienia modeli gdzieś wcześniej pisałem, że zaprzestałem robić modele z chirurgiczną precyzją i wiernością repliki, aczkolwiek staram się poprawić co mocno wali po oczach i wyeksponować co nieco tak aby zwykły widz nie znający się na rzeczy miał lepszy przekaz skomplikowanej techniki lotniczej, a lepienie ma dawać frajdę. Jestem świadom wszystkich merytorycznych błędów dla każdego klejonego mojego płatowca. Podobnie robię w broni pancernej ale na czołgach się zna słabiutko 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2023 Dzieki, Krzysztof. Dobrze znam ten zestaw i jego slabosci. Budowalem go dwa razy OOB. Jeden dla znajomego za pewna przysluge, drugi (znacznie mniej udany) powedrowal do muzeum Ju-52 w pobliskim Wunstorfie (nota bene muzeum przylega do lotniska Lufttransportgeschwader 62 wyposazonej w A400M, ktore codziennie lataja nam nisko nad glowami). Trzeci lezy na polce wlasnie z dodatkiem edkowego silnika (stad moje pytanie o jego dokladnosc pasowania) i czeka na swoja kolejke. Czeka, ale byc moze budowy sie juz nie doczeka, bo w listopadzie wchodzi na rynek wersja A-4 firmy Zoukei Mura w tej skali i wiem, ze zawiera ona takze niektore elementy od A-8 wiec nalezy sie spodziewac, ze ta ostatnia takze zostanie wydana jako osobny zestaw (tak bylo z Hs 129, najpierw ukazal sie B-2, a moze jakis rok pozniej takze B-3). Generalnie nie przepadam za zestawami firmy Revell - faktycznie wymagaja sporo dodatkowej pracy. Tematycznie wiele z nich jest jak najbardziej w porzadku, ale jakosciowo juz raczej nie. Poniewaz uwazam czas za jedno z najcenniejszych dobr, a z biegiem wieku stoi go coraz mniej do dyspozycji, stalem sie kaprysny w wyborze zestawow. Jak siegam pamiecia, jeszcze nie napotkalem zestawu Revell, w ktorym nie byloby cos sknocone i wymagalo poprawienia. Kiedys tlumaczono to niska cena w porownaniu z komkurencja, ale obecnie ten argument juz raczej nie chwyta, wiec pozostaje juz wylacznie ciekawa tematyka niektorych zestawow badz brak stosownych alternatyw u konkurencji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horn3t Opublikowano 24 Października 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2023 Jarku racja z wiekiem człowiek ceni czas i święty spokój ale tak sobie postanowiłem, że najpierw skleję co mam w piwnicy z lat poprzednich zanim dokupię nowe pudełko z modelem. Szczęśliwie FW-190 to był przedostatni zestaw Revell i teraz zacząłem ostatni jaki miałem Supermarine Spitfire MkXIc – miał być prosto i szybko z dużym naciskiem na zabawę z malowaniem ale niestety trzeba kombinować dopasowywać szpachlować, szlifować, odtwarzać linie podziałowe itd., a przecież plastiki to takie proste zestawy do poskładania w kilka godzin ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietrku Opublikowano 24 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2023 W dniu 15.10.2023 o 22:40, Amadeusz_Modelarz napisał: Podziwiam Twoją pasję do takich małych modeli i umiejętności. Jakie małe ?. Wśród plastików skala 32 to prawie giganty ?. Model pięknie się prezentuje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2023 Tak, Krzysztof, kiedys tez holdowalem takim postanowieniom i zdecydowanie uznaje ich racje bytu. Ale nawet pomimo tego, ze moj magazyn zestawow na przestrzeni dziesiecioleci urosl do sporych rozmiarow, majac w reku jakis nowy zestaw producenta znanego z wysokiej jakosci ulegam tej niewytlumaczalnej checi zakupu. Zestawow Revellowskich mam troche uzbieranych, i troche ich w przeszlosci zbudowalem - nawet teraz mecze Tempesta (choc to w rzeczywistosci nie Revell, a przepak Special Hobby, co niestety nie ulatwia jego budowy). Jednak majac mozliwosc kupienia lepszej jakosciowo alternatywy, dlugo sie nie zastanawiam z prostej przyczyny: wyzsza cena szybko amortyzuje sie poprzez wyrazne oszczednosci na czasie budowy, a jesli tak powstala roznice czasu przeznacze na prace zawodowa, wychodze zdecydowanie na plus i to wielokrotnie. Z drugiej strony takie podejscie pozwala mi takze wygospodarowac troche czasu na inne hobby - motocykl. Ale powyzsze w zadnym wypadku nie ma stanowic dyskryminacji odmiennych zdan na ten temat. Wrecz przeciwnie, jestem pelen uznania dla tych, ktorzy z pelna tego swiadomoscia siegaja po zestawy jakosciowo nie calkiem perfekcyjne i jak w prezentowanym przez Ciebie Fw 190 potrafia z nich wycisnac godne podziwu efekty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadi Opublikowano 24 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2023 4 godziny temu, pietrku napisał: Wśród plastików skala 32 to prawie giganty ?. Jako to rozpiętość? Ja składam tylko rc i latam więc nie wiem. Ja wydrukowałem sobie na drukarce 3d model szybowca o rozpiętości około 50 cm, ale porównując precyzję mojego modelu do Twoich to mój ginie w tłumie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietrku Opublikowano 24 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2023 9 minut temu, Amadeusz_Modelarz napisał: Jako to rozpiętość? Jakieś 33 cm. Są jeszcze większe skale, przykładowo 1/24, ale modeli samolotów niewiele w nich jest. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horn3t Opublikowano 24 Października 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2023 Grzesiek mnie wyprzedził z informacją Model jest w skali 1/32 wyszukując na Wikipedii dane to oryginał ma rozpiętość 10510 mm (10,51 m) co w tej skali daje 328 mm nie mierzyłem czy tyle ma ale zasadniczo to wielkie bydle. Zazwyczaj w takich modelach można cuda dorabiać, otwierać pokazywać wnętrze itd ale nie zawsze o chodzi o pornografię modelarską Czym mniejszy model tym trudniej odwzorować szczegóły, więc w takim budowaniu jest dużo oszustwa i uproszczeń w zależności od umiejętności klejącego i jego chęci lub sposobu budowania. Na co dzień preferuje skalę dla samolotów 1/48 bo można się troch pobawić zwłaszcza jak zestaw jest dobrej firmy, dodatkowo mniejsze model zajmują mnij miejsca mi na 1/32 wyczerpała się powierzchnia hangarowa. Ps. też budowałem modele RC i kilkanaście poczyniłem oraz dalej latam w czasie wolnym tu https://pfmrc.eu/topic/92711-duży-pipercub-14/ np. Peiper w skali 1/5 (270 cm rozpiętości) lecz teraz zdrowie i warunki nie pozwalają mi zabawę w budowę większych modeli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2023 18 godzin temu, horn3t napisał: Czym mniejszy model tym trudniej odwzorować szczegóły, więc w takim budowaniu jest dużo oszustwa i uproszczeń w zależności od umiejętności klejącego i jego chęci lub sposobu budowania. Natomiast im wiekszy model, tym wiecej szczegolow trzeba odwzorowac, wiec kupa roboty i radochy przy tym jest, choc niekoniecznoe latwiej w porownaniu z mniejszymi modelami. Po prostu, granice manualnych mozliwosci wykonawczych u wiekszosci modelarzy siegaja wykonania elementow o wielkosci gdzies tam w okolicy kilku dzesiatych milimetra i warunek ten pozostaje niezmienny dla kazdej skali, wiec w modelach wiekszych zachodzi koniecznosc wykonania wiekszej ilosci szczegolow, ktore w modelach mniejszych musialyby byc odpowiednio mniejsze i przez to stalyby sie juz niewykonalne. Podobnie jest ze zdolnoscia postrzegania. Przecietny czlowiek przypatruje sie mniejszym przedmiotom z odleglosci okolo 30cm, co odpowiada mniej wiecej uwarunkowanej przyzwyczajeniami i zdolnosciami ludzkiego oka, typowej odleglosci czytania ksiazek. W przeniesieniu na modelarstwo oznacza to, ze z tej odleglosci najmniejsze detale staja sie niedostrzegalne i mozna je w modelu stosownie uproscic badz pominac. 18 godzin temu, pietrku napisał: przykładowo 1/24, ale modeli samolotów niewiele w nich jest. Kiedys (o ile sobie przypominam lata szescdziesiate/siedemdziesiate), firma Airfix zaslynela z krotkiej serii kilku modeli w skali 1/24. Na przestrzeni ostatnich lat firma ta wznowila prudukcje modeli samolotow w tej skali wydajac kilka calkiem nowych i ciekawych zestawow. No i zaraz dolaczyli chinczycy wydatnie powiekszajac asortyment modeli samolotow w skali 1/24. Jest wiec ich troche na rynku. Przy czym mowie tutaj jedynie o zestawach samolotow, gdyz skala 1/24 jest od dziesiatek lat swojego rodzaju standardem w dziedzinie modeli aut. Technologie wykonania form posunaly sie naprzod, wiec generalnie big scale staja sie na swiecie coraz popularniejsze, nie tylko w zakresie modeli lotniczych, ale takze pojazdow (auta 1/12, czolgi 1/16) i okretow (pancerniki i lotniskowce 1/200, okrety podwodne 1/72, a nawet pojawila sie pierwsza jaskolka w skali 1/35). A to stworzylo inne problemy: skad brac czas na budowe tak kompleksowych zestawow i gdzie trzymac gotowe modele? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 31 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2023 W dniu 23.10.2023 o 10:29, mr.jaro napisał: model jednej z moich ulubionych maszyn. Ja tez "kocham" Foki, ale najbardziej to 190 D i Ta-152 ? Kiedys tez sie bawilem (1:48) i troszke tego popelnilem. Pozniej mialem troszke zawirowan w zyciu, czesto sie przeprowadzalem, a jak wiadomo przeprowadzki sa wrogiem naszych modeli, Z dziesiatek gotowych zostaly mi resztki dwoch modeli (+ moze z 5-6 niesklejonych), ktore mam w pudeleczku na pamiatke. Daleko mi pewnie do Was, ale to bylo fajna odskoncznia w moim dosyc szalonym, wczesniejszym zyciu ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horn3t Opublikowano 31 Października 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2023 Zasadniczo to kocham wszystkie myśliwce z okresu II wś., "foka" jednak jak dla mnie nie budzi emocji choć wiem, że to był najlepszy myśliwiec niemiecki z napędem śmigłowym. Z niemieckich maszyn najbardziej przypadł do gustu BF-109 w wersji E3/4/7 a nr 1 to Supermarine Spitfire potem Hawker Huricane i P-38 Lighting. Ale to kwestia gustu a o gustach dyskusji się nie prowadzi ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 31 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2023 Bo "Foka" to stan umyslu, a reszta to niezle mysliwce ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2023 W dniu 31.10.2023 o 19:26, jarek996 napisał: Bo "Foka" to stan umyslu Fw 190 A to byl kompromis pod wszelkimi wzgledami, ukrojony dokladnie do zadan, jakie mial spelniac w warunkach, jakie owczas istnialy. Dokladnie to stanowilo o genialnosci tej maszyny i jej konstrukcji. Piekna sylwetka byla juz tylko pochodna tego kompromisu. Fw 190 D i Ta 152 to juz naturalnie wylacznie w moim odczuciu (a wiec rzecz dyskusyjna) brzydale o zwichnietych proporcjach. Ale fakt, funkcjonowaly znakomicie. Natomiast jakby na to nie spojrzec, jako pochodne Fw 190 A potwierdzily genialnosc konstrukcji i mozliwosci rozwoju tego ostatniego. Jarek, po Twoich modelach da sie poznac, ze masz potencjal. Cala reszta to tylko kwestia cwiczenia, czyli budowy, budowy, budowy. Ostatnio rozrysowalem i niebawem zamierzalem rozpoczac budowe piankowego (zeby bylo szybko i troche z ciekawosci, bo poza kilkoma maluchami wiekszych piankowych modeli jeszcze nie budowalem), dwusilnikowego S-2, ale niebawem dotrze do mnie zestaw Fw 190 A-4 Zoukei Mura, wiec chyba pianka pojdzie na jakis czas w odstawke. ? Ot, czasu malo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi