Skocz do zawartości

Model Legacy


leszek-bart

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, leszek-bart napisał:

IMG_20240818_102827_613.thumb.jpg.c052ee3c2ff54be249775e27e821d31f.jpgPostanowiłem założyc nowy temat o modelu Legacy . Idzie zima i zastanawiam się nad budową nowego modelu o wadze do lotu 1600 gram . Jeszcze nie wiem czy będzie to Legacy czy Elipsa . A może tylko skrzydło i statecznik z Elipsy a reszta moja . 

IMG_20240818_102805_130_HDR.jpg

IMG_20240806_181633_023_HDR.thumb.jpg.2158b45d0a5c552b2161881ce07dddde.jpg

IMG_20240523_170602_548_HDR.thumb.jpg.ddd7fb730c4f225f3e27507f9eb2ac5c.jpg

 

Sugerował bym lepszy model Legacy a elipsa jako następny model. Co do zmiany  proporcji  modelu (skrzydła i statecznik z elipsy reszta moja ) to jaką  masz gwarancję, że takie coś będzie latało poprawnie?  Zbuduj poprawny model z planów , które znasz i są sprawdzone . Co do wagi modelu to wg mnie optymalna waga modelu tej wielkości to ok 1700 - 1750 gr gotowego do lotu. Miałem lekki model i musiałem doważać bo latało jak latawiec szczególnie w czasie wiatru. Wybór należy oczywiście do Ciebie.

Sukcesów w budowie i dalszego  zgłębiania  zasad latania modelami na uwięzi  (F2B).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego  nie sugerowałem.  Elipsa kupiona w zestawie ma jednak  tą przewagę, że wszystko masz wycięte tylko składasz jak klocki Lego i lata bardzo dobrze. Do Legacego musisz wszystko kupić , wycinać i generalnie jest więcej roboty. Jak nie będziesz miał dobrej balsy ( lekkiej) to możesz mieć problem z osiągnięciem optymalnej wagi  modelu.  A może przyszły sezon poświęć na doskonalenie latania w akrobacji na modelach, które masz i dopiero wtedy podejmiesz decyzję jaki model budować jak następny. model to tylko narzędzie w ręku pilota...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Leszek.Widze żemasz problem z wyborem.Jeśli mogę to ci podpowiem troszkę.Te co masz modele potraktuj jako modele do opanowania latania.Nastepny powinien być podobny bo wykorzystasz podzespoły z tych starych (silnik,pakiety,koła orczyk,popychacze).Pamiętaj że to początek latania i drzazgi bedą się sypać.Model następny ma być podobny i lżejszy od poprzednika.Lepiej dociażyć niż latać bombowcem . Lepiej na tym etapie skupić się na nauce latania . Jeszcze nie jeden model się połamie. A to są koszty.Ja bym tak zrobił.Pragmatycznie.Teraz też robię takiego kukuruźnika z płaskim kabłubem .😁😁😁. Tak pod swoją rękę.Jak będzie latał tak jak chce,wtedy duplikat pod elektryczny napęd. Także Leszku wybierz z głową bo później to się mści na nerwach i na portfelu.Pozdrowionka.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobię jednak Legacy z selekcjonowanej balsy . Wycinanie to nie problem a zima ma być długa . Mam przygotowane szablony na wszystkie części , to rozrysowanie pójdzie szybko .Pomimo wagi 1900 gram obecny  model lata w rękach Pawła Super to pewnie dzięki wiekszemu silnikowi i to na pakiecie 5S , sam nim jeszcze nie latałem bo mam dwa inne , których nie bedzie mi żal . Lata wolniej a nie szybciej od innych co mi odpowiada .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Materiały już do mnie jadą , wkrótce rozpoczęcie budowy . Balsa super lekka niby . Zabaczymy ile wyjdzie waga . Model będzie miał uproszczony kadłub , bo kadłuby w modelach na uwięzi nie latają chyba . Był zamysł , żeby zrobić o rozpiętości 1,3 metra ale zarzuciłem chyba . Może jakaś podpowiedź  robić 130 cm czy 150 cm .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszku, sugeruję żebyś zrobił model według planów . Możesz zrobić inny kształt kadłuba ale z zachowaniem proporcji jakie są na planach. Model na załączonej fotce to też Legacy. Istnieje do dnia dzisiejszego ,kto wie może poleci jeszcze w przyszłym roku.

20170521_111531.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym , że model o rozpiętości 146 cm jest bardzo kłopotliwy w transporcie . Nie bardzo wiem jak dwie sztuki miałbym zmieścic w sedanie . Dwie 130 wejdą jako tako .

Oczywiście 130 jest pomniejszoną wersją o współczynnik 0,9 . Plany są już rozrysowane . Potrrzebuję cięższej wersji Juniora na wiatr i lżejszej wersji Legacy na bez wiatru . Zima długa to do wiosny zrobię oba . kadłub miałby mieć kształt Juniora . Doskonale sprawdza się w modelach RC 3D  przy lataniu na nożu .

Oglądając oba modele przypomniałem sobie , że skrzydło Juniora  jest oparte o skrzydło modelu RC 3D Katana X-Lite o rozpiętości 140 cm , a dokładnie o jego grubszą wersję bo były dwie . To kolejny powód do zbudowania Legacy 130 cm . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Leszek.Oba mają być w miarę lekkie.To tak nie działa.Regulacja wyprowadzenia linek jest od tego.Wiatr-przesuwasz minimalne linki w przód.Bezwietrznie-minimalnie do tyłu. Nie ma modeli na wiatr i bez wiatru.Są modele co latają lepiej jak wieje i odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszku, przy odpowiednim rozmieszczeniu modele o rozpiętości 140 wejdą do sedana.  tak jak pisał Paweł nie buduje się modeli na wiatr i bez wiatru. A do jakiej prędkości wiatru miałby być twój model? 5m/s czy 9 m/s?  tak jak nie buduje się modeli treningowych  i zawodniczych a szkolne i wyczynowe. jeżeli chcesz brać udział w zawodach F2B to musisz trenować modelem , którym będziesz starował w zawodach i to w każdych warunkach pogodowych jakie zastaniesz podczas zawodów. Ja mam tak wyregulowane swoje modele ,że reguluję jedynie prędkość obrotową silnika podczas latania w czasie silniejszego wiatru i nic więcej .Co do wielkości modeli i ich przewożenia na zawody to zdecydowana większość zawodników buduje modele składane, które mieszczą się do każdego samochodu bez problemu. Ja od dawna buduję modele z odejmowanymi skrzydłami i statecznikiem poziomym. Podczas podróży na zawody jeden model jest rozłożony  i umieszczony pod sufitem samochodu , drugi leży na tylnym siedzeniu w całości i jest to zawsze model podstawowy ,którym trenuję i latam w zawodach. innym sposobem rozkładania modelu jest wykonanie dzielonych skrzydeł ,kadłuba i statecznika poziomego . wszystko mieści się wtedy do walizki ( skrzyni) wykonanej ze sklejki. Na twoim etapie zaawansowania w budowę i latanie w F2B zbudował bym dwa ,trzy modele szkolne  o rozpiętości ok 130 cm ,prostej budowy aby były łatwo i szybko  naprawialne u doskonalił bym naukę latania oraz zaczął bym starty w zawodach gdzie będziesz miał możliwość zdobycia wiedzy ,której nie wyczytasz w dostępnej literaturze. Wybór należy oczywiście do Ciebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, sylkub napisał:

Leszku, przy odpowiednim rozmieszczeniu modele o rozpiętości 140 wejdą do sedana.  tak jak pisał Paweł nie buduje się modeli na wiatr i bez wiatru. A do jakiej prędkości wiatru miałby być twój model? 5m/s czy 9 m/s?  tak jak nie buduje się modeli treningowych  i zawodniczych a szkolne i wyczynowe. jeżeli chcesz brać udział w zawodach F2B to musisz trenować modelem , którym będziesz starował w zawodach i to w każdych warunkach pogodowych jakie zastaniesz podczas zawodów. Ja mam tak wyregulowane swoje modele ,że reguluję jedynie prędkość obrotową silnika podczas latania w czasie silniejszego wiatru i nic więcej .Co do wielkości modeli i ich przewożenia na zawody to zdecydowana większość zawodników buduje modele składane, które mieszczą się do każdego samochodu bez problemu. Ja od dawna buduję modele z odejmowanymi skrzydłami i statecznikiem poziomym. Podczas podróży na zawody jeden model jest rozłożony  i umieszczony pod sufitem samochodu , drugi leży na tylnym siedzeniu w całości i jest to zawsze model podstawowy ,którym trenuję i latam w zawodach. innym sposobem rozkładania modelu jest wykonanie dzielonych skrzydeł ,kadłuba i statecznika poziomego . wszystko mieści się wtedy do walizki ( skrzyni) wykonanej ze sklejki. Na twoim etapie zaawansowania w budowę i latanie w F2B zbudował bym dwa ,trzy modele szkolne  o rozpiętości ok 130 cm ,prostej budowy aby były łatwo i szybko  naprawialne u doskonalił bym naukę latania oraz zaczął bym starty w zawodach gdzie będziesz miał możliwość zdobycia wiedzy ,której nie wyczytasz w dostępnej literaturze. Wybór należy oczywiście do Ciebie. 

W punkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem na etapie nauki , każda wasza uwaga jest dla mnie drogocenna . Nie mogę jednak się z wami  zgodzić , że waga modelu a tym samym obciążenie powierzchni nośnej nie ma wpływu na zachowanie modelu w czasie wiatru . Skrzydeł dzielonych nie chcę robić bo już kiedyś , model mi się złożył w powietrzu . Wyjściem jest zakup sprawdzonej Elipsy . Na razie to szukam bezskutecznie boiska do lotów w Białymstoku . Więcej frajdy sprawia mi budowa modeli niż loty nimi , ze względu na ograniczenia zdrowotne .

Tak jak pisałem pewnie zrobię dwa modele . Jest jeszcze inna  kwestia ,  mam nadzieję  , że wkrótce będzie nieaktualna  , Paweł pewnie domysli się co mam na mysli , jak zabrać kogoś jeszcze na zawody z jego modelami . I teraz prośba do wszystkich , może ktoś wie gdzie kupić komplet rurek takich jak te używane przy budowie modelu Elipsy  , bo to co jest w sklepach do tego się nienadaje . Chodziło mi o rurki i pochwy  do składania skrzydeł .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszku, nie pisałem żebyś budował model ze skrzydłami składanymi na pol. Pisałem ,że jest to jedna z możliwości składania modelu. Moje modele mają skrzydło odejmowane od kadłuba jako jedna całość. Prawidłowo zbudowane skrzydło nie ma prawa złożyć się w czasie lotu. co do budowy cięższego  modelu na wiatr - model cięższy a dodatkowo przy mniejszej rozpiętości będzie musiał latać szybciej a to będzie skutkowało  większą siłą  potrzebną do utrzymania uchwytu sterującego w ręku. Większa prędkość modelu w czasie wiatru będzie powodowała dodatkowe rozpędzanie się modelu w czasie wykonywania wiązanki figur i większy naciąg co chyba nie jest wskazane przy Twoich jak pisałeś ograniczeniach zdrowotnych. Ja swoimi modelami o wadze ok 1760 gr i rozpiętości ok 1780 cm latam w każdych warunkach pogodowych i po wykonaniu lotu podczas silnego wiatru bolą mnie nogi od zapierania się w środku kręgu aby mnie nie  wyjść z kręgu przeznaczonego  dla pilota. Masz trzy modele, naucz się latać . Polataj w każdych warunkach pogodowych z wyłączeniem latania w czasie burzy . spotkaj się z bardziej  doświadczonymi  modelarzami latającymi na uwięzi i wtedy podejmiesz decyzję co dalej. Oczywiście to tylko moje sugestie  a wybór należy do Ciebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.