mammuth Opublikowano 8 Maja 2009 Opublikowano 8 Maja 2009 ....Od pyłu balsowego myślałem , że kota dostane . :twisted: To nagram Ci moją żonę po tym jak jej mówię że szlifowałem model w kuchni Nawet nie chce myslec co moja zrobi ... Raz mnie przylapala jak szlifowalem klocek balsowy o wymiarach 30x30x10 - UWAGA WYMIARY W MILIMETRACH... Od razu mi przeszla ochota na budowe :devil:
Tomek Opublikowano 8 Maja 2009 Autor Opublikowano 8 Maja 2009 szlifowalem klocek balsowy o wymiarach 30x30x10 - UWAGA WYMIARY W MILIMETRACH No jaj się nie dziwię, taki mały klocek .... :jupi: :rotfl: :devil: :oops:
karlem Opublikowano 9 Maja 2009 Opublikowano 9 Maja 2009 ...ja od ponad 30 lat nie mogę wyjść z podziwu, jak szlifowanie balsy wpływa na słowotok i kwiecistość wypowiedzi małżonek/partnerek... :wink: Ciekawe działanie uboczne pyłu balsowego...
rabbitlkr Opublikowano 9 Maja 2009 Opublikowano 9 Maja 2009 Tomek, czym dymiłeś kabinkę? małżonek/partnerek Na matki wpływa tak samo;p
Tomek Opublikowano 9 Maja 2009 Autor Opublikowano 9 Maja 2009 Łukasz. Sprayem do przyciemniania reflektorów samochodowych.
aquamark Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 Witam ...ja od ponad 30 lat nie mogę wyjść z podziwu, jak szlifowanie balsy wpływa na słowotok i kwiecistość wypowiedzi małżonek/partnerek... :wink:Ciekawe działanie uboczne pyłu balsowego... Nie wiem o czym mówicie, nigdy mnie nie spotkała wymówka ze strony żony, jak wracałem z piwnico-modelarni. Warunek- trzeba się porządnie wytrzepać........z balsy :devil:
Gość slawekmod Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 Witam ...ja od ponad 30 lat nie mogę wyjść z podziwu, jak szlifowanie balsy wpływa na słowotok i kwiecistość wypowiedzi małżonek/partnerek... :wink:Ciekawe działanie uboczne pyłu balsowego... Nie wiem o czym mówicie, nigdy mnie nie spotkała wymówka ze strony żony, jak wracałem z piwnico-modelarni. Warunek- trzeba się porządnie wytrzepać........z balsy :devil: Hmmm, ja robię modele w kuchni i zawsze jest niezadowolona.
mammuth Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 nigdy mnie nie spotkała wymówka ze strony żony, jak wracałemz piwnico-modelarni. Warunek- trzeba się porządnie wytrzepać........z balsy :devil: Widzisz - gdybys dlubal jak Slawek w kuchni to bys zaoszczedzil na wytrzepaniu sie ... z balsy - zona by Cie za free wytrzepala (niekoniecznie tylko z balsy )
ertman_176 Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 Ja w kuchni modeli staram sie nie robić, za ciasno, mam moje 15m2 modelarni w piwnicy które i tak jest za ciasne. A może Sławek jakieś postepy z budowy Ultimata ?
Gość slawekmod Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 No ja w Ultimate usunąłem garb za kabiną bo zrobię trochę niższy z tyłu , wyciąłem otwory ulżeniowe w boczkach kadłuba (z bólem serca ale tylko świnia nie zmienia poglądów).Tomek mnie nastraszył że ultimaty ciężko się wyważają.Zaoszczędzę może ze 20g ale przekładając to na wyważenie to jakieś 80g mniej będzie potrzebne z przodu.
Janusz P. Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 mam moje 15m2 modelarni w piwnicy które i tak jest za ciasne. To i tak masz nie żle bo ja mam tylko 9m. :cry:
Grabcio Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 Tomek mnie nastraszył że ultimaty ciężko się wyważają.Zaoszczędzę może ze 20g ale przekładając to na wyważenie to jakieś 80g mniej będzie potrzebne z przodu. To prawda. Mam Ultimate'a 140 cm rozpiętości i przez to, że zachciało mi się umieścić serwa SK i SW w ogonie, musiałem dobudowywać z przodu pod domkiem silnika dodatkowy schowek na akumulatory, a i tak nie obeszło się bez ołowiu . Silnik ASP FS 120 okazał się za lekki.
Gość slawekmod Opublikowano 10 Maja 2009 Opublikowano 10 Maja 2009 Tomek mnie nastraszył że ultimaty ciężko się wyważają.Zaoszczędzę może ze 20g ale przekładając to na wyważenie to jakieś 80g mniej będzie potrzebne z przodu. To prawda. Mam Ultimate'a 140 cm rozpiętości i przez to, że zachciało mi się umieścić serwa SK i SW w ogonie, musiałem dobudowywać z przodu pod domkiem silnika dodatkowy schowek na akumulatory, a i tak nie obeszło się bez ołowiu . Silnik ASP FS 120 okazał się za lekki. Dlatego w ślad za rozmową z Tomkiem postanowiłem odchudzić ogon , serwa będą dwa w ogonie na połówkach wysokości.Kierunek będzie sterowany linkami.Żeby nie zaśmiecać Tomkowi tematu fotki wrzucę u siebie ale dopiero koło wtorku.Zdjęcie z ogona choćby 10g da mi oszczędność na przodzie ze 40g, licząc stosunek długości przodu do ogona względem SC jak 1 do 4.A te 40g to już nie mało.
Mareq Opublikowano 16 Maja 2009 Opublikowano 16 Maja 2009 Fajny, sam się maluje . Czy ten Ultimate to kobieta?
-==PEGAZ==- Opublikowano 16 Maja 2009 Opublikowano 16 Maja 2009 Fajny, sam się maluje . Czy ten Ultimate to kobieta? Jeżeli to kobieta, to ja w przyszłości rezerwuję jedno młode... Takie do metra rozpiętości
skidan Opublikowano 16 Maja 2009 Opublikowano 16 Maja 2009 Jeżeli to kobieta, to ja w przyszłości rezerwuję jedno młode... Takie do metra rozpiętości Jak podrośnie do 1,2 m to chętnie wezme go pod swoją opiekę. :wink:
Tomek Opublikowano 17 Maja 2009 Autor Opublikowano 17 Maja 2009 No ja go nie maluje , to pewnie maluje się sam. :devil: A jak wyjdą z tego jakieś maleństwa , to roześle się według zamówienia. Kolega Zbyszek siedzi i maluje mi model . Ja nie mam do tego warunków. Mi mimo posiadanego wyposażenia , moje lokum musiałbym zamienić na malarnie , a tego moja połowica mogła by już nie znieść, bo przejście do jej kolejnej garderoby jest przez moją modelarnie. :?
mammuth Opublikowano 17 Maja 2009 Opublikowano 17 Maja 2009 bo przejście do jej kolejnej garderoby jest przez moją modelarnie. :? A Ty bidaku masz tylko jedna modelarnie .... gdzie tu sprawiedliwosc - no gdzie ja sie pytam ...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.