Skocz do zawartości

Płytka do zasilania serwomechanizmów poza odbiornikiem


TeBe
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 ja można tak powiedzieć coś tam wiem z tej całej elektryki elektroniki modelu, lecz biorąc to pod uwagę, bałbym się modelem latać.

 

Jednak dziękuję za garść informacji,

 

nie przestraszmy młodych adeptów,

 

Właśnie po to tak wałkujemy szczegóły, żebyś nie musiał się bać latać. Nie przejmuj się, jeżeli nie od razu w lot wszystko pojmiesz, bo otrzymasz jakby co gotową recepturę, np. wlutuj to i to tu i tu, a następnie zapomnij o problemie. Diabeł śpi w szczegółach, właśnie polujemy na niego żeby czasem nie posłał Twojego modelu kretowi na pożarcie.

Fakt - można się pogubić słuchając z narastającym obrzydzeniem takiej nie do końca zrozumiałej rozmowy, ale niech młodzi adepci też będą spokojni. Staramy się pisać tak, aby i oni mogli coś zrozumieć, a ponadto wymyślono pewien uniwersalny język dla tej dziedziny zrozumiały także dla początkujących - schemat ideowy. Podeprzemy się nim pewnie niebawem  ;).  

 

 Dodatkowo można dać taki dławik w szereg z przewodem masy.

 

Sprawdzałem praktycznie, dobry efekt uzyskałem tylko z dławikiem symetrycznym - takim, o jakim wspominasz w uwadze odn. ochrony sieci energetycznej. Z pojedynczym dławikiem w przewodzie masy występują nieregularności i niedokładności pracy, spowodowane prawdopodobnie przesunięciem dynamicznym poziomu odniesienia dla sygnału - czas PPM nadany i odebrany różnią się losowo. Nie wnikałem głębiej,  dławik symetryczny z czterema kondensatorami : po jednym elektrolicie i równolegle z nim 100...470 nF ceramiczny SMD po obu stronach dławika załatwił te problemy skutecznie. 

A problem jest obecny i złośliwy, przytoczę przykład firmy, która wezwała użytkowników z modelami do poprawki właśnie z tego powodu - zakłóceń na linii długiej przewodów do serw przy ogonie, co objawiało się "...samoistnymi niekontrolowanymi ruchami powierzchni sterowych...". Też był zamęt i straty, diabeł wziął haracz za nieopatrzne pominięcie szczegółu.

 

 

 Jeszcze lepsze były by kondensatory z dielektrykiem mikowym, ale chyba nie występują w technologii SMD.

Jest coś bardzo podobnego SMD albo nawet właśnie mika, można poznać po białych obudowach i znikomym współczynniku termicznym pojemności. Kupiłem dawno temu w ELFIE. Były od 1 nF do 1 uF, ale te ostatnie to już wielkie jak na SMD.

 

Może machniesz Twoją propozycję zabezpieczeń p-zakł. na jakimś schemaciku, jeśli czas pozwoli ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 1 rok później...

Nie wiem co się dzieje z Tomkiem, ale coś jest nieaktywny , napisałem do niego wiadomość już jakis czas temu ale do dziś nie została odczytana.

Potrzebuję tej płytki , tania jak barszcz a bardzo ułatwia życie.

Mam taką jedną w modelu 3D  2,2m benzyna, i funkcjonuje znakomicie, a że nie wiedziałem ile serwa z takiego modelu pobierają Amper więc pogrubiłem sobie cyną tylko ścieżkę zasilającą może niepotrzebnie ale tak dla komfortu psychicznego .

Ma ktoś kontakt z Tomkiem? potrzebuję taką płytkę do starego modelu , zimą przeszedł tuning i teraz będzie od wiosny podstawowym modelem , dualski vr pro duo wyleciał na zbity łeb z modelu , nic to nie warte tyle że 2 stówy leci z kieszeni za badziewie które raptem obsłuży 4 serwa .

Wolę płytkę Tomka nie dość że kosztowała 15zł to jeszcze ogarnia 8 serw.

Da radę jeszcze kupić taką płytkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inne egzemplarze, ale ten na zdjęciu to zwykły bubel - otwory, a raczej miejsca na otwory w padach przesunięte po jednej stronie płytki do maksa. I te otwory to trzeba sobie samemu powiercić... Standardowe wiertło spiralne z HSS jest tępe już po wywierceniu 30...40 otworów w szkłoepoksydzie, więc węglikowego by trzeba żeby krawędzie otworów były krawędziami.

To już znacznie lepiej tu: https://www.piekarz.pl/pl/?q=p%C5%82ytka++uni

Wiercone i wymiary można sobie dobrać, bywają też z metalizacją otworów, materiał o klasę lepszy i cena spoko.

Reszta niezbędności w tym samym sklepie. Polecam złocone piny jakby co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał zaoferował pomoc i chęć odstąpienia to ja przytulę płytkę od Rafała.

Ale pewnie jak by ktoś zrobił serię tak jak Tomek to pewnie i chętni by byli , nic nie kosztuje a bardzo ułatwia życie :).

To nie nic nie kosztuje bo po zaprojektowaniu trzeba wysłać do firmy która to zrobi i jej zapłacić za przygotowanie masek a potem wyprodukowanie jakiejś ilości i wysylka.

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek źle mnie zrozumiałeś.

Ja płaciłem Tomkowi chyba 15zł za tą płytkę, ogarnia 8 kanałów i mi to wystarcza.

15zł za tą płytkę to jest za darmo w porównaniu z np regulatorem dualskiego który to zasila 4 kanały i kosztuje 200zł, no a jak trzeba zasilić więcej niż 4 serwa to uzytkownik owego regulatora jest w ciemnej d.....

No OK można odstrzelić serwo gazu i zasilić je prosto z odbiornika ,ale i tak w modelu pozostaje 5 serw każde na osobnym kanale a jedyny mi znany regulator tego typu ogarnia 4 kanały za dwie stówy , można kupić drugi za kolejne 2 stówy i mamy 8 kanałów z głowy ale trzeba zapłacić 400zł i mamy 200g balastu w postaci regulatorów.

Regulacja zasilania nie jest argumentem do wykładania takiej kasy , bo uzyskanie potrzebnego napięcia kosztuje z 10zł.

W czym dualski też d.... nie urywa bo można go zasilać max 10V czyli pakiety 3S odpadają , gdzie chińskie ubecki za 2-3 euro można zasilać do 50V.

Do tej płytki Andrzej  (AMC) wykonał prosty power box za który nie chciał pieniędzy nawet za wysyłkę (pamiętam :) )  i mam załatwione za kilka złotych zasilanie całego dużego modelu , i tak pomyśleć to nie ma się co zepsuć bo wszystko jest zrobione w prosty sposób.

I stąd że używam tego wynalazku od roku i jestem zadowolony i nie ma się do czego przyczepić postanowiłem że w odbudowanym modelu również chcę mieć takie rozwiązanie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I stąd że używam tego wynalazku od roku i jestem zadowolony i nie ma się do czego przyczepić postanowiłem że w odbudowanym modelu również chcę mieć takie rozwiązanie :).

Cieszę się bardzo, że działa to niezawodnie i daje radochę  :).

W zeszłym roku zrobiłem takie dość rozbudowane urządzonko, które załatwia właściwie wszystkie najważniejsze problemy zarówno w modelach elektrycznych, jak i spalinkach. Jednak z powodu mnogości funkcji i dość dużej mocy zasilaczy w wersji full wypas nadaje się raczej do większych modeli, którym dołożenie kilkudziesięciu gramów nie przeszkadza (Easy Star czy Pioneer noszą to już bez trudu). Mimo dość wysokiej ceny (ale i tak korzystniejszej o niebo niż wspominany przez Wiesia Dłubalski za dwie stówki) pierwsza seria 50 szt. już się rozeszła, nie ogłaszałem na forum. Rozpoczęcie drugiej, ulepszonej o wyeliminowanie rzadko wykorzystywanych bajerów jak np. rozszerzenie kanałów 1 na 4 (2 na 8) czeka na skompletowanie zamówień.

Widzę po tym temacie, że nawet taki niby drobiazg jak dystrybucja mocy słusznie zwraca Wasza uwagę. UFONAUT (to taka śmiszna nazwa tego zestawu-kombajnu) załatwia i ten problem z tym, że na życzenie obsługuje 12 serw i to grupami wg. krytyczności w modelu, gdyż każda z nich może mieć osobne zabezpieczenie przeciwzwarciowe i p-poż. (przeciwzniszczeniowe). Nie trzeba osobnego BECa, UFONAUT zawiera wielodrożny dużej mocy BEC w sobie, z osobnym zasilaczem odbiornika.

Jeżeli bylibyście zainteresowani takim kompleksowym rozwiązaniem wszystkich bólów na raz, to dajcie znać, wrzucę fotki pozostałości pierwszej wersji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.