Skocz do zawartości

Bartek Piękoś

Modelarz
  • Postów

    4 705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Bartek Piękoś

  1. Zweryfikowałem konto YT, pojawiła się opcja "wstaw niestandardową miniaturę". Wstawiłem, ustawiłem jako domyślną i na razie bez zmian. Wyświetla się pole i kawałek nieba. Może muszę poczekać na jakieś odświeżenie.
  2. Dzięki, Krzysztof. Aurora 9 (ta bez "X" )
  3. Dzięki, Andrzej. Czy trzeba być jakimś użytkownikiem premium YT, żeby móc wybrać miniaturę wyświetlanego na YT filmu? Wiecie , ten kadr początkowy.Wybór jest ew. spośród trzech, proponowanych przez YT, ale na tym koniec. Edit: Już sobie z tym poradziłem. Filmik z wczoraj.
  4. Dzięki Stefan. Z wrzucania filmu na YT dzisiaj niestety nici. Nie wiem o co chodzi, a jutro pewnie bez problemu YT go zassie. Zawsze tak jest. Musi się film "uleżeć" czy co?
  5. Filmik obrobię wieczorkiem, jak w domu się trochę zrobi spokojniej Zdjęcia powiększają się po kliknięciu. Moje z wczoraj Zdjęcia z dzisiejszego latania, zrobione przez Andrzeja Lista startowa Rotacja... Na kursie, na ścieżce...
  6. Zostaw jak jest, rozprowadź resztki równomiernie. Lepszego kamuflażu nie znajdziesz.
  7. Dziś odbył się oblot po ostatniej kraksie. Chyba udało mi się uniknąć większych błędów w odbudowie, bo lata przewidywalnie. Na pewno do wymiany są TP90 na klapach, bo mają luzy jak cholera. Nie wiem, czy to nie wpływa na charakterystyki w locie odwróconym. Lądowanie było słabe, coś poszło nie tak, chyba zwyczajnie przeciągnąłem tuż nad pasem - model poleciał na skrzydło i podparł się nosem. Na szczęście ani maska ani podwozie nie ucierpiało. Dziś poleciał tylko raz. Dziś tylko cyknąłem parę fot statycznych po locie, więc nie wrzucam, bo nic nowego. Mam nadzieję, że jutro będę mógł go wytrymować, bo tu upatruję źródła problemów przy podejściu i że jutro będę miał jakieś zdjęcia z lotu i/lub filmik.
  8. Dzięki, dzięki. Dzisiaj, mimo skrajnego niewyspania, zmusiłem się do posiedzenia i skończyłem skrzydło, doprowadzając je do stanu sprzed kraksy. Odtworzyłem linie podziału i nity. Jak mnie najdzie to je zaciemnię, ale na razie mam dość. Pozostaje jeszcze podmalować krawędź maski silnika, bo odkryłem tam wgniecenie i odprysk farby. Oczywiście na linii przejścia kolorów, żeby nie było za łatwo.
  9. Nie widziałem obecnego numeru. Może w relacji z Wilczych Lasek? To możliwe. Krótki artykuł o modyfikacjach modelu będzie w którymś następnym numerze, tylko muszę się zebrać i napisać. On już może latać, tylko kończę malowanie. Jednak wolno idzie, bo mam bardzo intensywny zawodowo tydzień.
  10. Czy bez końca to nie wiem, ale myślę, że dużo szybciej nauczysz się płynnie lądować niż to się złamie . A o kółku ogonowym pisałem ci już kiedyś, że jest do d..y. Moim zdaniem, drut do wymiany na 2mm (oryginał to chyba 1,6). A najlepiej zostawić tą grubość drutu i zrobić normalny widelec stabilizujący koło z dwóch stron, albo zrobić widelec z blachy i zamocować do drutu.
  11. Nie usztywniaj na razie podwozia. Najpierw poćwicz łagodne lądowania. Obecne podwozie lepiej amortyzuje takie wstrząsy. Potem sobie usztywnisz, ale założę się, że już nie będziesz chciał
  12. Nic nie zmieniaj w klapach. Ląduj z większym gazem. Zwyczajnie go przeciągasz. Ostatnie lądowanie było o.k.
  13. No, no! Jakie low passy już zaliczasz! Fajnie zrobiony film.
  14. Na ten moment koniec malowania. Jeszcze zobaczę jutro w świetle dziennym. Pozostaje domalować gwiazdę. Miałem ją przesunąć ku końcówce skrzydła, ale zamalowanie kontrastowych białego i ciemnego granatu... nie, dziękuję Uszkodzone skrzydło
  15. Gratulacje! Szczególnie podoba mi się kolorystyka.
  16. Modelowanie końcówek zakończone. Było tak Jest tak Czas na malowanie
  17. Faktycznie, warto chyba zainwestować. A te diody 1A to takie 1W z podstawą jak pastylka? Ja takie kupiłem najpierw jako światła do lądowania, ale doczytałem, że muszą/powinny mieć radiator, o czym pani w sklepie nie powiedziała. A radiatora w skrzydle na natarciu raczej nie zmieszczę. Ciekaw jestem jakie masz te diody.
  18. Mówisz o takich zwykłych 3-3,2V 5mm ledach? Ja w FC mam 7 diod (będzie 9) i zasilam wprost z baterii silnika, ale faktem jest, że nie mogę ich zdalnie wyłączać. Inna sprawa, że zmierzony pobór prądu przez oświetlenie był tak mały, że przestałem sobie tym zawracać głowę. Natomiast diody do lądowania będą włączane po wychyleniu klap (jakimś mikrostykiem przy klapach).
  19. "Oczywiście osobno", bo inaczej nie będzie sie dało nimi sterować? Serio pytam,nie znam się.
  20. Kapitalny samolot. Bardzo mi się spodobał. Kibicuję i będę regularnie zaglądał.
  21. Moim zdaniem, jeśli światła na kadłubie, to tylko pod spodem. Tak ma chyba większość samolotów. Tam też (zamiast dziurawić poszycie z boku lub na górze kadłuba) najłatwiej będzie wyprowadzić przewody oraz zrobić gustowną owiewkę za diodami. Układ oświetleniowy masz home made? Zasilanie przez odbiornik czy osobno?
  22. Krzysztof, serdeczne Bóg zapłać za te materiały. Panowie, wczoraj zacząłem już cieniowanie i na szczęście również wybrałem wariant 3. Oczywiście z łagodniejszym zwężaniem niż na schemacie powyżej. Czyli tak, jak było prze kraksą, tyle, że krawędzie będą jednak cieńsze i zaoblone.
  23. Zawsze mam to samo odczucie, jak widzę dziesiątki szpilek żgających takie ładne konstrukcje - aż mnie boli...
  24. Poszukałem trochę w necie, ale nic konkretnego nie znalazłem. Mam pytanie: jak najlepiej ukształtować końcówki skrzydła? Chodzi o minimalizację zawirowań i uciekania powietrza spod skrzydła nad skrzydło. Wiem, że różnice nie będą duże, ale chciałbym wiedzieć, czy jest jakaś ogólna zasada. Prawdziwy Corsair miał końcówki od spodu podobnie do War. 3: końcówka skrzydła była coraz cieńsza, ale na skutek ukształtowania dołu skrzydła. Przez to górny profil pozostawał nie naruszony na jak największej długości skrzydła. Czy to jednak nie zwiększa uciekania powietrza spod skrzydła? Czy w modelu nie ma to znaczenia? Co o tym myślicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.