Skocz do zawartości

Q.E.D.

Modelarz
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutral

O Q.E.D.

  • Urodziny 01.09.1969

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Warszawa
  • Imię
    Artur
  1. Panowie, wybaczcie tzw. "oftopik": Z należnym szacunkiem dla produktów firmy Jarosław Suchocki, które są znakomite (mam Juno) jest jeszcze piękna kompozytowa "Pezetelka" 1:6 (komplet widziałem z bliska - pełen "odjazd") opracowana przez W. Dzika, a obecnie w ofercie Prolot. Czy coś z nią jest nie tak, że tych modeli "nie widać"? Pozdrawiam, Artur.
  2. Q.E.D.

    Virgos F3K

    Czaro, Fantastyczna relacja, przepiękne szybowce. Jako amatorski, ale dość sprawny rzutkarz trzymam kciuki za projekt Virgos, bo i mnie czeka zakup nowego szybowca. Życzę Ci też osiągnięcia najwyższych wyników sportowych w F3K w 2014 roku. Artur. PS. Odnośnie Kamyczka_RC to i ja z niecierpliwością oczekuję Jego relacji z dokonań warsztatowych.
  3. Super wiadomość. Nawet jak będą dwie, będę na obu i ja - przygotowania w toku
  4. Wspomniany model widziałem na memoriale Szajewskiego i Ostrowskiego w czerwcu tego roku na Rudnikach pod Częstochową.
  5. W mojej pamięci nazwisko Oślizło łączy się z makietą Bleriot'a XI z początku lat '80, jeśli się nie mylę. Artur.
  6. Nie mogę się zgodzić z tym co napisał Pioterek na temat amfibii ICON i konstrukcji Jarosława Janowskiego, bo: - "Samolot ICON - konstrukcyjnie bardzo podobny do Poloneza (kolejna wersja Prząśniczki)" - J-2 Polonez jest dolnopłatem, a ICON jako amfibia naturalnie musi być górnopłatem i te samoloty nie mają ze sobą nic wspólnego. - "a to wszystko obudowane super lekkimi kompozytami" - ICON nie jest "obudowany" - jest po prostu samolotem o konstrukcji kompozytowej, co obecnie nie jest niczym niezwykłym. - "Myślę że Prząśniczce i późniejszym jej wersjom zabrakło właśnie takiego uniwersalnego podejścia do funkcji samolotu co przesądziło o braku jego sukcesu rynkowego." A moim zdaniem taka opinia jest wysoce niesprawiedliwa i przede wszystkim nieprawdziwa, bo: - Prząśniczka jak wiemy powstała na przełomie lat '60 i '70 nie jako projekt komercyjny, ale dla spełnienia marzeń o lataniu. Ponieważ okazało się, że układ samolotu jest oryginalny, nowatorski, celowy, logiczny, a samolot ładny - wzbudził on zainteresowanie i stał się popularny wśród lotników amatorów na świecie i był budowany z planów. Nie ośmieliłbym się oceniać późniejszych losów konstrukcji Janowskiego w paru zdawkowych słowach w forumowym poście, ale jedno można powiedzieć: jego współcześnie produkowane konstrukcje (tzn. J-6 Fregata i wojskowy bezpilotowiec) są wspaniałymi, sprawnymi, dojrzałymi konstrukcjami o znakomitych osiągach - jednymi z najlepszych w swojej kategorii. A konstruktor przez wiele lat swojej pracy uzyskał bezpieczny samolot o doskonałości ok. 23, prędkości przelotowej 160-180km/h przy zastosowaniu silnika o mocy zaledwie ok. 50KM. Czy konstruktor praktykując od blisko 50 lat nie wie, że samoloty 2 - miejscowe sprzedają się w znacząco większej liczbie niż solówki? To, że konstrukcje Janowskiego są 1-miejscowe, to nie jest wada tylko decyzja projektowa i cecha. Bo jest to samolot do zaawansowanej rekreacji dla świadomego, dojrzałego pilota, który fascynację wożenia wszystkich znajomych ma za sobą i ceni już inne rzeczy w lataniu. Na temat ICON wiem mało i znam go tylko z komercyjnych publikacji, ale czy okaże się bezpieczny i godny zaufania i zyska trwałą popularność i uznanie na rynku samolotów LSA, to się dopiero okaże. To co widać na razie, że ma b. mocny marketing. Uważam, że porównywanie konstrukcji Janowskiego i ICON jest bezpodstawne, bo poza geometrią bryły nic ich nie łączy. Pozdrawiam - Artur.
  7. Kilka ujęć z kolejki lotów F4B w sobotę.
  8. Q.E.D.

    Model F3A Currare

    Myślę, że obok Kwik Fly to jeden z najwspanialszych modeli wszechczasów i w wersji ARF dla koneserów nadal jest produkowany. Plany Curare są np. tu: http://www.rcgroups....hmentid=3991885 Z radością będę śledził renowację Twojego egzemplarza. Pzdr- Artur.
  9. Model który budujesz jest oczywiście zgodnie z wymogami klasy - niewielki, ale to co robisz jest Modelarstwem z wielkiej litery. Pozdrawiam - Artur.
  10. Q.E.D.

    Wicherek 25 RC

    Moim zdaniem, jeśli skrzydła będą pokrywane folią termokurczliwą, szpachlowanie jest niepotrzebne, a nawet niekorzystne, bo doda wagi, ale przede wszystkim zamknie pory drewna. Trudniej jest wtedy odprowadzić powietrze spod folii podczas jej przyklejania. Staranne wyszlifowanie i odpylenie zupełnie wystarczy.
  11. Artykuł pochodzi z czasopisma: "Skrzydła i motor". Pzdr.
  12. W modelarstwie rekreacyjnie od około 30 lat. Motoszybowce i szybowce do 2m, spalinowy Kabriolin TM, mam pojęcie u rzucaniu DLG, latam również na uwięzi. Artur.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.