Skocz do zawartości

Kamilos

Modelarz
  • Postów

    544
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Kamilos

  1. Oblot szybowca przebiegł znakomicie ! Na początku miałem go zbyt na nos wyważonego i jak rzucałem mocno to w ziemię leciał i trzeba było drązkiem ratować, potem odjąłem trochę balastu ale za dużo no i model zrobił piękną świecę i jeszcze piękniejszy dół w ziemi. Nic się nie stało tylko kabinka naszła na kadłub że trzeba było rozcinać żeby zdjąć ale tak to zero uszkodzeń po tym krecie jeszcze jeden lot zrobiłem. I filmik: https://youtu.be/rQCXSuL3oWs
  2. Raczej nie na regułach tylko na lotnisku w zalesiu. Ale może wpadnę na reguły.
  3. Obrót? - oblot, koło domu na polu dziś z ręki porzucam a może we czwartek pojadę na lotnisko i na hol go wezmę.
  4. W dniu dzisiejszym model jest już gotowy do lotu. Zamontowałem serwa w skrzydłach i podłączyłem lotki. Montaż serw w skrzydle: Później podłączyłem lotki. Popychacz przechodzi przez skrzydło jak w LDS tylko na górnym profilu wychodzi i jest podłączony do dźwigienki w lotce. Później zamaskowałem serwa laminatem który wyciąłem w celu zrobienia otworu pod serwa. I końcowy efekt: Wyposażenie: w kadłubie dwa serwa turnigy ds56MG w skrzydle dwa serwa corona ds919MG odbiornik optima 6 pakiet ni-mh 600mah 4.8V Tak jak mówiłem model ma wiele niedociągnięć. Powierzchnia nie jest idealna ale nadrabia to malowaniem( mam taka nadzieję). Mama powiedziała że wygląda to jak zlepek ale ma ładne kolorki i kształt . Mogłem oczywiście go zrobić o 75% lepiej. Czemu nie zrobiłem tak? Szlifowałem kadłub i szpachlowałem go ale delikatnie żeby nie przetrzeć laminatu i szpachli też mało żeby wagi nie robić. Mogłem aerosilem z żywicą to robić ale nie mam aerosilu . To ma latać a nie wyglądać zresztą tych niedociągnięć w locie nie będzie widać, tylko w tedy jak się człowiek bliżej przyjrzy. Mi się podoba a następny model robię już z form bo wiem że jest to w zasięgu mojego budżetu i umiejętności(tak mi się wydaje) ale na razie nie będzie mi się chciało bo spędziłem w modelarni baaaardzo dużo czasu ostatnio.
  5. Jutro oblot szybowca ze skrzydlem z uszami. Jeśli się wyrobię to może też uzbroję skrzydła z lotkami i oblatam go również z tymi skrzydłami. EDIT.: Niestety oblot się opóźni do jutra ponieważ dziś wystąpiły małe problemy z jednym ze stateczników i podjąłem decyzję że wylaminuję drugi. Więc oblot jutro wieczorem. Nawet pogoda jutro będzie lepsza niż dziś. Z bieżących robót to wykonałem jeszcze otwory pod serwa w skrzydłach i poprowadziłem popychacze przez kadłub do tylnego usterzenia. Jutro tylko pomaluje ten statecznik, odetnę lotkę od statecznika, odetnę lotki w skrzydłach, wkleję dźwigienki i wszystko podłączę i oblatam wieczorem.
  6. Witam poniższa relacja bardziej stanowi formę artykułu z budowy. Mam nadzieję że shock ​mnie nie zbanuje na forum i nie pozwie o naruszenie praw autorskich za to że pożyczyłem sobie jego pomysł na malowanie modelu. Obecny stan modelu Pozostało odciąć lotki, uzbroić skrzydła w serwa, poprowadzić popychacze przez kadłub i podpiąć tylne stery i pomalować kabinkę. Ale od początku... pomysł na ten model zrodził się gdy kupiłem model F3B (stąd nazwa Mini Beta), chciałem mieć jakąś mniejszą wersję tego modelu. Wzorowałem się na zdjęciach respecta. Wyszło jak wyszło, bardziej podobny jest z wyglądu(chociaż też nie tak dokładnie odwzorowany jest) niż z rozwiązań technicznych. Więc zacząłem od pojechania do castoramy po płytę XPS (styrodur). Wyjazd był o tyle ciekawy że jechałem dwa razy ponieważ za pierwszym razem sprawdziłem na stronie ile kosztuje no i wziąłem 20zł i pojechałem. Birę xps idę do kasy i... Pani kasjerka "poproszę 40zł" no i ja trochę "umarłem" w środku no ale zostawiłem płytę i pojechałem do domu. Wziąłem więcej pieniążków i pojechałem drugi raz. Podchodzę do kasy a Pani kasjerka "poproszę 14zł" i na tym zakończmy tą historię . Zacząłem od rozrysowania brył do wycięcia na styrodurze. i później je wyciąłem i zaczęło się modelowanie. Tym razem wszystkie elementy zrobiłem przy pomocy papieru ściernego i nożyka. Tutaj z kadłubem na którym się wzorowałem. Powierzchnia kadłuba. Starałem się robić jak najlepsze zdjęcia żeby nie było tego co z wilgą. Później się wziąłem za stateczniki. Były one najtrudniejsze ponieważ są bardzo cienkie i trzeba było uważać przy szlifowaniu żeby spływu nie uszkodzić Potem wziąłem się za robienie owiewki noska. Niestety nie mam żadnych zdjęć ze szlifowania. Teraz czas na skrzydła. Wyciąłem je ramką dociąłem na kształt i oszlifowałem. I zacząłem laminowanie. Na pierwszy ogień kadłub. Tym razem zastosowałem inną metodę a mianowicie zamiast wycinać paski w kształcie kadłuba wyciąłem parę pasków tkaniny i szerokości 2cm i owinąłem nimi kadłub oczywiście uprzednio nakładając żywicę i przesączając tkaninę (no wiadomo inaczej chyba się nie da laminować tzn bez przesączania tkaniny ) Tu już po laminowaniu niestety nie mam zdjęć z samego laminowania bo miałem całe ręce w żywicy i nie chciałem już brudzić telefonu bardziej niż jest ( tak podczas laminowania miałem rękawiczki ale potem jeszcze dotykałem ten kadłub bez rękawiczek). Kadłub będzie obsługiwał dwa skrzydła: uszatka 1.5m i te co na zdjęciu na początku posta widać. Później zalaminowałem owiewkę noska. Tutaj widać mój sposób docisku. Używałem koszulek na kartki a4 które się nie przyklejają (tzn przyklejają się ale bardzo łatwo je oderwać).Tutaj trochę przesadziłem z ilością taśmy izolacyjnej. Później skrzydła. Tutaj był głosy że nie wyjdą, niby jak mam zamiar docisnąć taki kształt itd. Zrobiłem duże nadmiary i położyłem przy natarciu i spływie deski żeby dobrze to docisnąć. Oczywiście najpierw na skrzydło położyłem koszulki. A tak to wyszło: Dźwigar zrobiłem tak: rozciąłem skrzydło w miejscu gdzie ma być dźwigar i do środka wlaminowałem 4 paski rowingu węglowego i zamknąłem i docisnąłem. Wykonałem to dzień przed laminowaniem skrzydeł. Jeszcze przed obrobieniem Po drodze wylaminowałem stateczniki Następnie zająłem się wytapianiem rdzenia kadłuba i owiewki noska (xps). Tym razem zastosowałem rozpuszczalnik nitro. Trzeba było uważać żeby nie rozpuściło laminatu. Zakupiłem farby rozpuszczalnik i żywicę ponieważ po laminowaniu skrzydeł skończyła mi się LH160 więc musiałem się ratować na epidianie 53, przy okazji poznałem różnice pomiędzy tymi żywicami. LH160 jest mniej lepka i daje dłuższy czas pracy. Zacząłem potem malować: Też nie mam za dużo zdjęć z malowania. Potem zacząłem uzbrajać A i przed malowaniem skrzydeł oczywiście je skleiłem i zalaminowałem łączenie tkaniną. Oczywiście też dałem rowing w miejscu dźwigara na i pod profilem. Zrobiłem lotki na statecznikach i je przykleiłem do kadłuba na żywicę. Kąt usterzenia to idealnie 102stopnij. Oczywiście zadbałe również o osiowość względem skrzydeł. Lotki zrobione na zawiasie z laminatu nie wiem ile to wytrzyma najwyżej potem taśmą to wzmocnię. I to tyle z relacji co zrobiłem do tej pory teraz będę relacjonował na żywo. Oczywiście powierzchnia kadłuba nie jest idealna tak asmo jak stateczników no starałem się, szlifowałem (w jednym miejscu przetarłem laminat) no wyszło jak wyszło model jest jak będzie latał się okaże. Nie wiem czy bez vacum jest się wstanie zrobić tak idealną powierzchnię. Mi się to raczej bez długiego szlifowania nie uda. Teraz trochę o przypałach bo też taki były. Na początku kadłub miał inny kształt niestety nie mam zdjęć ale laminowałem go i wyszedł beznadziejnie więc wyrzuciłem do śmieci. Następnie źle zmierzyłem wysokość kadłuba i zrobiłem za niską owiewkę noska więc wylaminwalem wczoraj drugą. Jutro dodał zdjęcia już pomalowanej (będzie biała). I to na tyle tego artykułu. Tak jak w/w teraz będę na żywo dodawał posty, nie będzie ich już dużo. Trochę danych modelu: rozp. 1500mm dł. 750mm cięciwa skrzydła : uszatek 21cm lotkowiec 19cm wznios : jakiś jest wykonanie kadłub: 3x taknina szklana 80g/m2 + wzmocnienia z rowingu węglowego skrzydło: 2x tkanina szklana 80g/m2 (dwie warstwy to za dużo) + wzmocnienia z rowingu węglowego usterzenie: tkanina szklana 48g/m2 + wzmocnienia z rowingu węglowego
  7. Fotosy z zawodów świetne. Ja liczę że F3B nie zniknie bo akurat model kupiłem Winda też jest
  8. Kamilos

    Trening F3B

    Krótka relacja z treningu na lotnisku aeroklubu stalowowolskiego. https://youtu.be/rn_4PRtb8Pw
  9. Wychylenia mam po maksie ruchów serw na każdej powierzchni sterowej.To jest jakieś 55°. Jakaś tak się przyzwyczaiłem do takiego latania na takich wychyleniach.Expo mam ustawione na 45% na kierunku i lotkach i 55% na wysokości. Przyzwyczaiłem się do takiej prędkości beczek i na samym sterze wysokości je wykonuje i daje rade z prawie wszystkimi figurami przy których się je wykonuje tzn. lot po prostej i okręgu z szybkimi beczkami. Przy wolnych beczkach już używam SK tak samo jak przy pętli z beczka lub locie o okręgu również z beczkami.
  10. Nie używam faz lotu.
  11. Z tego co widzę to od hobbywing tylko jest regiel.Jak kolega wyżej zasugerował weź kita vento i dobierz sobie wyposażenie np. z hobbykinga albo ew. ze sklepu w Polsce.
  12. Tutaj filmik prezentujący mniej więcej mój poziom pilotażu. https://youtu.be/ezvpIOIK0xE
  13. No to tak jeśli chcesz model 2.2m sam składać to vertigo od badana. A jeśli chodzi o figurę o którą się pytasz to: korek płaski, przynajmniej tak mi się wydaję.Ja również się pochwalę też że poczyniłem ogromne postępy z beczkami i to nie koniecznie dobrym modelem. Teraz ogólnie to bardziej szybowcowo (oczywiście rc) latam no bo jednak ja to uwielbiam latanie dzięki siłom natury ale latam też slikiem od twisted hobbys no i idzie mi zacnie za niedługo nagram filmik jak to wygląda, gdy tylko pogoda pozwoli bo wieje w wawie jak cholibka .Wiem że "pół-halówka" to nie to samo co duże masywne modele ale no cóż na razie nie ma opcji zakupu większego modelu więc latam i uczę się na tym co mam.
  14. Kamilos

    Futaba T8FG

    Dron ustawia się pod program dla samolotu. Podłączasz kabelki z odbiornika do FC(flight controller) jak serwa(tam jest 5 tych kabelków) i FC już tam sobie to przelicza i steruje mocą silników. W aparaturze nie jest potrzebny program dla dronów ponieważ wszystko ustawiasz poprzez program na komputerze np. cleanflight tam w zestawie z FC jest kabelek do podłączenia do komputera.
  15. Na zdjęciu było by widać prześwitującą farbę, miejscami lekko bardziej miejscami nie, no cóż starałem się równo nakładać ale u mnie z precyzją no to pozostawia wiele do życzenia. A drzwi już latały a przynajmniej takie od stodoły. Gdzieś na yt był filmik.Poleci uwziąłem się na to że poleci i poleci! Może nie będzie latać rewelacyjnie a na pewno nie będzie wyglądać ale ma latać i holować szybowce(jeżeli ktoś się odważy zaufać tej holówce ) EDIT.: Foto zrobione dosłownie 5min temu. Hmm zapomniałem dodać że podczas nakładania pierwszej warstwy farba mi się skończyła No cóż nie dość że jest nie równo nałożone to jeszcze miejscami w ogóle jej nie ma! trzeba to poprawić.
  16. Jak najbardziej. Foty robione na szybko przez co tak naprawdę znaczy że "byle coś było". No cóż no tak mam z czasem mogę maks do 20 w modelarni siedzieć przez co z pracą muszę się uwijać i zdjęcia to tak jak np. coś się klei(akurat tu jeszcze robiłem drugi model, szybowiec, nawet kadłub jest na którymś tam zdjęciu, taki czerwony). No cóż takie warunki i podejście moje. Postaram się teraz robić już lepsze zdjęcia, mam nadzieję że będą zadowalać.
  17. Update! No to tak sytuacja wygląda następująco: przez ostatnie dni całkiem sporo się działo, ładna pogoda się zrobiła to latanie, wyjścia ze znajomymi itd więc przy modelu robiłem ale nie miałem czasu już wstawić nic na forum. Do modelarni wszedłem na parę godzin w sobotę wieczorem i trochę w niedzielę no i dziś. Przez ten czas szlifowałem kadłub i gdzie trzeba było to lekko szpachlą machnąłem. Miejsce gdzie będzie podwozie tylne zostało wzmocnione sklejką w której też osadzę nakrętki. No i dziś było najciekawiej ponieważ zacząłem malować kadłub. Przed pierwszą warstwą został porządnie oczyszczony z pyłu i innych zabrudzeń. A no i na sklejce odrysowałem płytę pod elektronikę. Z góry przepraszam za beznadziejną jakość zdjęcia. Jak już pomaluję wstawię lepsze (nawet już kupiłem lepszy aparat więc nie będzie zniekształceń). Na razie ta farba prześwituję ponieważ to dopiero pierwsza warstwa. Półka pod pakiety odbiornik itd. Jeszcze nie wycięta, jutro to zrobię.
  18. Mały update Oto półka pod regiel jest ażurowana dla lepszego chłodzenia jeszcze w przedniej wrędze porobię otworki przez które będzie przepływać powietrze.Na zdjęciu nie widać ale pod spodem są małe trójkąciki dla wzmocnienia miejsca klejenia półki do wręgi. Półkę pod elektronikę wkleję później po laminowaniu maski. Teraz chcę szybko zabrać się za ogon bo tam jest niewiele do zrobienia. I powoli będę przygotowywał kadłub do malowania.
  19. Małe ponieważ tylko wkleiłem półkę pod regiel. Na razie nie mam czasu zająć się wilgą ale może coś się na tygodniu porobi. Muszę jeszcze wkleić półkę na elektronikę i trochę z ogonem popracować potem już tylko malowanie zostaje. A i jeszcze kadłub przeszlifuję.
  20. Pewnie w weekend jakąś wytnę kopyto. Tylko już teraz nie chce mi się znowu ze sklejki tych wręg wycinać . Ale model musi być skończony. Może jak przyjdzie zamówienie z serwami i paroma innymi rzeczami dostanę jakiegoś kopa i ruszy ta budowa. Dziś rozciąłem skrzydło na dwie połówki i teraz pytania dwa: 1) Jaki dźwigar zrobić ? 2) Jaki łącznik? Mam rurkę aluminiową o średnicy zew. 2cm i wew. 1.8cm. W zasadzie to w kadłubie zrobię jeszcze dwie półki jedną dużą pod elektronikę, jedną mniejszą za wręgą silnika po regler i biorę się za tył kadłuba i malowanie.
  21. Jeśli zdecydujesz się na nowe koczargi to daj znać z chęcią wpadnę obejrzeć.
  22. Eee tam poszło całkiem sprawnie. Można zauważyć że spływ jest albo dłuższy albo krótszy ale to dla tego że jak wycinam to za spływem żebra jest jeszcze trochę styropianu i on jest do odcięcia. Wkleiłem też wręgę za spływem do której będzie mocowany hak holowniczy jeszcze muszę wyciąć drugą pół wręgę i pomiędzy nimi będzie śruba. Na ściankach jest jeszcze trochę styroduru ale to już kombinerkami poodrywam. A tu porównanie do kadłuba do "miniówki" (szybowiec 1.5m rozpiętości skrzydeł) który wylaminowałem jakąś we czwartek. I przymiarka, jeszcze skrzydło nie jest rozcięte na dwie połówki.
  23. Pierwszy tydzień ferii minął leniwie. Pozbyłem się całego rdzenia. Na boku jeszcze wylaminowałem kadłub do szybowca który wyszedł całkiem całkiem, nawet lepiej niż wilga. I tutaj sobie postanowiłem że następny model to już tylko z formy robię bo a) pozbywanie się tego rdzenia to po prostu masakra przy tak dużym modelu b)jakieś podrażnienia od acetonu mi się na rękach zrobiły (ale zeszły po jednym dniu) . Styropian na skrzydła już się klei, niestety profil wystawał w jednym miejscu ponad styropian dla tego musiałem dokleić po kawałku. Fotek mało alee więcej będzie jutro jak wytnę skrzydła i jeszcze coś w kadłubie porobię. Zastanawiam się jak to zrobić z półkami na wyposażenie w kadłubie bo nie chciałbym przyklejać kawałka dechy po prostu. Jeszcze dokleję ażurowaną wręgę za profilem skrzydła do której będzie mocowany hak holowniczy. "moduł" podwozia jest przylaminowany do kadłuba aleeee wolałem jeszcze to zabezpieczyć wikolem tak dla pewności.
  24. Kamilos

    Nasze sklepy modelarskie

    W którym sklepie byłeś?
  25. Kamilos

    MPX Funcub jako holówka

    My robiliśmy tak że zaczepialiśmy linkę o śrubę mocującą skrzydła i ją przykręcaliśmy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.