Skocz do zawartości

sławek

Modelarz
  • Postów

    1 522
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez sławek

  1. Znam te śmigła i wiem że są niezłe ,przypominają czeskie śmigła z FLYING STYRO KIT (lub nawet to te same) ale akurat nie mam silnika z odpowiednio niskim KV ale będę musiał o nich pamiętać ,naprawdę trudno je utłuc . Skoro zaplanowałem, wyjścia niema . Szkoda tylko że bardziej przypomina Anakina Skywalkera na wyścigach jak Giuseppe "Peppo"
  2. Silnik jeszcze nie wstawiony ale pomalować już musiałem , ogólnie wyszło zdecydowanie za jasno i dalekiej od zamierzonej barwie . "Precelki" z kolei wyszły by zdecydowanie efektowniej gdyby wyszły z pod aerografu . Muszę zmienić tło....kolor kamuflażu chyba robiłem pod dywan:) I trzeba się zdecydować co by tam pod maskę wstawić i korci śmigło 3 łopatowe....
  3. To było raczej obraźliwe i opryskliwe Jak to się ma do cytatu wyżej ? Przy takiej "sile i inteligencji" argumentów pozostaje mi tylko "przeprosić"
  4. Samolociki jak samolociki , gorzej z Twoim stosunkiem do rad i krytyki (a widzę że licznik na minus bije dalej )
  5. Pasują tu teoretycznie pakiety od 1300 -2200mAh wszystkie 3s czyli 11.1v . Naturalnie takie pakiety różnią się wagą a co za tym idzie; na mniejszym będziesz miał mniejszą prędkość szybowania i lądowania (zaleta) i większą czułość na wiatr (wada) ,na większym pakiecie jest naturalnie odwrotnie . Możesz coś śmiało wybrać z tego przedziału pakietów mając na względzie wady i zalety ,ale celował bym na początek w coś ze środka tych pojemności np 1800mAh Czasem (nie koniecznie w Pionierze ) maksymalny pakiet nie daje nam wiele dłuższego lotu gdy silnik musi walczyć z ciężarem modelu a za mały pakiet z kolei będzie pracował na granicy wydajności amperowej co skróci jego żywotność . Ciężarki wyrwiesz po zakupie pakietu -wtedy stwierdzić czy sam pakiet da rade wyważyć (w około 80mm od natarcia skrzydła ) Pamiętaj też o skontrolowaniu Pioneera po złożeniu czy usterzenie jest nie przekrzywione względem skrzydeł (kupiłem RTF i posiadał tak źle sklejoną ,przekrzywioną belkę ogona że wymagało to sporej korekty miejsca wklejenia stateczników ) Poczytaj też o usprawnieniach dla Pioneera które są licznie opisane ,najważniejsze to: wymiana dźwigaru , śmigła wraz z piastą , zabezpieczeniach skrzydeł przed ewentualnym ich rozsunięciu.....
  6. Malowanie będzie z pierwszego rysunku więc trzeba było wykonać kabinkę z tej wersji . Taka bardziej otwarta nawet bardziej mi odpowiada a jeszcze bardziej zyska gdy wstawię pilota ,nawet najbrzydziej wykonany ożywi całość . Ramkę i burtowe drzwiczki zrobiłem z grubego brystolu i nasączyłem CA dla usztywnienia i zabezpieczenia . Po malowaniu ramka zostanie oszklona . Co do Coroplastu -zobaczymy ,sam mam mieszane uczucia ,tworzywo samo w sobie fajne i jedynie co mogę na razie powiedzieć to nie pasuje mi wizualnie do chropowatego EPP, ale to nie makieta a po malowaniu może nie będzie tak źle...
  7. Problemem jest chłodzenie-najczęściej stosuje się wodne polegające w skrócie na owinięciu silnika rurką przez którą przepływ wody podczas płynięcia powoduje wymianę ciepła . Wiąże się to ze stosowaniem silników ze stałą obudową czyli szczotki i ewentualnie z 3F innrunery
  8. W tym modelu mam po raz pierwszy styczność z Coroplastem ,ale jakoś to ugryzłem . Pręt węglowy pomiziałem Soudalem ,popsikałem go wodą ruchem "wkrętnym" wprowadziłem w kanał statecznika . Zaostrzone kolejne pręty wbiłem w poprzek kanałów w sterach ,zbędne odcinki odcinam . Orczyk powinien być przy takim tworzywie montowany naśrubki,na gorąco przerobiłem orczyk z kompletu , Od góry płytka wzmacniająca wycięta ze starej karty kredytowej ,zamiast śrub użyłem cienkiego sznurka nylonowego . Po zalaniu go CA mam pewny i lżejszy orczyk od ewentualnego fabrycznego. Usterzenie wklejone a z kawałka wypełnienia maski wyrzeźbiłem silnik z jednego kawałka EPP , popychacze zaworów ze sznurka -całość w myśl : lekko ,nie urazowe, i by z daleka jakoś wyglądało
  9. Skup się na jednym modelu –nic nie dokupuj do kolejnych samolotów . Emaxa wstaw do szybowca –do niego pakiet nie mniejszy jak 1300mAh min 20C i nie większy od 2200mAh wszystkie 3s , poszukaj co oznacza wartość C na pakietach jak ją liczyć i jakie to ma znaczenie dla silnika , Jak wyznaczyć S.C. są do tego proste programy np takie a od biedy pomoże wstępne uniwersalne ustawienie S.C. w 1/3 szerokości (nie rozpiętości) skrzydła licząc od przodu płata (od natarcia) . Szczotkowy silnik zapewne klasy 300 - 370 nie jest na11v -nie warto Liczę że w szybowcu usterzenie poziome jest w prawidłowym fabrycznym miejscu –zmiana jego kąta względem skrzydeł uczyni go nielotem bez względu na prawidłowe wyważenie –też poczytaj o kątach w modelu . Ogólnie mam wrażenie że przed zakupem tego wszystkiego nie wgryzałeś się wcale w temat . Jeśli nie czujesz się na siłach by dobudować wyższy montaż dla docelowego śmigła dla tego silnika –wstaw 6x5.5 E ,takie śmigło powinno się zmieścić nad belką ogona Hawka (jedynie ciąg będzie mniejszy od możliwości tego silnika ale powinno dać rade) . Masz jeszcze jakąś prostą aparaturę - zacznij latać od niej - brak programowania będzie dla Ciebie zbawienny i uprości sprawę ,a udany lot zachęci do wgryzania się w nowe możliwości aparatur programowalnych . Jeśli lot motoszybowca się uda a te proste radio jest 4 kanałowe to kolejnym krokiem będzie dorobienie lotek (pozostałe modele nadal na szafie!! ) dopiero gdy opanujesz takie sterowanie będziesz mógł pomyśleć o pozostałych modelach . PS http://pfmrc.eu/index.php?/topic/58133-youtube-filmowe-poradniki-i-podstawy/ PS2 wszystkie nadajniki masz w tym samym MODE? czyli gaz po tej samej stronie ??
  10. Pytasz się jak masz ustawić aparaturę by prawidłowo latał model ..hmm przypomina mi się nieobecny już tu na forum kolega który uparcie pytał w którą dziurkę ma włożyć popychacz -tu jest tyle zmiennych że nie przedstawimy gotowego wzoru . -wprowadź nazwę modelu do nadajnika by aparatura pamiętała zawsze twoje ustawienie i poprawki do konkretnego modelu -ustaw prawidłowy kierunek pracy sterów / lotek i za każdym razem sprawdzaj to przed startem (revers) -ustaw tak by uzyskać powiedzmy po 20stopni na wychył każdego steru w górę i tyle w dół (end points lub przestawieniem bowdenu na dziurkach orczyków ) -jeśli model będzie zbyt czuły -zmniejsz wychylenia , jeśli zbyt mułowaty -zwiększ -(ustawienia jak wyżej) -mam nadzieję że masz już jakieś preferowane MODE i tego się cały czas trzymasz !!. -za każdym razem przed startem sprawdzaj prawidłowe położenie środka ciężkości -wszelkie powierzchnie sterowe na pierwszy lot w pozycji neutralnej -na płasko względem skrzydeł, stateczników .(trymery) -start z ręki najlepiej wyrzucać mocno i "płasko" czyli nie w górę i nie dół, na pełnym gazie -próbować się szybko wznieść na tyle wysoko by można było na chwilę puścić gałki, wtedy gaz powiedzmy na pół gwizdka i trymuj wszelkie tendencje modelu do samoistnej zmiany toru lotu - zapamiętaj którym kanałem musiałeś najmocniej przechylać stery i w którym kierunku - od niego zaczynaj trymowanie (nie zdziw się jeśli po wytrymowaniu pozycje neutralne sterów/lotek będą już inne -tak już zostawiasz ) Reszta bajerów w radiu jest na razie zbędna ale być może przydadzą się Tobie w przyszłości -czytaj instrukcje nawet innych nadajników i fora by zrozumieć możliwości każdego z ustawień i z nich potem korzystać w pełnej świadomości efektów . Co do regulatora do Emaxa 2812 - może troszkę przesadziłem ,20-25A wystarczy ,ale nie sugeruj się tabelkami producenta o poborze natężenia prądu , najczęściej pobór w realu jest większy od podanego a w regulatorach bywa odwrotnie -wytrzymują mniej amper od podanych dla tego regulator się dobiera z zapasem wydajności . Test radia -nie masz kolegów? puść kolesia z modelem (BEZ ŚMIGŁA!!) trzymanym nad głową po łące bez drzew i krzaków ,machnij sterem co 5sek i niech idzie tak długo póki albo nie zamilknie ster albo serwa same nie zaczną wykonywać nie skoordynowanych ruchów - i tak poznasz odległość zaniku sygnału .Jeśli chcesz mniej więcej to zmierzyć liczcie kroki lub pomiar odległości na Google Earth na foto-mapie Popracuj nad tłem zdjęć jak napisał Bartek -PIERDOLNIK to chyba nam wszystkim tak się samo pomyślało. Na symulatory RC się nie wypinaj - próbowałeś ? dałeś radę latać i wylądować? może nie nauczą latać ale na pewno pomogą w nauce -możesz w nich sterować swoim nadajnikiem poprzez odpowiedni kabel lub gamepadem analogowym -dwie gałki upodobniają do sterowania nadajnikiem a czasem taniej i łatwiej o pada jak o odpowiedni kabelek (jeśli go nie posiadasz). I to by było na tyle , chyba więcej napisać się nie da ...
  11. Ciekawe-farby zazwyczaj się średnio trzymają EPP/Elaporu . Nie "czyściłem " fabrycznych modeli więc grubość papieru przetestuj na jakimś mało widocznym miejscu. Przy odpowiednim papierze i ścieraniu pod kranem powinieneś otrzymać powierzchnie zbliżoną do weluru . Jego mechowatość usuniesz :nowe malowanie,delikatne szlifowanie i ponowne malowanie ,lub żelazkiem poprzez śliski papier ,np po foli samoprzylepnej . Ale wtedy będzie trudno o przyczepność ewentualnego nowego malowania . PS a mi w Pioneerze farba z kabiny schodzi pod paznokciem... (emalia Model Master) czym to malowałeś??
  12. Twin Star jest z formy i większość farb zerwiesz z niego taśmą klejącą . Jeśli był matowiony przed malowaniem to papierem ściernym ,zazwyczaj wybieram grubość ziarna na oko "pod palcem" - EPP bywa różne jak i farby.... Chemicznych sposobów nie znam ,
  13. Jeśli model fabryczny , gładki, z formy - dobra taśma klejąca . Jeśli EPP wycinane- papier scierny- ścierać pod bierzącą wodą (gładszy efekt ) .
  14. Jedynym rozwiązaniem na usztywnienie takiego powyginanego skrzydła jest płaskownik węglowy ,na szczęście dolna część skrzydła pokrywa się z centropłatem . Dopiero teraz widać nie lada problem z którym się zmierzył Marek i jego ploter. Gondole "silników" zwęziłem wycinając kliny ze środka by uzyskać lekko jajowaty ich kształt .
  15. Malowań do wyboru mam sporo więc trudno o decyzję ,poniżej dwa przykłady które na razie walczą o pędzel W zestawie są "czarodziejskie" łezki . Po ich naklejeniu otrzymujemy zgrabną charakterystyczną maskę . Kadłub i skrzydła "owęglone" , zostało mi powalczyć z Coroplastem .
  16. Trafiły w moje ręce nowości od Marka więc dziś zacznę od jednej z nich . Kolejny Włoch na polskim niebie -Saetta ,myśliwiec który darze sympatią, samolot z nutką retro. Klocki tradycyjne plus pierścieniowa osłona silnika . Usterzenie z Coroplastu ,komplet jak zwykle wyposażony dodatkowo w węgle ,bowdeny, orczyki,,, . Zdjęcie zestawu na szybko telefonem Żeby jeszcze ścinki EPP się tak nie "kleiły" do wszystkiego.....
  17. Miałem zachciewajkę na te skrzydełko z "Poszukiwaczy zaginionej arki" więc szepnąłem Markowi słówko by kiedyś tam..w wolnej chwili ,w przypływie nudy je wyrzeźbił ,ale Markowi nie trzeba dwa razy mówić- kurier dość szybko do mnie zapukał O samym pierwowzorze nie wiele można powiedzieć ;zaprojektował go do filmu scenograf Norman Reynolds inspirując się konstrukcjami Hortenów ,pełnowymiarową makietę zbudowano w Vickers Aircraft Company . Nazwa tej "maszyny" też wzięta z sufitu bracia Horten i Blohm&Voss nie współpracowali razem . Scenę z tym samolotem kręcono w Tunezji gdzie -ciekawostka- wrak stał jeszcze przez około 10lat! Model ma około 1.2m rozpiętości. Mimo końcówek skrzydeł na dużym ujemnym kącie -niżej umieszczony ciężar wyposażenia i dodatni wznios skrzydeł powinien dostatecznie ustatecznić model . Bardzo gruby centropłat -tu można wpakować spooooro maneli . Będzie napędzany jednym silnikiem (jak w modelu firmy Zeta ) Klocki EPP jak zwykle u Marka odpowiednio przycięte -tylko sklejać , wszystkie kąty skrzydeł, "wingletów" już są nadane . Niebawem ruszę z tematem dalej , tylko przemyślę jeszcze czy kabinka i wieżyczka wytłaczana , którędy wkładać pakiet ,podwozie było by przydatne .....
  18. Wcięło mi posta w Skrócie jeszcze raz : -radio na początek kupujesz jedno!!. popularne i proste -by można było dokupywać odbiorniki lub łatwo je sprzedać gdy zgaśnie zapał .Na co były 3szt ? bezsensownie wydane pieniądze . -ta Sanwa na pewno ma mixer delta i nie tylko -szukaj instrukcji jeśli jej nie masz . -Mustanga i Su odstaw na półkę droga do nich daaaaleka. -pianek nie klei się Wikolem!!?? , do tego najlepsze są polimerowe takie jak UHU POR lub Dragona -oba traktujesz jak opisał to Adrian -jedynie EPP możesz a nawet zalecam kleić CA .wystarczy klejenie popsikać wodą i gotowe . -Emax o którym wspomniałeś idealny jest do szybowca -ze śmigłem 7x4E i regulatorem 30A zapewni ci doskonały do niego napęd . jedynie możliwa będzie przeróbka montażu silnika na wyższe z racji większego prawdopodobnie śmigła -Silnik szczotkowy mógł się spalić -on nie jest na 11V !!! a regulatory możliwe że są ok ,najlepiej sprawdzić to na innych silnikach. Serwa działają? -sposobów naprawy EPP jest masę, pierwszy z brzegu przykład http://pfmrc.eu/index.php?/topic/44385-pierwsza-naprawa-modelu-z-epp-pro%C5%9Bba-o-rady/ -części takie jak kadłub ,skrzydła ...do Hawka są dostępne w sklepach a podejrzewam że od Pioneera i jemu podobnych również będą pasować . Rób odstępy między myślami , ten potok zdań trudno się czyta
  19. Posklejaj tego Wild Hawka najlepiej jak umiesz ,to model z EPP wiec możesz skleić go CA (cyjanoakryl -kup wersje rzadką w modelarski na ul Zawalnej lub gdziekolwiek "kropelkę" ) Sklej tak by nic nie było zwichrowane, wykrzywione. Jeśli jakiś piankowy element uległ deformacji zanurz go na chwilkę we wrzątku. Odczep te rachityczne podwozie ,ono tylko na łące przeszkadza -wystarczy że okleisz brzuch i boki modelu taśmą klejącą. Jak będzie gotowy daj znać -pomogę ci w oblocie . Napisz jakie manele zostały po rozbitym "F-22" -może się uda przeszczep jego wyposażenia do szybowca :jaki silnik (widzę że to jakiś Emax ale jaki ?) ,śmigło, regulator ,pakiet . Miejsce do latania o którym wspominałeś to Raków .Nie wiem czy jest teraz tam możliwy wjazd (dawno tam nie byłem bo czasem zastawiana jest droga na łakę betonami ) ale miejsce super . Ja latam na górce na Ceglanej ale tam z kolei całkowity remont dróg z wyłączeniem ruchu wiec może się przeproszę z Rakowem .... Szkoda że się obkupiłeś 3 modelami o wątpliwej wartości dla początkującego zamiast jednego porządniejszego , jedynie szybowiec jest jeszcze zdatny do użytku na początek ale on z kolei ma baaardzo kiepskie wyposażenie (napęd ,pakiet) w przeciwieństwie np do podobnego, popularnego i często polecanego Pionera .
  20. Wyszedł ładnie i niema co du dodać , ale czemu takie zrobiłeś podwozie na szczudłach? Silnik szybki ,śmigło małe, można było zrobić normalne golenie . Teraz ma większe tendencje do kapotażu przy starcie i lądowaniu , pewnie chciałeś zwiększyć jego dzielność na wertepy ale dało to skutek odwrotny . Start z ręki powinieneś mieć bez problemowy-przy tym rozmiarze,wadze i stosunku ciągu niemal 1/1 powinien niemal sam uciekać z reki. Do startu z ziemi wystarczy max 10m (po 5m będzie już leciał) byle ubitej ziemi (i z dala od dróg ) Regulator powinien być mocniejszy.
  21. sławek

    Hitec Laser 4

    Nie tylko kontrolka powinna się świecić ale również te radio powinno zapikać przy włączaniu . Szkoda że filmik bez dźwięku.
  22. sławek

    Hitec Laser 4

    Kwarcu nie da się prawdopodobnie sprawdzić żadnym domowym miernikiem. Przydał by się drugi posiadacz radia na tym samym paśmie -wtedy można sprawdzić naprzemiennie kwarce, odbiornik i nadajnik . Otwórz odbiornik i sprawdź czy nie odpadła antena od płytki . Niestety inaczej bez wydatków nie dowiesz się gdzie leży problem . Para kwarców to nie cale 30zl np http://allegro.pl/kwarc-nadajnik-odb-para-35mhz-fm-k-63-65-71-73-79-i5646822755.html (jeśli oczywiście masz wersje na 35mHz)
  23. sławek

    Hitec Laser 4

    Oddal od siebie anteny, wysuń antenę nadajnika na max (nie wskazane włączanie aparatur na mHz bez pełnego wysunięcia anteny ) Sprawdź czy kwarce nie zamienione -nadawczy z odbiorczym i czy dobrze siedzą w swoich miejscach i oczywiście czy są na ten sam kanał . Sygnał z regulatora podepnij pod kanał silnika (manetka gazu na zero!!) To stare , proste ale dobre radio , jeśli już coś padło to pierwszym podejrzanym jest kwarc .
  24. Don Kichot otrzymał ramkę oszklenia ,ten detal optycznie bardzo, wręcz gigantycznie powiększył gabaryty modelu . Trochę utknąłem z szybami- mam za gruby a co za tym idzie ciężki Vivak .Gdybym jeszcze tę kabinę wytłaczał był by w sam raz . Ważę go ostatnio w kółko (za dużo nawdychałem się nitro ) , ciągle mam wrażenie że wyszła cegła ale waga dramatu nie wskazuje - 1,24 kg z pakietami i niepomalowanymi jeszcze skrzydłami . Chyba za dużo robiłem piankolotów .... spodziewam się dojść finalnie do 1.4 - 1.5kg co da mi obciążenia około 44 - 47g/dm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.