Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 915
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Irek M

  1. Irek M

    PZL P-11c

    Robert - idzie wiosna, śliczne dziewczyny dlatego jestem taki zamyślony...Pisząc o moiim silniku miałem dodać, że to OS Max ale z wiadomych względów nie zmieściło się. Różnica między 15cm ASP i OS jest taka , że dla ASP sugerują śmigło maxymalne - 15cali , a nie 13 jak piszesz. 13 cali to mam w ASP FS 61. Śmigło 14' mam w ASP FS 80 więc do ASP FS 91 15 cali. W OS mogę dać i mam 16cal. Maska ma średnicę 22cm. Na fotce leżą na nij śmigła 15 i 16 calowe. sporo wystają poza obrys.
  2. Irek M

    PZL P-11c

    Wiem - o gustach siĘ nie dyskutuje ale teraz z tym 4suwem to nareszcie prawdziwy model . Z tym silnikiem to będziesz miał mocy, że ho, ho... W moim górnopłacie Fokker też siedzi FS 91 i mimo poczatkowej wagi ponad 6kg model pięknie lataŁ
  3. Nie przejmuj się - najlpszym sie zdarza . Wszystko byłoby OK gdyby zrobić amortyzowane podwozie ale w tym przypadku - mały model - ważyłby jeszcze więcej. Pręty o większej średnicy też dodadzą - juz i tak jest kosmiczna - wagi. Ale widzę, że jakoś dziwnie mocowane sa do kadłuba pręty podwozia: nie powinny być pod takim kątem.
  4. Oj, kolego Robercie - cytujmy, a nie zmyslajmy . Gdyby było poprawnie napisane to przecież w ogóle nie zabierałbym głosu.
  5. Robloz - daję głowę, że nie robisz tak samo : wychylasz ster do góry - i jest to OK, ale kolega napisał, że w instrukcji jest by wychylać w dół...Więc nie dziwię się, że same kapotaże. Andrzej - co Ty wypisujesz? Jakie duraluminium do podwozia Fokkera. Chyba nie widziałes go na oczy ; Przecież to konstrukcja zamknięta, a nie dwa niezależne pręty.
  6. Irek M

    Pakiet 3s w nadajniku.

    Mam nadzieję , że będzie OK . Kupiłem już diody - dać jedną tak jak napisałeś czy np. trzy tak jak w wypowiedziach w podanym linku? Obojętnie , na którym przewodzi ( plus - minus) do nadajnika?
  7. No chyba, że tak ale to będzie i tak cięższe od tradycyjnej konstrukcyjnej metody.
  8. Janusz - jak to wychyleniem steru w dół !!!!!???? By poderwać model musisz wychylić ster do góry ! Jak inaczej ma wystartować? Tak napisali w instrukcji ? By wystartować to trzeba wychylić ster wysokości w dół jak do lądowania. Albo to błąd w druku albo zle odczytałeś. Ale jedno zaprzecza drugiemu - ten dopisek ja do obniżania lotu.
  9. Janusz - ale model sam nie oderwie ogona. Po rozpędzeniu to Ty podrywasz go ruchem steru wysokości. Podwozie wygina się bo nie masz amortyzacji. W moim modelu o masie 3,3 kg golenie z drutu 3mm a oś z 4mm ale oś jest amortyzowana.
  10. Marek - czy mi sie wydaje czy na obu planach poszycie steru wysokości jest balsowe? Te kreseczki w różnych miejscach świadczą o pokryciu skorupowym - rysunek drugi. Jesli masz wątpliwości co do kształtu to odrysuj ten z PM 129 i pokryj oczywiście TYLKO polią czy Koverallem ale nie balsą. W tych fokkerach linki do steru kierunku nie przechodziły nad statecznik poziomy, przechodziły tylko od steru wysokości.
  11. Irek M

    Pakiet 3s w nadajniku.

    No OK przecież nie polemizuję . Przeczytałem też temat Jurka z linku i obawy mam dalej tym bardziej, że wspominano w nim, iż skutki mogą nastąpić po czasie. Temat jest sprzed 3 lat więc te skutki powinny już być notoryczne , a skoro ich nie ma ...tym bardziej, że pakiet mam juz od wczoraj.
  12. Irek M

    Pakiet 3s w nadajniku.

    Marcin - ale mnie nastraszyłeś !! Latam na 35 MHz
  13. Irek M

    Pakiet 3s w nadajniku.

    Dzięki za szybką odpowiedź. Znaczy , że bez tej diody to ryzykuję?
  14. Irek M

    Pakiet 3s w nadajniku.

    Właśnie zamieniam tradycyjny pakiecik 8x1,2 wodorki na 3s Rhino 2620 w moim Optiku 6. Z tego co czytałem na forach nie musze niczego zmieniać i obawiać sie o spalenie nadajnika - prawda?! . Ale są dwie kwestie do upewnienia się: taki pakiet ładuję na zewnątrz nadajnika bo przez nadajnik nie naładuę z uwagi na ciut wyższe napięcie? Kiedyś wyczytałem, że pakiet lipo włączony w instalację z wyłącznikiem i tak wyładowuje się gdy ten - wyłącznik - jest w pozycji wyłączony. Czy to prawda - przecież obieg jest przerwany? W związku z tym muszę zawsze taki pakiet trzymać na zewnątrz i podłączać tylko wtedy gdy mam zamiar użyć nadajnika?
  15. Darek - z całym szacunkiem ale albo odpowiadasz na dziesiatki postów jednocześnie nie trafiając z odpowiedzią w konkretny albo w ogóle nie zaznajomiłes siez faktami zanim udzieliłeś odpowiedzi... Ja nie pytam siejakie smigło uzyć i ilu cel by osiągnac jakąś tam moc. Moc mam podaną - max 280W. Skoro silnik na 2-3 cele to jak możesz mi sugerować użycie 4 celi?! Zwrócisz mi za spalony silnik? Z mojej praktyki wynika, że każdy silnik jaki posiadam generuje większy ciąg i moc od tej podawanej na stronach. W przypadku tego silnika - kolejny raz powtarzam - chciałem się tylko upewnić, że faktycznie dla 3s smigło 10', a dla 2s - 11'. Jesli nie masz go i nie mozesz udzielić odpowiedzi to po co mieszasz podając teorię?
  16. Winglety to drobnostka jesli depronowe. Po oblotach zawsze musiałem przesuwać pakiet lekko do tyłu więc był za cięzki na dziób mimo wyliczeń w programie. Ale z tym sietrzeba liczyć wykonując wszelkie wcięcia. Teraz chciałem pierwszy raz od tragedii w listopadzie polatac ale nie wiem gdzie posiałem winglety
  17. Ale ja nie chcę uzyskiwać "takich" prądów tylko upewnić się, że silnik faktycznie na smigła 10-11'. Nie wyobrażam by z takim kv i ponad 200W był na smigła 7-8' ale wolę upewnić się.
  18. To, że ci myszkuje po lotnisku nie ma nic wspólnego z mocą silnika czy sprawnością ukladu napędowego. To jest kwestia tylko i wyłącznie ...praktyki . Teoretycznie to żadnego modelu nie potrafię utrzymac idealnie w lini prostej podczas rozbiegu. Ale koledzy z lotniska idealnie potrafią to zrobić - moimi modelami . W przypadku makiety problem ten jakby sie wzmaga więc nie przejmuj się tylko praktykuj.
  19. Qrcze!!! Jak po oblocie chcesz stwierdzic? Przed oblotem musisz to wiedzieć. Program do wyznaczania SC, który był tu zamieszczany nie raz jest bardzo precyzyjnym ale... Gdy docinasz, dodajesz to w locie trymerami małe poprawki należy naniesć. Tak miałem w każdym. Ale to poprawki, a nie decyzja czy dociążać. Teraz bez dociażania modelu wyposażonego do lotu z wyznaczonym SC jest jakiś problem?
  20. Kupiłem ten silnik jako mocniejszy zamiennik popularnego "dzwonka": http://www.abc-rc.pl/p/0/528/silnik-c2830-14-kv850-280w-silverblue.html zależało mi na małym kV - 850 by kręcił dużym śmigłem. I tu niespodzianka w specyfikacji: w jednym wierszu napisano, że na 2-3 lipole - śmigła 10-11' ale jako przykład w nawiasie jest juz coś innego - 3 cele smigło...8 calowe. Wydaje mi się, że to stanowcza pomyłka ale jakie Wy stosujecie ?
  21. Qrcze - słuchając Was to należałoby najpierw przeczytać kilka for, potem zapisać sie na kurs rozpoznawania silników. Jeszcze potem na ich obsługę, a po egzaminie dopiero mam prawo kupić coś najprostszego.... W jednym wątku piszecie o trudach regulacji 4suwa, a w innych - o jego braku regulacji bo chodzi jak należy i nie było takiej potrzeby... Jacek - co wybierzesz to już Twoja decyzja. Jeśli od razu kupisz 4suwa ASP i założysz smiglo 13x6 APC będziesz z niego bardzo zadowolony. Jeśli kupisz LA 46 to również będziesz zadowolony. Tej używki 4suwa OS nie widzę i nie wiem w jakim jest stanie więc sie nie wypowiadam. Jesli to stary model - krąży taki po Allegro - to nie brałbym.
  22. Irek M

    Os Max 46 LA nie odpala

    no bez przesady - zasady udzielania porad nie były obwarowane koniecznością ich bezwzględnego zastosowania . To po pierwsze. Po drugie - myślę, że właściciel chyba ma margines decyzji co z nim zrobi bez względu na to czy decyzją tą będziesz Andrzej zawiedziony czy nie .
  23. ASP FS 61 byłby bardzo dobrym rozwiązaniem. Mam dwa - jeden kupiony okazyjnie za śmieszne pieniadze - drugi latajacy. Jesli zestaw wskazuje - jak w Twoim przypadku silnik klasy 40 to ja dałbym 46. Właśnie LA 46 napędzał mego trenerka Mach II o rozp 170cm. Oba silniki spisują się extra ale wybrałbym 4suwa.
  24. Za godzinkę gdzieś - przeslę bo teraz nie mam inwencji do netu
  25. Kacper - zapisujesz się - internetowo do Polskiego Stowarzyszenia Paralotniarzy. W tym momencie obejmuje ciebie grupowe ubezpieczenie. Wypełniasz odp rubryki i na maila i pocztę przysyłają tobie certyfikat polisy. Ceny - przynaleznosc do PSP - 30zł rocznie - ubezpieczenie - ja wybrałem za 70zł czyli OC do sumy 350 tys zł. Ubezpieczenie to jest ważne na cały świat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.