



-
Postów
7 985 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Irek M
-
Problem jest taki, że spółdzielnia umywa ręce i sami musimy sobie "zorganizować" dostawcę. Już to robimy. Ten 1kW to spółdzielnia podaje w propozycji, że tyle wystarczy jeśli ma być tylko światło czy podładowanie akumulatora lub jakieś drobne elektronarzędzia. Od sąsiadów z garaży wiem, że siedzą tam jakieś młoty - w spółdzielni i nie potrafią niczego wyjaśnić. Dlatego pytam Was zanim pójdę do Energii złożyć papiery. W tej chwili mam bezpiecznik 16A i wszystko ładnie śmiga. Więc ten 1kW to chyba wystarczyłby. Gdybym chciał więcej to pewnie nowe przewody trzeba by ciągnąć od licznika do gniazdka (?)
-
I tu się kolega baaaaaro myli chociaż też tak pomyślałem. Jestem teraz mądrzejszy nie o wiedzę tylko praktykę. Sprawdziłem to organoleptycznie. Na początku jakieś 15V i 40A - w trakcie spawania mig, drut 0,8 pokazywał miernik włączony między spawarkę a gniazdko - 380 - 500W. Jest OK myślę sobie więc idę na całość. Podkręciłem maksymalnie wolty 17,5V i 240A. Miernik pokazywał jakieś 880W w szczycie bo wartość ta wahała się. Chyba wynika z tego, że 1kW wystarczy? Natomiast czajnik elektryczny o 1,7kW, który posiadam zalany do połowy wodę podgrzewał ją jakieś 4min zużywając ... 170W. Natomiast tak jak piszesz Piotr opłata jednorazowa za deklarowaną moc? mnie proponuje spółdzielnia 1kW za 67zł brutto. rozumiem, że to taka jednorazowa opłata, a potem to tylko za zużycie płacę? Jeśli tak to może faktycznie dać nieco więcej chociaż jak napisałem nie osiągnąłem 1000W spawarką.
-
Taki może nietypowy temacik ale zaistniała konieczność 🙂 Muszę określić ją moc przyłączeniową prądu chcę w garażu. Spółdzielnia sugeruje, że 1kW w zupełności wystarczy ale mogę i więcej. W garażu mam tokarkę 350W i spawarkę chyba z 4 kW. W tej chwili nie wiem jaką mamy moc przyłączeniową ale bez problemu pracuje spawarka. Czy ten jeden kW oznacza, że w momencie utworzenia łuku spawając nie mogę przekroczyć 1KW czy jeszcze to się inaczej liczy? Teraz w ustawieniach spawarki najczęściej i dla prób ustawiałem 15-17V i z 40-70A i wszystko ładnie śmiga. Znaczy, że nie muszę deklarować wyższej mocy przyłączeniowej?
-
Mix lotek ze sterem kierunku przekraczając 10% już groziło mi rozbiciem modelu, co prawda inny układ i spalina ale zrobił się baaaardzo nerwowy. dlatego wróciłem chyba do 6 lub 8% tak jak wskazywała instrukcja Optic6. A swoją drogą to zastanawiam się jak mogłeś rozbić ASW 28 skoro on sam lata bez przeszkadzania mu :-)W tym sezonie oprócz dronem to tylko nim latałem.
-
W moim SC jest w wskazanym przez producenta miejscu ale... By osiągnąć lot szybujący musiałem podnieść spływ statecznika poziomego i to raczej sporo. Dziś odbył się kolejny lot, tym razem nic nie ruszałem. Na filmie jest to drugi lot na tym samym pakiecie - 3s 2200. Według mnie to mała pojemność, silnik również słaby. Ale jakby nie było modelik leci prawie jak po sznurku 🙂
-
Jak szukać taki małych silników? Chyba są takie. Z tym, że ciąg statyczny powinien wynosić ok. 400g. Chciałbym użyć takich dwóch zamiast jednego.
-
Dla mnie wyglądała raczej jak Joanna D'arc przed przygodą na stosie :-). Piszczel ja tylko postarzyłem - jeśli jest takie słowo 🙂 by nie wyglądał na nowiutką błyszczącą stal. Ale spust to już moja robota 🙂
-
-
Nigdy nie miałem takiego przypadku, że nie zapisywało na karcie, raz tylko nie mogłem odtworzyć po nieco twardszym lądowaniu. Wczoraj nagrałem próbnie tą Overmax - przesadziłem, że kupiona 20 lat temu bo tylko 13 lat 🙂 - i wydaje mi się, że obraz lepszy niż z Mobiusa...
-
Nie wiem czy to duże - największe z zalecanych. Nie mam pojęcia teraz jakie obroty ale może to jest w temacie moim o Fokker D.VIII. A jak nie ma to i tak przygotowuję go do lotu więc sprawdzę. Dodam, że na tym niebiesko-szarym angielskim śmigle.
-
W necie jest tego pełno. U mnie siedzi śmigło 16" ale to zależy od typu modelu, u mnie to Fokker D.VIII.
-
Trochę mylisz się z tą jakością tych tanich. Generalnie oczywiście masz rację ale... Kiedyś w Gean - teraz Auchan - kupiłem tanią Overmax. Chyba nawet opisywałem tu na forum. Ona do dziś działa, miałem ją na modelach latających, pływających i pod wodą. Ale w dobie 4k nikt już nie używa takich ledwo full hd. Ale na tamten czas - chyba z 20 lat temu była OK. Minusem był jej kształt - typowego aparaciku foto. Potem przyszedł Mobius idealny do modeli. Ale dziś obraz z niej jest fatalny.
-
Ale jak dobrze zaciśniesz to nic się nie wysunie. Gopro za 2 tys bałbym się na tasmę :-). Poza tym ona zawsze zostawia klejące ślady.
-
Koledzy, którzy proponują Gopro koledze Michałowi (Atomizer) zastanówcie się najpierw zanim doradzicie. Oczywiście , że gopro jest świetną kamerką - ja używam 8black ale jest niestety dużo cięższa niż te typu RunCam. Do większych, cięższych modeli jest bardzo dobra. Michał - tę kamerkę na spitfire mocowana jest taśmą izolacyjną??? Takie kamerki w tym 8black mocowałem na trytytki na początku. To o wiele pewniejsze mocowanie niż taśma izolacyjna, chociaż Mobiusa i na nią mocowałem.
-
Czy twinstar ma śmigła przeciwbieżne ćzy wspołbieżne?
Irek M odpowiedział(a) na Łukasz1 temat w Modele średniej wielkości
Współbieżnie - to z pewnością według ciebie - w tę samą stronę. Przy 2silnikowych chyba już nikt nie stosuje tej opcji w elektrykach. Raczej przeciwbieżnie. To rodzi pytanie obroty na zewnątrz czy do wewnątrz. W moim TwinStar nie było znaczenia czy na zewnątrz czy do wnętrza. Gdy dodałem trzeci silnik to też nie było żadnego problemu mimo, że dwa śmigła kręciły się w tę samą stronę. Dlatego jak zastosujesz dla obu jeden kierunek to też nie będzie źle. Dla mnie jednak przeciwbieżne obroty wyglądają "lepiej" 🙂 -
Jakie są obecnie najnowsze modele mini lub mikro kamer do nagrywania nie fpv? Mini lub mikro to znaczy coś duuuuuuuużo mniejszego i lżejszego od gopro. Chciałbym umieścić na skrzydle lub wysięgniku przed modelem. Właśnie włączyłem - po wielu latach Mobiusa ale to już chyba staroć bo obraz to porażka no i jest stosunkowo ciężka.
-
Wady regulatorów Redox znane są od dawna dlatego nigdy nie stosowałem ich. Ale silniki Redox to już zupełnie inna bajka in plus 🙂
-
Latam od ponad 25 lat ale zawsze jak oblatuję następny choćby mały modelik to zawsze trzęsą mi się rece 🙂 Więc nie dziwię się, że towarzyszom temu emocje. Zobaczysz, że model sam lata i to bardzo dobrze. Na tyle dobrze, że często "trzyma się powietrza" czyli nie chce wylądować 🙂 .Dlatego dobrze jest zmiksować klapy z lotkami do lądowania ale bez tego też dasz radę. Ja swoim dawno już nie leciałem, a odkąd latam dronem to w ogóle modele wiszą i płaczą na ścianie. Postaram się w tygodniu lub w weekend nagrać start z ręki może coś ci to pomoże. Pamiętam, że problemy miałem z wyważeniem gdy w modelu była atrapa pilota z całą resztą. Gdy ją usunąłem to było lepiej ale pakiet 1300 siedzi w miejscu podwozia. 3s 2200 już był za ciężki.
-
W tym modelu - jak i w każdym innym - nigdy nie ustawiałem expo. ale instrukcja nadajnika powinna podawać ile na początek - ja mam chyba z 60%. Obowiązkowe mixery - im więcej ich ustawisz tym szybciej pogubisz się gdzie, który jest i za co odpowiada. Oczywiście do lądowania - Motyl chyba(?) możesz ustawić, lotki z kierunkiem też ale pamiętaj, że im bardziej wychylasz kierunek z lotkami tym model agresywniej reaguje na stery. Różnicowe wychylenia mam zawsze ustawione bo mam ale czy jest efekt lepszy, nie wiem 🙂 Ten model lata bardzo dobrze więc nie przeszkadzaj mu - na to zwróć uwagę 🙂 Moja wersja to silnikowa. Ty piszesz o szybowcu jako całości czy konkretnie wersja szybowca?
-
Ja nie siedzę w temacie ale starałem się zapraszać do szkoły różne grupy rekonstruktorów. W trym roku byli Wikingowie. Na jednej z lekcji - żywa historia - była osoba zajmująca się organizacją Grunwaldu. Lekcja była bardzo ciekawa oczywiście z rekwizytami. Do zaproszenia byłaby jeszcze Chorągiew J. Wejhera i Stefana Czarnieckiego. A owa dziewczyna to Paulina...:-)
-
Dokładnie 14mm. Ale to nie dla mnie, ja tylko testowałem. Właścicielka od jakiegoś czasu to dziewczyna wyglądająca niemal jak Joanna D'arc siedząca w rekonstrukcji średniowiecza. Jeśli jesteś z "branży" to pewnie wiesz o kogo chodzi 🙂
-
A ja ze swej strony jeszcze raz baaaaardzo , baaaardzo dziękuję kolegom i koleżankom ?
- 1 207 odpowiedzi
-
- Trójmiasto
- ESA
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Patryk, a jaki to problem pokryć np. skrzydło jedną warstwą np. zwykłej folii, a na to położyć drugą - np. "płótno". Tak pokryłem skrzydło w Nieuport 11. Nie masz racji pisząc, że cellon nic nie daje. Fakt, że na gorąco Koverall napręża się ale to nie wszystko musisz pokryć lakierem. Próbowałem zwykłym nitro - kicha - mogłem to ścisnąć w palcach,. Dopiero cellonowanie - z oszczędności sporo rozcieńczane przyniosło pożądany efekt. Capon to chyba bardziej nitro niż cellon, nie mam nie próbowałem ale jak napisałem powłoka lakierowana nitro była całkowicie do poprawki. Nie sprawdziła się też Twoja metoda przyklejania Koverall na żelazko. Ja po wstępnym luźnym naciągnięciu przyklejałem punktowo cyjanoakrylem i wyszło ekstra. Teraz mogę całość cellonować. tyle, że wstrzymałem się do czasu przemyślenia czy gora też Koverall czy folia.
-
W tej chwili stoję przed wyborem czy tak jak kadłub oklejać skrzydła Koverall'em czy może folią nawet jeśli dwie warstwy bym położył. Na kadłub - skala 1/3 zużyłem jakieś 700 ml cellonu, to aż głowa boli ile zużyję na dwa skrzydła jakieś 150x64cm przy 3 krotnym cellonowaniu, a potem właściwy spray. To jest niemożliwe by wyszło 90-100g na 1m2. Dlatego nawet jeśli pokryję skrzydła dwukrotnie folią to zyskam na wadze sporo. A jeśli nie warto w całości to może spód Koverall, a góra folia lub odwrotnie? Folia idealnego koloru więc malować nie trzeba będzie.
-
Jest tu baaaaardzo długi znaczy bogato uzupełniany wątek modelarzy 3city i okolic. Skąd dokładnie jesteś? Model oblatany czy do oblatania?