Skocz do zawartości

sbogdan1

Modelarz
  • Postów

    2 110
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez sbogdan1

  1. W F1 siedzą w monokoku ... Nie będzie żadnej fotorelacji przynajmniej z mojej strony. Aczkolwiek gości było sporo. Wręcz rodziny nas odwiedziły.
  2. Ja też przeżyłem szok ale dość spory , właśnie kończę drugiego drinka aby wyrównać ciśnienie. Nigdy więcej takich przeżyć xxxx mać...
  3. Olek wyrównaj płaszczyzny i montuj zawiasy. Opis masz powyżej, jest niewielka trudność którą opisałem ale do zrobienia. Popychacz z drutu 2 mm pasuje idealnie, oryginalne pręciki wywal do kosza. Po tej modyfikacji będziesz miła święty spokój. W kolejnej odsłonie FR II dostanie takie popychacze na wszystkie lotki. Kurna do nauki latania mówisz...hmm no OK skoro już masz to niech będzie.
  4. To jest odpowiedź. https://www.youtube.com/watch?v=3ec0ctKijnc Uwielbiam lombard niestety szara maść już nie pomoże. Chyba zrobię filmik z FR i tym kawałkiem muzycznym.
  5. Trochę aktualizacji... Wrócę jeszcze do postu nr 14... https://pfmrc.eu/index.php/topic/81157-funray/?p=754406 Rozmawiałem dziś z kolegą Motylastym i zeszliśmy na temat SW. To jest to o czym wspominałem w wątku. Potwierdza to fakt że warto zrobić tuning tego elementu bowiem kolejna osoba miała ten sam przypadek. Czyli pęknięcie lotki na SW. Po wczorajszych lotach nastąpił progres w szybkości, przy trzeciej próbie nie wiele brakło jedynie 9 km i było by 200 km/h FR daje rady .... tzn dawał czyli blaski i cienie lotniczej pasji.
  6. Wrócę jeszcze do działania i uruchomienia BF. - oczywiście Ameryki na nowo nie odkryję, a o tej przydatnej funkcjonalności zostało napisane już wszystko albo prawie wszystko, w związku z tym skupię się na tym jak ja sobie tą funkcjonalność załączam. Aparatura którą posiadam daje dowolność miksowania wszystkiego ze wszystkim ... no prawie, czyli jeden wielki mixer, chyba że czegoś nie wiem, bądź zapomnę co z czym można mieszać lub zostało namieszane Dodam że wszystkie działania, nastawy itp robi się niejako na otwartym organizmie. Nie ma czegoś takiego jak potwierdź lub wróć, raz kliknięte w przycisk zostaje zapamiętane. Jak namieszamy za bardzo to jest pozamiatane. BF uruchamiam drążkiem gazu, super sprawa, płynna regulacja wychyleń itp. podczas programowania aparatury pierwsze co zrobiłem to ustawiłem odcięcie gazu na dwu funkcyjnym przełączniku aby przypadkowo nie załączyć silnika, i do tej funkcji przypisałem BF w momencie aktywowania gazu BF nie działa i odwrotnie.
  7. No to super, pomyślnego wyjazdu. Pamiętaj ... nad krzokami nie lataj za nisko bo lubią przyciągać.
  8. Nie ma sprawy Aha ja wpisałem 1800 g Twój FR zapewne waży w granicach 1700 g więc wynik jest ciut lepszy.
  9. Jest OK Jak bardziej intensywnie polatam to temperaturę mam około 60°C na obudowie silnika. Przy spokojnym lataniu w granicach 40/45 °C Zrobiłem Ci jeszcze symulacje na śmigło 13x8 Pakiet zbliżony wstawiłem, ESC Dualskiego, ale to nie istotne Piotr ... Z Gliwic masz niedaleko zawijaj graty i wpadaj do nas lotnisko. Jakby co pisz do mnie na priv Ja jutro się wybieram jak aura dopisze, generalnie latam późnym popołudniem warunki The Best
  10. Jak najbardziej Rafał... Sam z resztą widziałeś nie raz jak ślęczę na lotnisku, na chwile w powietrzu i korekta. Oczywiście tak jak wspomniałeś...po czasie ustawisz pod siebie.
  11. Podstawowe wychylenia lotek jakie ustawiłem to przede wszystkim ustawienie różnicowe bez expo. Poniżej fotki pokazują wychylenie które mierzyłem na końcu lotki skrzydła ( akurat prawe ) Góra Dół Zaznaczę że to są ustawienia optymalnych wychyleń które odpowiadają moim preferencjom. Jeśli chodzi o aparaturę to przedstawia się to w ten sposób Wracając już do samego lotu to raczej kwestia wlatania się w model. Wiadomo że prędkości trzeba pilnować ale bez przesady, FR nie raz już zwolnił do takiego minimum że jak już miał tendencje to raczej dawał nura na pysk, albo po prostu po całości klapną na płasko. Niejednokrotnie lądując na BF sam byłem zadziwiony że jeszcze w ogóle leci będąc powiedzmy na ok. 2m wysokości. Bywało że specjalnie zwalniałem na BF i wyłączałem go z ciekawości jak zareaguje. Oczywiście wszystko pod kontrolą kciuk na drągu i w razie czego gaz na maxa. Generalnie zwalenie na skrzydło, tudzież w korek raczej odpada. W pierwszych lotach i lądowaniach miałem trochę drżące łapy. Olałem bezkresne bezsensowne latanie a skupiłem się jedynie na w miarę perfekcyjnym lądowaniu w różnych warunkach z różnymi ustawieniami i poznaniu jak model reaguje. Na zabawę w powietrzu zawsze jest czas Reasumując...Jak już się zakumplujemy z nim to pozostaje tylko czerpać radość z lotów. Jeśli chodzi o BF to wychylenia mam następujące Klapy na maxa w dół ile się da. Lotki w górę ale na tyle aby model w razie czego był jeszcze sterowny To co wspominał Piotr Mam również ustawione na przełączniku pełne wychylenie lotek które pracują same oraz lotki z klapami które pracują razem. Przy czym, w ostatnim przypadku następuje wypłaszczenie profilu skrzydła, czyli lotki i klapy podnoszą się lekko w górę. Do miksowany jest również SW który również idzie nieznacznie w górę. Wtedy daję nam to możliwość szybkich przelotów i dynamicznych akrobacji.
  12. Miejscówka bajeczna. Jeśli była by okazja przyjechać to do kogo można się zgłosić aby nie robić najazdu na partyzanta
  13. Nie chciałbym umniejszać Ci umiejętności ale czegoś tu nie rozumiem. W wątku o SZD 54 piszesz że model fajny super ale to nie jego czas itp. Cytuję ,, ...Po wylataniu dwóch pakietów chowam go do szafy bo przerasta moje umiejętności. ,, Po czym chcesz się szkolić na modelu Gamma by powrócić do SZD, O modelu FOX też wspominasz. Cytuję ,, Na strychu czeka też nieoblatany Fox 2300. Szkoda mi było go wyciągać zanim nie będę całkowicie panował,, A tu nagle zapragnąłeś lotów w dużym wietrze. Oczywiście to Twoja decyzja. Druga sprawa co rozumiesz przez duży wiatr. Konrad dobrze prawi zabawa zaczyna się przy 35 km/h natomiast przy 20 km to raczej baraszkowanie i fajna zabawa. W wbrew pozorom pianka sporo wytrzymuje oczywiście nie wszystkie, a to czy zaklaska skrzydłami to zależy od pilota. Jak chcesz zaszaleć i mieć model cały to lot w granicach rozsądku, jak chcesz sprawdzić wytrzymałość to winda w górę lecimy ku matce ziemi i zaciągamy SW - żartowałem z tym drugim sposobem Polecam ten filmik... https://www.youtube.com/watch?v=3v_iTSO7_Vg&list=PLV4P8TiFG-k5Sod650sB7wuvZ6Ub446u5&index=8&t=62s Tak też można latać piankami https://www.youtube.com/watch?v=mbXOlPMJ34Q A tu przykład jak można katować styropian... https://www.youtube.com/watch?v=yJ2AP_XgmIA
  14. Michał o ile do takiego minimalistycznego silniczka złączki o których wspominasz wystarczą, to przy większym silniku o większej mocy i parametrach a tym samym grubszych przewodach wychodzących z silnika oraz regulatora ciężko wyobrazić sobie połączenie za pomocą wtyczek do serwomechanizmów. Goldpiny w takim przypadku to najrozsądniejsze rozwiązanie. Bywa że po podłączeniu silnika z ESC trzeba zamienić kabelki, wspomniane goldpiny dają pełny komfort, w przypadku większych modeli waga tych złączy globalnie jest nieistotna.
  15. Rafał ja zamawiałem na HK ten silnik z magazynu EU - 14 dni i był u mnie.
  16. Piotrze też myślałem o jakiejś nakładce ale to raczej druciarstwo wyjdzie. Musze podjechać do znajomego tokarza i podpytać czy nie wytoczyłby mi takiej podkładki. Zastosowałbym tylko jedną nieco szerszą od tej głównej + sprężynową o ile nie będzie luzu + nakrętka i to wszystko. Trzy sztuki są zbyteczne.
  17. Dawno mnie tu nie było więc trzeba coś naskrobać... Modelami z MPX latam od dawna i nie zwracałem na to uwagi, do momentu kiedy przyszła pora na FR mocniejsze silniki z większym kV, lipolami 4S, i całym tym dobrodziejstwem. Tym razem Multiplex dał przysłowiowej ,,dupy,, o ile produkt na 99% jest idealny, to w tej kwestii 1% jest lichy. A głównie chodzi o kompletny kołpak a raczej część metalową. Chyba od początku wypuszczają do sprzedaży bubel i nie przywiązują do tego wagi. Kwestia jest taka że zastanawiały mnie wibracje ze strony sinika, kołpaka, śmigieł. Oczywiście nie zawsze, raczej wybiórczo. Wszystko zależy od przysłowiowego szczęścia zamontowania kołpaka na oś silnika a raczej skręcenia wszystkiego czyli trzech podkładek. Ja posiadam dwa kołpaki ze śmigłami przystosowane pod 3S i 4S To tak zapobiegawczo jeśli okazało by się że chcę jeszcze polatać a zostały mi tylko pakiety 3S O ile na silniku o obrotach w przedziale powiedzmy 750 kV - 1120 kV przy wykorzystaniu 3S nie było tragedii to pakiet 4S ujawnił piękny efekt wibracji całej jednostki napędowej z kołpakiem i śmigłami. A winowajcą tego są właśnie wspomniane podkładki, jeśli nie ułożą się w osi piasty silnika i mocowania kołpaka efekt mamy zapewniony, oczywiście na małych obrotach tego nie odczujemy ale wykorzystując pełny zakres czyli gaz na maxa 4S + kV silnika ... komentować nie muszę co się będzie działo. Sprawdzone w praktyce. Na początku nie wiedziałem co się dzieje ale podmiana wspomnianych kołpaków dała do myślenia. Zacząłem drążyć temat no i wszystko się wyjaśniło, brak współosiowości wszystkich elementów dało efekt wibracji. Prawdopodobnie podkładki z MPX wylądują w koszu a oś dostanie spasowany nowy element. Tak to przedstawia się na fotkach, luzy jeszcze raz luzy. Tu widać na głównej szerokiej podkładce ile luzu jest względem piasty. To jest nówka tyle co z pudelka wyjęta.
  18. Domyślam się że FOX którego posiadasz będzie o wiele szybszy od SZD... Jeśli posiadasz warunki terenowe co widać na zdjęciu wcześniej zamieszczonym,to nie ma co się bać prędkości. W najgorszym przypadku pomaszerujesz po model. Jeśli będziesz ćwiczył lot i lądowanie to nabierzesz wprawy i sam sobie w końcu odpowiesz że to prosta czynność. Samo nic nie przychodzi, natomiast trochę samozaparcia i chęci daje doskonałe rezultaty. Piotr też o tym wspominał.Tak więc powodzenia życzę.
  19. Jarek raczej błędne podejście do tematu, chować model bo coś tam coś tam. Skoro już oblatałeś to lataj, ćwicz, trenuj, technika latania sam nie przyjdzie. Jak już to trenuj lądowanie bo to jest najważniejsze. Z foty wynika że miejsca masz pod dostatkiem, a przy tej wadze duża prędkość to pojęcie względne.
  20. Obiecany filmik z minionego weekendu po wizycie zaprzyjaźnionych gości. Jak materiału będzie za tyle powstanie jeszcze jeden. Jak na razie szesnastaka Roberta rządzi... https://www.youtube.com/watch?v=gLyvQ8ztgdE&feature=youtu.be
  21. Jarek kto w życiu nie dosiadł ,,szosy,, ten nie ma bladego pojęcia jaka jest różnica w jeździe pomiędzy trekingiem a wspomnianą szosą. Nie wspomnę już o różnicy w jeździe kolarza vs turysta rowerzysta. Śmiało mogę powiedzieć że kolarz na drodze pędzący powiedzmy te 45 km/h jest bardzo zdyscyplinowany i przewidywalny niż turysta.Tak jak wspomniałeś temat skomplikowany. Niestety bywają niedzielni rowerzyści którzy mają w poważaniu pozostałych uczestników zmotoryzowanych. To jest to co czym wspomniał Piotr. I tu też zgadzam się to co napisał. No ale to tak na marginesie, bo zaczyna robić się Off Top
  22. Takiej obfitości dawno już u nas nie było. Dzisiejszy dzień jak dla mnie był pod znakiem literki ,,F,, Oczywiście było sporo innych pięknych modeli... Filmik w przygotowaniu ...
  23. sbogdan1

    Znaleziono model

    Już poinformowałem chłopaków z RC Team Podbeskidzie...dzięki za info
  24. Super Leszku... dziękuję za zrozumienie.
  25. Spoko Panowie nie chce robić się jakimś lotniskowym żandarmem, bo to nie o chodzi, każdy jest mile widziany. Dziś w N.Wsi jest dość szczególny dzień, bowiem z tego co mi wiadomo będą świętować podwójnie, gdyż mają dodatkowo uroczystości odpustowe a przy okazji zapewne będzie zjazd rodzin, jak to za zwyczaj bywa przy takim świętowaniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.