Skocz do zawartości

Sage

Modelarz
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Postów

    625

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

 Typ zawartości 

Treść opublikowana przez Sage

  1. Sage
    Przyznam się, ale dopiero dzisiaj natrafiłem na ten film. Nawet jak już był w innym dziale to i tak warto przypomnieć. Wspaniały, skromny Człowiek.
  2. Sage
    Witaj Karol na forum. Nie każdy z naszej 3City grupy zagląda tu do powitalni. Napisz parę słów też w naszym 3miejskim wątku. Koledzy napiszą jak do nas dołączyć.
  3. Sage
    26 Stycznia 2024. Temp. 3 stopnie C. Wiatr - BRAK. Pyłki - BRAK. Bieganie - SŁABE. Trudności jazdy - BRAK. A my korzystając z okna pogodowego nie mogliśmy sobie odmówić ... Mikołaj polatał Yak 55. Sułek swoim Titan X50.. Ja, że już na wylocie, tylko pianką Park Masterem (ale za to PRO ;). "Wylatani", szczęśliwi i zmarznięci udaliśmy się żeby się rozgrzać i pogadać o planach modelarsko - rowerowych przy kawie w odpowiednie miejsce. (Uwaga na Jarka, zaraz się tu pojawi ) PS. Jeszcze małe uaktualnienie z budowy mojego K4. Małymi kroczkami do przodu. Jakoś ten Czas nie daje mi czasu tyle ile bym chciał, a może to słaba organizacja . EDIT Dzisiaj przy sobocie znalazłem chwilę czasu i oddzieliłem kadłub od "stołu". Jeszcze pocztówka z nad zimowego morza w Sopocie .
  4. Sage
    Z cyklu "Fajny film dziś widziałem" .
  5. Sage

    Modelarze z Rudy Śląskiej

    Sage odpowiedział(a) na Pilot84 temat w Południe

    Franku, gratuluję tych wszystkich osiągnięć. 75 lat modelarni to nie lada sukces ! Z nadchodzącym Nowym Rokiem życzę Wam dużo zdrowia i wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, nie tylko tych modelarskich. U nas na północy mówi się "tak trzymać !" Pozdrawiam z "południowej" Bezmiechowej .
  6. Sage
    Cześć Krzysztof, Bradzo fajnie wyszedł. Teraz czekamy na parę słów z oblotu. Ja wcisnąłem wręgi w podstawę i wywiozłem w Bieszczady, gdzieś pomiędzy Bezmiechową a Ustjanową, żeby dalej składać w trakcie przerwy Świąteczno / Noworocznej. Niestety warunki w Bezmiechowej od świąt są wspaniałe na latanie więc latam a model leży dalej w pudełku. Wygląda na to, że zajmie mi to trochę czasu . Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku dla Ciebie i wszystkich zaglądających tu Forumowiczów.
  7. Sage
    Ahoj, Wyskoczyliśmy z Mikołajem się przewietrzyć. Zimno, pruszył śnieg ale warto było. Dziś zdjęcia z telefonu. PS. Postanowiłem coś złożyć z puzli. Bedę się chwalił z postepów.
  8. Sage
    Jakoś tak cicho w naszym wątku. Z cyklu pocztówka z pracy. Adelajda, Australia. Jest rok 1919. Wojna się skończyła. Premier Australii Billy Hughes leci z Angli do Francji na konferencję pokojową w Paryżu. Wznosząc się wysoko nad kanałem La Manche, Hughes zaczyna sobie zdawać sprawę z potencjału lotnictwa. Wtedy to, aby zjednoczyć Imperium i zainspirować swój młody naród po wyniszczającej wojnie wpada na pomysł Wielkiego Wyścigu Lotniczego przez cały świat do Australii. Oferuje nagrodę w wysokości 10 000 funtów (obecnie wartość ok 800,000 USD) dla pierwszych australijskich lotników, którzy polecą z Londynu do Darwin samolotem brytyjskiej konstrukcji. Jest i haczyk. Piloci musieli wylądować na ojczystej ziemi w ciągu 30 dni. Pamiętajmy, że minęło niespełna 16 lat od pierwszego lotu silnikowego i, że pomimo rozwoju technologicznego podczas I Wojny Swiatowej samoloty były ciągle prymitywne i wykonane z drewna, drutu i pokryte tkaninami. Wyzwanie podejmuje 6 australijskich załóg. 2 załogi giną, 2 inne się rozbijają. Vickers Vimy pilotowany przez braci Rossa i Keitha Smithów z Australii Południowej, wystartował z śniegiem pokrytego lotniska Hounslow niedaleko Londynu w UK 12 Listopada 1919 roku. Kiedy 10 grudnia 1919 roku Vimy wylądował w Darwin, lotnictwo w Australii nie miało większego znaczenia. Nikt nie przeleciał przez Cieśninę Bassa, nie mówiąc już o okrążeniu połowy świata w czymś, co zostało opisane wtedy jako lot "transplanetarny". Pojawienie się Vimy'ego było momentem "olśnienia", który pokazał prawdziwy potencjał lotnictwa poza jego rolą militarną lub jako zabawka dla bogatych (jak obecnie Jetson One naszego Kolegi Tomka). 23 Marca 1920 roku samolot przyleciał do Adelaidy, miasta rodzinnego braci. Ostatni odcinek lotu nie odbył sie bez problemów. Potem już samolot więcej nigdy nie poleciał. Był eksponowany podczas różnych uroczystości w Adelajdzie, ‘przenoszony’ do Melbourne, Sydney, potem Canbery (Australian War Memorial). 3 Listopada 1957 roku, gdy Vickers Vimy był w drodze do Adelajdy, zapaliła się jedna z dwóch przyczep na których transportowano samolot w skrzyniach. Kadłub i podwozie nie zostały uszkodzone, uszkodzeniu uległy śmigła, osłony silników skrzydła. W tym też roku samolot został odrestaurowany do poziomu makiety i wystawiony na lotnisku w Adelajdzie. Obecnie jest eksponowany w specjalnie nowo wybudowanym w 2022 miejscu wystawowym. Jako, że właśnie miałem okazję tam być zrobiłem parę fotek.
  9. Sage
    Ahoj, Jeśli przewody serw przedłużam to zawsze lutuję. Do zaciskania wtyków Futaba / HiTec korzystam z takiej zaciskarki od lat i jestem zadowolony. Wydaje mi się, że każdy modelarz powininen mieć na stanie . Zaciskowe kleszcze na konektory (NA3627) (scorpio-polska.pl)
  10. Sage

    R.I.P

    Sage odpowiedział(a) na jędrek temat w Hyde Park

    Bardzo smutna wiadomość ... Requiescat in pace. Producent Szybowców Peszke S.C.: „My budujemy własną teorię…" | dlapilota.pl
  11. Sage
    Irek, Gratulacje. Wiem, że prace idą pełną parą i jest czym już się "Chwalić". Czekamy na więcej zdjęć .
  12. Sage
    Marcin, Wielkie Gratulacje ! Tak trzymać.
  13. Sage
    Z cyklu fajny film dziś widziałem ... Ciekawe ujęcia, dobrze się ogląda przy porannej kawie.
  14. Sage
    Panowie dziękuje za tak liczne przybycie pomimo tak trudnych warunków, silnego wiatru. Jeszcze kilka moich fotek na zimowe wieczory. PS Polatałem Tadzia Stinsonem ... niech mi teraz ktoś powie, że rozmiar nie ma znaczenia .
  15. Sage
    Zapraszam modelarzy z 3city i nie tylko na wspólne latanie na szybowisku w Kornem k. Kościerzyny w niedzielę, 3 września, zaczynamy od godz 0900. Wymagane ubezpieczenie modelarskie. Opłata 20 pln. Na miejscu prąd, restauracja czynna w godz 11-18.
  16. Sage
    Z cyklu fajny film dziś widziałem ...
  17. Sage
    Cześć Vasil, Wysłałem ofertę na priv.
  18. Sage

    Modelarze z Rudy Śląskiej

    Sage odpowiedział(a) na Pilot84 temat w Południe

    Hangar w Lipowej (zdjęcia z telefonu). Tu rzeczywistość miesza się z marzeniami.
  19. Sage

    Modelarze z Rudy Śląskiej

    Sage odpowiedział(a) na Pilot84 temat w Południe

    Krzysztof, dzięki z dobre słowo. Wieczorem dorzucę jeszcze kilka fotek z hangaru. Na pewno Paweł też coś dorzuci. Jeśli chodzi o GP to jestem bardo zadowolony z modelu. Ciągle nie mogę się nadziwić jaką GP ma doskonałość, zakres prędkości, jak łatwo pokazuje termikę, i pewnie jeszcze kilka innych zalet. Teraz przyszedł czas na makietowe dodatki jak szybka, pilot, malowanie. Niestety z braku czasu, nalot modelem mam ciągle bardzo mały. Praktycznie latam tylko na południu, 2-3 razy do roku. A jak już przyjadę na południe to chcę też pogadać, popatrzeć jak inni latają, no i porobić trochę zdjęć na zimowe wieczory.
  20. Sage
    Moje zdjęcia ze spotkania makiet szybowców w Lipowej w wątku modelarzy z klubu Gwarek którzy je zorganizowali.
  21. Sage

    Modelarze z Rudy Śląskiej

    Sage odpowiedział(a) na Pilot84 temat w Południe

    Ciąg dalszy.
  22. Sage

    Modelarze z Rudy Śląskiej

    Sage odpowiedział(a) na Pilot84 temat w Południe

    Lipowa. Przepiękne miejsce do latania makietami szybowców i nie tylko. Miejsce to ma jedną tylko wadę. Czas na szybowisku leci zbyt szybko. Mam nadzieję, że Lipowa zostanie w kalendarzu naszych spotkań na długo dzięki Pasjonatom z klubu Gwarek. Zdjęcia grupowe wrzuci Paweł.
  23. Sage
    Poniedziałek wieczór. Dziadek do wnuka: Jutro też lotny dzień
  24. Sage
    Kilka fotek z sierpniowego popołudnia na Chwarznie. Bartek polatał starą, dobrą Funtaną. Mikołaj 'wlatywał' się w Slicka. Sułek polatał Fascynacją. Mateusz pomagał przy lądowaniach. Szymon polatał 'pianką', ćwicząc 'plecki'. Fotograf głową jeszce w Bieszczadzie, choć a na horyzoncie już Lipowa .
  25. Sage
    Sobota. Tadziu lata Pawnee. Podwozie od od Robarta do Pipera w skali 1:4 bardzo dobrze się sprawdza i jest to znacznie lepsze rozwiązanie od oryginalnego H9. Ja ustawiam Wilgę Piterka. Dobieramy max bezpiezczne wychylenie klap i mix klap z wysokością. Piterek będzie musiał jeszcze popracować nad drzwiami Wilgi. Te oryginalne są za małe i psują efekt wizualny. Piterek polatał e-Sanitarką. Krzysiek wyciska ostatnie poty z Harmona / Saito. Mikołaj, który dołączył do naszej grupy dokładnie rok temu, I zrobił wtedy pierwszy lot RC, dziś oblatał samodzielnie Slicka 30cc od Goldwinga. Brawo Milołaj. Tak trzymać ! Przykład ten dobrze pokazuje, że zaczynając przygode z lataniem RC, warto dołączyć do modelarzy bardziej zaawansowanych, którzy pomogą i cały proces przebiegnie przy mniejszych "stratach" No i w końcu mamy jakieś grupowe zdjęcie Kilka fotek ode mnie. EDIT Jeszcze kilka fotek z niedzieli. Krzysiu latal Decathlonem. Mikołaj wlatywał sie w Slicka. Tadziu to Piper Pawnee. Odwiezdili nas też Sławek z Krzyśkiem. Sławek poświęca coraz wiecej czasu szybowcom przez duże SZ (skala 1:1). A ja polatałem modelami Kolegów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.