Skocz do zawartości

mjs

Modelarz
  • Postów

    1 049
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez mjs

  1. Posłuchaj prezydenta 2RP, co mówi o szczepieniach i nie tylko: Prezydent IIRP Jan Z. Potocki - Nowa Suwerenna Polska IIRP (na YT).
  2. Intuicyjnie. Prawdę trzeba poczuć. I być otwartym na wszystkie kierunki, w tym świat zewnętrzny. Bo nie jesteśmy sami i ta komedia medialna nie jest tylko naszą sprawą. https://kochanezdrowie.blogspot.com/2020/12/kryon-kosmologia-wszechswiata-wysane.html
  3. Świat nie składa się z dowodów. Świat jest wielopłaszczyznowy, ma strukturę przestrzenną i zmienną w czasie.
  4. Sprawa jest bardziej złożona, niż nam się powszechnie wydaje. To nie jest wybryk natury czy przypadek. To zostało zaplanowane dużo wcześniej, czego dowodem jest ceremonia otwarcia IO w Londynie... 8 lat temu! Już wtedy oswajano nas z czymś, co nastąpi później i globalnie.
  5. Zadzwonił znajomy i pochwalił się, że jest już po wirusie. Objawy miał takie: gorączka przez pół dnia, osłabienie organizmu, ospałość, bóle mięśni i stawów. Na domowej kwarantannie przeleniuchował 3 tygodnie. Czyli objawy zwykłej grypy. Ale zakwalifikowano go jako kowidowca. Od razu przypomniały mi się grypy sprzed kilkunastu lat, które potocznie dzielono na: górnych dróg oddechowych i żołądkowe. I nie było ogłaszanej epidemii... Świeży film o zastrzykach, przed którymi przestrzegają lekarze. Przestrzegają władzę...
  6. Rok 2008, kryzys finansowy w Ameryce. W kraju radia komercyjne co godzinę podawały histeryczne komunikaty walutowe i giełdowe. Po paru godzinach mówiono wprost o załamaniu kursu złotego i zagrożeniu krachem na giełdzie warszawskiej. To było coś nowego, nigdy wcześniej tego u nas nie było. Kampania wywoływania paniki bankowej trwała przez tydzień. Chodziło o wypłaty pieniędzy z banków, celem stworzenia prawdziwego kryzysu... Miałem psa. Podczas pierwszej wizyty u weterynarza otrzymał książeczkę zdrowia i metalowy numerek do zawieszenia na obroży. Po kilku latach nakazano wszczepić psom czipy. Od tamtej pory pies zaczął chorować. Wizyty u pana weterynarza stały się częstsze. Za każdym razem standardowa opłata 30 zł. I kilka zastrzyków. Pies dochodził szybko do siebie i za pół roku nawrót dolegliwości. Kolejna wizyta itd. Za którymś razem w poczekalni spotkaliśmy panią z młodym Wyżłem, który ledwo stał na nogach. Na pytanie co się stało, odpowiedziała: został zaczipowany... Przez 15 lat nikt nigdy nie sprawdzał psu numerka, ani czipa. Po kilku latach w lokalnych mediach kopmetentna kobieta w stopniu doktora ujawnila, że czipy są nielegalne, gdyż nie miały atestu, nie były sprawdzone, ale ktoś je wdrożył do realizacji na tkance biologicznej... Przez kilkanaście lat, co roku jesteśmy szantażowani emocjonalnie przez media o nadchodzącej grypie i szczepionkach, jako panaceum na te grypy. Później okazywało się, że szczepionki nie zabezpieczały przed chorobą, a nawet powodowały jakieś skutki uboczne. te ostatnie sprowadzały pacjenta do lekarza z powrotem i zaczynała się kuracja. Jan Taratajcio opowiadał taki przypadek, jego znajomy chwilowo źle się poczuł, lekko osłabł. No i szybko zawitał u lekarza. Ten zbadał poziom cukru i stwierdził, że jest za niski. Przepisał glukozę na wzmocnienie. Po dwóch tygodniach zbadał cukier ponownie i ze zdziwieniem stwierdził cukrzycę! Przepisał insulinę. A gdyby pacjent ponuflał sobie słodkiego cukierka , to by go wzmocniło i nie musiałby iść na terapie... Tak to działa. Jesteśmy przedmiotami w obiegu starego systemu, który właśnie dobiega końca... PS. Kiedyś były Ośrodki Zdrowia, później Kasy Chorych, a teraz NFZ i wydawanie recept przez okna, bo drzwi są zamknięte. Słowo lekarz kojarzy się z lekiem i apteką, czyli z kasą.
  7. Po dziewięciu miesiącach "grypy" medialnej, która zwykle trwa dwa tygodnie (leczona lub nie), po wygenerowaniu tzw. pierwszej fali, później zapowiadanej drugiej, a teraz już kreśli się falę trzecią, warto wspomnieć takie fakty, jak: eksperyment 5G w Wuhan, wypowiedź ministra zdrowia o maseczkach, które "nic nie dają i nie trzeba ich nosić", i zaraz potem o zaleceniu ich noszenia powszechnie, w tym czasie blokada rządowa na prywatny import maseczek z Chin do Polski i dystrybucja sygnowana przez premiera na lotnisku, rozporządzenie (które nie jest ustawą) z furtkami do obejścia zalecenia, egzekwowanie wysokich kar pieniężnych za przebywanie w strefie publicznej bez zakrytych ust i nosa, oświadczenie premiera przed wyborami: "tego wirusa nie ma, nie ma się czego bać, myśmy go zwalczyli", zapowiadane wcześniej obostrzenia jesienne (które pokrywały się z terminem wielkich protestów ulicznych), zamknięcie cmentarzy przed świętem na 2 godziny przed strajkiem kobiet, maskarada w sejmie i przyłapani dygnitarze bez maseczek, werbalne nagłaśnianie przez megafony o epidemii: "Tu Policja, mamy stan epidemii, prosimy nie wychodzić z domów.", napisy na mównicach oficjeli: "#zostań w domu" zamiast swojego nazwiska, no i codzienne naloty dywanowe w mediach - bombardowanie telewidzów i radiosłuchaczy tajemniczymi słowami epidemia i koronawirus, wyświechtany marketingowo koronawirus zamieniony na tajemniczy covid-19, a teraz próba zastąpienia go nowym sars cov.2... [CoronaVirusD - 19]. A w zamian ani słowa o współczuciu, o trosce, o pomocy. Szpitale puste, lekarze w strojach kosmicznych a kamerzyści bez maseczek, wizyty u lekarzy przez telefon (jak się uda), ludzie przestali chorować! Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Koncerny farmateutyczne odnotowują gigantyczne obroty, minister zdrowia & Co zarobili na epidemi 629 mln zł. (wg prezydenta 2RP), żona Szumowskiego parę dni temu sprzedała akcje jednej z firm rodzinnych za 5 mln zł. (wg NPTV) a ich cena na giełdzie w ciągu m-ca skoczyła z 20 na 50 zł... O czy tu mówić? PS. Rok 2009, po kryzysie finansowym 2008, próba zastraszenia świata świńską grypą, ptasią grypą i szczepienia, i szczepienia... To jest epidemia strachu wypływającego z ekranów telewizorów i głośników radiowych. Statystyki liczb podawane w pośpiechu, manipulacja percepcją. Świat ciemności, który w ten sposób żegna się z nami bezpowrotnie.
  8. mjs

    WIRUS

    Spróbuj Malwerbytes AdwCleaner.
  9. https://naszapolska.pl/2020/09/21/pinkas-wygenerujemy-emocjonalne-zapotrzebowanie-na-szczepionke-przeciw-covid-19/?fb_comment_id=3262200733862503_3262985880450655
  10. Epidian jest mocnym klejem, twardym i skutecznym. A klej PU pieni się i nadmiar spoiny łatwo się usuwa, dużo mniej brudzi. Tak czy owak jesteś już blisko klejenia słomki, a to jest zajęcie niemal mistyczne.
  11. A daj mu maleńką flagę biało-czerwoną na bokach, coś na wzór oznakowania polskich Spitfire-ów.
  12. A sklej kilka kawałków listewek, przeszlifuj i zabejcuj. Sprawdź czy będa ślady po kleju.
  13. I pomyśleć, że przed tysiącami lat, rosły drzewa wielgachne, których liście i igliwie były tak duże, jak na Twoich zdjęciach... Niesamowity efekt.
  14. Jak nowy!
  15. Oryginalna Omega nie była bejcowana, czysta sosna i lakier bezbarwny. A tutaj dodatkowo cienka tkanina. PS. Miło zobaczyć swój rysunek wydrukowany.
  16. 88 cm to jest 1 : 7 i to jest niezła wielkość. 26 cm szerokości jak w klasie 1 metra czyli F5-E. Wyporność 2 kG.
  17. mjs

    PZL 37 w 3D

    Jeśli rozpoczynać latanie, to czymś powolnym, ale spektakularnym zarazem.
  18. Łódka 1,24 m to jeszcze nie gigant. Dla mnie gigant jest wtedy, gdy jest większy od budowniczego. Przygotujesz mu garaż z kartonu i na szafę. Do samochodu się zmieści, a na wodzie sama radość. Apropo's balastu, to kojarzę, że w klasie 1 metra bulb waży 2,5 kg, tutaj trzeba się liczyć z podobną wartością. Wygenerowałem przekroje (co 1/20 długości kadłuba) w dxf, trzeba je tylko wyskalować i zaokrągliś kanty, które program wymyślił. waterlines.dxfbuttocks.dxfstations.dxf PS. Modelu Omegi chyba jeszcze nikt nie zbudował. PS2. A, tych rysunków omegowych masz więcej?
  19. Tyle mam rysunków Omegi, da się z tego zbudować model. Chyba najlepiej z listewek balsowych. Oryginalna łódź ma długość 6,20 m i wypiera ponad 600 kG. Model 1,24 m (0,36 m szerokości) ma wyporność = 5 kG. Omega plik_Linesplan.bmp A tak wygląda konstrukcja:
  20. Pomysł nie jest zły, jeśli bardzo się chce. Małą stateczność należy ujarzmić balastem na mieczu/kilu, a otwarty kokpit zakryć płótnem, folią czy pokrywą. Nie jest to trudne, może nieco więcej czasu zabierze. A może nie... Wdałem się w podobną przygodę i pokleiłem ze sklejki i listewek 2-metrowy model Olimpijki Plucińskiego. Bardzo przyjemna praca, dużo miejsca, idzie sprawnie. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=87&t=28584&p=533588#p533588 Kadłub o liniach prostokreślnych można też wykonać z laminatu, w formie negatywowej prowizorycznej. Tutaj model nispełna metrowy do zabudowy drewnianym pokładem. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=87&t=20883
  21. mjs

    PZL 37 w 3D

    Patrząc na otoczenie kierunkowo, to twórczość własna jest wprost przed siebie, konkurencja po bokach, a wrogowie z tyłu. Potwierdzają to znaki zodiaku. Konkurencją nie warto się zajmować, robić swoje. Podglądać co robią, tak. Na wrogów trzeba mieć oko, bo oni ciągną twórcę do tyłu. Jest jednak coś korzystnego w takich sytuacjiach - motywacja, ona działa błyskawicznie. Trzeba być czujnym i sprytnie się pod nią podłączyć, efekty są niezwykłe, co widać na powyższym przykładzie. Super robota! Wikwintny efekt.
  22. A przed klejeniem spienić tam trochę pianki PU, żeby klej nie wpłynął do środka. Po zaklejeniu i obrobieniu "na zero" można pobawić się w dzióbek odbojowy z silikonu szklarskiego (Sikaflex). Po utwardzeniu byłby elastyczny i chronił dziób modelu przed kolizją.
  23. Przytnij uszkodzenie, zaszpachluj szpachlówką poliestrową, wyszlifuj, pomaluj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.