elpazo

To już strasznie brzmi balast na kocu jako taran. 

Daniel prosisz się o kłopoty przy pierwszym mocniejszym lądowaniu ten odbiornik i satelitę szlak trafi a nie lepiej go dać za serva i chronić maksymalnie. Ja bym tak zrobił na 200% nawet kosztem dodatkowego balastu będzie o wiele bezpieczniej 

Witam kolegów chciałbym poprosić o pomoc ,informację na temat ustawienia odbiornika w celu uruchomienia w dużym szybowcu auto pilota. U mnie wygląda to tak że muszę uruchomić nowy model w nadajniku bez jakichkolwiek zmian w rewersach trymerach pozostawiając pełne wychylenia 100% serv. wchodząc dalej w Vizard jakoś to wszystko się daje prosto uruchomić problemy się zaczynają gdy ruszę revers serva czy trymery wszystko zaczyna głupieć i już straciłem nadzieję czy to takie badziejstwo ten assist czy moja niewiedza. A bardzo by mi zależało aby to jakoś uruchomić rozsądnie, chcę to wsadzić do swego Ventusa 2 CX 5m. W tym celu zresztą kupiłem ten odbiornik.

                                                                                                                                           Pozdrawiam kolegów i liczę na jakąś pomoc Władek 

Dodać chcę że posługuje się nadajnikiem  Jeti Duplex  DS-14

Janek jakby chciał to by zrobił komory wypornościowe w modelu jako złota rączka. Ale co to  by była za frajda jakby model sam spływał do brzegu!!!   jak FSRy. Żadnych atrakcji by nie było i nuda na całego. A tak trochę się polata, trochę popływa,  trochę  ponurkuje i triatlon zaliczony?? 

Janek nie trafiłeś moja to Włoski klasyk VEGA Tornado z Suzuczką  DF70 specjalnie na rybki. Ale gdzie ona do twojej na twojej to bym tylko na marliny i marionetki pływał. Jurek na Mietkowskich falach to i nieźle lata?

                                                                                                                             Pozdrawiam Władek 

Janek to ja Tobie współczuje. Choć w życiu złowiłem wiele pięknych ryb drapieżnych z sumami włącznie, nigdy nie złowiłem miętusa więc go też nie jadłem takie życie. Ale dzisiaj knajpa już otwarta więc  życzę Tobie i smacznego.

A to moja zabawka do łowienia tych rybków.

Dlatego taki umęczony stoi na krawędzi?

Jurek tak dawałeś mu w du.....pę  że ciągnął w trawę aby się ukryć od twego sadyzmu?

Aleś Pan przypaprał ??A taki był fajowy, moje kondolencje.

Widziałem wiele waszych prac zresztą kadłub do mego Ventusa mam przez was wykonany. Wieżę że pokażecie  zdjęcia swoich prac a jest co pokazać ku ucieszę naszych forumowiczów. A na razie wielkie gratulacje jesteście bardzo skromni ale wielcy. 

                                                                                                  Pozdrawiam Władek

Kamil tu chyba nie za bardzo masz rację co do akumulatorów. Są modelarze, rajdowcy, czy zwolennicy spaliny którzy bez tego smrodku czy hałasu nie mogą żyć i żadne tam elektryki ich nie zadowolą a producenci o tym doskonale wiedzą. Będzie inny problem że będzie się spliny gonić z pobliska aglomeracji miejskich. Świat w ciszy nie zawsze jest taki piękny, jak by tak było muzyka by nie istniała a dźwięk silnika to jest miód dla wielu czy prawdziwy rezonans w RSR ach czy konkurencjach prędkich lotniczych nie pisząc o JETach.

                                                     Pozdro Władek

Gratulacje twórcom za piękną maszynę Jackowi już wcześniej gratulowałem.

Jacek fajnie by się prezentował z waszym nowym holownikiem nie piszę celowo z jakim bo nie chcę wychodzić przed szereg i zabierać Wam tą przyjemność. No i parę danych byście napisali o tym ptaszku. Będzie cieszył zestaw na zlocie w Jeżowie i swoje dowiozę 

Tomek to nie tak, wiertarka pozioma stolarska  idealnie do tego się nadaje. O ile bagnet jest  idealnie prostopadły do krawędzi 1 żebra a tak jest na pewno w twoim przypadku wywiercenie bagnetu zajmie parę minut każdy stolarz to wykona bez problemu. Jedno co to posiadanie wiertła ze spieków  ONO KUPIJĄC JUZ TROCHĘ KOSZTUJE ja mam przyjaciela który ma maszyny CNC i robi skomplikowane detale z różnych materiałów wiec super narzędzia u niego to podstawa. Natomiast kupno takiego wiertła dla 1bagnetu jest absolutnie nie opłacalne. A zwykłe dobre siadzie po dwóch trzech centymetrach wiercenia detalu z węgla. 

Inaczej nie straciła cnoty?

Jest na to sposób;  w tym roku złamałem pełny z węgla bagnet o przekroju kwadratowym w Relaksie Pana Stefańskiego był zaklejony. Pomogło wiertło dobrej klasy ze spieków i pozioma wiertarka w stolarni koleżanki idealnie ustawiłem i cały bagnet rozwierciłem na całej długości pozostały narożniki które wyszły bez problemów i pochwa została nie naruszona 

Warunek to bardzo dobre wiertło bardzo ostre i pozioma wiertarka z regulowanym stołem, każda  szanująca się stolarnia taką powinna mieć. Normalne wiertło bardzo szybko szlak trafi  zboczy z osi i mamy pozamiatane.  

Pochwa 9,5x9,5  wiertło Fi 8,5mm.

                                                                  Pozdrawiam Władek

Witaj Marcin mam taki odbiornik i już go wstępnie uruchomiłem według mnie jest wredny nie mogę rozgryźć wielu funkcji, już działa odbiornik jako auto pilot a problemy to rewersy serv, trymowanie modelu zmniejszenie wychyleń serva.  Cokolwiek ruszę auto pilot głupieje na rewersach w manualu chodzi idealnie włączam auto pilota na windzie działa servo odwrotnie przy włączonym rewersie. Przy ustawieniach fabrycznych nadajnika wszystko  hula poza tymi trzema zmianami też szukam jakichkolwiek informacji jak te cholerstwo w manualu jest to bardzo skromnie opisane albo te odbiorniki to pic na wodę ze takie och ach. Władek 

Jak znam Chińczyków to byli skoszarowani przez 6 miesięcy i po 12 godzin trenowali. Druga grupa przygotowywała modele a trzecia aby nikt się nie opierdzielał. Ich KGB dopilnuje aby na wszystkich polach medale zostały  w Chinach. to nie zart tak są przygotowywani zawodnicy Chińscy na mistrzostwa Świata.

Na własne oczy widziałem jak Chińczycy rozmieniają na drobne aktualne rekordy świata które dla nas były nie osiągalne i w ten sposób zniechęcali pozostałych zawodników z poza Azji. I w konsekwencji do rezygnacji z tych klas mistrzów z całej Europy

                                                                                                             ŻYCZĘ SUKCESÓW Władek  

Pastą do polerowania lakieru,  wielokrotnie tak robiłem i działa .

                                                                                                  Władek

Witaj Roman dziękuję za linka , z którego zrozumiałem że w 1 kolejnosci musimy wszystko uzbroić i zacząć się dogadywać z serwem sania może jeszcze praktycy coś podpowiedzą ale to już dużo . dzękuję  Władek 

Roman ale mnie osobiscie to bardziej interesuje twoja pasja z makietami szybowców, sam mam przed oblotem VENTUSA CV 5m całego w laminacie i ciekaw jestem jakie są róznice w lotach porównując do mniejszych moto szybowców chętnie nawiązałbym z toba kontakt  Pozdrawiam Władek 

Tel. 606886621

Witam kolegów i zwracam się o pomoc w wyjaśnieniu tematu którego nie możemy rozgryść. Mianowicie na naszym podwórku kolega wykańcza   WILGĘ o rozp. 3,5m do której założony będzie wyżej wymieniony silnik fabrycznie nowy i nie dajemy sobie rady ze zbindowaniem modułu zapłonowego,

Moduł nowy;  ICU-P wersja 2,0  po podłączeniu do zasilania  3 lipolole więc 3s i włączeniu ze zworką dioda  na początku daje jakieś mrugnięcia następnie po krótkiej  przerwie miga cały czas na czerwono. po wyłączeniu zasilania, i wyciągnięciu zworki i ponownym włączeniu modułu dioda zaczyna migać z opóźnieniem dopiero po jakiś 5-7 min cały czas miga na czerwono  do momentu wyłączenia zapłonu.

Nasze pytanie brzmi; czy moduł jest już zbindowany nie słychać iskry w momencie kręcenia śmigłem nie słychać drobnych piknięć tak jak w innych naszych modułach. czy dioda migając jest to normalne i moduł jest zbindowany .

Nie było prób z wykręconą świecą aby nie spalić modułu i silnik jeszcze nie wąchał paliwa . 

Prosimy o pomoc. Pozwolę sobie podać nr tel do właściciela jak ktoś miał ochotę porozmawiać. Andrzej NIK- klepka. tel Andrzej  601 910 613. 

lub Do mnie Władek - elpazo 606 88 66 21

Lub na forum co będzie mile widziane dla ogółu forumowiczów 

Zadzwoń do Pana Pastuszaka i się dowiesz wszystko. tel. 502 238 280

Najlepsze kupisz w sklepach medycznych te dla stomatologów jakość konkretna a nie te gówna z castoramy.

Konrad i to Święta prawda TO COŚ Wiemy oboje że Jarek od dziecka był zapalonym modelarzem i nie zadawalała go byle jakoś w robieniu swoich modeli to samo odnosi się do takich modelarzy jak Św. Pamięci Jerzy Ostrowski , Podgórski ,  jak nasi forumowi koledzy od makiet trzeba być perfekcjonistą aby brać się za takie modele mieć ogromną wiedzę, zapał i masę samozaparcia.

Boguś nie wiem jaka forma  DIANY została sprzedana za Odrę ale wiem że ta najlepsza ma się dobrze, cały komplet jest w tej chwili we Wrocławiu właściciele robią model ponad 10 lat ale brak efektów był całkowicie inny i nie ma co o tym pisać, aktualnie zaczyna się budowa DIANY kadłub 1 jest gotowy skrzydła nie długo będą robione formy czekają. Kiedy to nastąpi trudno powiedzieć potrzebny jest czas na spokojne zbudowanie modelu a jego twórcy mają go  naj mniej .

Jarek u nas w kraju producenci modeli są głównie pasjonatami dorabiając na swojej pasji z stąd taka jakość modeli jakiej nie znajdziesz po dwóch stronach granicy i z stąd tyle pracy bo robią sami. Dla Niemca produkuje pół Europy sami mało kiedy robią sami . Czesi mają duże zakłady w których pracują całe wioski. Dlatego  taka różnica w czasie ilości i przede wszystkim jakości na plus naszych producentów. Wiem co piszę skoro siedzę w temacie od 54 lat bez przerwy. Władek 

1 szybowiec RC zbudowałem w 1967 był to Python konstrukcji  Wiesława Jakubowskiego z Zakopanego.

Pytchon był szybowcem sterowanym prętem magnetycznym z łamanym kadłubem w moim kadłub był wyprostowany sterowany RC szybowiec miał 1 kanałową aparaturą wykonaną przez mojego instruktora Władka Bandołe z Wrocławia nadajnik lampowy odbiornik na tranzystorach zaprojektowany przez  Wiesława Shiera łezka się kręci jak sobie pomyśle ile to lat i jak wspaniale latał mój ptaszek. Władek

Piotr wszystko bardzo fajnie to idzie ale znalazłem taki mały babol który bardzo osłabia Ci  skrzydło. Mianowicie bardzo mi się nie podoba wezeł początku lotki tam masz solidny keson, gniazdo na serva i bardzo cienkie żebro z krótkim trójkątem wzmacniającym. Ja bym dał tam pełne poszycie na połowę  szerokości między zebrami i dodatkowe pół żebra oby to zamknąć  i stworzyć tam bardzo siny wezeł przejścia pełnego skrzydła w gniazdo lotki.  Mam nadzieję że zrozumiałeś moje sugestie ale oczywiście zrobisz jak zechcesz. 

                                                                                                                                                                                Pozdrawiam Władek