Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 912
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Jak mogę cos doradzić , to nie przesadzaj z wychyleniem sterów, na pewno widziałeś jak ja miałem poustawiane orczyki, i podczas lotu okazało się że stery wychylają się o wiele za bardzo. Efekt był taki że np podczas wychylenia drążka lotek o 1mm model bardzo gwałtownie skręcał, co mi nie za bardzo pasowało, i teraz jak odbuduję model to zmniejszę kąty wychylania sterów, i będzie mniej nerwowo a bardziej przyjemnie się pilotowało model
  2. No nie było jak tego sfotografować, na początku był sam depron, tak jak w planach, ale Bartek bardzo naciskał na wzmocnienie kadłuba więc ja wycinałem elementy ze sklejki, na miarę i kształt i uzbroiłem trochę ten kadłub, a część gdzie mocowane jest skrzydło w całość jest wyłożona sklejką 3mm. No i dzięki Bartkowi uszkodzenia nie sa zbyt wielkie bo mimo że dostał w skrzydło mimo że skrzydło nie miało zastrzałów siła uderzenia była zbyt mała żeby zdemolować kadłub praktycznie cały od środka wykonany ze sklejki. Część kadłuba na długości wręgi silnikowej została zniszczona bo jak widać tu było skromnie ze sklejką, a ja kombinując wzmocnienia wręgi silnikowej brałem pod uwagę tylko siły które generuje silnik, o wypadku nawet nie myślałem. Ale gdyby wręga silnikowa była mocniejsza może by mi uszkodziło silnik, np uderzenie zniszczyło by mocowanie silnika, obudowę gwinty. A tak mam tylko jedną deseczkę do dorobienia i lewe wzmocnienie wręgi silnikowej wraca na miejsce. Podwozie też się spisało. lewy drut dostał tak że mimo że jest bardzo ciężki do zgięcia to się zgiął , jedno z trzech mocowań tego drutu do sklejki trochę zostało wyciągnięte ze sklejki, a ze względu na fatalny dostęp to jedno nadwyrężone mocowanie drutu do sklejki zalałem distalem, powinno być mocne. Balsowe wzmocnienia na krawędzi natarcia też chyba coś pomogły bo nie za bardzo ten kabel energetyczny wbił się w skrzydło.
  3. Dzis dopiero wziąłem się troszkę za model. Straty oszacowane, koszty prawie żadne, bo mam zgięty wał silnika, który wyprostowałem i jest idealnie prosty, ale zakładał go nie będę bo był sporo zgięty i materiał na pewno został nadwerężony, przy następnym oblocie okaże że śmigło odfrunie w połową wału. Jutro zamówię nowe śmigło nowy wał i nową piastę śmigła bo nawet nie sprawdzałem czy stara jest prosta (wątpię) , więc koszty są symboliczne, troszkę trzeba poświęcić czasu na odbudowanie uszkodzonych elementów. Wygląda to tak: Chyba puścił klej przy centropłacie (nie rozbierałem jeszcze skrzydła to nie wiem dokładnie) tak czy inaczej mam takie pęknięcie na łączeniu Tak wygląda krawędź natarcia skrzydła właśnie ta część skrzydła przywaliła w kabel , no i od tego uderzenia powstało pęknięcie na zdjęciu wyżej. Ta dziura z boku nie wiem skąd się wzięła, może łamiące sie śmigło to rozpruło? Wręga silnikowa została zmasakrowana, ale bardzo się cieszę że była z pianki, bo zamortyzowała przemieszczenie pakietu i pakiet jest nie draśnięty, gdyby była z sklejki myślę że było by po pakiecie. Moja atrapa silnika też na straty I cały model z usuniętym wszystkim co było uszkodzone, to co jest na zdjęciu jest w nienaruszonym stanie. Wszystkie uszkodzone elementy nam już wycięte i uformowane, nowa wręga silnikowa jest już posklejana i schnie. Jutro mogę się zabierać za składanie go do kupy.
  4. Dziś zamontowałem nową piastę, nowe śmigło, poprawiłem wyważenie modelu, bo było złe, nie było 1/3 cięciwy, żeby uzyskać 1/3 musiałem znienić położenie akumulatora z podłużnego na poprzeczne w wpakować go pod sama wręgę silnikową. I nic więcej nie zmieniałem nic nie robiłem ze sterami , i poleciał jak ptaszek. Niestety model został zniszczony przez moją głupotę,ale dramatu nie ma. Do wymiany, cała część kadłuba od śmigła do miejsca gdzie się szyba zaczyna, a właściwie góra wygląda nieźle dół tej części kadłuba z wręgą silnikową jest rozpruty, ale jest to łatwe do wykonania. Zgięta oś silnika, (mam nadzieję że kupię samą oś) śmigła złamanego nie liczę nawet, skrzydło do przeglądu choć wygląda na całe, ale mam zamiar je otworzyć i zobaczyć jak się mają moje wzmocnienia węglowe. Przysięgam że byłem pewny że leci z 2m nad tym kablem, niestety to było złudzenie. Na filmie nie ma momentu startu i ja już latałem od kilku minut, zanim chrześniak kamerzysta zaskoczył że trzeba to nagrać Uszkodzenia i naprawe udokumentuję zdjęciami, ale to po niedzieli, teraz mam tylko film z kreta. Model na połowie mocy lata tak jak widać ale, jak dawałem większą moc to robił się nerwowy, miał skłonności do zadzierania przodu. Można prosić o komentarz jak to latało? Film
  5. Obejrzałem film kilka razy i faktycznie model ucieka na prawo, i moze stąd problemy, po oderwaniu sie od ziemi ostro sie wychylił na prawo, ja to skorygowałem ale gdy pusciłem drążek, samolot znowu sie przechylił na prawo, i chyba on uciekał na prawo a ja korygowałem i dlatego tak mi sie kołysał. Trzeba poprawic ustawienie lotek? dobrze myslę?. Lotki ustawione mam mniej więcej prostopadle do dolnej powierzchni skrzydła, ale chyba coś nie dokładnie skoro ma takie tendencje do skręcania w prawo
  6. To znaczy jak postawię na podłodze model pionowo, i otworzę przepustnicę to da radę sie unieść na śmigle, ledwie co, moc na max ale od podłogi się odrywa ( oczywiście rękami go trzymam żeby się nie przewrócił). Jutro kupię nowe śmigło i jakąś pastę, żeby śmigło można było przykręcić, a nie zaczepiać na gumkę, to już drugi raz jak śmigło odfrunęło, kilka dni temu podczas zwykłego jeżdżenia po drodze też się gumka zerwała i śmigło odfrunęło, ale nie w zboże tylko w trawę więc się łatwo znalazło. Zamieściłem film żeby specjaliści zobaczyli i ocenili co jest nie tak z modelem, bądź co ja źle robię że tragicznie ten oblot wyglądał.
  7. Więc tak. Dziś miałem pomalować model ale żona mnie podpuściła że nie ma co malować przed naprawą . Że niby model nigdzie nie poleci, rozwali się zanim się oderwie od ziemi itp i szkoda malować. Więc wziąłem niemalowany model i żonę, i dzieciaki i poszliśmy na szosę gdzie jest sporadyczny ruch, na oblot . Oblot się nie udał ponieważ straciłem nie długo po starcie śmigło, odfrunęło od modelu w czasie lotu i tyle go widziałem. Śmigło miało kolor zboża w które chyba poleciało i to jedyna strata, model jest cały podwozie wytrzymało upadek, ogólnie na modelu nie ma śladu upadku. Ale model nie leciał po myśli, nie za bardzo miał ochotę się wzbijać, ja zestresowany. Zaczął mi się kołysać na boki, ja w stresie zacząłem machać lotkami ale po kilku sekundach zacząłem uspokajać kołysanie , niestety po chwili straciłem to śmigło. Ale mimo tego kołysania słabo się wzbijał, nie wiem może za wolno leciał, co go poderwałem sterem to on zwalniał więc popuszczałem ster i tak w górę i w dół i się tak wił w konwulsjach. Mam krótkie nagranie zrobione przez dzieciaka, który w dodatku trzymał źle telefon i film jest bokiem, ale widać tą kompromitację. Nie jestem żadnym specjalistą ale model źle się wznosi, model nie jest ztrymowany, miałem zamiar to zrobić w powietrzu Czy mógł by ktoś obejrzeć to marne wideo bokiem i powiedzieć co jest z modelem nie tak? zły skłon silnika? zły kont zaklinowania skrzydła? środek ciężkości jest na 1/3 cięciwy Nie mogę zapakować filmu na stronę. dodaje w linku, okazało się że youtube film bokiem postawił do pionu, niestety są czarne pasy po bokach ale film jest, a w wysokiej rozdzielczości nawet dobrze widać tą komedię. Tu jest film
  8. Sama szerokość drogi i jej wyboistość to połowa problemu, po lewej stronie rosną ogromne topole, jedna koło drugiej i ogromnie wysokie, po prawej wzdłuż drogi biegnie linia energetyczna a zaraz za linią jest pole kukurydzy z 2,5m wysokości. A w ogóle ja teraz nie za bardzo mam gdzie polatać nawet motoszybowcem, mimo że sadzałem go na tej drodze bez problemów, ale wtedy kukurydza była ledwie po kolana, teraz ma z 2,5m wysokości i to nie jest jedno jakieś pole tylko koło mnie jest wszędzie kukurydza, dzie nie popatrzeć to kukurydza, a jak pilot by niechcący stracił panowanie nad taką uprawą, to model jest nie do znalezienia. Ja już nawet szukałem pola ze zbożem, pomyślałem sobie że jak bym się przeleciał nad takim polem to na zbożu można bezpiecznie posadzić model. Niestety, jak gdzies było zboże to już jest wykoszone, została tylko kukurydza, Motoszybowiec sadzałem na drodze bez problemów bo wiedziałem że jest niezniszczalny. A przy tej csesnie tyle czasu przesiedziałem że lot tym i świadomość że jak coś źle zrobię to nie będzie nawet co zbierać z modelu. I taka myśl powoduje takie emocje że nawet jak bym w pełni panował nad modelem to przez emocje zrobię coś nie tak i na pewno go roztrzaskam. Dlatego wykonam model ze styroduru, w tym czasie rolnicy powykaszają kukurydzę i mogę spokojnie próbować, rozbijać sie, ćwiczyć i wycinać nowe elementy modelu, a cessna z podkładów poleci jak będę na 100% pewny swoich umiejętności i że będę w stanie bezpiecznie posadzić model na ziemi. Na chwilę obecną model zostało mi pomalować, nie wiem tylko na jaka farbę się zdecydować żeby mi tej pianki nie spaliła, niby jest oklejony papierem ale i tak chyba pomaluję jakąś farbą typowo do styropianu, i ta nieszczęsna szyba jeszcze nie zrobiona, i tyle. Jak będzie gotowy to wrzucę zdjęcia jak skończony wygląda.
  9. Zakupiłem ten regulator z linku wcześniej, i wyprowadziłem model na spacer Całkiem inna historia, nic nie śmierdzi, nic się ne grzeje, regulator ma miec 40A, nie wiem ile ma w rzeczywistości ale daje radę, po pojeżdżeniu około 10min dotykałem regulatora i był ledwie ciepły. Na koniec zabawy odfrunęło mi śmigło, nigdzie śmigłem nie zaczepił a gumka mocująca się urwała, na szczęście nic się nie połamało, śmigło poleciało do góry, zero strat. Próbowałem go oderwać od ziemi, i oderwał sie bardzo łatwo na około 20cm krótki to był lot, ale niby leciał prosto, nie przechylał się też na boki, nie potrzebował wielkiej prędkości. Problemem jest podłoże po nierównych płytach po drodze podskakiwał jak durny i ciężko mi go ukierować bo droga ma max 2m szerokości czyli nie wiele szersza jak model a on podczas jazdy podskakuje od lewej do prawej. To co zauważyłem to to że myśle że poradził bym sobie ze wzbiciem modelu w powietrze, pewnie poradził bym sobie ze zrobieniem kilku rundek tam i z powrotem , ale moje dzisiejsze odczucia są takie że na 99% nie poradzę sobie z bezpiecznym posadzeniem modelu na ziemi. I dla tego nie planuję narazie nim lotów, dokończę go pomaluję i niech wisi pod sufitem. A ja będę się zabierał za nowy model taki do nauki i czasami do porozbijania, najlepiej wycinany drutem ze styroduru bądź styropianu. Czy ma ktoś może plany takiego modelu wycinanego drutem? Bardzo bym prosił, miałem namiary na takie plany, był opis były szablony, ale nie pobrałem ich tylko czekałem nie wiem na co a teraz strona jest już nie czynna.
  10. Jedyne sensowne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy, to takie że może gdzieś w silniku jest wkomponowany głośnik typu "Piezo" A wracając do mojego modelu jutro mogę mieć ten regulator http://www.gimmik.pl/Regulator_H40A,o,2740.html Warte to coś?
  11. Z elektroniką to ja tak raczej hobbystycznie, nad niezbyt skomplikowanymi układami raczej panuję. Ale w tym przypadku spierał sie nie będę, wydaje mi się że silnik pika te swoje różne dźwięki i melodyjki, bo regulator po prostu nie ma czym pikać, składa się z ośmiu tranzystorów, układu scalonego i kilkudziesięciu kondensatorów, żaden z tych elementów nie potrafi wydawac dźwięków. Z drugiej strony silnik to kilka cewek i niby też nie powinien umieć pikać. A jednak pika choć sam juz do końca nie wiem co. Na pewno nie długo zgłębię tą tajemnicę
  12. Ciężko wyczuć co padło nie mając podzespołów na podmiankę. Z regulatora zdjąłem tą koszulę i na płytce jest sześć tranzystorów , niestety jedna nóżka jednego tranzystora jest ukopcona, płytka drukowana w miejscu lutowania tej nóżki jest przypalona na czarno, śmierdzi spalenizną. Czyli regulator do kosza. Ale nie wiem co z silnikiem, mógł się uszkodzić? żadnych niepokojących zapachów z silnika nie czuć. Ale żeby np usłyszeć pipczenie z silnika podczas np podłączania pakietu to trzeba silnik przyłożyć do ucha, tak cicho pipczy. Czy poszedł tylko regulator czy silnik umarł razem z regulatorem? tego nie wiem, sprawdziłem tylko oporność w silniku pomiędzy fazami i pomiędzy każdym kablem jest jednakowa wartość, więc silnik może być sprawny. A jak jest w rzeczywistości to dowiem się dopiero po niedzieli.
  13. Ten silnik co teraz podałem jest identyczny , dokładnie taki mam, a jest podobny do tego który błędnie podawałem wcześniej. Ja w sklepie prosiłem z resztą o taki silnik jaki wcześniej padał w linkach, a dostałem ten co mam i dopiero dziś się zorientowałem że ma troszkę inny symbol. Ale teraz piszę bezbłędnie że silnik mam ten http://www.gimmik.pl/BL2215-25,o,8501.html
  14. Teraz regulator jeszcze ciszej pika, na tyle cicho że trzeba się wsłuchiwać, silnik już nie rusza dygocze śmigłem ale sam nie ruszy jak mu pomogę to ruszy i ledwie się obraca po czym się wyłącza. Jak było wszystko OK to gdy podłączałem pakiet to na początku grała taka trzy tonowa sekwencja, później trzy piknięcia, w tym momencie stery juz działały i za chwilę było jedno dłuższe piknięcie i już silnik reagował na drążek. Teraz nie dość że dźwięki są ciche, to przy podpięciu pakietu jest ta trzy tonowa sekwencja, i po niej jest tylko jedno krótkie piknięcie i tyle, stery chodzą silnik tylko dygocze w lewo i prawo. Przy podłączaniu włączam w pierwszej kolejności radio, później podłączam pakiet. A jak wyłączam to chyba źle robię bo pierwsze wyłączam radio . Dopiero teraz zaskoczyłem że mam inny silnik niż podałem wcześniej w linku dokładnie mam ten silnik (podobny ) http://www.gimmik.pl/BL2215-25,o,8501.html i to śmigło http://www.gimmik.pl/Smiglo_APC_10x5_E,o,16052.html Co do regulatora to na paragonie miałem że jest to GPX 20A, ale widzę że te regulatory GPX mają na klejoną nalepkę z logo i z parametrami. Mój był w zgrzanym woreczku na woreczku była nalepka 20A i tyle na regulatorze nie ma nic żadnego logo itp, naciągnięta jest na niego czarna koszulka z wydrukiem 600v 125C i tyle równie dobrze może mieć 5 amper max , bo informacja o amperażu regulatora była tylko nalepiona na woreczku i wyglądało to tak jak by ją naklejał kto chciał i gdzie chciał. Mam przeczucie że chińczyk który to pakował miał nalepki z napisem 20A i regulatory o różnym amperażu, a nalepiał to na zasadzie "na kogo wypadnie na tego bęc"
  15. Nie chodziło mi o to że bateria się wyczerpała, wręcz przeciwnie prawie w ogóle się nie wyczerpała skoro ładowarka 800mah w dziesięć minut doładowała ją do pełna. Tak ładowarka jest z balanserem. Dziś mam inny problem , postanowiłem wyprowadzić ten samolot na spacer Nie za wiele pojeździł i silnik opadł z sił a nawet czasami ma problemy z ruszeniem z miejsca, a jak ruszy to ledwie daje rade z miejsca ruszyć model. Tradycyjnie regulator gorący az śmierdzi spalenizną, ale czytałem opis regulatora i pisze że po przekroczeniu 110 stopni minimalizuje moc, to by tłumaczyło opadnięcie z sił silnika ale obecnie jest już zimny ale z mocą silnika jest słabiutko ma może z 40% tego co powinien mieć. Myślę że po prostu kupiłem nie odpowiedni regulator do tego modelu i zwyczajnie go ukatrupiłem. Ale nic się nie dzieje jak dobrze pójdzie to jutro podskoczę do sklepu i kupię coś mocniejszego Aha przypomniałem sobie: Wcześniej jak wyłączyłem radio to regulator bardzo głośno pipczał, teraz po wyłączeniu radia też pipczy ale bardzo cicho. Przechodzi mi przez głowę taka myśl że za pomocą radia można pozmieniać ustawienia tego regulatora, bo może coś sie rozstroiło, ale żebym to ja wiedział jak?
  16. Witam ponownie , dalej mam pod górkę . Nie wiele zrobiłem przy modelu, bo jak pisałem wcześniej musiałem zakupić psa, a że pies był na drugim końcu polski jazda trochę mi zajęła czasu. Pies już w domu od jutra znowu zabieram się za model. Ale tak dla relaksu coś tam kręciłem się chwilę koło modelu i doszedłem że śmierdzi regulator, nie za długo pracował, dwie krótkie chwilki na maksymalnych obrotach i może z minutę na 2/3 mocy i po tym regulator był gorący jak ogień nie za bardzo daje się go dotykać bo parzy w palce. To chyba nie jest normalne zachowanie, silnik nie wydziela żadnych zapachów to chyba dobrze, pakiet nie wiele się po max 2 min pracy wyczerpał, był zimny, a po podłączeniu do ładowarki po może 10min był naładowany (ładowarka 800mah). Regulator to chyba jakiś GPX 20A i cos mi on się nie podoba, czy to normalne że tak sie nagrzewa? czy nie normalne tylko ja kupiłem badziew? silnik pisze że pobiera max 16A. Skłon i wykłon niby ustawiłem, ale kiedyś jak nic nie było ustawiane , prosto po zakupie i zamontowaniu silnika , podpierałem na palcu model pod centropłatem i po włączeniu silnika model miał tendencje do obracania się w lewo, teraz jak ustawiłem wykłon to znowu podwiesiłem model na palcu i po włączeniu silnika ma tendencję do obracania się w prawo z tym że mogę zaprzestać obracaniu przy pomocy steru kierunku. Czy tak powinno być że swobodnie podwieszony model z włączonym silnikiem ma tendencję do obracania się w moim przypadku w prawo? czy powinien stać na wprost i nie ruszać się ani w prawo ani w lewo?. Wiem że durne pytania zadaję ale nie chciał bym że by go spotkało to co przy pierwszym oblocie mój motoszybowiec, niby tylko źle ustawiony ster wysokości, ale stałem plecami do płotu i wypuszczałem motoszybowiec , po wypuszczeniu odwrócił się na plecy i roztrzaskał o płot stojący za mną a nie wiem czy 5 metrów odleciał ode mnie.
  17. Dziś juz posiadam kompletne wyposażenie, tz zakupiłem pakiet Gens 2700mah 25C. No i chyba ciąg będzie wystarczający, model postawiony w pionie na tylnym kole bez problemu daje radę się oderwać od podłoża na śmigle ( przytrzymywałem go tylko ręką żeby sie nie przewrócił) a nie wiem czy drążek gazu pchnąłem na maxa czy jeszcze odrobina była w zapasie, to ciąg chyba będzie miał dobry. Inna sprawa że po tym zawisie na śmigle czuć było zapach jakby palonej elektroniki, ale regulator był ledwie letni, akumulator całkowicie zimny, może to kwestia tego że podzespoły są nowe i po prostu np uzwojenia silnika muszą się wygrzać, to był pierwszy rozruch pełną mocą. Mocno nie śmierdziało ale lekko było w pokoju czuć taki zapach. Bartku mam pytanko , kilka postów wcześniej napisałeś że sugerujesz wykłon w prawo ok. 3st, ale nie wiem czy w prawo to stojąc przodem do przodu modelu czyli do śmigła? czy w prawo to jest tak jak bym siedział w kabinie? I czy np linia od koniuszka ogona do osi silnika to dobry punkt odniesienia do odmierzenia skłonu? I ostatnie pytanko o ten SC, na początek chyba wybiorę łatwiejszą opcję czyli 1/3 cięciwy. Ale nie wiem czy cięciwa to całe skrzydło?, czy tylko ta część gdzie są żeberka, bo to skrzydło ma za żeberkami jeszcze coś w rodzaju klap, to nie są klapy to nieruchoma część skrzydła przypominająca klapy. Nie wiem właśnie czy mierzy się całe skrzydło czy tylko część w której idą żeberka.
  18. Część kadłuba tu gdzie jest przykręcane skrzydło jest w całości od środka kadłuba wykonana ze sklejki, (burty do samego dołu). płaszczyzna gdzie przylega skrzydło też jest ze sklejki, w tej płaszczyźnie są wywiercone otwory na śruby. Od spodu tej płaszczyzny są przyklejone nakrętki metalowe M4 i skrzydło od góry jest przykręcone do tej płaszczyzny czterema plastikowymi śrubami 4mm. Gdzie ten model ma środek ciężkości, to ja bardzo chciał bym wiedzieć, robiłem próbę i jeśli pakiet będzie ważył 200-210g to model będzie równo wisiał podparty w miejscu gdzie biegnie rurka węglowa (bo robiłem symulację) Ale nie mam pojęcia gdzie jest ŚĆ tego modelu, jeśli gdzie indziej niż ta rurka to będzie trzeba kombinować i może jakoś przesuwać ten pakiet. Bartku czy mógł bym cię prosić o zerknięcie w plany tego modelu i podpowiedzenie mi ile od krawędzi natarcie mam podpierać model podczas wyważania?
  19. Hm? właśnie jeśli chodzi o oszklenie kabiny to zrobiłem juz dwie szyby z szablonu z planów, obie do ptaszka nie podobne. wycinałem je z butelki. Jak dla mnie ta szyba to najtrudniejsza rzecz jaka jest do wykonania w tym modelu. Na obecną chwilę szyby nie posiadam, i z góry wiem że jak wytnę następną to będzie jeszcze gorsza niż dwie poprzednie. Spróbuję wykonać kopyto i zrobić tą szybę na kopycie. Ja celowo nie pokazywałem szyb które wykonałem, bo i tak się kompromituję budując model nie mając najmniejszego pojęcia o tym, ale jak bym pokazał szybę to obawiam się że ktoś ze starych wyjadaczy mógł by ze śmiechu zejść na serce. Spróbuję wykonać kopyto i na nim szybę, może mnie to nie przerośnie.
  20. Mój aparat ma zajoba i bliżej się nie da zrobić bo rozmazuje. To drut 1mm, pociąłem drut na miarę w piance ponacinałem otwory, i w nacięte otwory powciskałem na klej druty
  21. Piotr wspomniał że silnik jest za bardzo obudowany, Mirek zasugerował wycięcie dwóch otworów po bokach, ja zrobiłem trzy otwory, dwa półokrągłe po bokach i jeden kwadratowy u dołu silnika. Da to coś?
  22. Nie miałem dziś czasu ani zająć się modelem, ani pisać w temacie, dziś przy modelu wykonałem tylko wzmocnienie wręgi silnikowej, teraz juz silnik raczej nigdzie nie odleci . Co do napędu steru wysokości, to te linki są delikatnie wygięte, a na zdjęciu kąt ich wygięcia wygląda na dwa razy taki jak jest w rzeczywistości, co nie zmienia faktu że linka jest faktycznie leciutko podgięta. Zastanawiacie się czy to linka czy drut. Nie jest to drut, jest to linka o średnicy 2mm w środku jest linka 1mm upleciona w jedną stronę i na tej lince 1mm jest upleciona w przeciwną stronę jeszcze jedna warstwa linki. Chodzi bez najmniejszego oporu. Bartek pytał jeszcze o przyleganie skrzydła, dorabiana płaszczyzna przylega idealnie ponieważ elementy balsowe były przyklejone do skrzydła, i jak jeszcze klej był rzadki skrzydło było przykręcone do kadłuba ( dociśnięte) więc na rzadkim kleju elementy balsowe same się ułożyły do kadłuba i tak zastygły. Skrzydło jest przykręcane na cztery plastikowe śruby 4mm widać je na którymś zdjęciu powyżej , są białe więc może nie rzucają się w oczy na jasnej sklejce. Mam kłopot z ustaleniem miejsca w którym ma być środek ciężkości, plany oglądałem ale coś nie za bardzo znalazłem takie miejsce
  23. Na pierwszej stronie mojego tematu, Sławek sugerował jak wykonać dźwigary, ale ja wtedy nie wiele rozumiałem co do mnie mówi. Z czasem sam wydedukowałem że dobrze mi radził, po prostu żeby zrozumiec co ktoś mi radzi musiało minąć trochę czasu, potrzebowałem się trochę oswoić z konstrukcją z nazewnictwem. Jak się nie ma o czymś bladego pojęcia i się za to zabiera to nawet proste rzeczy wydają się trudne , mniej więcej to miałem na myśli pisząc że musiałem dorosnąć do tych dźwigarów nie nacinanych, do innych rzeczy z resztą też. Model waży cały 660g, brak jest pakietu około 180-200g i szyby czołowej, wykonałem dwie szyby i nie wiem która gorsza do trzech razy sztuka mówią , aha nie zważyłem nakrycia centropłata i nakrycia serw ale te dwa nakrycia to nic nie ważą. Pytając o środek ciężkości chodzi mi o to że nie wiem gdzie dokładnie podeprzeć model podczas wywarzania, czy będzie to miejsce gdzie biegnie rurka węglowa?
  24. Za pisownie przepraszam, ja jestem świadomy tego jak piszę i układam zdania, nic na to chyba nie poradzę. W szkole profesorkę języka polskiego doprowadzałem do szału. Natomiast wszystkim którzy mi pomagają chciał bym podziękować za pomoc, szczególnie Bartkowi. Ja dzięki temu modelowi dużo się nauczyłem i dużo zrozumiałem, np ktoś na początku mi mówił żeby dźwigary skrzydła zrobić nienacinane a żeberka poprzecinać i podoklejać do dźwigaru, ja tak nie robiłem bo tak nie było w planach, i nie bardzo wiedziałem o co człowiekowi chodzi? W końcu sam do tego doszedłem że takie rozwiązanie było by wytrzymałe, i po tym jak pomyślałem o takiej konstrukcji przypomniałem sobie że ktoś o tym pisał i mi to proponował. Musiałem do tego po prostu dorosnąć. Obecnie od środka kadłuba już jest sklejka przyklejona i pozostało do tej sklejki przykleić wręgę silnikową. Model na chwilę obecną, cały waży 660g. Co do wytrzymałości skrzydła to w planach są takie zastrzały czy jak tam to się nazywa, ja je mam wycięte tylko jeszcze nie sa zamocowane, a wydaje mi się że to poważnie wzmocni skrzydło, muszę to tylko solidnie przymocować i do kadłuba i do skrzydła. Mam jeszcze jedno poważne pytanie, gdzie będzie środek ciężkości tego modelu? czy SC wyjdzie w miejscu gdzie biegnie rurka węglowa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.