Skocz do zawartości

oko

Modelarz
  • Postów

    756
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez oko

  1. I tak miałeś szczęście że to się nie zrobiło podczas lotu, bo wtedy - o ile nie ma zapasowego linku do uziemienia drona - duża szansa na rozstanie na zawsze Ja stosuję optoseparację w takich przypadkach. Ale napisz co to może być i dlaczego arduino by miało zakłócać porty (i które), tak by innych ostrzec. Czy masz poprawnie rozwiązane zasilanie z PowerModule i zapasowym UBECem?
  2. Wszystkiego tego można się uczyć, nie trzeba korzystać od razu a może i w ogóle. Podstawowa stabilizacja działa po krótkiej konfiguracji i można na niej poprzestać. Każdy oceni co i jak, warto jednak wypisać wszystkie argumenty. Jako że podstawowy system i tak potrzebuje procesora i czujnika IMU (w technice analogowej nikt już tego nie robi), to po stronie sprzętu do pełnoprawnego kontrolera potrzebny jest tylko barometr. A co do oprogramowania to jak widać można mieć coś prostszego i closed source, albo bardziej zaawansowanego i open source. "Kto ma uszy niechaj słucha"
  3. Niestety ale ciągle jakość takiego filmiku będzie słaba. Nawet jeśli w kamerze jest dodatkowa stabilizacja, to i tak źle się to ogląda. Gdy już się raz zakosztowało lotów z gimbalem, to później oczekiwania rosną Podobnie było z kopterami, kiedyś gimbale były ciekawostką, teraz są standardem. Jeszcze jedną ogromną zaletą ArduPlane jest funkcja autotune. Bardzo szybko się uczy i można go przekładać między dronami. No i możliwość zapisywania i przywracania ustawień. W porównaniu do tego to zachwalany tak w tym wątku guardian z potencjometrami wydaje się być dość... jak by to powiedzieć, prosty? Co raz będzie zaletą a raz wadą, każdy sam oceni. Kolejną rewelacyjną funkcjonalnością jest geofence, mocno zmniejsza szansę że nam sprzęt ucieknie w siną dal, jeżeli odpowiednio to ustawić. Warto jeszcze wspomnieć o intensywnie rozwijanym oprogramowaniu iNav, wyrosło to z kopterów ale ostatnio coraz bardziej zbliża się możliwościami do ArduPlane. A kontrolery są tanie i dostępne w większej liczbie wariantów niż pix. Ze wspomaganiem sterowania samolotów sprawa jest bardzo przyjemna, bo wszystko widać jak na dłoni jeszcze przed startem. Można sobie łatwo zobaczyć jak wygląda ujemne a jak dodatnie sprzężenie zwrotne.
  4. Czy to aż tak zasadnicza przewaga? Pixhawka można wyjąć z pudełka, wsadzić do termokurczki i ile będzie ważył? 20g? To chyba nie ma być mucholot, jaki był kiedyś opisany w "Młodym Techniku" A kable to chyba ważą tyle samo tu i tam?
  5. Kiedyś to sterowało się linką a nie jakąś elektroniką. Gdy byłem mały (mógł być powiedzmy 1985 rok), widziałem na kortach w Warszawie-Aninie gościa który miał spalinowy samolocik na uwięzi. Samolot latał a człowiek kręcił się w kółko sterując rękojeścią, ciekawe Zero elektroniki w tym było. To jest fascynujące! Nie bez powodu nadchodzi czwarta rewolucja przemysłowa i w kolejnych zawodach praca ma być albo już jest przejmowana przez automaty. Opór jest bezcelowy? Ponoć kiedyś mają się zbuntować i nie będzie można im odciąć zasilania
  6. Z których jedna zawiera się w drugiej Owszem, kontrolery są zwykle w eleganckich termokurczkach, ale to się powinno dać zrobić i z Pixhawkiem.
  7. Tu lądowanie ArduPilota z 25kg samolotem, silnik spalinowy 11 KM - nieźle Trochę dziwne manewry przed przyziemieniem ale może był tak zaprogramowany? Bardzo polecam tę platformę, jest bez wątpienia najbardziej zaawansowana. Świetną sprawą jest bardzo rozbudowany system logowania, i dużo różnych opcji i parametrów dotyczących sterowania silnikiem. Jest jeszcze polski Dedalus: http://pitlab.pl/autopilot-dedalus.html ale mnie jakoś nie przekonał. Drożej niż Pixhawk a możliwości mniejsze.
  8. Tu piszą że Arduplane działa z silnikami spalinowymi, choć wymaga to więcej konfigurowania i dostrajania niż przy napędzie elektrycznym: http://diydrones.com/group/apmusergroup/forum/topics/glow-engines-and-the-ardupilot
  9. Tu są zdjęcia, ale jak na złość czarno-białe... http://www.wielkarzeczpospolita.net/ministerstwa/mw/sop.html
  10. To gdzie jest dobry śrubosklep w Warszawie? Ktoś pisał że na Wolumenie, gdzie dokładnie, mają stronę? Czynny w dni robocze, czy w weekendy gdy jest? była? giełda? Blisko mnie jest sklep przy Grochowskiej, naprzeciwko (małej i z kiepskim wyborem) Castoramy. Ale nie kupuje się tam zbyt przyjemnie, pan sprawia wrażenie zmęczonego życiem gdy się prosi o 2 śruby M2 a nie 10 kg papiaków. No może trochę przesadzam ale wolę wybierać z regałów. O ile kojarzę to w innych marketach budowlanych jest lepiej, tylko nie pamiętam czy w Obim czy w Leroy. A śruby i nakrętki plastikowe/nylonowe kupuję na ebay. Lekkie to więc tanie w transporcie, a cenowo o wiele korzystniej.
  11. Sprawdzenie działania stabilizatora "z ręki" wychylając samolot w różnych kierunkach to podstawa. Wszystko jest świetnie opisane w wielu miejscach (choćby w opisie do ArduPlane). Jest to o wiele łatwiejsze niż w wielowirnikowcu, początkujący dadzą radę tylko muszą wiedzieć że trzeba to zrobić. Tak jak w dużym lotnictwie. Automatyzacja wiele rzeczy uprościła, ogólnie zwiększyła bezpieczeństwo i... dorzuciła trochę wypadków (także tragicznych) w sytuacjach "niestandardowych"...
  12. Gdzie można kupić takie nakrętki? W sklepach specjalistycznych tylko czy też np w marketach budowlanych? Tu drobna dygresja - w którym z marketów najlepiej kupować śruby i wkręty? Byłem ostatnio w castoramie i jestem zdegustowany. Nie dość że mały wybór to jeszcze jest głupi system że trzeba większość asortymentu odmierzać po sztuce. I drogo i niewygodnie, gdy chce się kupić "garść" nakrętek samozaciskowych M3. Z kolei sklepy typu "Śrubex" są chyba dość drogie?
  13. Za 300 złotych czyż nie lepiej kupić pełnoprawny kontroler lotu, na przykład Pixhawk? Też przeżyje każdą kraksę a można się za jego pomocą wybrać w nowe okolice naszego hobby. Jeszcze na odbiornik GPS/GLONASS starczy. Ale nie chodzi tu tylko o umiejętności, ale też o przerwy w działaniu linku radiowego. Ciągle jestem pod wrażeniem opisu katastrofy P-11 w niedoszłym (?) filmie o Bitwie o Anglię - TAKI model i bez stabilizatora? Albo można zastosować drugi link do sprowadzenia na ziemię "w razie czego". Ja tak robię i lżej mi się lata. Trochę się dużo tego robi do wożenia po niebie - ale im większe latadło tym większych szkód może narobić tym większy ma udźwig, zależność działa w dobrą stronę. EDIT: i jeszcze pytanie o cenę - 300 złotych to nie za dużo? https://hobbyking.com/en_us/fy-40a-fixed-wing-flight-stabilization-controller-w-self-leveling.html a tu już z gps i ciągle taniej: https://hobbyking.com/en_us/arkbird-tiny-flight-stabilization-system-new-version.html
  14. oko

    GPS

    Przecież w tym zestawieniu jest GPS Droteka z tym "shieldem" i bez niego. Z nim jest lepiej. Kiedyś dostałem to do jakiegoś odbiornika i gdzieś wetknąłem bo nie wiedziałem co to jest
  15. oko

    GPS

    Niech to zestawienie wystarczy za odpowiedź: http://diydrones.com/profiles/blogs/u-blox-m8n-ground-planes-antennas-and-positional-accuracy Planuję kupić GPS Droteka, ale nie podoba mi się wysoki koszt przesyłki, 15$ chyba z Francji to trochę dużo skoro od Chińczyka jest taniej (inna sprawa że rząd chiński dotuje takie przesyłki, ale i tak to za dużo). Może jakaś zbiorówka?
  16. Próbuj tak i tak, im więcej tym lepiej. Ale coś mi się wydaje że możesz mieć źle skonfigurowany warunek przed uzbrojeniem. Czy gdy uzbroisz przy ważnej pozycji GPS a potem odłączysz albo zakryjesz odbiornik GPS to silnik ciągle można włączać? Czy ten warunek ustawiłeś unieważniając wszystkie testy? Bo licząc maski bitowe można się pomylić. Czy coś jeszcze pisze na konsoli? A co jest w logach? Można też oczywiście zrobić na arduino symulację GPS, ale lepiej rozwiązać problem.
  17. Wersja z buforowaniem I2C ma dodane układy buforujące. Układ w czujniku IMU przechowuje pewną liczbę próbek i potrafi je przesłać ponownie, gdyby przepadły po drodze. Lepiej zrobić dwuosiowy gimbal na początek niż trójosiowy na "nie-płaskim" silniczku. Ten gotowy gimbal w porządku, coś takiego powinno właśnie wyjść jako efekt końcowy
  18. A w którym jesteś trybie lotu? Mam nadzieję że w którymś z niewymagających sygnału GPS? (Manual, FBWA, FBWB)? Z całą pewnością da się latać ArduPlane bez GPS, robiłem to wiele razy, i nic nie zmieniałem w konfiguracji. Po prostu nie było odbiornika GPS i tyle. Ale korzystałem z trybów jak wyżej, i oczywiście wyłączyłem warunek sprawdzania GPS przed uzbrojeniem.
  19. Ogólnie w porządku. Silnik w osi yaw warto dać "o numer większy" i bardziej płaski, nie pamiętam jaki dokładnie mam, mogę sprawdzić gdy wrócę do domu. Przydałby się stabilizator napięcia (np 12V) i to dobrej jakości, bo zasilanie wprost z baterii może uzależnić pracę gimbala od aktualnego napięcia. Co do STorMa, to jeżeli nie chcesz wchodzić w wersję NT, to warto rozważyć kontroler z buforowaniem I2C. Na banggood są obie wersje. Nie jestem pewien czy tę buforowaną można rozszerzyć do NT "w razie czego" (może tak, nie wiem czy oba wyjścia I2C są buforowane), ale poprawia to jakość pracy i zmniejsza liczbę błędów I2C. Co do drukowania 3D to nie wiem czy warto, mi się jakoś nie chciało wejść w tę technologię. Czy chcesz drukować cały gimbal czy tylko ramę pod kontroler? Ja kupuję najtańszy aluminiowy na ebay pod te silniczki, jest wystarczająco sztywny i dość łatwo go naprawiać i przebudowywać. Niby zawsze można drukować nowe części, ale czy to jest odpowiednio sztywne? Do wgrywania nowych wersji Storma potrzebujesz programator USB->TTL. Do konfiguracji gimbala już nie, wystarczy kabel mini-usb. Przewody "silikonowe" najlepiej oczywiście są potrzebne by podłączyć silniki.
  20. Nie rozumiem. Z jednej strony piszesz że problem dotyczy "tylko" uzbrajania, a z drugiej że jest ogólniejszy. Oczywiście że można latać bez GPS, wiele razy to robiłem zarówno copterem jak i samolotem. Tyle że w różnych wersjach, a wiele warunków i opcji się zmieniało między wersjami. Ogólnie to zobacz uwagi o lataniu wewnątrz budynków: http://ardupilot.org/copter/docs/indoor-flying.html Disable GPS in non-auto** modes - set AHRS_GPS_USE to 0 Disable GPS_FAILSAFE
  21. Na początek chciałbym zrobić to dokładnie tak jak opisują w tym projekcie. Opóźnienia mi nie przeszkadzają bo nie latam w wyścigach, poniżej sekundy to świetny wynik. A testować to będę w miejscu tak odludnym że nie sądzę by komukolwiek mogło to przeszkodzić jeśli chodzi o moc. Szkoda że nie można (?) wyciągnąć cyfrowego streamu z kamerki, która i tak koduje na swój użytek.
  22. oko

    Katapulta DIY - sugestie

    Tak - jednak katapulta sporo od siebie energii dokłada więc powinno być trochę więcej czasu na reakcję gdy coś idzie nie tak. Z moich doświadczeń z tą marną katapultą z HK wynika że nawet start zupełnie bez napędu pozwala w zasadzie poprawnie wylądować, a nie grzmotnąć w glebę jak przy wyrzucie z ręki.
  23. oko

    Lipo safe bag

    Mało prawdopodobny jest pożar nie podczas ładowania i rozładowywania. Podczas transportu/przechowywania możliwe są zwarcia np gdy jeden z konektorków w złączu balancera się uwolni i dotknie innego. Dlatego nawet w skrzynce warto trzymać baterie w torbach, by pożar jednej nie spowodował zapalenia się pozostałych. A jak to naprawdę działa to się tak łatwo nie przekonamy aż się coś zapali... Ja niekiedy z przyczyn logistycznych muszę zostawiać baterie w samochodzie. Latam sobie a potem zostawiam samochód na parkingu P+R i jadę dalej pociągiem. Miałem nawet pomysł by skrzynkę zostawić pod samochodem, ale po przemyśleniu stwierdziłem że to kiepskie. Albo ukradną albo zdetonują jako bombę.
  24. No chyba że zrobić to samemu: http://diydrones.com/forum/topics/3-km-hd-fpv-system-using-commodity-hardware?id=705844%3ATopic%3A1988351&page=14 kupiłem sprzęt i muszę w końcu się za to zabrać. Chociaż... jeżeli nie zdążyłem przez zimę to chyba na następną poczeka...
  25. oko

    Katapulta DIY - sugestie

    OK, o tym nie pomyślałem. W elektryku, który szybciej rozwija pełną moc, można chyba ustawić w Pixhawku by dał pełen ciąg po wykryciu przyspieszenia. A jak nie można to się dopisze. Też czytałem takie opinie, oglądałem filmiki na yt, wiele wiele razy mi się wszystko udawało świetnie... aż tu nagle pewnego dnia... Sznyty na dłoni już się zasadniczo zagoiły ale jak się dobrze przyjrzeć to je widać, zostaną na pamiątkę tego pięknego hobby do końca życia I na nogach po przedzieraniu się przez trzciny i inne zielska w celu odzyskania upadłego drona - coś co przychodzi z wysiłkiem bardziej się szanuje! Wpisanie w google "rc injury propeller" pokazuje na wyszukiwarce obrazków nie takie rzeczy, nie dla wrażliwych Poza tym chodzi też o większą pewność startu niezależnie od wiatru, dyspozycji baterii itd
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.