oko

Nie musisz od razu wymieniać anten, na początek i te wystarczą. Zwłaszcza przy 600 mW, które polecam. Bardziej bym się obawiał odbiornika podłączonego do telefonu, spora tu szansa że coś się zawiesi albo będą opóźnienia, trzeba to starannie sprawdzić. Moim ulubionym sposobem na oswojenie i testowanie fpv są loty z kontrolerem lotu, najpierw ustawiam bez fpv, a potem włączam latanie w kółko nad głową i sprawdzam czy fpv działa jak trzeba. Inna możliwość to pomoc obserwatora.

Kiedyś pobieżnie czytałem o multi-systemowym nadajniku 2.4 GHz http://www.banggood.com/2_4G-CC2500-A7105-Flysky-Frsky-Devo-DSM2-Multiprotocol-TX-Module-With-Antenna-p-1048377.html a teraz sobie o nim przypomniałem, przecież to jest właśnie to, czego trzeba. Ma 4 systemy telemetrii, FrskyD jest dla mnie za wolny, Hubsan to chyba tylko do gotowych sprzętów tej marki, ale FrSkyX i DSM koniecznie trzeba sprawdzić! Czy ktoś używa i może określić czy FrSky w wersji X jest zauważalnie szybszy niż D? Używa większej szybkości portu szeregowego (57600 zamiast 9600) ale to samo w sobie o niczym nie świadczy. Piszą jednak że link jest szybszy jeśli chodzi o telemetrię. Sprawdzę jak jest...

Z tego, co widzę to jest ona wykorzystywana głównie w gotowych zestawach. Może być trudno kupić odbiornik, zwłaszcza bez sprawdzenia jaki tam dokładnie jest link. Nie wiesz chyba nawet dokładnie, jaki to model/wersja?

Miałeś bardzo duże szczęście że się nie rozłączyło zasilanie podczas zderzenia z ziemią albo przeszkodą. Nie zawsze tak jest. Buzzer wątpliwe czy by dał radę, moim zdaniem nie warto bo większa szansa że znajdzie osoba postronna. Ja używam telemetrii z zapisywaniem pozycji, i nadajnika w paśmie PMR z niezależnym zasilaniem, gdyby wszystko inne padło. Aktywuje się po katastrofie.

Padają, miałem już chyba dwie takie sytuacje. Gdy się psują MOSFETy czy inne elementy mocy, to często kończy się to dymem i bez problemu widać co się spaliło

Atmega8, jak najbardziej. http://www.avrfreaks.net/forum/atmega8-dead Sensu ekonomicznego wielkiego naprawa nie ma, zwłaszcza że niezawodność może być gorsza. Ale sens edukacyjny jak najbardziej.

Nie tylko u nas tak jest. Na przykład w ofercie Hobbykinga chyba nie ma ani jednego prawdziwego "airlinera"? Boeing - tak ale P-26. Airbus, embraer, rosyjskie? Nic. Wojskowe to też raczej myśliwce niż na przykład ciężkie bombowce. Może to wynika z wykresu prędkości do masy? https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/80/8d/71/808d71ef4f0b0a8ddfb8685ee801deb8.jpg Tu załapały się zarówno samoloty jak i ptaki I widać pewne prawidłowości. Pasażerskie są na samym końcu wykresu. A wśród ptaków analogiczne miejsce zajmuje łabędź niemy, który jest naprawdę "heavy type" - musi startować z rozbiegu, a nie tak jak wróbel czy sikorka z miejsca.

Tyle że wtedy trudno fotografować pod słońce, zwłaszcza z powietrza. Dziś przynajmniej w Warszawie jest całkowite zachmurzenie, może zdążę sprawdzić czy w takich warunkach potrzebna jest korekcja?

Aż dziwne że na forum tak małą popularnością cieszy się Tu-154M, to najbardziej rozwojowy model w naszych realiach. Na początek z depronu, potem z balsy a może kiedyś zostanie osiągnięty taki etap: może MON by dofinansował zakup takiej wersji dla każdego chętnego chcącego samodzielnie się przekonać o możliwościach tupolewa? http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,147963,21296158,trwaja-testy-z-uzyciem-modelu-tu-154m-mon-stworzony-w-technologii.html (...) - Powstanie wierna kopia samolotu w mniejszej skali. Sprawdzimy, jak Tu-154M zachowuje się w różnych sytuacjach: w locie, przy lądowaniu, ze zmiennym położeniem klap, również przy utracie końcówki skrzydła - wyjaśniał w maju w wywiadzie dla tygodnika "wSieci" Wacław Berczyński, przewodniczący podkomisji. Model powstał. We wrześniu inny członek komisji - Wiesław Binienda - mówił w TV Republika, że to model maszyny w skali 1:100. Zdradził też, że rozpoczęły się badania w tunelu aerodynamicznym. MON: O wnioskach poinformujemy po zakończeniu badańJak poinformowało nas Ministerstwo Obrony Narodowej, badania zakończyły się, a pozostałe testy będą przeprowadzane zgodnie z harmonogramem. "Model Tu-154M w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia badań aerodynamicznych został stworzony przez wyspecjalizowane jednostki badawcze w technologii wydruku 3D" - czytamy w oświadczeniu przesłanym przez Zofię Wójcik z MON.

15 zdjęć to dość dużo (w jednym rzędzie?), przy obiektywie Samyang 7.5 mm piszą że wystarczy 4, a 6 to już spokojnie, i to właśnie w jednym rzędzie (bez przesuwania pionowego). A może aparat był mocowany pionowo? I dlaczego nie jest interaktywna? Nadaje się bezpośrednio w tej postaci, czy trzeba zrobić w innym odwzorowaniu? Widać że morze z lewej strony jest mniej niebieskie niż z prawej A może jakimś wyjściem jest robienie panoramek gdy słońce stoi dokładnie w zenicie? Albo gdy jest duże zachmurzenie i nie widać zbyt dobrze gdzie jest jaśniej?

Robiąc zdjęcia z gimbala wolę nie dotykać aparatu/kamerki, a w lecącym kopterze jest to raczej niemożliwe. Poza tym przy dużych kątach typowych dla "rybiego oka" trudno jest dobrać uniwersalne warunki, bo część kadru może być w pełnym słońcu, a część w całkowitym cieniu. Pytanie w tej sytuacji czy w ogóle warto używać takich obiektywów, a nie mniej radykalnych gdzie aparat ma większe szanse sam odpowiednio dobrać warunki - zobaczymy. Przyjemne jest to że używane aparaty mają poziom co najmniej przyzwoity. Gimbal kupiłem taki: http://www.ebay.com/itm/DYS-Brushless-Three-3-axis-Gimbal-Sony-Canon-5N-5R-NEX-ILDC-Camera-Aerial-FPV-/182274854929?hash=item2a706d9011:g:oQYAAOSwOdpX0rRi nic specjalnego, mało sztywny przez te regulacje i raczej wątpię by się dobrze spisywał przy filmowaniu, ale do panoramek powinien być dobry. Możliwość regulowania pozwoli łatwo (?) dobrać odpowiednią konfigurację.

Tak realistycznie to jednak sporo zdjęć taki aparat robi. Znalazłem ciekawą dyskusję o trwałości migawek: https://www.dpreview.com/forums/thread/3130325?page=2 Doczytałem, że są aparaty mające oprócz klasycznej mechanicznej także migawkę "elektroniczną" - tak jak kamerki, czyli po prostu odczytywanie obrazu z matrycy. Jest takim na przykład Panasonic Lumix GM1, używane już są w całkiem atrakcyjnych cenach. Do tego obiektyw fisheye np Samyang 7.5 mm, i ciekawy zestaw się szykuje. Chyba wolę to niż kupować fisheye do Neksa. RAW całkowicie sprawy nie rozwiązuje, bo jeżeli przepali fragmenty to już się ich nie odzyska. No i podejście z enfuse jest automatyczne. Co do bracketingu w kamerkach, czy podniósłby cenę? Chyba nieznacznie, przecież to by była zaledwie jedna opcja pośród wielu innych już dostępnych, różnych timelapse, korekt balansu bieli itd. Sądzę że producenci typu GoPro mogą mieć plany zrobienia tego po swojemu we własnych dronach takich jak Karma, a ci mniejsi nie dojrzeli do tego. Tak jak ze zdalnym wyzwalaniem - wiele kamerek tego nie ma a git2 ma

Eksperymentuję sobie z robieniem panoramek za pomocą gimbala z kontrolerem STorM32. Udało mi się wykonać, z pomocą dodatkowego Arduino Mini Pro, wyzwalanie migawki w kamerce Gitup Git2 za pomocą sygnału PWM. Uczę się programów sklejania zdjęć w panoramki (hugin) i wyświetlania tego na stronach (panellum). Wszystko fajnie, ale zazwyczaj kierunek w stronę słońca jest jaśniejszy i zdjęcia są tam prześwietlone. Wymyślono sposób radzenia sobie z tym problemem: robi się po kilka zdjęć z różnym poziomem korekcji ekspozycji (AEB - exposure bracketing) i potem program enfuse wybiera różne fragmenty do finalnej panoramki, naświetlone odpowiednio. Ale z tego co sprawdziłem, to żaden z action camów nie udostępnia funkcji bracketingu. Xiaomi Yi ma opcję wykonywania skryptów i można mieć bracketing, ale tylko dla jednego ujęcia po włączeniu kamerki. I nie ma wyzwalania zdalnego. Gopro - nie ma tej opcji w żadnej wersji. Firefly 6s - też nie? Pewnym wyjściem by była zmiana korekcji E/V za pomocą telefonu i wifi, i wykonanie panoramki na nowo, tak (chyba?) można w gopro 4, ale to zajmie więcej czasu i zdjęcia poszczególnych fragmentów nie będą robione bezpośrednio po sobie, co utrudni sklejanie (ruszą się chmury i inne obiekty). Buduję większy gimbal dla aparatu sony nex 5, ale to już znacznie większe wymagania pod kątem udźwigu. Poza tym obawiam się że aparat tego typu nie jest przewidziany do robienia setek zdjęć wyzwalanych automatycznie i migawka szybko padnie - a może nie? Może ktoś już się mierzył z tym problemem? Dlaczego producenci kamerek nie udostępniają tej opcji, wydaje się to być bardzo proste?

Bardzo jest podobny do samolotodrona który wylądował na samochodzie: http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-3406479/Landing-drone-moving-CAR-Unmanned-aircraft-makes-perfect-touchdown-roof-speeding-vehicle.html Ciekawa to koncepcja, trudna do odtworzenia w świecie styropianowców ze względu na mocowanie ogona do skrzydeł. Trochę szkoda że silnik nie jest na pylonie nad kadłubem, bo wtedy byłby możliwy start z ręki. A tak to tylko z lotniska albo z katapulty? Wielkie podziękowania za tak dokładny opis technologii, bardzo ciekawe. Z takim zaangażowaniem to chyba nie jest bardzo odległe od wykonywania szybowców 1:1? Tu jest zdjęcie jak ploter wycina formy do nowego polskiego szybowca Peszke GP-14: http://dlapilota.pl/wiadomosci/dlapilota/peszke-sc-przygotowujemy-calkiem-pokazna-linie-modelowa-szybowcow-0

Bardzo często pieniądze wydane na broń pozwalają na poprawę komfortu życia. Silnik odrzutowy, nawigacja satelitarna, internet i sporo innych wynalazków. Postępy w medycynie.

Monika to chyba dyplomowana specjalistka od melioryzacji? W tamtych czasach pewnie jeździła Tarpanem albo Aro. A co do Wicherka to on miał naprawdę tak ogromny wznios skrzydeł, czy to jakieś złudzenie albo był połamany? Wygląda jakby lewe skrzydło było bardziej wzniesione niż prawe? Jeszcze do skomentowania jest leżak - one się niekiedy składały same z siebie gdy ktoś na nich siedział, zawsze dorośli dyskutowali jak to możliwe że producent nic z tym nie robi

Ten okręcik jest dla takich jak ja! Nigdy nie interesowałem się łódkami a teraz czytam relację z ogromnym zaciekawieniem, czekam na każdy odcinek jak kiedyś na "Niewolnicę Isaurę". I tak dla mnie jest zbyt zaawansowany, na początek nie będzie mnie interesował wyczyn ale autonomiczne (ArduBoat) pływanie z elektrycznym silnikiem (strefa ciszy na "moim" jeziorze) ale opis jest znakomity i zachęcił mnie do rozejrzenia się za jakimś pływadłem, na pewno część uwag do wykorzystania. Nie rozumiem ciągłej krytyki, czy nie wystarczy raz napisać że niezgodne z Filozofią? Poza tym było napisane że ma być tanio i łatwo, chyba na początku każdego odcinka powinien być "disclaimer" jak na paczce papierosów.

To do omówienia zostają jeszcze blondi i rower. Co do tego ostatniego, czy to Jubilat? Wigry-3? Bez przerzutki raczej. Ponoć pedanci potrafili utrzymać ten sprzęt w dobrym stanie, ale ja wspominam jak najgorzej. Kliny w pedałach się odkręcały i wyrabiały, trzeba było dobijać polnym kamieniem. Mocowanie kierownicy też się wyrabiało, podkładało się gałęzie albo drut. Tylna piasta była krzywo nagwintowana - we wszystkich chyba Rometach. Ponoć maszyna spadła przy transporcie, ktoś mi tak opowiadał ale może to legenda. Dzwonek miał skomplikowaną przekładnię i z zasady nie działał, a teraz się robi z zewnętrznym "sercem" na sprężynce i jest niezniszczalny. Ale za to były piękne klucze w pojemniczku pod siodełkiem. I płaski śrubokręt

W niektórych wtyczkach jest tak, że plastikowy kołnierz-izolator jest trochę szerszy niż metalowa tuleja. Tak czy inaczej, "stara Nokia" pasuje doskonale. Chociaż mi w jednym z odbiorników gniazdo się obluzowało i wyprowadziłem po prostu kabelek z konektorem JST. Te gniazda są za delikatne do polowych warunków.

Czyżby nie było nowoczesnej telemetrii w systemie 2.4 GHz, do zastosowania w 9XR? Zamówiłem komponenty do przeróbki OpenLRS na 868 MHz. I umiem już wylutowywać moduły, przećwiczyłem na popsutych płytkach. Można drut nawojowy przepuścić pod modułem, bardzo to ułatwia sprawę. Ale... kilka razy były tu pytania o link na 868 MHz. Skoro jest zainteresowanie, to może dałoby radę wyprodukować polskiego Eleresa z modułami na tę częstotliwość? Czy takie anteny są w ogóle cokolwiek warte? (poza tym że nie spali się nadajnik) http://www.ebay.com/itm/868mhz-WHIP-ANTENNA-868-mhz-antenna-Ham-Radio-long-range-transceiver-RF-Solution-/262595176897?hash=item3d23e469c1:g:X6QAAOSwx2dYDxVd

W dzisiejszych czasach nietrudno jest zostać hejterem, jak widać Tak samo jak wystarczy się chociaż trochę nie zgadzać z Głównym Nurtem i już się ląduje w Far Right. Ale chyba już niedługo tak będzie... a tak z ciekawości: na czym dokładnie polegał hejt w moim wykonaniu? Prośba o wskazanie konkretnego cytatu.

Odradzam używanie spolszczonych wersji, zawsze tam mogły się znaleźć jakieś nowe błędy względem angielskiej wersji. Polecam najnowszą oryginalną wersję ersky9x, albo można też sprawdzić jak działa OpenTX. Ja mam r218 od dawna, i jakoś wolę przy tym nie manipulować by się nie popsuło. Planuję sobie sprawić stare 9XR jako rezerwę i wtedy będę eksperymentować.

Na pewno WOŚP wprowadza choć trochę ożywienia do naszej sennej niekiedy rzeczywistości, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, i angażuje pozytywnych ludzi. Ale ja się nie dorzucam, bo nie podobają mi się takie sprawy: -czy do bilansu dorzuca się koszty wydane z publicznej kasy na różne akcje? Na przykład po jakiejś fajnej linii jedzie sobie pociąg Przewozów Regionalnych w ramach WOŚP, kto płaci za paliwo, opłaty dla PLK? (powiedzmy że obsługa pracuje "społecznie") Zapewne jest to pokryte z pieniędzy państwowego/samorządowego przewoźnika? Zabezpieczanie imprez, wynajmy pomieszczeń itd. -różne Mrówki Całe i Złote Melony, i brak wyjaśnienia dlaczego tak -no i fakt że z zebranej kasy finansuje się także Przystanek Woodstock. Skoro pomysł jest tak dobry to dlaczego nie rozpowszechnił się na inne kraje (z "ich" Owsiakiem)? Ale może gdyby WOŚP któregoś roku się nie pojawił to by go nawet tym mniej przekonanym brakowało?

Żadna z tych funkcji nie szokuje, ale połączenie tego w całość i to jeszcze tak beztrosko jak na filmiku, i to jeszcze obraz jak z gimbala ale bez gimbala - to się po prostu nie da zrobić. Wrzucam sobie do strumyka i się nie przejmuję czy tam są glony, gałęzie, zawirowania wody, itd tylko lecę i lecę!

To chyba normalne w aparaturach Turnigy zarówno przy sofcie oryginalnym jak i OpenTX, że wszystkie przełączniki muszą być w pozycji "do góry" przy włączaniu? W przeciwnym razie jest wyświatlony komunikat. Nie ma to związku z ich funkcją, bo to czy cokolwiek włączają czy wyłączają to kwestia zupełnie innych ustawień, aparatura o tym nic nie wie. Co do trybów, to RTL ja daję na dole 3-pozycyjnego przełącznika dla wszystkich dronów, tak by nigdy nie było wątpliwości. A na górze to na czym się startuje (Stabilize zwykle w kopterach a w samolotach Manual). Na środkowym można poszaleć i ustawić jeszcze 3 inne tryby w zależności od innych przełączników. Bardzo pożyteczny do testów jest Circle. AutoTune - koniecznie!