Skocz do zawartości

SeKLeŚ

Modelarz
  • Postów

    172
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez SeKLeŚ

  1. Zamieniając swego czasu wtyki gold bodajże 5mm na zwykłe XT60 (modyfikacja dużych pakietów 6S pod ebika) moja lutownica (stara zielona transformatorówka z żarówką [emoji16] )nie była w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości ciepła w krótkim czasie. Nie dało się wylutować, więc kable uciąłem. Potem koniec kabla obciachałem z drucików na tyle, aby reszta weszła w XT60. I teraz najważniejsze! Każdy drucik był usmarowany w izolacji (ewidentnie szary kolor). Mój sposób to rozłożyć wiązkę i przeszlifować kilkukrotnie drobnym papierem ściernym. Operację powtórzyć kilkukrotnie, delikatnie, do momentu uzyskania pięknego miedzianego koloru drucików. Następny krok to odrobina np lutol żelu i dobre podgrzanie wiązki, aby pasta spenetrowała całość. Później zabielanie. A dalej już wiesz [emoji6] Drgający silnik "na pych" odpalałeś? Też mam w piankowcu nowy silnik z mega starym reglem. Czasami muszę mu pomóc wystartować, czyli kręcę śmigiełkiem i dopiero wtedy gaz. Jak już wystartuje to bzyka bez problemu. No może poza sytuacją gdzie dam mu w palnik np z 20% gazu na 100%. Potrafi wtedy się zatrząść, wyłączyć i zapikać jakby dopiero co podłączyć pakiet. Niestety na mój nos to regiel nie wyrabia - gubi synchro?
  2. Otrzymałem dziś przesyłkę m.in. z folią, klejami i przyśpieszaczem. Temperaturę żelazka dobrałem po kilku próbach i folia nawet nieźle trzyma się pianki. Próba jej oderwania kończy się zerwaniem wierzchniej warstwy i sądzę, że właśnie tak ma być. Niestety nie ogarniam - wydawać by się mogło banalnej - metody używania CA i przyśpieszacza. Robiłem dziś pierwsze w życiu próby z akceleratorem i efekt jest taki, że spoina wychodzi bardzo nietrwała - krucha, piaskowata. Wykonałem kilka prób polegających głównie na zmianie czasu odparowania przyśpieszacza, ponieważ niezwłoczne przyłożenie elementów klejonych kończyło się ostrym grzaniem i siwym dymkiem. Proszę Was o małą poradę jak ugryźć tą technologię. Mam też drugie trywialne pytanie. Które elementy F16tki kleić jakim klejem? Wcześniej w piankowcu z HK wszystko kleiłem CA (wklejanie węgla, zawiasy, elementy z pianki). Czytam jednak Wasze relacje i jakoś cyjak nie rządzi. Każdy stosuje różne ustrojstwa. Osobiście posiadam CA (Jocker, Loctite) , uhu por, butapren, wikol... Zapoznałem się z działem Warsztat u Motylastego i kompletnie zgłupiałem...
  3. Dobrze widzę w 2:33 Raytronic C60 z brandem multiplexa? Wykupili czy jak?
  4. Wyciąłem dziś i spasowałem całość użebrowania. Niestety przy wycinaniu poszycia i kadłuba wyszedł babol okraszony moją nieuwagą. Jakoś dziwnie zabrakło materiału pomiędzy elementami skrzydła i kadłuba. Przejrzałem ścinki i okazało się, że brakuje prawidłowo zaznaczonych krawędzi, przez co ściąłem nieco krawędzie kadłuba. Nie zmienia to faktu, że nadal brakuje ok 5mm materiału. Jakim cudem? Na fotkach z relacji budowy prototypów wygląda to podobnie, ale chłopaki trochę więcej doświadczenia mają i dojrzeli problem wcześniej. Szkoda, że w docelowym zestawie tego nie poprawiono. No nic to, doszukuje się że ścinek. Zastanawiam się również, czy dawać wzdłuż kadłuba płaskownik węglowy. W kicie są dwa 5x1mm. Jeden w skrzydło, drugi w kadłub? Klatka z ośmiu pręcików już da niezłą sztywność. Co Wy na to konstruktory?
  5. O szerokości płyty jakoś w wątku nie zarejestrowałem - do sprawdzenia. Jeżeli chodzi o klejenie wzmocnienia w skrzydła i "podłogę" , jeszcze o tym nie myślałem. Będę się starał je ukryć. Laminowanie oczywiście na płasko. Wyciąłem dziś pierwsze elementy. Czekam na paczkę od Marka. Podłużnice będą w komplecie. Zastanawiam się bardziej jak wykonać otwierany fragment poszycia dający dostęp do serw/odbiornika. Wnętrza już zassane na HDD. Nie tylko do f16.
  6. Witam! Temat oświetlenia aktualny? Zakup płytek będzie nadal możliwy? Pozdrawiam.
  7. I temat F16tek umarł pod koniec 2013? Jakaś nieudana konstrukcja czy jak? Nikt więcej nie pokusił się o kolejną wersję? A to peszek... w zeszłym tygodniu przyszła do mnie paczka z kitem kupiona gdzieś na wyprzedaży. Trudno, będzie to mój pierwszy piankowiec tego typu i może ogarnę/dorzucę swoje pisiont groszy. Temat przeczytałem naście razy. Cały wątek o MIGu 29 również zaliczony + kila podobnych. Fotki zgrane na kompa. Elementy z paczki wstępnie przymierzone. Instrukcja wg mnie jest dość lakoniczna i bez lektury wątków na forum, byłoby dość trudno ogarnąć całość budowy. Możliwe, że bardziej doświadczeni konstruktorzy nie mieliby problemów. Założenia są takie: - Wykonać model z ładnymi krawędziami natarcia. Myślałem o wklejeniu pręcików węglowych po nacięciu krawędzi i ich dopasowaniu. Będzie okrągło i odporno na chaszcze. - Sterowanie standard z AIL (2xserwo) + ELE (1xserwo). - Oświetlenie, ale takie bez szaleństw. Możliwe, że coś sterowane na wolnych kanałach, których będzie 1 lub 2. Będę potrzebował Waszej pomocy, ponieważ jestem w tym kompletnie zielony. Kabelki polutuję, poprowadzę, ale dobrać ledy (moc i źródło), zmotać jakieś miganie itd to już będzie problem. Przestudiowałem stosowny wątek o oświetleniu (AndyCopter) i będę się starał moduły nabyć (do helika też się sprawdzi). Tak byłoby chyba najsensowniej. - Laminowanie folią od Marka z NPN. Efekt jest naprawdę ciekawy. Dodatkowo widzę co dzieje się z nadrukiem na mojej maszynie z HK. Szkoda, że tak późno dowiedziałem się o folii... Trudno, zamawiam! - Pakiety będą 3S 1000mah. Reszta gratów raczej bez wydziwiania. Reasumując, jeżeli ktoś posiada dodatkowe uwagi co do F16, jest to odpowiedni czas
  8. Ciężko o bardziej idiotoodporną wersję niż taka klatka. Oka nie wyrwie, ale kilka kłaków na pewno. Dziwi mnie fakt, jak beztrosko dystrybutorzy reklamują/polecają te wszystkie chińskie pierdzidła "dla dzieci".
  9. Lipo możesz ładować od 1S do max 6S - to jest jasne. Co do pojemności, nie ma górnej granicy innej niż Twoja cierpliwość Przykład: ładowałem tym sprzętem cztery pakiety 6S 5000mah spięte równolegle, czyli czyli pojemność łączna (teoretyczna) to 20k mAh. Czasowo koszmar, ale pakiety zadowolone z lekkiego traktowania P.S. W temacie klonów, bo takowy posiadam. Po zakupie używki stwierdziłem bardzo duży błąd balansera podczas ładowania 6S. Pierwsza cela po ładowaniu 4,1V, natomiast szósta 4,3V! Oddałem koledze magikowi, który w miejsce standardowych oporników, wlutował wersje regulowane potencjometrem. Ładowarka cały czas służy mi do ładowania w pracy pakietów 6S do rowerka
  10. Siema. Patrzę na tego białego ptaka i jakbym mojego reaktora widział 1) Koledzy radzą zawiasy z flaszki PET. I pewnie dobrze radzą, ale szukaj czegoś maksymalnie elastycznego. I nie przesadzaj z ilością tych zawiasów, bo serwo nie pociągnie nawet na luzie. Osobiście preferuję na zawiasy stare dyskietki. Materiał nie do zajechania. Też nie wolno przesadzać z ilością pasków. Do pianki kleję je na CA. I w maszynie do bicia nie ma się co spinać z wklejaniem zawiasów w szczelinę. 2) Silnik wklej porządnie nawet na większej wrędze. Cienkie masz paski tworzące kadłub, więc nie ma się czego trzymać to drewienko. Jedna gleba na dziób i silnik wyrwany. Radzę po wklejeniu wręgi uzupełnić trochę kawałkami pianki kadłub w miejscu, gdzie (patrząc od tyłu) łączą się powierzchnie kadłuba i wręgi. Nie mam jak teraz zrobić fotki, żeby lepiej wytłumaczyć o co mi chodzi. 3) Pakiety masz kolosy jak do takiego malucha. Wiem, że niełatwo jest kupić pięć rodzajów itd, ale nie dość, że nie ułatwiasz sobie nauki tym maluchem, to jeszcze ryzykujesz rozpipszenie pakietów do większego brata. Niczym nie są chronione... Domyślam się, że śmigasz na 3S. Przemyśl zakup lipo o pojemności 850, max 1000mah w HK, np Zippy. Sam używam tych drugich, ale zależało mi na długości zabawy. Na mniejszych byłoby za to lżej i bardziej figlarnie 4) Też nie łatwa sprawa, bo niby tanie, ale za durną przesyłkę trzeba sporo płacić. Natomiast warto rozejrzeć się za wzmocnieniami z węgla. Może z kimś się dogadasz na wspólny zakup? U siebie użyłem płaskowników 5x1mm i pręcików okrągłych chyba 1mm jako pomocnicze. Czy dobrze? Tutaj koledzy z większym nalotem na 100% zweryfikują.
  11. Konstrukcja interesująca i widziałem już podobne. Testował toto nasz kolega z chin (nigdy nie pamiętam jego ksywki na YT). Daj znać jak znosi krety np. w drzewo. Ciekawy jestem poziomu furii pilota/właściciela po takim incydencie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.