Konrad_P

Coś pięknego. Tak się zaczyna pasja

Weź rodzinę do Wrocka, niech idą do Oceanarium, tam można spędzić cały dzień a Ty w tym czasie wpadniesz do Jawora. Za miesiąc przyjedziesz do Wrocka na MP tu będzie znacznie bliżej bo to od Twojej strony jest lotnisko.

Zewrzyj pośladki i przyjeżdżaj będzie fajnie,

Wojtek nie trzeba jechać na wszystkie naraz. Do Jawora i do Wrocka masz w miarę nie daleko, więc może na początek to wystarczy. W Jaworze polatamy, poustawiamy modele, pogadamy jak lepiej latać, coś o taktyce pogadamy i na Wrocław będzie jak znalazł.

A gdybyś chciał zakosztować zagranicznych zawodów to Lanscroun też nie jest daleko bo jakieś 70km od Kłodzka, więc jest jeszcze rozsądnie.

Wojtek faktycznie jak nie było to teraz nagle się pojawiło sporo zawodów. Jest naprawdę w czym wybierać. Zawody PP mogą być takim fajnym przetarciem dla wahających się czy.   Te w Jaworze zrobimy OPEN więc naprawdę będzie szansa na spróbowanie.

Ja pewnie pojadę na kilka zawodów i będę opisywał jak było i może ktoś jednak się przełamie. Dla mnie takie zawody są równie fajne jak zloty modelarskie czy pikniki a przy okazji można nalatać się do oporu.   

Czyli w zasadzie co do przyszłego sezonu F5J wiadomo już prawie wszystko.

Może ktoś się odważy i dołączy do nas na jednych lub kilku zawodach w EuroTour. 

Powyżej kalendarz ET, a tu jest kalendarz zawodów krajowych - wszystkich, więc te dla F5J trzeba sobie poszukać.

https://docs.google.com/spreadsheets/d/13jyKnZg2x214RPUvWzjPdg8SG73NlqZlrTbpAHMyF-4/edit#gid=798832667

Ponieważ w niektórych firmach urlopy planuje się do końca listopada lub maksymalnie do połowy grudnia, więc jest ostatnia chwila żeby przemyśleć sprawy.

No to chyba jednak Cię nie zrozumiałem.  

Jest tak właśnie jak piszesz.

Okrucieństwo jest wyłącznie domeną ludzką.

Okrucieństwo to tylko domena ludzka, a ten kot najprawdopodobniej został poturbowany przez inne zwierzę, więc nie jest to okrucieństwo tylko natura.

 

Kojani

Niestety ale i z tym stwierdzeniem nie mogę się zgodzić.

Jak wilk zagryza sarnę, jak lew zabija gnu, jak byk na rykowisku zabija przeciwnika to to wówczas jest faktycznie natura, ale jak pies zagryza psa, jak pies zagryza kota to to nie jest żadna natura, za to odpowiedzialny jest tylko i wyłącznie człowiek.

Nie, nie jest to normalna cena. 

Po pierwsze:

Nie masz kompletnie żadnego pojęcia o czym piszesz i mam wrażenie, że piszesz w tym wątku tylko po to żeby zrobić zadymę. 

Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz a wypowiadasz się jakbyś był lekarzem weterynarii.

Skoro Ty nie dasz takiej kasy na leczenie swojego zwierzęcia to jest Twoja sprawa i pisz we własnym imieniu, że TY tyle nie dasz (i niech sobie zwierzak zdycha) a nie wypowiadaj się np. za mnie czy innych użytkowników. To po drugie.

Wydanie 8 tysięcy złotych na skaleczoną łapę u psa czy kota to oczywiście jest bardzo dużo i żaden właściciel zwierzaka pewnie tyle by nie dał, choć znam osoby które pewnie by dały.

A po trzecie

Zabieg wszczepienia komórek macierzystych to zabieg, który kosztuje od 2,5 do 3,5 tyś złotych za jedną sesje kuracji w zależności skąd pochodzą komórki macierzyste czy od jelenia czy od właściciela. Takich kuracji zdarza się, że zwierzak musi mieć dwie lub nawet trzy. Do tego jeszcze zabiegi około tej kuracji i spokojnie można się zamknąć kwotą 10-11 tysięcy złotych.

Bez urazy, ale za kasę wydaną przez nas na nasze hobby można by utrzymać cały oddział dziecięcy w średnim szpitalu. Jak ma się do tego zdrowy rozsądek?

Dokładnie. Tyle ile my przepuszczamy kasy na nasze hobby to aż szkoda gadać. Czasami zdarza się ze, że wydana kasa była w powietrzu 10 sekund i po tym czasie trzeba wydać jeszcze raz ba i kolejny raz tyle samo kasy. 

Reasumując:

To jest sprawa indywidualna i każdy robi/zrobi to co uważa za stosowne. Jeśli jest wrażliwy na krzywdę zwierząt to da tyle ile będzie mógł a jeśli nie będzie go stać to nie da i też nic się nie stanie tylko niech nie wywala swoich opinii, że to skandaliczna kwota czy coś w tym stylu.

Ja pytałem serio. Jestem tylko zdziwiony sumą na liczniku.

Czy leczyłeś kiedyś swojego ulubionego zwierzaka. Wiesz jak drogie są usługi weterynaryjne. Mnie suma absolutnie nie dziwi. Więcej powiem w poważnym schorzenie jest to taka dość normalna kwota. 

Po  pierwsze z tym można żyć, więc się nie martw i bądź dobrej myśli, po drugie masz już do końca życia nierdzewkę , która nigdy się nie popsuje.

Andrzej podstawa szybkiego powrotu do zdrowia to rehabilitacja. Absolutnie nie można jest zaniedbać.

Szybko wracaj do pełni sił bo Orlik czeka na dokończenie. Nikt tego za Ciebie ni skończy. 

A bo czerwiec i lipiec tu u nas bardzo intensywne miesiące. Jak by się zaprzec to co weekend są zawody.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Ponieważ z decyzją Sekcja Modelarska AP nadal zwleka co do organizacji MP to przedstawię argument, który przemawia za Wrocławiem. Być może ktoś to jednak czyta.

Poniżej widok z google maps obu lotnisk oraz króciutki filmik jak nakręciłem będąc w poniedziałek na lotnisku.

Myślę że gdyby kierować się tylko argumentem bezpieczeństwa to w zasadzie nie ma o czym dyskutować, widać to po prostu gołym okiem.

Aeroklub Bielski

Aeroklub Wrocławki

A to filmik. Te domy które widać na zbliżeniu to odległość około 1200m w linii prostej.

https://youtu.be/mUD866Ibamc

Nie znam się na elektronice, nie wiem też czy dobrze uważam czy nie dobrze ...

 

Wiem natomiast, że jeśli miałbym kraksę i rozwalił model lub spowodował inne szkody z tego powodu, że używałem naprawianego odbiornika lub innego niepewnego elementu to czułbym się z tym źle.

 

Tu chodzi tylko i wyłącznie o mój "spokojny sen"

Marek absolutnie się z Tobą zgadzam. Za 100 czy 200 zł lepiej nie ryzykować. 

Hmm... faktycznie muszę przemyśleć sprawę.

Jurek niby masz rację ale... Krajowych zawodników przyjedzie 14 a zagranicznych no może z 6. Wpisowe załóżmy 25E za osobę więc cały budżet imprezy to raptem 2000 zł. Idę w przyszłym tygodniu pogadać z dyrektorem AW to jak coś wymyślimy to napiszę.

Wojtek tak jak byś mi czytał w myślach. W zasadzie to od samego początku Dyrektor AW chciał aby zrobić właśnie MMP 2018, to tylko ja okazałem się w tym przedsięwzięciu hamulcowym. Problemy na razie mamy ze sponsorami. Jak jakiegoś znajdziemy żeby nagroda za wygranie MMP była ciut lepsza niż pucharek to na pewno zgłosimy poprawkę i poprosimy o MMP. Niestety Dolnośląski Urząd Marszałkowski nie wspomoże. Byłem u wszystkich w-c marszałków i niestety nic nie dadzą. W 2018 są wybory i nikt się nie wychyli.

Mamy małą furtkę którą dyrektor spróbuje wykorzystać ale czy to się uda to będziemy wiedzieli dopiero w przyszłym roku, tak więc na razie musi zostać takie zgłoszenie jakie wysłaliśmy. 

Oj tam. Sie nie śmieją. Każdy model spada. Nawet spokojny

 

Konrad... a kto robi zawody na Rusku? Przecież to nie szymanow. Za częste zawody na lotnisku to tez problem dla lotniska

Tyle, że sytuacja jest dość delikatna, zgłosiłem PP bez uzgodnienia bo jeszcze szło się zapisać elektronicznie i chciałem to wykorzystać. Teraz post factum muszę to uzgodnić z dyrekcją i tu mam pewną niepewność. (czysto po polskiemu). 

W Waszym przypadku F3F to jest oczywista oczywistość, że nie jesteście w stanie latać na Szymanowie.

Sytuacja zrobiła się osobliwa. W tym roku udało się Wojtkowi zrobić jedne zawody F5J. Na przyszły rok już toczą się kuluarowe zabiegi o miejscówkę na MP ponieważ jest wielu chętnych. Co za niesamowity progres zainteresowana.

To prawda, nawet patrząc na zawody F3K w Krakowie, frekwencja jest powalająca. Generalnie chyba się coś w końcu zaczyna dziać. I fajnie bo jak jest większa ilość chętnych do polatania to i zawody są fajniejsze. 

Konrad, damy radę na Szymanowie

Na 100% damy radę. Tym się nie martwię. Ambicją moją jest aby zawody prezentowały się podobnie jak te w Kravi czy Dubnicy, choć nie ukrywam zeszłoroczne MP u Wojtka z tym zorganizowanym chaosem były świetne. Ten luz jaki panował był dobry i chętnie bym go powtórzył jeśli padnie na Wrocka.

Co do przygotowań do MP 2018 to tablica zegarowa świetlna będzie (dzięki Władkowi), być może uda się do czerwca też kupić tablicę wyników typu bilbord 6x6m. Generalnie się dzieje dość intensywnie. Szykujemy się na 2019 żeby jak pisałem zgłosić Wrocka do Contest -u. Jeśli się MP 2018 nie odbędą na Szymanowie to szczerze powiem będę w wielkiej kropce czy zgłosić Wrocław czy nie do ET Contest. Tak bez przetestowania chyba się nie odważę. Zobaczymy to i tak dopiero za rok.

No właśnie może i w tym (2018) roku też tak zrobić. Na razie są zgłoszone tylko dwa PP a trzeba trzech, żeby się puchar liczył.

Zgłosiłem Jawor do PP, ale ponoć Gliwice też mają zgłosić się do PP tyle że ponoć mają problem z osobą odpowiedzialną. Jestem umówiony z dyrektorem AW na rozmowę czy zechce firmować imprezę w Jaworze. Jeśli nie wyrazie zgody to tym samym Jawor wypadnie z PP.

Osobiście wolałbym aby MP odbyły się na bezpieczniejszym lotnisku. Modele F5J odlatują daleko i potrafią też daleko spaść w locie niekontrolowany. Lotnisko Bielskie położone jest w mieście i przez to nie należy do zbyt bezpiecznych. O ile F3K mogą tam latać bezpiecznie to już F5J nie za bardzo. Miałem już "herz klekoten" jak model Tomka spadał bezładnie czy za długo nie wylatywał za drzew, a niektórzy koledzy z niepewną miną udawali się między budynki nie wiedząc w co i gdzie grzmotnął model. Oczywiście jest to tylko moje zdanie i rozumiem że koledzy z F3B lub F mogą mnie wyśmiać bo co za adrenalinę mamy w takim spokojnym lataniu czy spadaniu 

W odległości 1,5km jest osiedle mieszkaniowe Szymanów ale wokoło lotniska poza infrastrukturą lotniskową raczej nic nie ma, więc myślę, że powinno być dość bezpieczne. Jak będę w przyszłym tygodniu na lotnisku to zrobię parę fotek obrazujących samo lotnisko oraz otoczenie.

Tyle, że kto będzie brał takie szczegółu pod uwagę.  Odgórnie zapadnie decyzja i tyle. 

Już mnie dziś nie podłamujcie bo od rana mam zły dzień a końca nie widać.

poza tym dwie rzeczy:

1. Teoretycznie Konrad zgłosił MP wcześniej (zapewne i w wersji analogowej jak i elektronicznej)

2. Jeśli jest do wyboru niezależny termin na MP (nie łączący MP z PP) to takie zawody mają większy sens, jeśli chodzi o walor rywalizacji sportowej

Oczywiście bić się o organizację MP nie będę i jeśli ktoś podejmie decyzje, że ma być w BB to OK. W rozmowie z z dyr. AW wywnioskowałem, że raczej nie będzie zainteresowany PP.

Między innymi dla tego próbuje zrobić imprezę w Jaworze. W 2018 roku będzie to impreza OPEN a jak wyjdzie i uczestnicy będą zadowoleni to być może będzie to impreza cykliczna. W jeden dzień OPEN a w drugi PP. 

Wielkie dzięki.

Pytałem wujka google ale chyba mnie nie zrozumiał.

Tak wiem, że Michał Salamon jest opiekunem F5J. Nawet z nim rozmawiałem w poniedziałek, ponieważ zgłoszenie do MP wysłaliśmy 25 października a jak się ukazał kalendarz to się okazało, że Wrocławia nie ma. Michał kazał się zapisać elektronicznie. 

Problem jest tylko taki, że przepadł mi gdzieś numer telefonu do niego. Może ktoś mnie wspomoże w tek kwestii.

Tak by było chyba najlepiej. 

Skoro wyszła taka sytuacja to napiszę dlaczego Wrocław zgłosił się do MP 2018. Może jakiś decydent będzie to czytał więc może to coś pomoże.

Po rozmowach z Dyrektorem Aeroklubu Wrocławskiego ustaliliśmy, że jeśli we Wrocławiu udadzą się MP 2018 to zgłosimy Wrocław w 2019 do EuroTour Contest. Ale żeby zgłosić w 2019 Wrocka do ET to chcemy się wpierw przetestować właśnie organizując MP w 2018, czy podołamy większej imprezie. 

No to bardzo ciekawa sytuacja się zrobiła. Ciekawe jak teraz AP podejdzie do sprawy. Faktem jest że BB chce szybciej zrobić MP bo 20 maja a Wrocław 02.06 ale chyba nie to powinno decydować o przydzieleniu MP.

Cóż ktoś będzie musiał zdecydować.

A to się namnożyło tych imprez dla F5J. 

Gratuluje oblotu.

Bardzo ładny, moje kolory.

To prawda, tyle że obawialiśmy się ich interpretować żeby nikt nie zarzucił, że piszemy własny regulamin.

W tym tekście jest dokładnie jak pisze Jurek, jest wiele niefortunnych tłumaczeń. Ja osobiście bym to napisał bardziej po polsku, ale nie wiem czy tak znacząca interpretacja jest/byłaby do przyjęcia.