![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
6 068 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Odpowiedzi opublikowane przez Konrad_P
-
-
Zawody dla niezrzeszonych (bez licencji) mogą być zrobione w przyszłym roku w dowolnej chwili w Lisich. Wystarczy sie zgadać.
A gdzież to ta kraina mlekiem i miodem płynąca jest?
że bez zapowiedzi można się skrzyknąć.
W Aeroklubie Radomskim jest zakaz lotów modelami w termice.
Jakieś uzasadnienie?
Trochę to dziwne!
No bo jak, modelem silnikowym na 150m na przykład można latać a szybowcem na 100m w termice już nie.
-
I oczywiście jeszcze jedno, ważna licencja sportowa FAI.
Damy radę.
-
Termin późno wiosenny lub wczesno letni jest idealny. Ja mogę już zadeklarować, że z pewnością przyjadę. Podejrzewam, że Tomek też się wybierze.
-
Faza lotu!! Że nie wpadłem na ten pomysł.
Jurek dzięki. Jutro spróbuję w ustawić.
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
-
Tak jak Tomek napisał, dziś był fajny dzień na treningi.
Ja niestety tak dokładnie jak Tomek nie jestem w stanie rozpisać swoich lotów z prozaicznej przyczyny, nie mam telemetrii w modelu.
Czas zakupić Altisa i moduł z telemetrią.
Ja skupiałem się dziś na dalszej regulacji i dogadywaniu się z modelem. Idzie mi ciężko, ale wydaje mi się, że zaczyna być widać światełko w tunelu.
Przy okazji regulacji modelu ćwiczę też techniki latania i znajdowania termiki tak jak uczył nas Tomek F. (toom07). Same problemy! Strasznie mi ciężko przełamać stare nawyki. Kierunek w jedną, lotki w druga a do tego trzeba pamiętać o wysokości, kurde jak ja dyslektyk ma to opanować.
Nie mniej zaliczyłem dziś z pięciu lotów, dwa grubo powyżej 10 min.
Co do moich lądowań to były bez presji i bez sensu.
Na tą chwilę skupiam się na czasie lotu bo to klucz do jako takiego wyniku.
PS.
Tomek (toom07) jak zrobiłeś - ustawiłeś silnik w nadajniku. Kurcze nie mogę tak zaprogramować żeby była płynna regulacja obrotów. Jakaś pomroczność jasna mnie opanowała.
A może ktoś kto ma Futabę wersje 8 lub 14SG lub wyżej podpowie mi jak to zrobić.
Chciałbym aby silnik był włączany i wyłączany pstryczkiem a do tego żeby można było za pomocą np. slide -ra regulować obroty. Kiedy pstryczek włączył silnik slide -r może regulować obroty. Kiedy pstryczek od silnika jest wyłączony slide -r nie działa.
-
Cóż patrząc na tą instrukcję to myślałem, że producent wie co daje klientom i że to jakieś indywidualne ustawienia dla Volcano.
Niech mi więc ktoś wytłumaczy co producent miał na myśli dając taką instrukcję, bo nie wierzę, że celowo wprowadza w błąd.
Tak jak już napisałem moje wszystkie modele mają inaczej (czytaj normalnie) ustawione powierzchnie sterowe.
-
Mam pytanie techniczne:
Czas lotu zaczyna sie w momencie uruchomienie syreny i kończy sie w 10 minut kolejną syreną. Jednocześnie czas zawodnika jest liczony od chwili wypuszczenia modelu z ręki. Jak zatem liczony jest czas do lądowania zawodnika na syrenę końcową jeżeli zawodnik wypuści model chwile po syrenie? Opóźnienie wynikające ze startu nie zbilansuje sie na syrenę końcową. Chyba, że czas stopera sędziego ma dać przy lądowaniu dokładnie 600 sekund.
Tomek gadałem dziś ze znajomym i wytłumaczył mi to w ten sposób.
Startujesz 1 minutę po pierwszej syrenie na start. Latasz i lądujesz w 600s podczas syreny końcowej.
Twój czas lotu wynosi 9min i tyle liczy Ci się do punktacji, identycznie jakbyś wystartował podczas pierwszej syreny i wylądował w 9 min.
Oczywiście fachowcy muszą to potwierdzić ale dla mnie jest to logiczne.
-
Wielkie gratulacje, sukces ogromny. Z tego co gadałem z chłopakami na lotnisku to nie myśleli o miejscu na pudle ze względu na tak silną konkurencję, ale jak widać ciężka praca popłaca. Miło się czyta jak nasi podbijają świat.
-
Michał tak jest w tej instrukcji na obrazku. Ja tylko czytam co tam napisali.
U mnie lotka i klapa wychylają się identycznie lub klapa trochę mniej niż lotka.
-
Wszystko się zgadza.
W czasie lotu pracują wszystkie powierzchnie sterowe na skrzydle czyli lotki i klapy razem.
Zrób tak jak instrukcja mówi w zakręcie lotka maksymalnie 9mm w górę a do tego dokładana jest klapa też w górę na 10mm.
Na przeciwstawnym skrzydle wówczas lotka idzie w dół na 4mm a klapa trochę więcej w dół czyli 6mm.
Jak na moje to te wychylenia są ciut za małe. Ja osobiście wolę bardziej agresywne zakręty.
Podczas lądowania jak podniesiesz hamulce to klapy i lotki idą w dół. Tylko za chusteczkę nie rozumiem tych przedziałów do lądowania. Kiedy klapa na 4mm a kiedy na 7mm. Poza tym butterfly powinien być wychylany dynamicznie - drążek lub slider.
Ciężko dobrać takie ustawienia BF żeby pasowały i podczas wiatru i podczas flauty.
-
Strumień zaśmigłowy będzie czuć i to dobrze przy odwrotnie założonym śmigle.
PS
W sobotę pracuje ale w niedzielę po południu jak będziesz gdzieś latał w okolicach Bardzkiej to moge podjechać i zobaczyć co jest nie halo z twoim setupem.
-
Gdzie latasz?
-
Aaaaa
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
-
Czy w takim podłączeniu jak pokazali Wojciech i Jerzy wydajność prądowa Beca w regulatorze i tego zewnętrznego zsumują się? Chodzi mi o to, czy jeśli oba będą miały po 2A, to czy wtedy będę mógł podłączyć serwa ciągnące 4A?
A co to za serwa że aż 4A ciągną. U mnie 6 serw raptem 2A przy wychylonych wszystkich powierzchniach sterwowych w czasie lądowania biorą.
W Relaxie lecącym z 300m pionowo w dół po zaciągnięciu na maksa serwo wysokości wzięło około 0,36A.
Wywal te serwa i kup coś rozsądniejszego.
-
Dzięki.
Nie pali się więc jak znajdziesz wolną chwilę to coś napisz.
-
Zostają dwa wyjścia skoro nie dajesz rady tego draństwa usunąć.
Pierwsze to to które zaproponował Robert. Wyjąć dysk podpiąć go jaku drugi i przeskanować go programem antywirusowym. Wyjmowani dysku z obecnych notebooków jest banalnie proste. Cztery śrubki i po sprawie.
Drugie w tym wypadku najlepsze to postawić w ciągu jednego dnia na nowo system. Będziesz się jeszcze pałował tydzień albo i dwa a i tak nie ma gwarancji że wytniesz prawidłowo i czegoś przy okazji nie spierniczysz.
Chyba że masz tyle programów "unikalnych"
, że nie będzie się to opłacało. Ale odświeżenie systemu zawsze dobrze robi.
-
I ja chciałbym podziękować na początku Tomkowi przedmówcy że mnie zabrał. Moja maszyna trochę zaniemogła. Prawdopodobnie podczas bytności w Austrii została nadżarta przez tamtejszą faunę.
Tomkowi Frąkowi i tacie wielkie dzięki za poświęcony czas, odpowiedzi na laickie pytania oraz ogromną dawkę przekazanej wiedzy, która to jak Tomek przedmówca powiedział trzeba utrwalać poprzez treningi.
Jeszcze raz bardzo dziękuję Tomkowi i również Jurkowi M. za praktyczne porady i zrobienie mi wody z mózgu
oczywiście w tym pozytywnym znaczeniu.
Tomek (toom07) przyłączam się do prośby Jurka M. o przelanie na papier elektroniczny
wykładu jaki zrobiłeś nam na lotnisku odnośnie metody-sposobu szukania termiki.
A wracając do samych zawodów F3J to były fajne, były emocje, były nerwy. Bylem pierwszy raz i nie zgadzam się ze zdaniem Michała S.
, że to najnudniejsze zawody w jakich brał udział. Być może dla pilota, ale dla widza było świetnie i bardzo widowiskowo.
Poniżej kilka fotek z zawodów:
-
Irek to ja Ci podpowiadałem. Ale tu u Kuby jest problem W10. Niestety nie ma za wiele jeszcze dobrych i sprawdzonych narzędzi.
Jeśli to dotyczy przeglądarek, Chrome, FireFox, Opera itp. to można spróbować odinstalować, fizycznie wyciąć folder z opróżnieniem kosza, następnie przepuścić parę narzędzi które działają pod W10 tych które wymienia Irek poza Combofix -em. To właśnie Combo jest najlepszym narzędziem do tego typu robali, ale nie niestety działa na 64 bitowych systemach.
-
Jaki system?
-
No to też przyjedziemy. Pewnie troszkę później ale będziemy na pewno.
-
Z tego co wiem to w Polsce były lub są jeszcze 2 lub 3 modele Volcano. Spróbuj zmienić tytuł wątku i dać nazwę modelu to może właściciele się odezwą. Z tego co wiem Maciek bywa raz na pół roku w kraju, więc pewnie się nie odezwie, ale inni być może.
Co do zarządzania serwami to kadłub jest pękaty i jest miejsce na wsadzenie dodatkowego pakietu dla samej elektroniki.
Nie wiem jakie serwa będziesz dawał ale przy ośmiu to już chyba dał bym osobne zasilanie. BEC z regulatora pewnie dał by spokojnie radę obsłużyć wszystkie zwłaszcza, że 8 naraz nie będą na maksymalnych obciążeniach działać.
Tylko z osobnym pakietem zasilającym elektronikę jest jedno ale..., a w zasadzie to jedna zasada. Wymieniasz go zawsze w momencie wymiany pakietu silnikowego. Słyszałem już wiele opowieści jak modele pospadały bo pilot zapomniał wymienić pakietu od elektroniki, albo myślał, że jeszcze wystarczy na ten jeden lot.
PS
Po za tym ładny model sobie wybrałeś.
-
Zobacz post #8 http://pfmrc.eu/index.php?/topic/54021-thermik-xxxl-od-valentamodel/
http://www.fatomas.cz/stridavy-motor-roton-1000w20/
Widziałem jak idzie Maćka Volcano. Tn silniczek naprawdę dawał radę. Volcano szło spokojnie powyżej 60 stopni w górę.
Ten wątek pewnie znasz:
-
Dzięki teraz już kapuje.
-
Kurcze Tomkowi zabrakło 0,99 punktu żeby znaleźć się na pudle. Szkoda.
Faktycznie coś niesamowitego jeśli chodzi o ilość uczestników. Wynika z tego, że konkurencja F5J zdobyła ogromną popularność w Europie. To chyba jedna z nielicznych tak szybko rozwijająca się dyscyplina.
Wojtek mam pytanie odnośnie tych wyników. Czy wiesz jak to jest liczone. Co te 308,94 zwycięscy oznacza.
W ilu konkursach trzeba wystartować żeby znaleźć się na liście.
Rozumiem że zawody w Weilheim nie należały do edycji euroturu.
EDIT
Znalazłem że Weilheim należny do euroturu. To mam inne pytanie. Czy osoby tam startujące automatycznie są klasyfikowane na liście rezultatów 2016 czy trzeba w jakiś sposób się zapisać do cyklu.
Pozdrowienia z Australii
w REGULAMIN FORUM oraz powitalnia
Opublikowano
Staszku witaj. Mam nadzieję że przyłączysz się do wątku o F5J i podzielisz się swoją wiedzą.