![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
554 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Odpowiedzi opublikowane przez kulfon250
-
-
-
-
-
CNC się u mnie nie grzeje
przy tej ilości pracy, która ma
Na dziś jeszcze myśle, w planach był keson z góry i dołu i nakładki na żebra.
Ale być może będzie tylko keson z góry i nakładki.
Bo skrzydło jest sztywne, ale sprawdzę to jak zrobie górny i wyjmę rurki montażowe.
Na razie muszę oba pokleić i narysować, wyciąć i zrobić lotki.
A i chodzą mi po głowie uchwyty do Yriga, pozwalające na montaż skrzydła "pionowo" w sensie natarciem, albo spływem do dołu, ułatwi to szlifowanie krycie itp.
Ale muszę to narysować i wydrukować
-
1
-
-
Kocham tego nowego Yriga, przy jego pomocy montowanie skrzydła to przyjemność.
Ot choćby klejenie listwy natarcia. Mały kątownik, kilka ścisków i leci i do tego równo
Stary zostanie do kadłubów
-
2
-
-
Niedziela była "pracująca" no to trochę skrzydeł przybyło, jedno juz się klei, drugie czeka w kolejce.
W tak zwanym międzyczasie powstały nowe lepsze wsporniki do Yriga:)
Teraz składanie skrzydeł to zabawa
-
3
-
-
13 minut temu, young napisał:
Nie za duże ? ?
Na początku planowałem 4 - 5m, ale wielkość kadłuba mnie przeraziła
Te są malutkie tylko 3m
-
1
-
-
-
chwilka, kleją się na razie dźwigary itp, a jest tego trochę.
A przede mną sporo wycinania żeber i pół żeber, do tego musza przyjechać nowe męczenniki, bo stare maja dość
-
2
-
-
2x zgadłeś
Owszem to ciekawy moment, tym bardziej , że konstrukcja skrzydła to mój pomysł, z oryginału zachowałem tylko kształt i profil.
-
1
-
-
-
To oryginalny profil Sinbada i nic więcej
Nie wiem co to za model i powiem brutalnie, wisi mi to
Takie się kiedyś profile stosowało, to była inna era
Modele latały powoli i majestatycznie, coś dla takich jak ja
-
1
-
-
Ponieważ "janusze" wykupili paliwo na stacjach koło mnie, nie pozostało nic innego jak podgonić prace przy Sinbadzie.
Skrzydło juz narysowane, dziś na próbę ploterem CNC, wyciąłem jedno żebro.
Jakże mi się ten profil podoba
Powinien być tak jak mi się marzy dość duży i wolny
W poniedziałek dotrze sklejka i jedziemy z wiekszą wycinką
-
1
-
-
DevFuse - jest do kadłubów
-
Każde serwo ma podane napięcie pracy z reguły w tanich to 4,8V - max. 6,0V.
2s wymaga droższych serw wysokonapięciowych lub bec-a
-
Jeśli masz taką możliwość utnij prosty kawałek ampula, wsadź w śrubę i postukaj w niego młotkiem.
To często pomaga odkręcić oporne śruby.
A potem trzeba ruchami prawo/lewo po kawałku rozruszać śrubę.
-
Dziś też nudy nie było, więc ma już dwa stery.
Jutro jeszcze tylko doklejenie natarcia, do części ruchomej, dopasowanie zawiasów i...
Trzeba się będzie brać za skrzydła
-
4
-
-
Przyciąłem część stałą steru, wkleiłem rurki i mocowanie.
Dzisiejsze testy zaowocowały, kolejnym elementem, czyli sterem wysokości, co prawda jeszcze nie jest całkowicie gotowy, ale przymierzyć już można.
-
3
-
-
Ja dziś bawiłem się cięciem elementów z balsy 2, 3 , 4mm - obroty 25k
frez 1mm, zupełnie spokojnie dało się jechać do 72 cm/min.
przy czym w 2 i 3 jechałem na raz, w 4-ce na dwa razy
-
1
-
1
-
-
25 minut temu, young napisał:
Jest postęp
Notabene to wspaniałe że ktoś go zaprojektował w latach 40 na innym kontynencie a my budujemy po latach i się nam podoba.
No cóż, Sinbad, Leprechaun, BoT i wiele innych to klasyki, z pięknymi liniami. To jak Spitfire...
Nowocześni projektanci, cóż maja inne pojęcie piękna.
Widać to choćby po planowanym przez Teslę paskudztwie, którym tylu się zachwyca...
-
1
-
-
Kolejna cisza nie oznaczała, że nic się nie dzieje.
Został narysowany i wycięty oraz poklejony statecznik poziomy, na razie część stała, ster za chwilę.
To pozwoliło narysować wyciąć i przymierzyć system mocowania.
Ponieważ ster ma ok 100 cm, będzie zdejmowany z obu stron.
Mocowanie to cienkościenna rurka 5/4 aluminiowa w sterze i kadłubie.
Bagnet to rurka węglowa 4/2. (ewentualnie wzmocniona prętem stalowym 2mm)
Dziś była przymiarka na sucho, jutro klejenie i robimy stery.
-
4
-
-
Fajny, czekam na oblot i wrażenia.
Bo poważnie myślę coby takiego dodać do kolekcji
-
Używam np. takich
w zasadzie głównie tnę 1 mm, bo wtedy nie ma problemu we wpustach, co prawda mój program umie robić "dziurki w narożnikach", ale przy tej średnicy nie jest to niezbędne.
Ponieważ robię to tylko na swoje potrzeby, szybkość nie jest u mnie priorytetem.
-
Mój ploter 100x80 cm, też jest na paskach do tego o zgrozo, ma wiele elementów drukowanych
Nawet płyta wrzeciona 1,5KW jest drukowana.
Nie pracuje on dla NASA czy zbrojeniówki, więc dokładności rzędu 0.01 mm nie są mi do niczego potrzebne
Tnie co ma ciąć, sklejkę 3 mm tnę na raz frezem 1 mm.
Prędkości przy tym nie ma kosmicznych, ale i tak robi to szybciej niż gdy jechałem szybko 3 x1mm
Aluminium nie planuję choć jak będę musiał to pewnie spoko da radę
Paski mam węższe , ale nie zauważyłem problemów.
zdarzyło mi się też ciąć płytę szklano-węglową, dał spokojnie radę, gorzej było z tanim frezem
po tym był do wyrzucenia. ale miał 1mm.
Teraz pewnie kilka rzeczy bym zmienił, ale skoro działa to po co
-
1
-
Dron obronny.
w Hyde Park
Opublikowano
Większość tego typu firm to firmy stworzone przez modelarzy, lub zatrudniające modelarzy.
Kilku moich starych znajomych tak zniknęło swego czasu z amatorskiego latania
Problemem Polski nie jest brak odpowiednio przygotowanych ludzi, tylko to co pokazuje Miś Bareji, a wojskowość mocno jest tym opanowana, szczególnie ostatnio.