![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
553 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Odpowiedzi opublikowane przez kulfon250
-
-
10 godzin temu, Ares napisał:
Też kiedyś tak myślałem dopóki nie polatałem modelem z nieco nowszym profilem
Nagle się okazało ,że można normalnie latać przy wietrze przy którym modele na Clarku stoją jak latawiec...a przy wietrze przy którym kiedyś zostawałem w domu mogę cieszyć sie lataniem. Stare profile są również bardzo dobre i co ważne proste w wykonaniu ale przy większym modelu termicznym warto się pomęczyć i zrobić płaty z może nie nowoczesnym ale choć nieco lepszym "szybowcowym" profilem.
Latanie w termice staje się wtedy czymś jakościowo zupełnie innym ( łatwiejszym i lepszym)
Clark Y i jego pochodne są bardzo dobre do modeli samolotów i tam wcale nie straciły na wartości ale do motoszybowców warto dać coś nieco lepszego.
Spróbuj sobie do istniejącego kadłuba dorobić nowe płaty z innym profilem ( jakim to już niech doradzą bardzej doświadczeni koledzy ) i sam ocenisz efekt.
Skoro masz CNC to nie ma poblemu robota pójdzie szybko.
P.S. Z mitem ,że termik ma być jak najwolniejszy walczył już Pan W.Schier budując Delfina. Jak jest termika to wieje i aby wtedy normalnie latać model musi mieć troszkę szybkości i co ważne mały opór aby "szedł" pod wiatr. Także Twój model chyba raczej do spokojnych warunków lub wieczornego latania na spokojnie. Co nie zmienia faktu ,że jest bardzo ładny i z pewnością loty przyniosą wiele satysfakcji.
Powodzenia.
Moim skromnym zdaniem najlepszą opcją jest wyposażenie płata w klapy i lotki ( 4szt. serw w skrzydłach) i wtedy klapy oprócz optymalizacji lotu wykorzystujesz w funkcji hamulców ( butterfly/crow) i po sprawie.
Tak obecnie robią wszyscy i myślę ,że to najlżejsze i w sumie najprostrze rozwiązanie.
Model jest zrobiony do latania wieczorem przy słabej termice i małym wietrze.
nie jestem zawodnikiem, nie zależy mi na mega czasach lotu :), tylko na odrobinie relaksu.
Założeniem był też koszt wykonania i wykorzystanie tego co miałem na półce w domu.
Dokupiłem tylko silnik i kołpak.
Zastanawiałem się na innym profilem, czytałem długie dyskusje na ten temat na stronie autora, ale na razie jak i w jego przypadku wygrał ten co jest.
Inny profil wymagałby kilku zmian konstrukcyjnych, na które teraz nie miałem czasu.
Początkowo, miałem zamiar zrobić dodatkowo klapy (motyl itp.) ale wygrała walka o wagę (teraz RTF z aku 3S/220 to 1531 gram) i trochę lenistwo
Jeśli model będzie spełniał moje oczekiwania być może w zimie zrobię drugie skrzydła z klapami i może innym profilem, nie mówię nie.
PS. Nie neguję Waszych uwag o lepszych profilach itp...
Na pewno macie dużo racji, widziałem w locie model z nowoczesnym profilem, lata ładnie, na pewno lepiej sobie radzi z wiatrem (do pewnego momentu), w zimie jak będzie czas pomyślę, mam koncepcję wersji z płatem inaczej dzielonym i z innym profilem, ale teraz nie czas na to gdy jest ładna pogoda
-
44 minuty temu, Andrzej Klos napisał:
Byc moze, dodaj opcje z bardziej nowoczesnym profilem ?.
Ale ja lubię te stare wolne profile
, inna sprawa że ten tutaj to nie ClarkY tylko spe tego nie widać
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Godzinę temu, Ares napisał:
Maćku model piękny i staramnie zbudowany, kolorki też extra.
Powiedz tylko dlaczego zastosowałeś tak długi nos w modelu?
Może to powodować tendencje do niestateczności kierunkowej modelu .
Pozdrawiam
To nie jest mój projekt, tylko przeróbka czyjegoś.
Ten długi nos ma jeden bardzo duży plus, bezproblemowe upchnięcie gratów i wyważenie.
Mam kilka szybowców i wszystkie mają oprócz silników sporo ołowiu, bo zrobiono im króciutkie noski.
O szarpaninie, by graty wlazły nie wspomnę.
Kilka tych modeli lata, na razie nikt nie narzekał na ich stateczność, jedyne co to w wersji moto zmieniono usterzenie z V na klasyczne.
Ale latają silnikówki z V i też radę dają
Prace trwają, zostało wpięcie lotek i bowdenów kierunek + wysokość no i oklejenie kadłuba, więc jak pogoda pozwoli chyba w ten weekend oblot i się okaże co on wart
-
1 godzinę temu, CrazyTomas napisał:
A myślałeś może, żeby wycinać te puzzle na zamówienie. Ty byś przytulił trochę grosza a smar w łożyskach by się nie zastał.
Tak, myślałem, mam do niego 3 a w zasadzie 4 różne skrzydła do wycięcia
1. Gołe bez lotek i hamulców (tylko kierunek i wysokość)
2. Z hamulcami bez lotek
3. Z klapami i lotkami
4. Z hamulcami i lotkami
Ale, najpierw oblot tego co się buduje.
Potem muszę zrobić spis elementów i choć podstawowy opis konstrukcji.
Potem jak wszystko się potwierdzi kalkulacja, bo tez nie chodzi o to by do tego dokładać
I wtedy na pewno puszczę tu informację.
Jeśli cena będzie komuś odpowiadać, czemu nie.
W planie jest short-kit
- wycięta gondola do sklejenia
- wycięte żeberka, usztywnienie dźwigara, spływ i ew. lotki lub hamulce, winglety.
- wycięte elementy sterów, jako ciekawostka może by zastosowane usterzenie V.
- wycięte szablony, otworów, klejenia, noska itp...
- różne pierdolety
Dokupić budowniczy by musiał rurę węglową 16x1
Listewki dźwigarów, balsę na kesony,
25 minut temu, elpazo napisał:Brawo Maciek tylko nie lataj za wysoko jak mój Bird of Tim.
Wiesz, że ja z powodu podeszłego wieku latam jak Mama mówiła "nisko i powoli"
-
-
-
Teraz, young napisał:
Maciek F2b !?
Będziesz w kółko ganiał ?
Dokładnie mam taki plan, coby się poobracać w koło
Jak kiedyś gdy miałem ...naście lat...
-
1
-
-
1 minutę temu, Andrzej Klos napisał:
Maciej,
Masz piekny warsztat i swietna technike szkoda, ze tylko takie kulfony robisz?!
Dziękuję, cóż Kulfon z reguły robi kulfoniki
A w planie kolejne w tym jeden F2B (czas wrócić do lat 70-tych gdy byłem młody, bo z tym piękny to różnie bywało)
-
-
winglet był wycięty CNC, sklejony z dwóch kawałków i oszlifowany.
żeberka są świadomie nie ażurowane, bo skrzydło jest lekkie, a tak mocniejsze
-
1
-
-
-
-
Kadłub zwykła sklejka topolowa 3mm,
oklejenie kadłuba balsa 3mm
żebra, kesony - balsa 1,5mm,
lotki - balsa 8mm szlifowana,
stery - balsa 5mm
winglety balsa 3mm x2 (sklejane)
dźwigary sosna 10x3
rura węglowa 16x1
rurka aluminiowa bagnetu 9x1
Balsa zwykła nie selekcjonowana taka z tych najtańszych.
to tak w skrócie, także jak widać nie ma tu nic mega.
silnik Dualski ok. 72g
serwa Tower Pro 4 szt.
-
1
-
-
-
Teraz, marcin83 napisał:
No to powiem ci, pierwsza klasa. Sam robiłeś? Zapewne to dźwigar. Jak reaguje na ugięcia?
Marcin.Rura kupiona w sklepie, 16x1, można nią zabić
taka sztywna
-
14 minut temu, marcin83 napisał:
Witam.
Maciej, to ostatnie zdjęcie to rura węglowa? Jakżeś ty to zrobił? Wyglada na nawijaną jak sprężyna.
Pozdrawiam Marcin.Taką kupiłem kiedyś, leżała ze 3 lata to już nie będzie leżeć tylko latać.
A w górze nie będzie widać jaka jest
-
U mnie nie pada, ale pi...dzi jak w kieleckim, a wiatr ustaje jak pokazują się gwiazdy
Dlatego praca wre.
Jedna połówka już sklejona, do wykończenia tylko ucho i do przyklejenia winglet i krawędź natarcia.
Druga goni pierwsza bo sklejone dwa elementy, ale tam ucho ma więcej zrobione
No i po kilku dniach patrzenia nań skleiłem bloczek, który po oszlifowaniu będzie końcem gondoli...
Mam ambitny plan by w przyszły weekend, jak pogoda pozwoli, polecieć, ale zobaczymy czy jakaś pierdółka,, lub brak czegoś mnie nie zatrzyma...
Na razie jestem optymistą
-
2
-
-
-
-
43 minuty temu, mar_io napisał:
Serwis silników DLE gwarancyjny i pogwarancyjny silników spalinowych DLE, których Firma F3M jest wyłącznym dystrybutorem w Polsce.
Nie twierdze, że nie są , ale pamiętam jak w pewnej branży, którą się zajmowałem w podobny sposób ogłaszały się 4 firmy
-
Dzięki fajny pomysł, na zimowe wieczory
-
1
-
-
1 godzinę temu, kpawel napisał:
Chińczycy potrafią kombinować o wiele lepiej niż nasi. Pięć lat temu można było na bazarze w Szanghaju kupić oryginalny pendrive Kingstona o pojemności 2 TB, pomimo, że producent ich nie produkował i nie wiem czy zdołał wyprodukować do dzisiaj. Oczywiście oryginalny i w bardzo dobrej cenie. Podrabianie (w najgorszej możliwej jakości) przez konkurencyjne firmy wcześniej sklonowanych produktów to przecież też norma.
Owszem, ale tam przynajmniej wiesz, jak wygląda sytuacja, a tu "zaufany" sklep np. twierdzi, że podróbki bez pudełek, to oryginały....
-
O tak, u nas bywają cuda, kiedyś jedna z hurtowni, zaproponowała mi Futabę pulpitową w super cenie, co ciekawe "oryginalny" zestaw miał jakiś przedziwny odbiornik i konfigurację akcesorii.
Napisałem do producenta, odpisano mi, że takiej konfiguracji nie ma.
Przyciśnięty handlowiec stwierdził, że firma kupuje to w jakiejś hurtowni w bodaj Indiach :), ale to na pewno oryginały wszystko
Pewnie tak jak te odbiorniki Futaby bez pudełek...
a potem wpisy, że odbiornik nagle zgubił linka, mnie coś takiego nigdy mi się nie zdarzyło, ale fakt nigdy nie kupiłem "oryginalnego" odbiornika bez pudełka...
Termik 3.2m z silnikiem :) low budget :)
w Motoszybowce
Opublikowano
Ponieważ wywołaliście mnie do tablicy, to mam pytanie do fachowców.
Jaki wobec tego profil proponujecie i na ile jest on wrażliwy na nierówności powierzchni, co jest spowodowane żeberkową konstrukcją i kryciem folią?